[L] Academy PBY-5A Catalina 1/72

Super Muszę tu częściej zaglądać. Powodzenia

Kadłub juz wyszlifowany, obyło się na szczęście bez szpachli ale z tyłu przy okazji szlifowania zniknęło trochę nitowania... no i teraz mam dylemat, czym odtworzyć nitowanie?

Nitowadła nie posiadam, w sumie można by kupić ale zastanawiam się czy nie będzie różnicy w nitach fabrycznych a po tych z nitowadła?

Ew może jeszcze jakiś patent? Nie jest tego dużo do odtworzenia, głownie obszar między tylnymi działkami, reszte nitów udalo się zachować bez zniszczeń

Odtworzyłem nitowanie bez nitowadła

Ładnie Ci idzie, mam ochotę na ten model ale w brytyjskim malowaniu. Jestem wielkim fanem latających łodzi. Trzymam kciuki.

Junkers wykończony to liczę że teraz tutaj coś się ruszy

Ruszy ale dopiero pewnie po przyszłym weekendzie, na razie nie ma kiedy

Mało czasu było w weekend ale udało się chociaż silniki psiknąć:

Spy photo

Catalina pomalowana

Zacząłem od położenia na całość sreberka pod zdrapki, następnie całość pociągnąłem xf-1 flat black jako bazę i zacząłem się bawić. Stwierdziłem że zrobię sobie black basin brązem a następnie niektóre linie wyostrze olive drab. Wyszło całkiem nieźle, niestety fotek Brak.

Na tak przygotowaną powierzchnie położyłem 2 warstwy Nato Black. Efekt bardzo słabo widoczny na zdjęciu, na żywo wygląda znacznie lepiej:

Następnie poleciał klar i zacząłem przymierzać się do nierównej walki z kalkami które jak z doświadczenia wiem słabo reagują na płyny. Metodą prób i błędów rozwaliłem wszystkie gwiazdy

No i trzeba było improwizować:

Koniec końców wyszło chyba lepiej niż twarda kalka Academy

A następnie reszta kalek zmiękczona domowej roboty płynem na bazie acetonu. Siadło jak na razie bardzo OK. zobaczymy jutro czy nic sie nie zmieni

Hej, ładnie to wychodzi A co to za niebieski papier którego użyłeś jako masek?

Pozdr,

Marudek

To chyba zwykła taśma malarska tez czasem takiej używam ?

Dokładnie, zwykła taśma z marketu budowlanego, musi być niebieska bo żółta schodzi z farbą.

jak dobrze pamiętam to chyba ta:

https://www.leroymerlin.pl/narzedzia-reczne/pedzle-walki-kuwety/tasmy-malarskie/tasma-malarska-uv-14-dni-szer-38-mm-tesa-tape,p258709,l2046.html

Spróbuj taśmę Blue Dolphin:

Wydaje mi się, że ma delikatniejszy klej.

Wielkie dzięki Panowie! Na moje potrzeby to będzie życiowy zapas

No i ładnie. Ja gwiazd nigdy nie maluję, lepiej wyciąć maski. Tylko robię odwrotnie. Wycinam sobie gwiazdę, maluję na biało naklejam ją i dalej z resztą kolorów. Mniejsze ryzyko zerwania farby niż w twoim przypadku. a nawet jak z gwiazdki trochę odlezie to łatwo to poprawić.

U mnie nie planowałem malować - wtedy bym pewnie zrobił tak jak piszesz.

Ważne, że dobrze wyszło.

A to co innego. A zamiast

Ja gwiazd nigdy nie maluję...

Mialo być - Nie używam kalek tylko maluję. Się mi jakiś skrót myślowy zrobił.

Położyłem klar, zrobiłem wash, lekko lekko przybrudziłem, poźniej matt, ściągam maski Montexa (ściąga się je tragicznie, zostaje dużo kleju) i widzę coś takiego... :

Czym jest ów biały przedmiot we wnętrzu wieżyczki? Otóż Academy zapomniało dopisać w instrukcji, że aby model stał o własnych siłach i nie leciał na tyłek w części dziobowej należy umieścić odważnik 30g. Oczywiście pomyślałem o tym dopiero jak przymierzałem się do washa. Wkleiłem golenie, zamontowałęm na sucho koła, pierwszy test i dupa... samolot sie kładzie na ogon :(

Popatrzyłem i stwierdziłęm że najmniej destrukcyjne będzie wycięcie włazu znajdującego się na nosie i wrzucenie przez otwór ołów. W sumie fajnie wyszło bo udało się odkleić blaszkę bez większej demolki, nawierciłem otwór i przystąpiłem do wrzucania kawałków ołowiu pokrytych wikolem, tak aby upewnić się że nie będą latały po całym modelu.

Wszystko wyszło dobrze tylko nie pomyślałem żeby zdjąć maskowanie wieżyczki i sprawdzić czy aby żaden kawałek nie dostał się do środka...

No i oczywiście jeden zabłądził i jak widać ja zdjęciu siedzi w środku...

I teraz co z tym zrobić? Najchętniej wyciąłbym bym chyba całą wieżyczkę, później wystającą część ołowiu i wkleił na nowo. Jednak wycięcie wieżyczki wiąże się z jej uszkodzeniem... Jest jeszcze co prawda wieżyczka z wersji LATE ale nie wiem czy ją zmieniać :(

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł jak wyjść z tej sytuacji? Nie powiem ale trochę mnie to podirytowało :[

Naprawdę nie da się delikatnie odciąć lub oderwać wieżyczki?

Na Catalinach zupełnie się nie znam, ale instrukcja podaje, że właśnie ta twoja wieżyczka to wersja early. Nie wiem czy będzie to miało dla ciebie znaczenie.

Edycja:

Pogrzebałem chwilę po forach i dowiedziałem się, że rzeczywiście masz niewłaściwą wczesną wieżyczkę. Powinna być taka:

No i gwiazdy też nie takie jak trzeba. Powinny być z granatowym tłem.

Nie dałeś bąbla nad kabiną.

Instrukcja ssie... To już nawet na pudełku jest samolot wierniejszy oryginałowi.

Wróć, ja się wczoraj zakręcilem pisząc posta, mam wklejona wieżyczkę z wersji early i taka miała być, wersja late z tym radarem nad kabina w ogóle do mnie nie przemawia

edit Mój poniższy wpis faktycznie odnosi się do innej wersji. Sorry za off-top . Black Cat którego robisz powinien wyglądać jak na pudełku na 1 stronie tego warsztatu.

wycięcie włazu znajdującego się na nosie i wrzucenie przez otwór ołów.

Hej,

Na nosie była jedynie żaluzja chroniąca okno bombardiera. za to przed lądaowaniem na wodzie od wewnątrz mocowana była dodatkowa pokrywa. Na zdjęciu jest częściowo uniesiona żaluzja i tłoczona pokrywa wewnętrzna.

Właz był w szczycie wieżyczki, którą zresztą można zrobić całkiem fajnie od podstaw.

Tu co prawda wieżyczka w 1:48, ale składa się z 70 drobin (i to jeszcze bez pokrywy włazu).

Pamiętam, że w modelu Airfixa była taka drabinka prowadząca do blistra bocznego strzelca, która podpierała model. Na Twoim miejscu zamiast wrzucać ołów - przykleiłbym model do podstawki... Powodzenia w dalszej bydowie

Ile źródeł tyle możliwości:

http://www.daveswarbirds.com/blackcat/painting.htm

Jak nie zdobędę na dniach nowej wieżyczki to nie pozostanie nic jak wyciącie tej i wstawienie drugiej z zestawu, niestety...

W sumie ta drabinkę mam ale o tym nie pomyślałem, jest z PE wiec mogłoby ją wygiąć

W sumie B64 to tylko z radarem i podwójnym działkiem. Chyba że zamalujesz B64.

Można powiedzieć że wstępnie opanowane