MiG-21MF Eduard 1/72

Pierwsze zmagania: fotel i przednia wnęka podwozia.

Pozdro.

Dzisiaj skończyłem kokpit, myślę że w miarę fajnie się to prezentuje. Kolor Vallejo 70.808 Blue Green idealnie pasuje do blach Edka, praktycznie nie widać żadnej różnicy. Same blaszki może nie urywają dupy, ale są znośne, zwłaszcza że kabina będzie zamknięta, jak już wcześniej mówiłem.

Popracowałem też nad dyszą, przez cały wieczór malowałem olejami żeby uzyskać upragniony efekt, ale w sumie to i tak ostatecznie nic tam nie widać

Z innych rzeczy:

Na wszelki wypadek wsadziłem ciężarek ok. 5g w okolice przedniej wnęki podwozia, żeby MiGacz nie siadał na ogonie.

Skleiłem dwie połówki kadłuba, spasowanie jest bardzo dobre, aczkolwiek musiałem trochę przyszlifować ściankę za kokpitem po bokach bo była nieco za szeroka i rozpychała kadłub (przez to mam trochę szpachlowania za fotelem), ta sama sytuacja z częścią silnikową.

Mam nadzieje że się podoba, pozdro.

No ta plastikowa dysza jest gruba i nic nie widać. Mogłeś chociaż ścianki pocienić. To była tylko blacha.

Wczoraj pomalowałem wnęki podwozia, mają ładny detal, dojdzie jeszcze trochę cieniowania kredkami akwarelowymi.

Złożyłem całość do kupy. Spasowanie jest świetne poza jednym miejscem na spodzie kadłuba, gdzie powstała szpara około 0,5 mm. Poszpachlowałem, zmyłem nadmiar i jest cacy.

Przykleiłem wszelką drobnicę, wloty, wyloty, antenki i pylony. Zamontowałem też owiewkę, plus nałożyłem maski. Jeszcze tylko wypolerowanie wszystkiego na wszelki wypadek, odtłuszczenie i można pryskać podkładem.

Chciałbym też zacząć temat uzbrojenia, na radzieckim absolutnie się nie znam, więc proszę o pomoc. Chciałbym żeby MiG miał schemat typowo myśliwsko-przechwytujący, i wyglądał dosyć groźnie

Pozdrawiam.

Szybko ten MiG mi idzie.

Wczoraj położyłem podkład i zrobiłem preshading na górze, dzisiaj na dole. Pomalowałem powierzchnie radioprzezroczyste kolorem Vallejo 70.970 Deep Green, zamaskowałem i pomalowałem bazę. Nałożyłem 2 warstwy farby plus ostatnią na mokro, tak aby nie powstał efekt skórki pomarańczowej, i faktycznie powierzchnia jest idealnie gładka. Malowałem farbą rozcieńczoną w proporcjach 1:1 przy ciśnieniu około 20 psi. Jestem zadowolony, jak na pierwszy model po długiej przerwie jest według mnie spoko.

Co do samego koloru, na zdjęciach może być ciapkę za ciemny (na drugim wygląda najbliżej prawdy) jest to mieszanka Vallejo 70.905 Blue Grey Pale i 70.842 Gloss White w proporcjach 2:1.

A tu fotka z kontrolnie założonym nosem.

Mam nadzieję że się podoba.

P.S. Zrobiłem też tą śmieszną antenkę na grzbiecie, na zdjęciach 4017 które znalazłem występuje więc chyba nie zgrzeszyłem merytorycznie

Pomalowałem nieco wypłowień i ogólnego zmęczenia farby, efekt jest dosyć mocny, ale mi się podoba, i tak przygaśnie po sido.

Przy pracy wzorowałem się na tym zdjęciu.

Mam nadzieję że się podoba.

Pomalowałem nieco wypłowień i ogólnego zmęczenia farby, efekt jest dosyć mocny, ale mi się podoba, i tak przygaśnie po sido.

Dlacego chcesz malować model płynem do podłóg?

Raczej dużo osób go sprawdziło, malowałem tym od Vallejo, i o ile satynę i mat mają spoko tak błysk to tragedia. Po prostu przyzwyczaiłem się do używania sido.

Jeszcze dwie poglądowe fotki góry i spodu.

Pozdro.

Ja na samym początku malowaniea aerografem, na bodajże 2 modele też kładłem sido.

Na szczęście szybko zrezygnowałem. Lakiery błyszczące Gunze czy Tamiya są tanie. Nie zawiedziesz się.

Czy błyszczący od Tamiyi można rozcieńczyć thinnerem od Vallejo czy trzeba mieć dedykowany?

Poza Gunze/Tamiya, któych używam cały czas oraz alkoholem izopropylowym, którego używam niezmiernie rzadko - nie mam pojęcia.

Położyłem „główne” kalki, jak na drukowane przez Cartograf to strasznie dziwnie się kładą. Robiłem wszystko jak należy, Mr. Setter na model potem na to kalka, patyczkiem „wycisnąć” płyn i wodę spod spodu, po wyschnięciu Mr. Softer, ale one dalej nie wchodzą idealnie w linie i nity.

Skończyłem nakładać stencile na górne powierzchnie, jakość wydruku jest imo bardzo dobra, nie mam zastrzeżeń.

Pozdro.

Tez przy nim aktualnie dłubię :-) Fajnie Ci wychodzi - te cieniowane panele dodają trochę życia nudnym, jak nie wiem co szarym, czeskim Migom :-) Podglądam regularnie

A dlaczego dajesz Mr. Softer po wyschnięciu? To dajesz w trakcie nakładania kalki.

Ogólnie jako robota podoba się. Ale spoglądając na foto, to w konkursie "znajdź 10 różnic"... wychodzi raczej dowolna interpretacja oryginału, na który sam się powołujesz. Uważam, że zdrapki na panelach za kabiną , na burcie, przed ogonem wyglądałyby świetnie, podobnie obrys tej inspekcji na ogonie .Powodzenia jednak życzę. Wszak to zabawa.

P.S> jest jakieś ujęcie oryginału ,że widać skrzydła i stateczniki (spód, góra?)

Ogólnie bardzo ładny Mig się zapowiada, lecz jak to bywa nie obędzie się niestety bez uwag brakuję mi w nim przede wszystkim widocznych śladów eksploatacyjnych takich jak :

- Brak widocznego metalizera z pod powłoki lakierniczej co rzuca się w oczy patrząc choćby na zdjęcie zamieszczone przez Ciebie,

- Brakuje również 2 anten VIR-32 na stateczniku pionowym od systemu NAV firmy Collins ( płytowe poziome anteny , koloru ciemno-zielonego tuż pod dużą anteną zieloną )

- Brak anteny GPS Trimble 2001 typ I / O Plus (znajdującej się na grzbiecie tuż za osłoną owiewki kabiny pilota, kolor biały)

- Brak 2 anten od transpondera systemu APX-100 ( jedna znajduję się po prawej stronie przedniej części kadłuba na nadbudówce zbiornika z spirytusem systemu przeciw-oblodzeniowego i chłodzenia stacji radiolokacyjnej , czyli przed samym wiatrochronem mała biała antena o kształcie płetwy , Druga identyczna znajduję się tuż za klapą przedniego podwozia z lewej strony )

- Brak 2 świateł antykolizyjnych firmy HELLA ( na grzbiecie przed samym statecznikiem pionowym oraz na dolnej części kadłuba po prawej stronie pod kabiną pilota ).

- Brak dużej zielonej anteny na grzbiecie Miga w tylnej części przed pionową anteną którą masz przyklejoną.

Pozdrawiam i czekam na dalszy etap budowy w razie czego służę pomocą i udostępnię potrzebne materiały zdjęciowe.

Ogólnie bardzo ładny Mig się zapowiada, lecz jak to bywa nie obędzie się niestety bez uwag brakuję mi w nim przede wszystkim widocznych śladów eksploatacyjnych takich jak :

Dodam je na końcu.

Poza tym nie wiedziałem których dokładnie brakuje i gdzie mają być więc dzięki wielkie.

Pomysł ze schodzącą farbą za kabiną i przy ogonie miałem od razu po zobaczeniu tego zdjęcia, chciałem je namalować po położeniu kalek i washa, wtedy kiedy regularne obicia, ale po waszym odezwie stwierdziłem że lepiej to zrobić teraz.

Namalowałem je za kabiną na burcie, przed ogonem na grzbiecie i przy ogonie pod statecznikami, tak jak na zdjęciu.

Usunąłem też kalkę kaczki na dziobie, wyszlifowałem papierem i pomalowałem bazą.

Dorobiłem światełko za anteną na grzbiecie.

Namalowałem uszczelkę na owiewce.

Na tym etapie to chyba powinien być już warsztat o MFN, a nie MF

Już prawie końcówka, zostało do przyklejenia parę drobiazgów.

I dla porównania rozmiaru.

Ładniejsze zdjęcia w galerii, tylko muszę odkopać lustrzankę

Mam nadzieję że się podoba.

Koniec. Galeria tutaj: viewtopic.php?f=64&t=62521

Nie wiem czym robiłeś foty ale wygląda to koszmarnie - weź to wykasuj i wstaw normalne bo na tych model sprawia wrażenie chełtanego pędzlem, a tak się ładnie wcześniej prezentował !!!

Szybko się z nim uwinąłeś.

Nie wiem czym robiłeś foty ale wygląda to koszmarnie - weź to wykasuj i wstaw normalne bo na tych model sprawia wrażenie chełtanego pędzlem, a tak się ładnie wcześniej prezentował !!!

Akurat zdjecia do warsztatu robiłem iphonem, tak na szybko i wygodnie.