Skocz do zawartości

IJN Type 96 A5M2b "Claude" Wingsy Kits 1/48


rymulus

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczynam kolejny warsztat, który dla mnie będzie podróżą w nieznane.

Model ten jest nagrodą do portalu modelarskiego www.kfs-miniatures.com przyznaną na Festiwalu Modelarskim Model Show - Kraków za moją Iskrę. Przy okazji chciałbym podziękować za otrzymane wyróżnienie gdyż osobiście nie miałem możliwości tego zrobić.

Teraz wyjaśnienie dlaczego podróż w nieznane? Powody są dwa, pierwszy to skala, drugi to temat czyli lotnictwo japońskie. Do tej pory ani z jednym ani z drugim nie miałem do czynienia.

Model tym razem na pewno będzie robiony prosto z pudła, niemniej zacząłem szperać za jakąś dokumentacją dotyczącą przede wszystkim malowania. Moje starania spełzły na niczym. Zastanawiam się teraz czy powierzchnia płatowca była mocno wyeksploatowana i czy podobnie jak na innych typach japońskich maszyn farba miała tendencję do odpadania płatami. Zapomniałem dodać, że model planuję wykonać w malowaniu, najprościej mówiąc, zielono - szarym.

Na okoliczność tego warsztatu zaopatrzyłem się w wymagane przez instrukcję farby do "Japończyków". Mam nadzieję, że instrukcja nie kłamie. Krótki wykaz kolorów, wszystkie od Mr.Color. Kokpit 126, reduktor silnika 35, okapotowanie silnika 125, śmigło 131, powierzchnia górna modelu 124 a dolna H336. Mam nadzieję, że znawcy tematu potwierdzą iż kolory zakupiłem prawidłowe.

Przyznam, że mocno liczę na Waszą pomoc merytoryczną aby nie wyszedł mi z tego modelu jakiś potworek, który nie będzie miał nic wspólnego (choć odrobinę) z rzeczywistością.

Na koniec kilka zdjęć tego co w środku. Nie będę się wypowiadał na temat jakości jego wykonania gdyż jak już pisałem jest to mój pierwszy kontakt z modelem w skali 1/48 więc nie mogę go porównać z innymi modelami w tej skali.

 

FBttErn.jpg

 

enP3kyA.jpg

 

B7r65Hk.jpg

 

KDth2wz.jpg

 

KHIoaOh.jpg

 

IJ8knYw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wingsy zwaliło kamuflaż, niestety.

Możesz podać jakieś szczegóły bo ogólnikowe "zwaliło kamuflaż" niewiele mi mówi. Jeśli dobrali złe kolory to może zaproponujesz mi inne, poprawne, które będę mógł dokupić.

 

A i dokup stery wysokości Aires, warto.

Na chwilę obecną nie planuję kupować żadnych dodatków ale dzięki za informację, że takie są. Poszukam, popatrzę...

 

W odmętach internetu znalazłam zdjęcie blaszanego fotela od Eduarda w 1/32 i wychodzi na to, że będę musiał mój odrobinę poprawić dodając do niego kilka otworów tak jak to jest w Edkowym.

 

I na koniec mała aktualizacja warsztatu.

 

bOCZcsA.jpg

 

guEwTsy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten samolot był najprawdopodobniej w malowaniu kumogata, zielony i brąz góra, dół NMF.

Poszukałem odrobinę o malowaniu kumogata i znalazłem coś takiego http://www.karaya.pl/pl/-/29/mitsubishi-a5m-claude-part-3-48-055.html?ref=%2Fpl%2F-%2F29%2F3%2F3%2Fitems.html

Numery boczne samolotu są takie same ale malowanie już dwukolorowe. Producentem kalek są Japończycy więc może oni mają rację.

I znów problemy a miało być łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Wakacje się skończyły, dzieci wyjechały więc znów mam czas na modelarstwo. Przez ostatnie kilka dni podgoniłem trochę z pracą nad modelem i udało mi się skończyć kabinę i zamknąć bryłę samolotu. Nie byłbym sobą gdybym czegoś nie dorobił. Bazując na znalezionych w sieci rysunkach dodałem w kabinie kilka kabelków, za fotelem pilota dodałem linkę, która jak sądzę jest swego rodzaju amortyzatorem fotela, a za kabiną umieściłem dwie butle, których i tak praktycznie nie widać.

Kabinę polakierowałem kolorem 126 z palety Mr. Color, dodatkowo w niektórych miejscach psiknąłem ją rozjaśnionym i przyciemnionym kolorem bazowym. Po raz pierwszy użyłem także filtru (w celu zapoznania się z nową dla mnie chemią modelarską), nakładając go na wybrane elementy kokpitu. Nie wiem czy użyłem go prawidłowo ale założony efekt, czyli zróżnicowanie powierzchni lakierniczej, osiągnąłem. Na koniec delikatnie naniosłem łosza w kolorze szarym.

Efekt moich zabiegów możecie ocenić poniżej.

 

38KVbrK.jpg

 

qWapUSV.jpg

 

peZM3ca.jpg

 

LyOQ5Vj.jpg

 

Cdixwtc.jpg

 

iN6Szlv.jpg

 

RCfqaCs.jpg

 

bqMcMVz.jpg

 

CgQamyE.jpg

 

T6WZl7m.jpg

 

DFqOp2f.jpg

 

v25VUny.jpg

 

wupnKLO.jpg

 

OfAzKfR.jpg

 

I5ETHcH.jpg

 

lyeXLqJ.jpg

 

Mimo, że nie miałem czasu na samom pracę przy modelu to znalazłem go odrobinę na poszukiwanie informacji o schemacie malowania. Niestety nie jest z tym łatwo.

Udało mi się znaleźć jedno wiarygodne opracowanie schematu malowania. Wykonał je japoński producent kalkomanii Lifelike Decals. Problem w tym, że mam tylko zdjęcie lewej strony kadłuba.

 

5gLddqW.jpg

 

Na innej japońskiej stronie znalazłem cały schemat malowania na modelu kartonowym. Lewa strona kadłuba ma już inny rozkład plam, niż na poprzednim opracowaniu, a dodatkowo po obu stronach kadłuba jest on taki sam.

 

Ch3CvhW.png

 

Z kolei firma Avimodels w malowaniu swojego modelu daje taki sam schemat jak powyżej (i znów tylko znalazłem stronę lewą).

 

Mam więc pytanie do znawców lotnictwa Japonii, czy zdarzało się u nich symetryczne malowanie plam kamuflażu czy raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, wczesne Claude dostawały kamuflaż w warunkach polowych, toteż trudno było o jakieś super dokładne wytyczne względem malowania. Co do symetryczności - rozkład plam mógł być podobny po obu stronach, ale nie symetryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, wczesne Claude dostawały kamuflaż w warunkach polowych, toteż trudno było o jakieś super dokładne wytyczne względem malowania. Co do symetryczności - rozkład plam mógł być podobny po obu stronach, ale nie symetryczny.

Z opracowania Lifelike Decals wyczytałem, że obsługa naziemna popełniała również błędy w oznaczeniach nanoszonych w pośpiechu na samoloty. Myślę więc, że masz rację i kamuflaż był nanoszony bez dbania o szczegóły w postaci idealnego ich odwzorowania.

 

O to Ci chodzi?

 

HHzWdMc.jpg

Dziękuję Ci za to zdjęcie. Mimo, że rzeczywiście widać tylko niektóre granice kolorów to zebranie do kupy wszystkich dotychczasowych materiałów pozwoli mi na w miarę wiarygodne naniesienie plam kamuflażu.

Na zdjęciu tym zauważyłem również, że Claude w tym malowaniu miał zdemontowany hak do lądowania.

 

Przez kilka ostatnich dni poskładałem już w całość kadłub i przygotowałem go, jak i drobnicę do lakierowania. Poprawiłem (zastąpiłem) niektóre elementy modelu wykonanymi przez siebie detalami.

 

Tu płaską blaszkę zastąpiłem okrągłymi pręcikami (na zdjęciu blaszka, nieudana wersja pierwsza i udana druga).

 

ZC4tcc5.jpg

 

Rurkę pitota zrobiłem z igieł (0,9, 0,6, 0,3mm) i blaszki bo w zestawowej, podobnie jak i lufach karabinów, połówki są przesunięte względem siebie i po wyrównaniu schodka który się na niej znajduje wychodzi jajo.

 

O0pwspc.jpg

 

Żeby móc przykleić część oszklenia pomalowałem kabinę za pilotem dodając tam nieco kurzu, który z pewnością zbierał się w takim miejscu jak to.

 

hAgdFpE.jpg

 

MufDUa5.jpg

 

Złożyłem i polakierowałem silnik, dodając przy okazji kilka kabelków, oraz śmigło. Przyznam, że jest to mój pierwszy silnik gwiazdowy jaki lakierowałem i na którym wykonywałem ślady eksploatacji, dotyczy to też w sumie śmigła, więc nie znęcajcie się bardzo nade mną.

 

yQjkKO7.jpg

 

LsXo7Pn.jpg

 

WU3pjBK.jpg

 

hjipJCQ.jpg

 

I całość gotowa do naniesienia podkładu.

 

Reh2o9x.jpg

 

ExsseY0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim kolorze jest to śmigło??? Czemu nie pomalowałeś go zgodnie z tym co pokazuje arkusz kalkomani LIFELIKE DECALS? Śmigło od przodu polerowane aluminium z tyłu czarno-brązowy. Piasta i osadzenie łopat śmigła srebrny.... Paski ostrzegawcze czerwone. Japończycy nie używali koloru białego do pasków ostrzegawczych. (na brązowym śmigle paski były żółte).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim kolorze jest to śmigło??? Czemu nie pomalowałeś go zgodnie z tym co pokazuje arkusz kalkomani LIFELIKE DECALS? Śmigło od przodu polerowane aluminium z tyłu czarno-brązowy. Piasta i osadzenie łopat śmigła srebrny.... Paski ostrzegawcze czerwone. Japończycy nie używali koloru białego do pasków ostrzegawczych. (na brązowym śmigle paski były żółte).

I tu mnie masz, wyszła na jaw moja nieznajomość Japończyków.

Śmigło pomalowałem zgodnie z instrukcją, czyli całe w kolorze Propeller color (Mr Hobby 131). Do wersji srebrnych instrukcja podaje podobne malowanie jak to o którym piszesz (całe stalowe plus tył na powyższy kolor 131) i czerwone paski są do tego przewidziane.

Jest to w sumie logiczne, jaki sens byłby w przemalowywaniu, poza płatowcem, również śmigła. Tylko dodatkowa zbędna robota dla obsługi naziemnej.

Śmigło idzie więc do zmycia i przemalowania. Nawet mi to na rękę bo w takiej wersji bardziej mi się podoba.

Dzięki za podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpocząłem lakierowanie. Pierwsza warstwa to aluminium Alclada ALC-101 po całości. Kolejny etap to raczej standardowo spód kadłuba polakierowany kolorem H 336 z palety MrColor. Nie nanosiłem wcześniej żadnych marmurków czy innych cieniowań natomiast starałem się nanosić farbę nieregularnie na całej powierzchni. Kolejną czynnością było nałożenie rozjaśnionego i przyciemnionego koloru bazowego w podobny, nieregularny sposób jak kolor bazowy. Starałem się jednak nanosić te kolory w taki sposób aby delikatnie zaznaczyć cienie i miejsca jaśniejsze. Czy wyszło mi to prawidłowo nie jestem jeszcze w stanie ocenić. Pocieniowałem także przy pomoc Smoke X-19 Tamiy lotki i stery wysokości. Na koniec zrobiłem trochę obić. Robiłem je delikatnie gdyż nie wiem czy farby stosowane w lotnictwie japońskim w latach 30-tych też miały tendencję do odpryskiwania.

 

CUy2fgw.jpg

 

PZVETnp.jpg

 

wB0PwWP.jpg

 

ki12ZU6.jpg

 

Ln9BWps.jpg

 

Chwilowo prace lakiernicze przystopują. Muszę dokupić brązową farbę na górę kadłuba, a i wypocząć trzeba bo w piątek po południu czeka mnie trasa Dania - Kielce, Kielce - Łask - Kielce czyli z lekka 1600km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten spód to raczej miał zostać w srebrzance.

Myślę że spód był pokryty kolorem innym niż srebrny. Na schemacie Lifelike Dekals widać to wyraźnie. Również na zdjęciu oryginału widać, że srebrny zbiornik paliwa dużo bardziej się błyszczy (jest jaśniejszy) niż np. zacieniona część osłony koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.