T-90 MS 1/35 TIGER MODEL

Witam!! MIała być galeria Strykera, ale że brytyjska poczta sprawiła mi dziś niespodziankę i dostarczyła, wymarzonego i wyśnionego MS-a, to wszystko idzie w odstawkę i zaczynamy zabawę .

Nie lubię robić inboksów, więc zainteresowanych zawartością pudła odsyłam na tą stronę:

http://www.moxing.net/2016/1003/7546.html

Od siebie powiem, że ten model jest po prostu zajeb...y. Mogę śmiało powiedzieć, że to coś pomiędzy Tamiyą ( plastik z jakiego jest wykonany oraz jakość wyprasek ) i Mengiem ( ruchome podwozie, ogniwkowe gąski itp. ).

Jest też kilka ekstra dodatków jak metalowe granaty dymne, prawidło do ukształtowania kosza na wieży. Dwa rodzaje kół jezdnych, starszy typ znany z innych, wcześniejszych T-90, T-72 B itp., oraz nowe koła, typowe dla tej wersji 90-ki, oraz np. BMPT-T72 Terminator II. Sam model można wykonać w dwóch wersjach Expo 2011 i Expo 2012. Różnice?? Expo 2011 to przede wszystkim klasyczne przednie światła z dołożonymi osłonami z blachy, takie same jak w starszych czołgach. Expo 2012 to światła kwadratowe. Jeśli chodzi o malowanie, to obie wersje wyglądają prawie identyczne, różnią się lekko układem plam kamuflażu. Nie będę pisał, czy ten model jest lepszy od Trumpka, czy gorszy, bo nie widziałem Trumpeterowego modelu. Produkt Tigera, na pewno nie jest tak bardzo rozczłonkowany, jak jego konkurent od Trębacza, ale wcale mu to nie przeszkadza. Nie mogąc się oprzeć, rozgrzebałem już co nie co modela i oto efekt:

Tak na zakończenie, dodam jeszcze, że ten model, podobnie jak T-90A Menga, jest wart każdego, wydanego grosza. Pozdrawiam

Miałem w planie... Ostrość detali wygląda bardzo, bardzo... Patrzę

... Ostrość detali wygląda bardzo, bardzo...

Jak na tą chwilę, nie ma się do czego doczepić

Gdybym się miał czepiać ceny, to bym go teraz nie budował . Poza tym jak pisałem, ten model jest wart tych pieniędzy.

Patrzymy i kibicujemy

Oglądam

Witam. Dzięki serdeczne za zainteresowanie. Postaram się by było na co popatrzeć. Ok, etap, który najmniej lubię przy budowie modeli czołgów, czyli podwozie uważam za zakończony. Zostało tylko wkleić dwie obejmy pod beczki, Tradycyjnie, mój teciak będzie bez beczek, więc, trzeba było te obejmy, nieco przerobić:

Do tej pory, praca z tym modelem, to sama przyjemność. Muszę przyznać, że ten Tygrys i jego teciak, to groźny rywal Menga i Trumpetera. Jeśli wypuści jeszcze jakieś czołgi z serii T-xx na tym poziomie, to może nieźle podrapać swoją konkurencję. Ok, tu jeszcze kilka fotek po przymiarkach z górą pancerza i wieżą:

Tyle na teraz. Dziękuję i pozdrawiam

Ja sobie tez popatrze

Powoli do przodu. Nic konkretnego. Fotki bez tła, ale robione na szybko, tuż przed wyjściem do roboty:

Gąsienica od Mengowskiego terminatora. Pasuje idealnie

Detal cieszy oko .....

Dodam jeszcze, dla zainteresowanych budową tego czołgu w wersji 2013, że Tiger dał w pudle wiele elementów potrzebnych do zrobienia modelu własnie z EXPO 2013. Niestety wieża wymagała by przeróbki.

Dodam jeszcze, dla zainteresowanych budową tego czołgu w wersji 2013, że Tiger dał w pudle wiele elementów potrzebnych do zrobienia modelu własnie z EXPO 2013. Niestety wieża wymagała by przeróbki.

To poczekam na Trumpka

Pomału zaczyna to przypominać czołg:

Pozdrawiam.

Ale ci szybko to składanie idzie. Ma nadzieję ze z malowaniem dojedziesz do końca zanim coś nowego ci w łapki wpadnie.

Czy Tobie to nie za dobrze wychodzi nie ma się do czego przyczepić

Ale ci szybko to składanie idzie. Ma nadzieję ze z malowaniem dojedziesz do końca zanim coś nowego ci w łapki wpadnie.

He he, to co na fotkach, to już historia. Przy wieży jest już zrobione znacznie więcej. Jutro fotki

Czy Tobie to nie za dobrze wychodzi nie ma się do czego przyczepić

Masz na myśli elementy wklejone na odwrót ? Ja mam na to sposób. Odwracam instrukcje do góry nogami

Czy Tobie to nie za dobrze wychodzi nie ma się do czego przyczepić

E tam... Należy spokojnie czekać... Jeszcze tak nie było, żeby czegoś nie było...

Czy Tobie to nie za dobrze wychodzi nie ma się do czego przyczepić

 

E tam... Należy spokojnie czekać... Jeszcze tak nie było, żeby czegoś nie było...

 

Tu się zgodzę z Tobą Dorotka. W paru miejscach musiałem już użyć szpachli, ale to tylko maleńka rysa na szkle.

Czy Tobie to nie za dobrze wychodzi nie ma się do czego przyczepić

 

E tam... Należy spokojnie czekać... Jeszcze tak nie było, żeby czegoś nie było...

 

 

Tu się zgodzę z Tobą Dorotka. W paru miejscach musiałem już użyć szpachli, ale to tylko maleńka rysa na szkle.

No to czekamy dalej ...

Hello. Coś tam znów podłubałem i oto efekty

Tylny kosz:

A tu już przymocowany do wieży:

oprócz tego dodałem jeszcze,chyba najbardziej charakterystyczny element tego czołgu, a mianowicie zdalnie sterowaną wieżyczkę z karabinem maszynowym 7,62 mm PKT:

Na razie bez optyki, bo chcę ją jakoś fajnie zrobić, nie wiem, folia holograficzne, czy coś takiego. No i nie ma jeszcze kopuły dowódcy, ale ta wymaga małego " apgrejdu"

No i jak to u mnie, model tylko na jednej gąsce, bo przecież wszystko inne jest ciekawsze do budowania, niż jakaś tam gąsienica,co by model stał prosto, dwie obejmy na beczki nadal nie wklejone, bo przecież na to trzeba będzie osobny warsztat zakładać . A tak ogólnie, to mam nadzieję, że model sprawia pozytywne wrażenie?? Dziękuję i pozdrawiam

Bardzo pozytywne.Aż kusi by rozgrzebać własnego

Gorlock, jak zaczniesz budować swojego, pomiń części D40 i D41. Na tych czołgach już tego nie montują, a ja w swoim będę musiał oderwać.

Hello. Coś tam znów podłubałem i oto efekty

 

Tylny kosz:

 

 

Taki klocek jest w zestawie ?

Tak, ten klocek znajduje się w pudle i baaardzo ułatwia sprawę

Tak, ten klocek znajduje się w pudle i baaardzo ułatwia sprawę

Warto płacić? Warto!