Skocz do zawartości

F-4J Phantom II Eduard/Academy 1:48


MateuszK.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

forum odwiedzam regularnie i będąc pod ogromnym wrażeniem wielu tutejszych prac w mojej ulubionej tematyce, postanowiłem otworzyć warsztat z budowy mojego najnowszego modelu. Jego głównym celem jest wysłuchanie Waszych opinii, na temat mojej pracy, postępów jak i oczywiście błędów, które popełnię Także po cichu liczę na małą pomoc ze strony bardziej doświadczonych i zagrzewanie do walki z tym cudownym myśliwcem. Warsztat postaram się prowadzić jak najdokładniej, tj. wymieniać kolory i produkty jakich używałem w trakcie, przedstawiać problemy jakie napotkam i rozwiązania, które zastosuję Oczywiście nie oznacza to, że aktualizacje będą po przyklejeniu jednej blaszki, jednakże gdy zaczynałem przygodę z modelarstwem, (a było to całkiem niedawno) przy wielu świetnych relacjach brakowało mi przede wszystkim użytych materiałów, kolorów i produktów jakie zostały użyte.

Teraz trochę o samym modelu- jest to zestaw "Rockin` Rhino" od Eduarda, czyli przepak modelu Academy z dodatkiem masek, kalkomanii, 2 sporych blaszek i żywicznych: foteli, kół oraz silników.

In-box zestawu można znaleźć tutaj: http://www.hyperscale.com/2016/reviews/kits/eduard1143reviewbg_1.htm

Zarówno konkretny egzemplarz jak i uzbrojenie nie zostały jeszcze wybrane (prowadzony jest jeszcze jeden warsztat tego samego modelu, także nie chciałbym skończyć z tym samym egzemplarzem )

Pudło atrakcyjne, więc nie przewiduję kolejnych dodatków do modelu poza tymi, które sam wykonam. (a przynajmniej się postaram)

Maluję farbami Mr.Color, kolorów będę używał podanych przez Eduarda.

 

A teraz aby nie być gołosłownym prezentacja tego co do tej pory zrobiłem.

Przygotowałem pod malowanie i blaszki większość elementów kokpitu. Same blaszki zostały już odpowiednio powyginane, a te które trzeba pomalować są wklejone na swoje miejsce. Muszę jeszcze przygotować elementy kokpitu, które są klejone do kadłuba i zabieram się za malowanie wszystkiego

tv2SmL4.jpg

7mZCpnY.jpg

Swoją drogą nie rozumiem czemu dodane zostały tylko jedne blaszane pedały... Akurat ten element aż prosi się o wymianę na coś lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez tego nie rozumiem

Propo malowania ,maluj taki jaki się Tobie najbardziej podoba-nie sugeruj się warsztatem kolegi

Robisz model dla siebie i ma się on Tobie podobać

Fajne modeliki kleisz (7) tzn,MiG -21 tez bardzo się podoba

Porad i krytyki na pewno nie zabraknie

Zycze powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MateuszK. to które malowanie Ci się podoba, bo mnie osobiście tylko żółte - B? Był już tutaj warsztat dokładnie tej samej wersji kolegi slee: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=53831

 

"Kieszonka" Edka jest źle umiejscowiona w instrukcji (jest za daleko). Jak złożysz kabinę, to się okaże, że jest dokładnie na środku pod tablicą. Po co komu kieszonka pod kolanem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ostatnio mi nie po drodze do modelarskiego, więc z powodu braku farb do kokpitu zacząłem trochę dłubać w innym miejscu

Jako, że o wlotach powietrza w tym modelu (a w zasadzie o ich złym spasowaniu) było sporo, to między wszystkimi innymi pracami spokojnie przy nich dłubałem.

Nie wygląda to na razie źle, zobaczymy jak wyjdzie po podkładzie Mój strach przed nimi był większy niż to było tego warte, najważniejsze jest prowadzić prace nad nimi równolegle z pozostałymi etapami, aby wszystko idealnie wyschło. Całość u mnie powstawała następująco:

-na połówki wlotów dałem ścisk, po czym łączenia obficie zalałem Extra Thin od Tamiyi, zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Dzięki temu plastik został mocno nadtopiony i w większości usunęło to schodki wewnątrz wlotu. Zostawiłem tak do następnego dnia

-nadmiar plastiku wyszlifowałem i łączenia zalałem Surfacerem 1200 (lepszy pewnie byłby 500, ale nie posiadam), dałem temu wyschnąć

-następnego dnia przeszlifowałem to grubym ziarnem i ponownie zalałem, proces ten musiałem wykonać 4 razy zanim surfacer wypełnił idealnie dziurę :(

-przy pomocy niżej pokazanych narzędzi usunąłem nadmiar i wygładziłem powierzchnię, obłe kształty przywróciła gąbka ścierna zamocowana na pensecie samozaciskowej (też widoczna na zdjęciu)

-tak wykonane wloty wkleiłem na swoje miejsce (bez turbiny na końcu- tą można zamontować już po pomalowaniu)

-łączenie z dolnym płatem obicie co kilka godzin zalewałem CA, aż wypełniła się cała ogromna dziura, szlifowanie tego to była już tylko minuta

Efekt widoczny niżej składałem już na sucho całość i efekt jest dla mnie w zupełności wystarczający

i2vyvYs.jpg

i narzędzia

a3EzlVy.jpg

 

To może powiem też słów kilka o tym co wydłubałem podczas oczekiwania na wloty

Zabrałem się za podwozie, skleiłem wszystkie wnęki i golenie, przymierzyłem też koła.

Trochę tego się nazbierało więc może po kolei

Wnęka przednia ma ładnie odtworzone kształty i nity, niestety nie ma tam praktycznie żadnego detalu ;/ jest blaszka Edka, którą można to naprawić, ale nie chciałem wydawać kolejnych 70zł, na szczęście natomiast jest to świetna powierzchnia do okablowania. Dużo miejsca, prosty kształt no i dużo zdjęć na jej temat. Wprawy w drutowaniu jeszcze dużej nie mam, ale po tym modelu przybyło doświadczenia Moja pracę pozostawiam jednak do oceny Wam.

Jy8qYCn.jpg

jqgL4dh.jpg

tdCURRw.jpg

Starałem się aby ułożenie poszczególnych przewodów odpowiadało temu co miałem na zdjęciach, jednak z oczywistych przyczyn wielu instalacji tam brakuje :P

Do tego celu użyłem: drut miedziany (chyba 0.1- wyciągnąłem go z kabla od lampki więc pewności nie mam), drut ołowiany 0.5 i 0.9, pręt mosiężny 0.7.

Aby uprzedzić pytania- to niebieskie "coś" z tyłu to jest jakiś siłownik, albo butla z płynem hydraulicznym- pewności nie mam. Wykonałem to z patyczka kosmetycznego i odciętych główek z ramek. Nie posiadam profili polisterynowych więc użyłem tego co miałem, średnica trochę zbyt duża niż w oryginale, ale przynajmniej tam jest, bo koreańczycy uznali, że takiej potrzeby nie ma...

Tymi samymi materiałami (tj. druty i patyczek kosmetyczny-tym razem wyciągnięty) "zwaloryzowałem" też golenie. W oryginale nie ma tam zbyt dużo przewodów, ale to co było to względnie odtworzyłem.

Podwozie główne

kM64LHx.jpg

i przednie

xJjshSo.jpg.

 

Sprawdziłem też jak wygląda kwestia mocowania goleni głównych do zamkniętej bryły i (co bardzo mi ulżyło) jest to możliwe . Jedynym problemem jest element widoczny na zdjęciu, aby nic nie połamać i nie popsuć pomalowanego modelu polecam odciąć za wczasu "dzyndzel mocujący"

Po prawej z "dzyndzlem", po lewej już po operacji

YcGofqW.jpg

 

Rhino do najmniejszych ssaków nie należy więc, aby nie siedział cały czas na dup... nafaszerowałem mu nos ołowiem i zalałem to wikolem, przed wklejeniem nosa do całości dodam jeszcze denko z HIPSu aby ten ołów za lat kilka nie wypadł (o ile nie zapomnę...).

 

Już na sam koniec dodam podziękowania dla joles`a, za informację o kieszonce! (została już przyszyta na swoim właściwym miejscu)

Co do kwestii malowania to będzie albo żółty, albo pomarańczowy. Poszukam jeszcze informacje na temat tych egzemplarzy i wtedy zdecyduję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam w Nowym Roku! Życzę Wam aby ten rok przyniósł Wam dużo sukcesów modelarskich no i zdrowia, aby zawsze mieć siłę do pracy w warsztatach!

Czas najwyższy skończyć świąteczną labę i zabrać się do pracy nad Phantomem. Końcówkę ubiegłego roku wypełniły mi prace nad wypukłymi nitami we wnękach podwozia głównego. Jakoś mi tak tam było pusto, a w rzeczywistości te nity to chyba jedyna rzecz na tej sporej powierzchni. Prób było wiele, ale wszystko było nierówne, krzywe i brzydkie. Rozwiązanie przyniósł mi nowy rok i warsztat Flachentego z tą różnicą, że to co on zrobił na blaszce, ja zrobiłem na HIPSie 0.25mm.

Wyszlifowanym prętem mosiężnym wybiłem nity na wewnętrznej stronie płytki, po czym całość spasowałem i przykleiłem do górnej części płata. Po podkładzie, w końcu uzyskałem to co chciałem i mogę przejść dalej.

sqD7vn4.jpg

 

P.S.1 Święta przyniosły również sporo zakupów modelarskich, zatem zaopatrzony w nową chemię mam nadzieję nieco zwiększyć żółwie tempo prac

P.S.2 Przejrzałem ustawienia aparatu i mam nadzieję, że od teraz zdjęcia będą lepsze, choć to nadal będą zdjęcia telefonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi tak tam było pusto, a w rzeczywistości te nity to chyba jedyna rzecz na tej sporej powierzchni. Prób było wiele, ale wszystko było nierówne, krzywe i brzydkie. Rozwiązanie przyniósł mi nowy rok i warsztat Flachentego z tą różnicą, że to co on zrobił na blaszce, ja zrobiłem na HIPSie 0.25mm.

Wyszlifowanym prętem mosiężnym wybiłem nity na wewnętrznej stronie płytki, po czym całość spasowałem i przykleiłem do górnej części płata. Po podkładzie, w końcu uzyskałem to co chciałem i mogę przejść dalej.

Dużo Cię to pracy kosztowało? W upgrade packu Edka są blachy do tych wnęk i wyglądają baaaardzo dobrze.

YQjrJ9Q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad zestawem się zastanawiałem, bo świetny jest ale to jednak 70zl do i tak wypasionego zestawu

Najdłużej zajęły mi próby bo mialem pustkę w głowie i nie wiedziałem jak to zrobić. Jak zobaczyłem to w warsztacie flachentego to mnie olsnilo wykonanie to max 10 minut na jedną wneke z wklejeniem.

Szkoda, że nie pokazałeś tych zdjęć w warsztacie, to może bym te nity lepiej ułożył bo odstepy i ułożenie dawałem "na oko" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokpit się zrobił

Malowany jak wszystko- gunziakami, a dokładniej C317. Na to potem suchy pędzel z C8, gloss i wash. Przy okazji świąt nabyłem trochę siuwaksów z AK z lini Air. Fajne specyfiki do latadeł, tutaj zastosowałem AK 2033.

Kabinka będzie zamknięta toteż nie dawałem tam nic od siebie

Teraz kolej na silniki i można zamykać

I0zB6jE.jpg

p4JhJdg.jpg

abwwBSs.jpg

DlzfiCw.jpg

deDrr3t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dzisiaj wolne to w nocy podziałałem coś przy silnikach Chciałem uzyskać efekt jak na zdjęciu widocznym u Jolesa, jednakże technika nieco inna od jego

Rzeczone zdjęcie:

t6WFHhl.jpg

 

A to efekty pracy do 3... może skończyłbym szybciej, ale pod koniec pracy dodałem zbyt dużo środka matującego X-21 do lakieru i cały misterny efekt poszedł w... długą . Za drugim razem byłem już bogatszy o dwa worki pod oczami i jeden worek doświadczeń, toteż poprawiłem to co mi nie wyszło za pierwszym razem, a lakier zrobiłem już o wiele ostrożniej w strzykawce

Ciężko było oddać na zdjęciach efekt, który uzyskałem, ale pierwsze w miarę dobrze oddaje kolory na ściankach, a drugie z kolei to co jest na turbinie

y7N2gaS.jpg

YkkmZYL.jpg

 

Pracy było przy tym co nie miara, ale jest to jak do tej pory najlepiej wykonany przeze mnie element w tym modelu

Najpierw kilka słów o samej komorze.

Całość pomalowałem na czarno, potem chciałem dać ciemny metalizer, niestety Gunzowy Dark Iron nie chciał ze mną wczoraj współpracować, toteż zastąpiłem go pigmentem Dark Steel od AK (AK 086). Po zamaskowaniu tego co trzeba naniosłem zielony C6. Efekt zaśniedzenia uzyskałem rozpylając na całość lekką mgiełkę z mieszanki Smoke Tamiya i biały gunze (X-19+C62) w proporcjach ok 4:1. Nakładałem to ostrożnie i stopniowo aby nie przesadzić. Całość zabezpieczyłem glossem i nałożyłem Wash do turbin (AK 2033), a na to poszło jeszcze trochę "śniedzi" i delikatny matowy lakier.

Z kolei elementy turbiny i dopalacza dostały jako bazę metalizer steel (MC 213), po wypolerowaniu na "nos" turbiny poszła mgiełka z w.w. "śniedzi", brąz to również wcześniej użyty wash do turbin. Dopalacz to z kolei 3 pierścienie w 3 różnych metalizerach (steel+dark iron+aluminium)

8X9dxEL.jpg

6hoPvIS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa- motywacja na pewno się przyda!

Kadłub pozamykany, wloty i nos wklejone. Muszę jeszcze dokleic kilka elementów w części ogonowej i biorę się za to czego najbardziej nie lubię- szpachlowanie i szlifowanie. Na szczęście nie będzie tego dużo bo model spasowany jest kapitalnie i wystarczy jedynie zamaskowac miejsca klejenia, ale więcej na ten temat w kolejnym poście bo na dziś praca zakończona

Wszelkie uwagi i porady zawsze mile widziane! Dopiero raczkuje z modelarstwem, a ostatnio pojawiło się tu tyle genialnych prac, że wstyd byłoby się nie przyłożyć i nie skorzystać z Waszych uwag.

Miłego weekendu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich po małej przerwie Przerwa była tylko w relacji, w warsztacie natomiast w tym czasie wrzało.

Po skończeniu prac nad bryłą modelu przyszedł czas na zamknięcie kokpitu. Warunek był jeden- musiałem zrobić fotele. Jako, że tego elementu zawsze się boję to chodziłem koło tego niczym przysłowiowy pies koło jeża. W tak zwanym międzyczasie "okołofotelowym" powycinałem i przygotowałem do malowania wszystko inne co się dało.... uzbrojenie, oszklenie, antenki, podwozie i inne duperele. Gdy na wypraskach nie zostało nic co mógłbym wyciąć, a wszystko co wycięte dostało stelaż z wykałaczki to nie miałem wyjścia- fotele czekały.

Fotele z żywicy miałem w rękach pierwszy raz i muszę przyznać, że są rewelacyjne! (tym większy był strach, że je spartolę ).

F-4J wyposażony jest w 2 fotele Martin Baker Mk.7. Eduard daje ich piękne miniaturki z dokładną (na cała stronę a4!) intrukcją do nich.

Trzeba było poskładać całość do kupy, dodać kilka przewodów hydraulicznych i można było malować. Główny kolor to XF-1 Tamki, siedzisko i pojemnik ze spadochronem to natomiast XF-62, kolory kilku detali dobrałem na oko na podstawie zdjęć. Stelaż został przetarty suchym pędzlem z jakiegoś ciemnoszarego Humbrola a trochę odrapań to C8 gunze. Na to gloss, kolorowe blaszki i mat. Niby proste, łatwe i przyjemne, ale jednak ciężko uplastycznić tę czerń i przykleić taką ilość pasów, aby wyglądała w miarę realistycznie

Tradycyjnie miałem problem ze zdjęciami i nie oddają tego co jest w rzeczywistości (na żywo jest dużo lepiej )

em5MZfh.jpg

HVaBS1Y.jpg

taDgcuA.jpg

Teraz pozostaje już tylko zamykać całość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stelaż został przetarty suchym pędzlem z jakiegoś ciemnoszarego Humbrola a trochę odrapań to C8 gunze

Zdjęcia niestety tego nie pokazują bo telefon słabo mi łapie tego typu efekty :( Także przetarcia są i to 2 różnymi kolorami. Zasadniczo i tak było to robione tylko po to aby było zrobione Model ma już zamkniętą kabinę i boków fotela nie będzie widać.

A fotel to w zasadzie jest częściowo 1:32 jest to właśnie fotel Edka w 1:32 tylko przeskalowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Solo, tak jak już napisałem efekty są naprawdę mocne tylko zdjęcia naprawdę słabe Na szczęście w tej materii jest mały progres (będzie jeszcze większy jak w końcu znajdę czas podjechać po żarówkę).

Ostatnio ciężko było u mnie z czasem na sklejanie, tak więc preshading powstawał przez około 2 tygodnie w małych partiach. Jako, że doświadczenia z nim dużego nie mam to te przerwy spowodowały, że jego powtarzalność była żadna. Wczoraj dopiero znalazłem trochę więcej czasu toteż górę pociągnąłem raz jeszcze bo był koszmar Kolory to:

-góra: czarny, neutral grey, dark earth

-dół: ciemnoszary, dark earth.

Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

D3UPICp.jpg

C2XCKJA.jpg

m8ZAfV1.jpg

GbB6r3q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mam jeszcze problem z wydobyciem efektu preshadingu po malowaniu, więc teraz chciałem aby odcień na granicy paneli się różnił, a rozjaśnienia będę robił postshadingiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem.

Przecież sam fakt że położysz ciemne linie preshadingu sprawi że będą one kontrastować jaśniejszymi miejscami gdzie tych linii nie będzie.

Malując ciemne linie na łączeniach paneli i ciemne środki paneli sprawiasz że ten kontrast maleje, a nie rośnie.

Podbicie go możesz zrobić rozjaśniając środki paneli malowane rozjaśnionymi kolorami bazowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie bardzo rozumiem.

Masz bardzo mocny preshading na łączeniach paneli i jak będziesz chciał, żeby nie walił mocno po oczach, to zamalujesz całkiem te brązy. Ale... może masz jakąś swoją koncepcję, której póki co nie dostrzegam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli dzieje się dalej Dziękuję za wszystkie opinie, rozjasnilem większe panele i chyba nie jest źle, nie jest to co prawda bardzo mocno widoczne bo same linie były bardzo ciemne (jak już pisałem- musiałem zamalowac wczesniejsze linie) i trzeba było to jakoś przykryć. Na szczęście błędów coraz mniej i efekt coraz bardziej mi się podoba

Sylwetka tego samolotu jest piękna... nie mogę się doczekać, aż postawię go obok 21-szego O ile się zmieści obok niego bo jest to spory bydlak.

Zmalowalem też okolice wydechow, drugi raz użyłem Alclada i drugi raz miałem z nim problem... na błyszczący czarny nalozylem Aluminium- efekt cudowny jednak co z tego skoro pierwsza próba maskowania skończyła się problemami...? Zostawiłem w tym kolorze raptem kilka małych paneli, które jakoś udało mi się zasmakować taśmą 1mm i maskolem i resztę zmalowalem jak dla mnie niezawodnymi metalizerami gunza, tutaj z maskowaniem było zero problemów, tylko paleta uboga :( Użyłem kolorów stainless steel i dark iron, nie próbowałem odwzorowac charakterystycznych pionowych przebarwień, to jeszcze nie na moje umiejętności

Czy macie doświadczenie z metalizerami Vallejo? Wydają się sensowne, tylko jak z ich odpornością na maskowanie i inne uszkodzenia?

I standardowo kilka fotek

yt57qBS.jpg

LBZQ5ro.jpg

HkP8fuE.jpg

AFYBikf.jpg

n8PTIXw.jpg

xtIY0QX.jpg

ZQmulge.jpg

5coN3ec.jpg

 

Przy sztucznym świetle na zdjęciach dark iron wyszedł jaśniejszy w niektórych miejscach niż jest to na modelu. Kolor ciemniejszych miejsc jest taki jak tego pojedynczego ciemnego panelu na boku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.