Skocz do zawartości

Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Na rozbitki jestem za cienki w uszach. Na razie wciąż jeszcze mam dużo fajnych pojazdów "na chodzie" w planach.

 

Tak, standardowo dość, zdrapki na 7 letni lakier do włosów.

 

A tymczasem Moi Drodzy, mały update co do oryginalnego składaka. Jeśli ktoś z Was myślał, że jego historia skończy się na bitwie o Aleppo, to grubo się mylił. Czerwiec 2017, pół roku po bitwie - T-54 rozbebeszony leży w zakładach remontowych w Homs pomiędzy Damaszkiem i Aleppo:

 

BNgFZcT.jpg

 

Cóż, to oznacza jedno - raczej na pewno nie jest spisany na straty, bo gdyby tak, to leżałby razem z dziesiątkami innymi wozów na placach dookoła zakładów. Na żadnym ze zdjęć, które znalazłem - a znalazłem ich kilkadziesiąt, ale w słabej jakości - nie wypatrzyłem kadłuba tego T-54, tylko wieżę. Albo więc została skanibalizowana dla innych pojazdów, albo... przechodzi remont i być może w momencie pisania posta już gdzieś dalej walczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielony gotowy.

 

iXm8bRn.jpg

 

Dwie warstwy lakieru i dwie warstwy różnych odcieni zieleni. Zapewne niektórzy z Was mogą od razu pomyśleć, że "za bardzo podrapany", albo "za kolorowy", ale mam nadzieję, że te dwa zoomy ze zdjęć oryginału nakierują Was na mój tok myślenia:

 

eBH3Buc.jpg

 

 

 

Wydaje mi się, że tank miał żółte plamy położone prosto na starą, zdartą i zniszczoną zieloną farbę ( w bóg wie ilu warstwach). Świadczy o tym np. górna część wieży, gdzie widać, że spod żółtych plam świta praktycznie sama rdza. Podobnie na przodzie kadłuba. Więc możliwe, że tak naprawdę wydrapałem nawet za mało.

 

a2jBKLi.jpg

 

Co do kolorów - oryginał jest wiecznie zakurzony, ale wprawne oko zauważy pewne zróżnicowanie. Liczę, że po wszystkich zabiegach doprowadzę go do podobnego stanu, ale zarazem nie będzie to nudny i mdły kolorystycznie model.

 

dYQlHLn.jpg

 

Teraz trzeba walnąć pięćdziesiątkę i jakoś wymalować te żółte plamki, kropki i esy-floresy.

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wszystko wyglada, ale zielony jest w znacznie ciemniejszej tonacji na przedstawionych zdjeciach, nie wiem czy da sie to wyciagnac nawet po wszystkich planowanych efektach? ps faktycznie wieze mozna chyba mocniej podrapac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obyło się bez pięćdziesiątki, kamo wymalowane i lekko zdrapane.

 

UV1axWZ.jpg

 

I - po raz pierwszy - coś mi poszło nie tak przy malowaniu na lakier do włosów. Chyba zgubiła mnie rutyna i gdzieś popełniłem błąd - mam pewne podejrzenia, ale o tym za chwilę.

 

IVMA57Z.jpg

 

Po położeniu plamek kamo okazało się, że... jest ono prawie niezmywalne. Za to próby jego zdzierania prowadzą do naruszania poprzednich warstw zieleni. Miało to swoje plusy - żółte plamy nie mogły być bardzo zjechane jeśli chciałem zachować jakąś zgodność z oryginałem. Z drugiej strony - dzięki temu dodrapałem nieco wieżę i kadłub, zgodnie z Waszymi radami.

 

S2glhdL.jpg

 

Wydaje mi się, że tym razem zawiodło połączenie farb matowych Tamki z błyszczącymi - już kiedyś na ukraińskim BMP-1 miałem problem, żeby wydrapać cokolwiek na żółtym błyszczącym Tamki. Tutaj, z braku laku do piaskowego dolewałem błyszczącą żółć i biel.

 

ZTJ4bdT.jpg

 

Druga sprawa, to czemu tym razem przedarłem się przez warstwę sidoluxu i mogłem zdrapać poprzednie warstwy farby - tu podejrzewam Levelling Thinner, no ale z drugiej strony ZAWSZE nim rozcieńczałem tamki i do tej pory nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło - a "kilka" modeli techniką na lakier do włosów wymalowałem.

 

No nic, człowiek uczy się przez całe życie, a staż nie wyklucza wpadek - warto sobie wziąć do serca. Tym razem chyba udało mi się uratować i efekt ostateczny jest w porządku, ale na przyszłość warto zastanowić się nad jakimiś ulepszeniami, żeby uniknąć takich baboli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Żaden wstyd...Muszę powiedzieć, że po ostatnim kontakcie z lucky varnish, który nabyłem w obliczu kończącego się vallejo, zdecydowałem o... przejściu na sidolux. Ten szmelc od miga ewentualnie zostawię na jakąś 35ke bo na skalę 72 to za wysokie progi...Sido przeszedł natomiast testy pozytywnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maznąłem parę detali i oznaczenia.

 

Wiedziałem, że semestr arabskiego kiedyś mi się przyda. A tak serio, to mam nadzieję, że z grubsza przypominają to co jest na oryginale i nie machnąłem jakiegoś ultra babola widocznego dla arabskojęzycznych.

 

JVeqCC1.jpg

 

WJ5SfIr.jpg

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dziś nowe, zmniejszone i nieco bardziej skompresowane zdjęcia - powinno wszystko ładować się szybciej.

 

Wymalowałem ciemne odpryski i zadrapania, więcej (chyba) nie będzie. teraz się wstępnie pobawię w rdzę i jakieś tam syfienie, następnie model dostanie mat i zaczniemy brudzing ostateczny.

 

YlP03KD.jpg

 

w2Igiri.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teciak już po lakierze matowym i partii rdzy. Zaczyna to mieć ręce i nogi - no, przynajmniej mi się zaczął model naprawdę podobać. Teraz chcę ubrudzić wannę, koła, gąski, złożyć to do kupy i wtedy pozostanie ukurzyć i dodać/poprawić to i owo.

 

MySo2Zx.jpg

 

6mfXOTQ.jpg

 

hXPvigh.jpg

 

lzfbzhm.jpg

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.