Vittorio Veneto 1/700 Trumpeter

Witajcie.

Chciałbym Wam przedstawić mój drugi model w 1/700. Tym razem włoski pancernik Vittorio Veneto z okresu 1940r. Model wzbogacony o blaszki Flyhawka (wprawdzie do Romy, ale większość dało się wykorzystać). Znów nie było relacji, gdyż model powstawał w dość długich przerwach i przeważnie na delegacjach (brak aparatu i dobrego oświetlenia zniechęcał mnie do robienia zdjęć). Woda wykonana z żelu firmy "Idea" i pomalowany akrylami dla plastyków. Miłego oglądania.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2016.

Agillus68

[/img]

Lodzio-miodzio A cóż to takiego ten "żel firmy Idea"?

Świetny model, jestem pod wrażeniem detali w tej skali.

Brawo! Prezentuje się rewelacyjnie i można oglądać w nieskończoność. Gratuluje.

fajne to to maleństwo. Podoba mi się, tylko bandera by się przydała

Woda ze still watera ?

Wspaniały model. Nie podoba mi sie tylko ramka podstawki.

Świetny model! Ma klimat. Rzeczywiście zachęca do głębszej wycieczki i do oglądania szczegółów.

Bardzo fajnie malowanie z subtelną grą tonalną.

...model powstawał w dość długich przerwach....

... Znów nie było relacji....

Agillus68 - BOMBAstyczny

Z daleka łatwo się oszukać że to nie 350. Nawet ten maluczki Ro.43 cacuszko

Szkoda tylko że VV nie miał jakiegoś fajnego camo, byłoby bardziej bojowo

jedyne co mnie trochę kłuje w oczy -> straszny czyścioch... nawet ta woda trochę za jednolita.

Ale ogólnie 1 klasa

Dla mnie bomba, fajnie pomalowany i subtelnie pobrudzony

Pozdrawiam

Wielki model! Gratulacje!

Witajcie,

Dziękuję za ciepłe komentarze. Napiszę jeszcze raz z czego jest woda - Idea medium gel. Dostępny w każdym sklepie dla plastyków. Konsystencja gęstej śmietany, a po wyschnięciu przeźroczysty. Można go barwić przed nałożeniem.

Planuję jeszcze zawiesić banderę, ale na razie jeszcze jej nie mam. Chciałbym również ożywić model figurkami (może z Eduarda?).

Co do "czyścioszka" to nie chciałem go przybrudzić za bardzo, gdyż jest to malowanie z 1940 roku, a sam Veneto wszedł do służby w kwietniu 1940. Więc nie zdążył przez te kilka miesięcy zniszczeć.

Myślałem o innym camo, ale bałem się go zepsuć. Przy następnym modelu postaram się już zaryzykować z bardziej wyrafinowanym kamuflażem.

Pozdrawiam

Agillus68

Rozumiem, że chodzi o produkt Maimeri? Używałeś błyszczącego czy matowego? Dużo zużyłeś, zostało coś jeszcze w pojemniku?

No, podziel się

Forest.

Tak Maimeri nr 723, błyszczący. Pojemnik 125ml starczył na dwie podstawki. Tutaj mieszałem z wodą 1-1, ażeby fale były bardziej rozmyte. Natomiast na Washingtonie nie rozcieńczałem:

Mnie się tam podoba , choć mam jednocześnie pytanko czy nie powinien mieć na dziobie biało-czerwonych pasów szybkiej identyfikacji ?

jurayahip to model z 1940, pasy malowano później

No i wszytko wiem...

Bardzo fajny model. Gratulacje!

No i wszytko wiem...

Pasy na Vittorio Veneto - http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=47&t=14016&start=320#p461964

I Littorio - http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=47&t=14016&start=320#p461856

Pozdrawiam

taltos1 - linki

jurayahip - posypuje głowę popiołem. Moja poprzednia wypowiedź była nieścisła i z głowy. Już się poprawiam: pasy szybkiego rozpoznania lotniczego zostały wprowadzone po bitwie koło Przylądka Stilo (Battle of Calabria - tak tą potyczkę zwą Anglicy), która miała miejsce 9 lipca 1940. Podczas starcie samoloty Regia Areonautica omyłkowa zbombardowały swoje okręty - stąd decyzja o malowaniu.

Moje pytanie powodowane było wręcz samolubnym upodobaniem , że jak RM to tylko z pasami...

Ale mi umknął ten makaroniarz.Fajny model.Widać detal.Myślę,że może się podobać.W Bytomiu obejrzymy ??

Ale mi umknął ten makaroniarz

normalna sprawa, oni od wieków przemykają się chyłkiem

Ale mi umknął ten makaroniarz

normalna sprawa, oni od wieków przemykają się chyłkiem