Skocz do zawartości

Diorama "Marine Expeditionary Force", Irak, M1114 USMC, 1/35


kubisz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 199
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Żeby tylko budynek nie przyćmił Ci Humviego.

Tak po prawdzie to Humvee jest tylko pretekstem do budowy dioramy. Już od dawna chciałem coś takiego zbudować i pobawić się wyposażeniem i otoczeniem.

 

 

Czym kleisz styrodur?

A tym:

p_58918_foto1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

No właśnie nie wiem czemu, ale mam wrażenie że tematy Humvee są jakoś omijane przez forumowiczów. Ja mimo iż nie jestem fanem współczesnej techniki, to doceniam kunszt modelarski, a tobie go nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem czemu, ale mam wrażenie że tematy Humvee są jakoś omijane przez forumowiczów. Ja mimo iż nie jestem fanem współczesnej techniki, to doceniam kunszt modelarski, a tobie go nie brakuje.

Trochę humveesklejaczy wymiotło forum Humvee, tutaj w zasadzie tylko makinen i ja coś pokazujemy. Choć i na tamtym forum niewiele się dzieje No nie jest to popularny temat, nie jest... A Tobie jeszcze raz dzięki za dobre słowo

 

 

Uświnisz trochę pomieszczenie warsztatu??Toć to nie gabinet lekarski

Oczywiście. Na razie nieśmiało zrobiłem kilka plam na podłodze, ale będzie więcej syfu i kurzu. Także na ścianach, więc na koniec będzie to zupełnie inaczej wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem czemu, ale mam wrażenie że tematy Humvee są jakoś omijane przez forumowiczów.

Krzysiek- w zasadzie, gdyby nie rozszerzenie tematu o dioramę, to też Kubisz prowadziłby monolog. Mnie zastanawia coś innego- wydaje mi się, ze kilku chętnych na budowę humvee by się znalazło, ale jakos sie utarło dziwne założenie, że w "starciu" z nami ewentualny budowniczy wypadłby słabo. Kilka takich głosów (pół żartem pół serio) padło. Na naszą propozycję pomocy i wsparcia zawsze padało sakramentalne- "z wami to nie startuję w zawody". Dziwne to i szkoda, bo z wielka chcęcią obejrzałbym innego humvee, niż moje 50 i kolejne 50 Kubisza . Tak więc Panowie- do dzieła.

Ps. Jeśli ktoś chce budując humvee poszaleć z rdzą, eksploatacją i innymi bajerami, to materiału referencyjnego mamy masę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem czemu, ale mam wrażenie że tematy Humvee są jakoś omijane przez forumowiczów.

Krzysiek- w zasadzie, gdyby nie rozszerzenie tematu o dioramę, to też Kubisz prowadziłby monolog. Mnie zastanawia coś innego- wydaje mi się, ze kilku chętnych na budowę humvee by się znalazło, ale jakos sie utarło dziwne założenie, że w "starciu" z nami ewentualny budowniczy wypadłby słabo. Kilka takich głosów (pół żartem pół serio) padło. Na naszą propozycję pomocy i wsparcia zawsze padało sakramentalne- "z wami to nie startuję w zawody". Dziwne to i szkoda, bo z wielka chcęcią obejrzałbym innego humvee, niż moje 50 i kolejne 50 Kubisza . Tak więc Panowie- do dzieła.

Ps. Jeśli ktoś chce budując humvee poszaleć z rdzą, eksploatacją i innymi bajerami, to materiału referencyjnego mamy masę.

Niestety taka prawda. ;-) Nawet jeśli Wy pomożecie większość będzie porównywać i oceniać pod kątem waszych modeli. Strach rozpoczynać taki warsztat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek - całkowicie się zgadzam z makinenem - zarówno z tą ostatnią, jak i z poprzednią wypowiedzią Weź pod uwagę jeszcze jedno - Ty, Krzysiek i wielu innych, którzy teoretycznie mogliby się złapać za Humvee (bo czasem kleją coś współczesnego itd.), macie po prostu wielkie umiejętności robienia znakomitych modeli. I taki Humvee spod ręki któregoś z Was wyglądałby świetnie nawet bez dorabiania tych wszystkich dupereli, nad którymi spędzam czasem mnóstwo czasu, a później i tak tego nie widać, a oceniany jest ogólny końcowy wygląd. Więc

Strach rozpoczynać taki warsztat.

jest zupełnie nie na miejscu

 

 

 

Zapowiada się obiecująco.

Widzę ,że na bogato. Same akcesoria kosztują sporo.,

Dzięki

Przez chwilę miałem ochotę policzyć koszt, ale zrezygnowałem szybko. Po co sobie psuć dobrą zabawę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.