Skocz do zawartości

Austro-Węgierski okręt podwodny SMU-5, 1:350, WMM


Szydercza Gała

Rekomendowane odpowiedzi

No i słowo sie rzekło, kobyłka u płota Klasycznie moje rojenia i dywagacje można poczytać w WARSZTACIE tutaj pozwolę modelowi bronić się obrazem

 

smu5-g1_zpstwec5prh.jpg~original

 

smu5-g2_zpsuyuur1p0.jpg~original

 

smu5-g3_zps7exmgwbg.jpg~original

 

smu5-g4_zpsvksebkra.jpg~original

 

smu5-g5_zps6tjtzpdt.jpg~original

 

smu5-g6_zpsetbjbrig.jpg~original

 

smu5-g7_zpsf8oty22o.jpg~original

 

smu5-g8_zpsvh8fkpwc.jpg~original

 

smu5-g9_zps3btlebp0.jpg~original

 

smu5-g10_zpsvus6b97a.jpg~original

 

smu5-g11_zpsgqijsb6d.jpg~original

 

smu5-g12_zpsg54evmfq.jpg~original

 

smu5-g13_zpsjdnus8oq.jpg~original

 

smu5-g14_zpssaysqa7w.jpg~original

 

smu5-g15_zpsnnt9szmu.jpg~original

 

smu5-g16_zpsqc9c8jtk.jpg~original

 

Piszcie, komentujcie do woli, zawsze jesem ciekaw Waszych opinii i pomysłów co można zrobić lepiej, lub inaczej następną razą. Pułkownik Mitrofanow już w pociągu do Port Artura, więc nie będzie bruździł jeszcze przez kilka dni

Edytowane przez Gość
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matrosi rodem ze słoncznej Dalmacji zdecydowanie ożywili okręt, ciekawy temat, świetne relingi/olinowanie. Kamuflaż na kiosku średni(swoją drogą piękna fotografia na pudełku)tylko przez to że ten niebieski jest taki lekko przeźroczysty, ale sam bym lepszego nie zrobił. Troszkę szkoda że zabrakło chyba najpiękniejszej bandery na świecie(no może oprócz tej carskiej rodem z Taganrogu czy tam z nad Newy) ale rozumiem że okręt jest na pochylni w remoncie ;) Świetny model. Pułkownik Mitrofanow w drodze to Port Artura, pewnie nadzorować prace przy Bezszumnym i Kitcie

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelik bardzo zacny.

Bardzo mi sie podoba tonowanie kolorow i washowanie.

Kiosk jak kiosk... Nie wiem czy jest inna metoda, ktora dałaby lepszy efekt malowania takiego drobnego kamo w tej skali....

 

A armata żadnych pokręteł nie miała ? Czy ukradli nocą....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Co do kiosku, to już pisałem lepiej pYNdzlem nie umim Tak sobie teraz myślę że najlepiej byłoby zrobić kalkę... Co do armaty, owszem moja kulpa, jakieś kółko lub nawet dwa powinny być, ale akurat żadnych nie miałem, muszę zanabyć któryś z tych uniwersalnych zestawów, wtedy dołożę Bandera fajna rzecz, ale tak w doku...nie godzi się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, ładnie... jak nic należy się Militärverdienstkreuz

Chociaż ta szpara pod kioskiem chyba większa niż diastema komdywa Miasnikowa

 

A armata żadnych pokręteł nie miała ? Czy ukradli nocą....?

Oj tam, oj tam... oczywiście zdjęte a zamek zaspawany wg regulaminu - żeby wrogi czerwonosztandarowy ferment, który rozlał się po c.k. stoczniach nie uskutecznił przy okazji idei rewolucyjnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Udał Ci się ten mikrusik

Bardzo zgrabny. Gdyby nie ten "uszodłub", to by nie widać, jaki to szkrab. Scenka też bardzo fajna, klimatyczna. Taki drugi Marek (mam nadzieję, że Cię nie urażę, a bardzo cenię sobie jego prace) .

 

Muchi bardzo rade!

 

bzzz-bzzz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
:szczerbol: Dzięki, jeżeli myślimy o tym samym Marku, to ja bym sie raczej martwił jego reakcją na porównanie z takim partactwem

He he he... ależ brzydactwo! Wspominałeś może o jakimś bataljonie SZczelcóFF?

 

A już na serio to świetna sprawa! Gratuluję ukończenia szkraba i cieszę się, że wytrwałeś do końca w walce ze złomem metali kolorowych. O malowaniu i brudzeniu już koledzy napisali - od siebie dodam, że bardzo fajny efekt robią kątowniki z erzacu pomiędzy kadłubem lekkim a sztywnym. Reszta to mniodek!

 

Aby nie było za słodko dosypuję dwa wiórki dziegciu - jeden mikroskopijny odnośnie mocowania olinowania: warto wykorzystać do tego celu jakieś oczka trawione mocowane do pokładu/kadłuba, np. takie albo takie a następnie przewlekać przez nie żyłkę/nić nylonową. Fajnie można wtedy naszpanować olinowanie. Drugi wiórek (zdecydowanie do producenta modelu) to kadłuby(?) śrub - wyszły chyba ciut za duże i zbyt pękate.

 

Pozdrawiam, Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.