Skocz do zawartości

Podwójny warsztat - OH-6A w skali 1:72


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

Dawno już nic nie pisałem, ale pomyślałem, że wrócę. Ze dwadzieścia lat temu zbudowałem OH-6A z Italeri w skali 1:72 i to właśnie ten model zainteresował mnie wojną w Wietnamie. Niestety popełniłem przy jego budowie kilka błędów (przy wydatnej pomocy Italeri), na które patrzyłem wiele lat i myślałem nad poprawieniem ich. Teraz przyszedł ten czas. Wyjąłem z magazynu dwa modele i zabieram się do roboty:

 

32841.jpg

 

3207_rd.jpg

 

Zestaw AZ Model to tak naprawdę zmodyfikowana wersja zestawu Italeri. Italeri ma części oliwkowo-zielona, a AZ Model szare. Biały plastik to moja rzeźba. Kadłuby prosto z pudełka wyglądają tak:

 

fuse01.jpg

 

Jak widać AZ Model ma wszystkie drzwi "zamontowane", a w zestawie Italeri drzwi są po tej stronie, po której są najmniej potrzebne, a po drugiej stronie otwory maja wredne wycięcia w miejscach zawiasów drzwi - nie powinno ich tam być. OH-6A z Wietnamu w ogóle latały ze zdjętymi drzwiami - dawało to oszczędność masy, ale przede wszystkim pozwalało strzelać w czasie lotu do zauważonych celów, ale też szybko opuścić maszynę w razie konieczności. Gorszym problemem OBU zestawów jest to, żę pokazują one tak naprawdę późniejszą cywilną wersję śmigłowca Hughes 500 zamiast "wojennej" wersli Hughes 369/OH-6A. W OH-6A tylne drzwi były niższe od przednich, a nad nimi znajdowało się spore tylne okno. W późniejszych "pięćsetkach" tylne drzwi miały taką samą wysokość jak przednie a tylne okienko było odpowiednio mniejsze - i tak to wygląda w obu zestawach. Dodatkowo zestaw AZ Model ma nad drzwiami rynienkę odpływową - detal występujący w wielu cywilnych maszynach, ale nie w OH-6A.

 

Wziąłem się za wycinanie drzwi:

 

fuse02.jpg

 

Na powyższym zdjęciu widać też że zacząłem powiększać tylną przegrodę, bo zestawowe są zbyt małe. Powiększenie tej przegrody pozwala też na prawidłowe zamocowanie podłogi, równo z progami drzwi (inaczej ma ona tendencję do wpadania). Jedna z maszyn którą buduję będzie miała tylne okna zaślepione blachą - w tej okna zamknąłem płytą polistyrenową i zaszpachlowałem. W drugiej maszynie wyciąłem kawałek kadłuba i zastąpiłem go wygiętą przezroczystą płytką z przezroczystego tworzywa - to pozwoli wyeliminować szczeliny wokół okna. Przy okazji obniżyłem górne krawędzie tylnych drzwi:

 

fuse03.jpg

 

Jeszcze jedna fota powiększonej tylnej grodzi:

 

cpit01.jpg

 

Oba zestawy dostarczają tę część w postaci charakterystycznej dla cywilnych maszyn - z osłoną wału silnika i przekładni głównej. Maszyny z Wietnamu latały jednak z przekładnią główną na wierzchu - musiałem to pokazać w moim modelu - w związku z tym zacząłem rzeźbić. Na poniższym zdjęciu widać już pierwsze efekty, ale też przeróbki głównej wręgi kadłuba, w której musiałem wypełnić niepożądane puste przestrzenie i powycinać odpowiednie ząbki, dorobiłem na niej także otwór w którym znajduje się złącze instalacji elektrycznej:

 

cpit02.jpg

 

Teraz trzeba było to zrobić jeszcze raz - dodałem jeszcze jeden detal widoczny na zdjęciach - nie jestem pewien, ale chyba jest to wylot ogrzewania kabiny:

 

cpit03.jpg

 

I to tyle na teraz, obecnie pracuję nad wyposażeniem przodu kabiny. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • Odpowiedzi 106
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzień dobry!

 

Robota idzie powoli, ale mały update już bym miał.

 

Doszedłem do wniosku, że trzeba zamontować wnętrze w kadłubie, a potem dopiero iść w ostrzejsze detale, inaczej to wszystko może się uszkodzić podczas zamykania kadłuba. Kadłub "szarego" już jest prawie gotowy, ale musiałem użyć szeregu klinów, żeby wnętrze pasowało bez większych szczelin:

 

fuse04.jpg

 

Potem wziąłem się za tablice przyrządów. Tu trzeba od podstaw zbudować cały tunel środkowy, którego w zestawie Italeri całkowicie brakuje a w AZ-Model jest tylko zaznaczony. Tablicę przyrządów z zestawów wyżłobiłem w środku, a od zewnątrz dałem element fototrawiony z zestawu Airwaves (AEC72125):

 

cpit04.jpg

 

cpit05.jpg

 

Mam w planie też zrobić załogę - pilota i obserwatora do obu maszyn. Korzystam tu z żywicznych figurek z zestawu CMK (F72080) i PJ Productions (721129). Zacząłem przerabiać jednego z pilotów CMK - jest to dosyć duży koleś, wygląda jakby miał się wpasować w opancerzony fotel od Huey'a. Do Loach'a jest trochę za duży, nie chce się zmieścić, więc zacząłem go zmniejszać. Dodatkowo chciałbym go wyposażyć w płytę pancerną "chicken plate" stąd przeróbki:

 

cpit06.jpg

 

I to w sumie tyle na teraz - bardzo dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Dalszy ciąg prac nad tablicą przyrządów - w uprzednio przygotowane otwory wkleiłem druty i pomalowałem je częściowo białą farbą Gunze:

 

cpit07.jpg

 

Wygląda to trochę śmiesznie, ale po zagięciu drutów i pomalowaniu ich na gotowo jest lepiej. Pomalowałem tez resztę tablicy - obwódki przyrządów czarną matową a ich szkła czarną błyszczącą. Panele radia dostały biały wash:

 

cpit08.jpg

 

Jak już tablice były gotowe, udało mi się zamknąć kadłub modelu Italeri. Łączenia zaszpachlowane rozpuszczoną ramką, a progi drzwi Surfacerem 500:

 

fuse05.jpg

 

Mając podstawowe wymiary kabiny mogłem pójść dalej w dopasowaniu pilota. Skopałem z jego wzrostu jakieś 3mm - w skali 1:1 to by było ponad 20 cm! Jak widać ręce nadal są o wiele za długie - będę musiał je skrócić:

 

cpit09.jpg

 

Ponieważ trzeba robić to wcześnie, to jeszcze sprawdziłem jak pasuje szkło. Okazuje się, że dosyć dobrze:

 

fuse06.jpg

 

Teraz spróbuję zamknąć kadłub AZ-Model'a. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzień dobry!

 

Mały update - udało się zamknąć kadłub "szarego" - czyli modelu z AZ Model. Wymagał sporych zabiegów - klejenia na dwa razy, czyli najpierw dół, a potem po wyschnięciu góra ze ściskaniem zaciskiem, ale wygląda na to że wszystko pasuje:

 

fuse08.jpg

 

Teraz trzeba wszystko ładnie wyszlifować i zrobić linie podziału blach - tylko trochę na AZ Modelu i praktycznie całkowicie na Italeri.

 

Udało mi się też upozować dwie figurki, więc mam już załogę do "zielonego":

 

fuse07.jpg

 

Figurki nadal są ruchome - stawy na razie trzymają się na cienkim drucie miedzianym.

 

I to by było tyle na teraz - dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dzień dobry!

 

Po dłuższej przerwie mały update. Oba kadłuby wygładzone i są na nich zrobione linie podziału blach:

 

fuse09.jpg

 

Mam też już całe dwie załogi dopasowane i zacząłem je malować:

 

crew01.jpg

 

crew02.jpg

 

crew03.jpg

 

Pasy są fototrawione z zestawu firmy Kuivalainen (numer KPE 72024).

 

Dziękuję za uwagę - pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Dzień dobry!

 

Od dłuższego czasu nie było updete'a - czas to zmienić!

 

Zainstalowałem opancerzenie w kadłubach:

 

fuse10.jpg

 

Na drugim kadłubie mam nawet jeszcze więcej zrobione - pilot prawie wpasowany, zamontowałem też podstawę dźwigni skoku cyklicznego (strzałka). Mam nadzieję, że niedługo postawię większość wyposażenia kabiny pilotów.

 

cpit10.jpg

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Headhunter88 - pasy to akurat trochę nie moja zasługa... Jak już pisałem miesiące temu, pochodzą one z zestawu części fototrawionych egzotycznej firmy Kuivalainen. Co ciekawe instrukcja do nich wygląda dokładnie tak samo jak instrukcja do blaszek Eduarda. Zestaw numer KPE 72024. Jest to zestaw do Hughesa 500D/E, ale zawiera cztery komplety pasów, więc warto kupić wydaje mi się, dla samych pasów.

 

spiton - cieszę się bardzo, że się podoba!

 

Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SnaQ - jest to racja!

 

Mitrandir - sam widzisz! A jak tam Twój OH-58? Że tak napiszę prowokacyjnie, jakbym miał parkę jajek, mógłbym się zabrać za następny śmigłowiec

 

Bardzo dziękuję za komentarze, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitrandir - sam widzisz! A jak tam Twój OH-58? Że tak napiszę prowokacyjnie, jakbym miał parkę jajek, mógłbym się zabrać za następny śmigłowiec

Niestety prowokacja nie udana na najbliższe trzy lata nie przewiduje... Jest tyle tematów

Pomału dojrzewam do powrotu do tematu ospreya ale to ciężki temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitrandir - Osprey to słodki sprzęt, oby jak najszybciej mógł na warsztat wejść!

 

A ja wyposażyłem pierwszy kokpit - drugi fotel z pasami, drugi drążek, kieszeń na mapy z granatami fosforowymi, apteczkę i karabin M16:

 

cpit11.jpg

 

cpit12.jpg

 

cpit13.jpg

 

Dziękuję za uwagę - pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam wszystkich!

 

Po dłuższej przerwie odzyskałem trochę energii i zabrałem się za "bąbel". Wewnętrzną strukturę owiewki zrobiłem z pasków przezroczystej kalkomanii pomalowanej Humbrolem 140 - czyli szarym. Od podstaw, z płyty polistyrenowej 0,3 zrobiłem trzymak na instrukcję obsługi. Instalację nadmuchu powietrza zrobiłem z części fototrawionych z zestawu Airwaves - niestety wymagały one sporych przeróbek - drutu lutowniczego 0,56 i cienkich drucików miedzianych. Gałki dźwigienek zrobiłem moim patentem, z wikolu. Większość rzeczy jest klejona do "szkła" też wikolem, żeby uniknąć ryzyka poważnego "wypadku". Wygląda to tak:

 

cpit14.jpg

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzień dobry!

 

Po powrocie z delegacji skończyłem wyposażać kokpity - przede wszystkim dorobiłem pedały sterowania śmigłem ogonowym, w "szarym" dodałem apteczkę, granaty, karabin i drążek sterowy. Oba kadłuby są teraz gotowe do montażu plexiglasu. W miejscach, gdzie nie chciało to pasować wyciąłem łuki, wkleję je z powrotem już po zamontowaniu "bąbli":

 

cpit15.jpg

 

cpit16.jpg

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipstein - Granaty rzeczywiście słąbo widać, koło karabinka pod łokciem pilota są. WP. A pasy pochodzą z zestawu fototrawionego Kuvalainen.

 

Moses - Mam fotkę, która pokazuje sposób skłądowania karabinka włąśnie tak. Tak jak jest teraz kula ma szanse trafić wirnik, a jakby karabinek był lufą w dół to z kolei może rozwalić popychacze od sterowania - tak źle i tak niedobrze...

 

Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o mocowaniu karabinów lufą w dół, jedynie chyba w Willisie był mocowany w poziomie, w specjalnym uchwycie. Tu raczej chodziło o rykoszetowanie niż przestrzelenie.

 

Dawaj Pawełku z owiewką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiecie, że lubie dobrze udokumentowane modele - poniżej mój kwit na ten karabinek:

 

pic15.jpg

 

Lipstein - będę! Na jednej maszynie mam już babel przyklejony, muszę tylko zaszpachlować i się pochwalę.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.