Skocz do zawartości

Humvee \ Tamiya \ 1:35 \ wrak


ewpiga

Rekomendowane odpowiedzi

Mógłbyś założyć portfolio i zamieścić modele których nie ma na forum? Byłoby co pooglądać

Stary, założyć takie portfolio, za dużo czasu by mnie to kosztowało.

 

Jakaś jedna sztuka,

 

ec8c6c517e1a08c7.jpg

Palnika brak, płyta indukcyjna w kuchni...

Płyta indukcyjna..smród palonej farby z druku na puszcze..wytrzymasz.

Tylko musisz przewracać blachę jak naleśnika na patelni. Świeczka, ją tylko okopci.

Wal do kominka kilka kloców, jestem ciekaw efektów.

Możesz zastąpić blachę z puszki czymś podobnie miękkim. Wybierz się do jakiegoś marketu zakupić foremki do wypiekania babeczek czy ciastek. Te foremki kosztują grosze, wytłoczone z aluminiowej bardzo cienkiej blachy, coś jak tacki do grilla. Mają na powierzchni przetłoczenia, ale dużo w nich płaskich obszarów do wykorzystania. Przetłoczenia można „wyprasować” ja, prostuję blachę zwyczajną łyżką do zupy, jej obłą stroną. Kilka machnięć po blasze i gotowe. Taką blaszkę można w palcach wydzierać jak kartkę papieru. Płomieniem z zapalniczki przepalisz.

 

947d7ca13ec8b8f6.jpg

 

Drugi błotnik, bez porywu. Tak pociętą blaszke, przyklejam do szczytu nadkola, składam blaszkę jak motylek skrzydełka i sklejam..trochę niechlujnie, kto by się przejmował.

 

b8b84492d3af4623.jpg

 

7f9df4cc1559684b.jpg

 

Kawał połamanej blachy przykleiłem do podłogi, od jej spodniej strony. Odczekałem aż klej stwardnieje…

 

8fb46d8b144c705f.jpg

 

…klej na kant podłogi i blaszkę wygiąłem w górę do pionu, do posmarowanej klejem powierzchni…

 

0cd4581ed648000d.jpg

 

…po wyschnięciu kleju zgiąłem blaszkę teraz do poziomu. Zrównałem blaszkę z podłogą, jakaś tam szczelina powstała..ale zniknie potem.

 

46ee2aa2bd1c3b0c.jpg

 

245f3ba55c0c9c2d.jpg

 

Ten etap pracy mam już za sobą i można zająć się wzbogaceniem wnętrza pojazdu. Jeden z foteli /pasażer, prawy tył/ ostanie się jako ten nie spalony. Poprawiłem tylko fakturę siedziska i oparcia, przykleiłem papier bibuły chusteczki higienicznej klejem do plastiku. Schnie on nieco dłużej od kleju CA i jest bardziej elastyczny więc można papier marszczyć palcami.

 

bd3dacd1743c45f2.jpg

 

b1d96e9c552219bd.jpg

 

Zrobiłem w „poduszce” jakąś dziurę i całość zalałem klejem CA.

 

5ff106ccafd58fc2.jpg

 

Cokół fotela wysmarowałem „Wamodem” popukałem pędzelkiem po powierzchni. Wykorzystam taką fakturę zniszczonej powierzchni podczas malowania wnętrza.

 

5c1212d53c4f3eb0.jpg

 

Resztę fotelików wykonam od podstaw. Cokoły odcinam od fabrycznych foteli…

 

c97a4357c09ae14c.jpg

 

…cokoły wraz z całym fotelem wklejam do wnętrza pojazdu.

 

650cf79ec3913ba9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Używając fabrycznego fotelika jako wzornika wygiąłem z drucika trzy stelaże…

 

1ad61ad85dc53685.jpg

 

…nie lutowałem drutów, wkleiłem plastikowe kątowniki i to wystarczyło do usztywnienia konstrukcji ramy. Cienkie druty przykleiłem od strony pleców, zwyczajnie na zakładkę.

 

4136f25ae736cdcd.jpg

 

Po wyschnięciu odciąłem wystające druciki. Aby nadać siedzisku pozornej przestrzeni dokleiłem każdemu z foteli, od spodu, wąski pasek kartonika. Od środka mały prostokącik na niego zaś kwadrat odpowiadający mniej więcej wielkości płyty siedzenia z lekkim zapasem „powietrza” aby kartonik nie stykał się z drutem.

 

55f04bab03f43c27.jpg

 

Wybrałem karton ze względu na porowatą powierzchnię. Farba inaczej się w wchłania i podczas malowania na takiej powierzchni łatwiej uzyskać fantazyjne wzorki.

 

926c671c57b0c574.jpg

 

Jeden fotelik wyszedł mało zgrabnie i jest nieco skrzywiony na oparciu. Nie żebym zrobił to celowo, po prostu źle odciąłem drut po uformowaniu stelażu i jeden koniec drutu, aby skleić do kątownika musiałem nieco nagiąć.

 

7d2aad64c37d4b4e.jpg

 

Wszystkie fotele już na swoim miejscu.

 

545cbcda1de9fc91.jpg

 

16576645b99bb7f3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele wyglądają elegancko, jak jednak postaram się trzymać zestawowych przynależnych do wersji A1. Oczywiście oskubię je i zniszczę- zobaczymy, co z tego wyjdzie.

W Twoim modelu masz jeden fotel starego typu i trzy nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..masz jeden fotel starego typu i trzy nowego.

Znaczy niepotrzebnie kombinowałem. Tak to jest jak się buduje z ekspertem, który wie co chce powiedzieć i jak to zrobić, to aż krew zalewa, że ma racje.

Być może, a raczej na pewno powinno się przed budową każdego pojazdu poznać jego konstrukcję, przed jego zniszczeniem. Szkoda mi jednak czasu na wertowanie papierów i szukanie niuansów różniących poszczególne wersje i takie tam podobne. Coś jednak trzeba z tym zrobić..za dużo błędów ostatnio.

 

Po pożarze we wnętrzu kabiny na pewno zostało sporo śmieci. Te drobne w kolorze piasku to podsypka dla świnek morskich. Przed rozsypaniem posmarowałem wpierw wybrane losowo miejsca klejem Wamod. Przy okazji drobnicą zamaskowałem szczelinę w podłodze bagażnika. Grubsze śmieci..rozprułem jedną torebkę herbaty. Po rozsypaniu pokropiłem klejem CA.

 

8411c677abe477bc.jpg

 

f295293c86828930.jpg

 

c1eb142ae71c1b48.jpg

 

97405fc67cda2a9b.jpg

 

Rozsypałem we wnętrzu „wyposażenie” załogi..mniejsze i większe skrzynki, taśmy amunicyjne..i jakieś detale jeszcze. Postrzępiłem papier chusteczki higienicznej w drobne kawałki i rozrzuciłem w nieładzie po całej przestrzeni, zalałem klejem CA. Schnie.

 

90c4426b202e3c41.jpg

 

1a9ccd8122b0b9b4.jpg

 

679c8e51c4b01690.jpg

 

f4dc0149f6cbed06.jpg

 

1217f445d3dd9e5b.jpg

 

9d61f19b78bb18f3.jpg

 

Wracam do dachu. Wytrasowałem w plastikowej płytce listwę mocowania dachu z ramą okna.

 

1d6109a54ad6a0b9.jpg

 

Po wielokrotnych przymiarkach dach-listewka-rama, uzyskałem ostateczny kształt listwy…

 

d60439007e52bee0.jpg

 

…i przykleiłem do dachu.

 

934d2f9999284091.jpg

 

Drobne zniszczenia w dachu i na jego rancie..przecież nie może wyglądać jak nowy.

 

084d28868b66f282.jpg

 

914eb4330b83b658.jpg

 

Zalepiłem w dachu gniazda osadzenia słupków. Gdyby wypadło, że nie będzie możliwości, aby słupki drzwi trafiły na swoje miejsce, otwory po nich nie będą wtedy widoczne.

 

7efe8c9ef6dda4b0.jpg

 

Dach w przymiarkach do ramy okna, jest ok, ..ten słupek nie trafił jak widać.

 

93c1d3d1639fe55b.jpg

 

f21f3f70df5c7368.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z rozpędu nie wrzuciłeś II wojennej,germańskiej walizki na na minę??
Rzeczywiście to jest hitlerowska walizka na granaty trzonkowe . Pozdr. A.

Oj tam, jedna skrzynka tylko.

 

Nadbudowa bagażnika, lewa strona. Nawinąłem blaszki z lekkim zapasem na oba „kopyta”

 

8950bddf22dec7be.jpg

 

3cc7046c15b03b91.jpg

 

1b71ddb9ce766cba.jpg

 

f5f6367c726ed997.jpg

 

Nawierciłem otworki, które zaraz końcówką skalpela nieco zdeformowałem, aby zniwelować okrągły kształt po wiertle.

 

df1ce1dcafbc5706.jpg

 

Przymiarka, do błotnika pasuje. Ale do dachu już nie. Mój błąd, nie dociąłem dokładniej nadbudowy, nie powinno być tam takiego skosu. Cięcie po blasze powinno iść do dachu i potem się załamywać.

 

7f0e0777ff81734c.jpg

 

Blaszka z powrotem na „kopyto”..ciach powiększam zniszczenie…

 

a6d4bcda09b1c480.jpg

 

…wystającą końcówkę blaszki lekko odginam ku górze i pasuje.

 

92cd2434a534fb0d.jpg

 

5bd11c1739b27c44.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądam się od początku i bardzo mi się podoba Twoja praca . Zastanawiam się tylko, dlaczego obaj budując model spalonego M1151 startujecie z M1025, trochę jest różnic pomiędzy nimi .

 

Co do samego modelu, wzorujesz się całkowicie na tym zdjęciu czy tylko traktujesz je jako pomysł? W sieci da się znaleźć więcej fotek z tego spalonego składu pojazdów, podpalenie wyklucza też ewentualne ślady walki, przestrzelenia itp. Ta widoczna na zdjęciu z listwa, którą dokleiłeś pod dachem to fragment opancerzenia z M1151, nie bardzo pasuje natomiast w Twoim modelu, gdzie dach jest inny. I druga uwaga, którą doskonale będzie widać w miejscu łączenia dachu z nadwoziem nad lewym nadkolem (czyli tam, gdzie ostatnio poprawiałeś i jest wystrzępiona dziura). Dach jest w tym miejscu podparty metalowym, okrągłym profilem:

39090742811_52a174a3d3_b.jpg

 

Idzie od nadkola pionowo, potem poziomo pod dachem i znowu pionowo schodzi na dolne nadkole. Ogólnie jakby się chcieć bawić we wszystkie dodatki do modelu Tamiyi, to byłoby tego baaaardzo dużo, ale nie o to chodzi, to ma być wrak . A o tym akurat wspomniałem, bo będzie się wyraźnie rzucać w oczy.

 

Pozdrawiam!

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bałbym ci się samochód ubezpieczyć będąc firmą ubezpieczeniową

Co prawda jest powiązany drutem i łańcuchem, ale bez obaw..bez rozwałki..mógłbym zmodyfikować motocykl jeśli posiadasz..mam tu projekt gotowy

 

6fe6e9407d377ec1.jpg

...Zastanawiam się tylko, dlaczego obaj budując model spalonego M1151 startujecie z M1025, trochę jest różnic pomiędzy nimi

Budowa M1151 wiązała by się z dodatkowym koszem zakupów odpowiednich modeli. Nie jestem aż takim fanem współczesnych maszyn aby sprawić sobie kolejny pojazd. Robię z tego co miałem, a makinen wykorzystał coś ze swoich odpadków. W całej zabawie chodzi o to, aby Piotr pomiarkował, że budowa zniszczonego modelu to nie jest jakieś trudne wyzwanie. Już wcześniej ustaliliśmy, fota M1151 tylko jako inspiracja i pomysł na stworzenie zniszczonego pojazdu. Wszelkie różnice w typach pojazdów, zniszczenia i ślady walki powstałe na modelu, to już moja ekstrawagancja. W sposób bliższy realizmowi na pewno zrobię kolejnego, być może z fotek jakie wkleił makinen. Dzięki za wszelkie wskazówki do M1025.

 

Z fabrycznego zestawu odcinam gniazdo mocowania anteny…

 

6e735a2a28c8da01.jpg

 

…wklejam w blaszkę.

 

c807c471bd527896.jpg

 

Wywinięty do wewnątrz rant blaszki…

 

41629aeb1a518e1c.jpg

 

…odcinam zostawiając mały odcinek, który będzie łącznikiem, miejscem styku z fragmentem prawego nadkola.

 

06f59531dabe17d1.jpg

 

Detal lekko zdeformowałem.

 

e5324d84593c108c.jpg

 

W pierwszej kolejności nadbudowę przykleiłem do dachu.

 

6151266031ab5e69.jpg

 

49d59a6b51c93c7a.jpg

 

63c90e19ab88627c.jpg

 

Prawy słupek drzwi. Jak widać dach jest lekko zapadnięty.

 

6023e833c94e5953.jpg

 

Sam słupek wystarczyło zdeformować w taki sposób i wkleić na powrót w próg wanny kadłuba.

 

670e0f973a8198ea.jpg

 

e7a2d0b619a044f9.jpg

 

Wklejam po dwie plastikowe płytki. Raz, aby wyrównać poziom pomiędzy cienką blaszką a grubością dachu. Dwa, wzmocnić spoinę klejenia obu detali.

 

4feb85f4a63c6996.jpg

 

1e188b6fb21c9aef.jpg

 

Tak wygląda gotowa bryła kadłuba wraz z dachem.

 

f5e7e94f92bf887c.jpg

 

3842e39d8f832e15.jpg

 

8ae94591c9c5e9ce.jpg

 

1857d8d8232e4932.jpg

 

e7101e46c7eceb02.jpg

 

Przed wklejeniem dachu we właściwe miejsce wymaluję wnętrze pojazdu. Farbki i ich kolory, które zastosowałem w malowaniu.

 

a1d35179b9da1672.jpg

 

Wstępne malowanie tzw. podkład można wykonać aerografem i potem kolorować pędzlami. Model będę malował pędzlami więc we wnętrz też obyłem się bez aerografu. Pierwsze malowanie „kolorowe” , kopcenie wnętrza dopiero po wyschnięciu.

 

13f222d8d4a04d4f.jpg

 

8bc734adb7f52110.jpg

 

64237699bf694f38.jpg

 

59f228171b0121ca.jpg

 

bd12b2b80d3f8ea8.jpg

 

6a52023fa924b745.jpg

 

b8586c2db3ce8425.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się zaczyna „katastrofa”... kompletnie nie mam pojęcia, jak to pomalować...

Malowałeś już, kiedyś w technikach Alla prima?, monochromatycznych?

 

Aaaaaa...tak dla słabszych....? Już doczytałem...

Pomijając kwestię malowania wnętrza, to patrząc na przedostanie zdjęcie, to jak uzyskujesz takie matowe, „przydymione” kolory, jak np na lewym, przednim nadkolu miejscu, gdzie ja mam zbiornik płynu do spryskiwaczy? Świetnie to wygląda- jak brudne i wrażenie jest takie, ze jak się dotknie, to palec ubrudzony .

PS. Maluję akrylami, ale to chyba wielkiego znaczenia nie ma...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak uzyskujesz takie matowe, „przydymione” kolory, jak np na lewym, przednim nadkolu miejscu, gdzie ja mam zbiornik płynu do spryskiwaczy?...

Nie wiem czy dobrze zrozumiesz, bo ja maluje wyłącznie emaliami, a te farbki kładzie się inaczej niż akryle.

Malowanie to tzw. laserunek. Ta sama barwa malowana chudymi warstwami. Pierwsza warstwa jest zawsze nieco „grubsza”, kolejna, „chudsza” /mocniej rozcieńczana/, i kolejna chudsza od poprzedniej.

Malowanie każdej warstwy musi być wykonane po wyschnięciu poprzedniej. Warstwy przebijają przez siebie nawzajem co sprawia złudzenie przydymienia.

Aaaaaa...tak dla słabszych....?

Jest dla słabszych...technika „mokre-mokre” łatwa i efektowna. Ciekawe malowanie osiągniesz bez zbędnego wysiłku używając trzech lub czterech barw, które miesza się na raz, na mokrej powierzchni.

Mokra to znaczy taka, która zaczyna tężeć i jeszcze nie wyschła. Malowanie wnętrza całego pojazdu wykonałbyś w 10-15 minut i będzie łudząco podobne do mojego...ale do tego trzeba mieć emalie.

Mam gdzieś na CD sbs takiego malowania, to mogę tutaj wkleić fotki z opisem co i jak zostało pomalowane.

 

Dziś tylko tyle. Papier chusteczki higienicznej, materiał na wykonanie imitacji przypalonych opon. Rusztowanie wykonane z papieru to baza do dalszych modyfikacji. Gdy już koła przykleję na oś, będę mógł np. szpachlować w papierze te miejsca, które uznam warte korekty. Tnę pasek papieru odpowiadającej szerokości felgi. Nawijam kilka zwojów klejąc punktowo klejem CA. Na koniec tym samym klejem zalewam papier po całym obwodzie koła. Po wyschnięciu papier pomalowałem. Koła na zawieszeniu, nie są jeszcze przyklejone.

 

8c8c86d7fdf678af.jpg

 

8096bae379bff6d9.jpg

 

d1cb1f19788d469d.jpg

 

89378a71eb17daca.jpg

 

5ae97f6fba47a182.jpg

 

3e25f0cded45ce9f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony na tył. Prawa. Wkleiłem gumę na felgę… ciach nożykiem…

 

a225c74aca444267.jpg

 

…nożyczkami wyciąłem taki owal.

 

db48628e600d589d.jpg

 

Wystarczyło gumę posmarować klejem i przycisnąć koło do plastikowej płytki. Potem odciąć zbędny plastik.

 

42872b36308fe1c6.jpg

 

a14cbefb38597523.jpg

 

Lewe tylne koło. Oponę wkleiłem po skosie, wisi teraz jakby częściowo zeszła z rantu felgi. W dolnym fragmencie gumę przyciąłem, prawie do poziomu felgi.

 

615b5f117348fa5b.jpg

 

cbf905541e8df22e.jpg

 

Mógłbym wkleić koła na każdą oś pojazdu i dalej prowadzić budowę modelu. Problem byłby wówczas gdybym zajął się odtwarzaniem zniszczonej komory silnika. Jest tam wiele detali które muszą być rozrzucone na ziemi. Tradycyjną podstawkę w formie małej skrzynki zbuduje na sam koniec pracy, po malowaniu modelu. Teraz też nie jestem w stanie przewidzieć jak ukształtuje się krajobraz otoczenia więc nie planuje gdzie będzie przebiegała ulica, rów czy inny dół. To zrobię już w finalnej skrzynkowej podstawce wklejając tam „płytkę” z gotowym modelem. Tymczasem korpus modelu stawiam na cienkiej płytce płyty pilśniowej. Prawie zawsze rozbite modele buduje na takiej „roboczej” płytce. Wygodniej tak małą podstawką obracać w dłoniach podczas dalszego montażu modelu i potem malowaniu..

 

6958c6de7a3cc357.jpg

 

Dla zmniejszenia obszaru roboczego płytkę zaokrąglam…

 

f924a8e67bcdf495.jpg

 

…po powierzchni rozprowadzam cienką warstwę modeliny…

 

27075a2329e0d419.jpg

 

…rozlewam na niej czarna farbę plus czarny pigment.

 

85291fccc4a64648gen.jpg

 

Maluję mieszając oba składniki między sobą. Samą farbą jest dość trudno pomalować modelinę ale po dodaniu kredowego pigmentu farba kryje idealnie. Maluję teraz przed wklejeniem modelu do podłoża. Na czarno tylko w tej powierzchni na której będzie stał model.

 

7fcd2853debebeb5.jpg

 

Z płytki zabieram taką ilość modeliny, aby przykleić koła bezpośrednio do "surowego" podłoża.

 

2c7b1c19650bd04c.jpg

 

009f385a14b6504a.jpg

 

Po wyschnięciu kleju uzupełniam ubytki modeliny kształtując jednocześnie otoczenie krajobrazu wokół modelu.

 

e53d9583cfccc8a7.jpg

 

39e65b3ce685a561.jpg

 

d9b40bcfb5a1bff3.jpg

 

159af701c97117a0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można podsypać, ale jeszcze nie w tym momencie. Tam dojdzie jeszcze sporo „złomu” po klapie silnika i inne śmieci. Poza tym, ten roboczy „placek” będę montował do finalnej podstawki więc otoczenie krajobrazu będę mógł zawsze zmienić.

 

Modeliny nie utwardzam /to mała podstawka/ smaruje po niej klejem ”Wamod” i posypuje większym i mniejszym „śmieciem” Większe zakrapiam klejem CA.

 

79a349a29d2a0b8e.jpg

 

1d31dfccc19ed5ae.jpg

 

e6900e5705d44991.jpg

 

Dla złamania monotonii piaskowej powierzchni rzuciłem na ziemie kawał blachy. Po wyschnięciu kleju podłoże jest dość twarde.

 

4946370bf2695100.jpg

 

Malowanie pierwszej warstwy „mokre-mokre” farbki Revell, 17, 86, 87, 89. Miejsca gdzie będzie zalegał popiół delikatnie rozjaśniłem bielą.

 

02c8a2ddc612893cgen.jpg

 

2b39d65edf3a23a2.jpg

 

09cff9a223b9c11d.jpg

 

Dwoma filtrami, czarnym i mieszanką czarno-białej farby sporządzonym na bazie farbki Revell. „przydymiłem” wnętrze. Poprawki, znaczy więcej czarnej sadzy wykonam suchymi pastelami tylko w miejscach znajdujących się bliżej zewnętrznych krawędzi modelu. Środek zostawiam, aby cokolwiek tam było widać po zakryciu dachem.

 

3f4b424e05283944.jpg

 

be284ba7d93b9247.jpg

 

142048a937909f1e.jpg

 

abfd393b60c8c9e2.jpg

 

Przefiltrowałem fragment piasku i jeszcze raz wybieliłem „popiół”

 

e69aaf104cab9331.jpg

 

Dach już na swoim miejscu, poklejony.

 

43542bc9a0b23c7a.jpg

 

74896c0ae8848000.jpg

 

d811c3c19eda2226.jpg

 

12b35fb43560957a.jpg

 

Nie wykonałem charakterystycznej „rury” łączenia dachu z nadbudową bagażnika a wybrałem bardziej uproszczoną formę. Wzmocniłem blaszaną konstrukcje papierowymi śmieciami. Papier zalałem klejem CA.

/wkleję, bo zwyczajnie zapomniałem dodać te rozpórki przy fotelach /

 

b2537781815d7ced.jpg

 

2e0118480cd9d11e.jpg

 

e066eed0053ab385.jpg

 

4793157836f84eda.jpg

 

Silnik…

 

35d1d2a9d7785e75.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze pytanie- czy w komorze silnika będzie odcięta wcześniej chłodnica? Chciałbym jednak w bezkształtną spaloną masę silnika wrzucić trochę części właściwych dla humvee.

PS. Brakuje Tobie śrub centralnych w felgach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.