Skocz do zawartości

Dragon Pz.Kpfw.III (5cm) Ausf.H Sd.Kfz.141


Kvaot

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! W końcu przyszedł czas, żebym zabrał się za mojego panzera. Będzie to mój drugi czołg i pierwszy niemiecki, zatem liczę na waszą pomoc w kwestiach merytorycznych i technik.

Mam zamiar wykonać go w tej wersji: (Grecja 1941)

4e4s9aX.jpg

Oto co ulepiłem do tej pory

 

zautVN9.jpg

odte1Jq.jpg

2Op6Aue.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko to popraw szpachlowanie osłony śruby do napinania tylnego koła. Modele Dragona są dobre, ale przez to że rozdrobnione to mogą być czasem problemy przy montażu. Lepiej Tr, y razy sprawdź zanim skleisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobi się szpachlu szpachlu i będzie ładnie , na razie to mam sesję, więc raczej rzadko coś będzie wpadać do warsztatu, dzisiaj pokombinuję z błotikami i wyposażeniem do nich przypiętym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie klejenia, to proponuję do łączenia w widocznych miejscach oraz małych elementów użyć kleju Tamiya Extra Thin Cement ( lub wersję Limonene ). Klej ten bardzo łagodnie nadtapia plastik a po wyschnięcia nie widać ewentualnego nadmiaru.

Contacta Revella jest świetna, ale bardziej agresywna, ja jej używam przy łączeniu dużych elementów ( wanny przykładowo ) i w miejscach mniej widocznych.

Dobre efekty daje też aplikowanie Contacty igłą do szycia, nie bezpośrednio z "rury" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma chyba sporo wolnego czasu

 

Faktycznie "z rury" potrafi się zachlapać Po 10 pomyślę o kleju od tamki, czy to jakiś rodzaj kleju AC?

 

To "zwykly" klej modelarski, ale taki calkiem dobry (wielu nawet powie, ze najlepszy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest najlepszy.

Co do modelu. Masz słabo obrobione miejsca łączenia elementów z ramką I to na całym modelu widać, szczególnie na małych elementach typu włazy, narzędzia. Na tych ostatnich są nawet szwy po łączeniu form. Dodatkowo szpary na łączeniach np. trójkątny element na wieży. To tylko przykłady.

Na samej wieży brakuje ci przy bocznych włazach części D5 I D6 po obu stronach.

To tylko wyrywkowe przykłady znalezione tak na szybko. Obejrzyj model dokładnie, najlepiej pod szkłem powiększającym i popraw to zanim zaczniesz malować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma chyba sporo wolnego czasu

Tak to jest, jak się robi wszystko żeby nie uczyć się do sesji

 

Większość błędów poprawiona. Po tym jak ochlapałem sobie model klejem stwierdziłem, że extra thin cement to coś co muszę mieć na pewno w tej chwili model pokryty podkładem czeka na dobór farbki, ja tymczasem maluję środek wieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego narzędzia i linę pomalowałeś srebrzanką do kaloryferów?

 

Otóż temu, że potem stonuję ten "kaloryferowy" kolor łoszami.

 

Zdecydowanie nie tędy droga - nie wymyślaj koła od nowa.

Maluje się na czarno i/lub kolorem kamuflażu (u niemiaszków często narzędzia były pryskane razem z czołgiem), a potem kolorem stalowym robi przecierki tam gdzie narzędzia są używane lub mogły się obić.

 

Tak samo trzonki wszystkiego zrobiłeś z bakelitu (jedno z pierwszych tworzyw sztucznych) - jedynie uchwyty niemieckich nożyc do drutu i MG42 były z tego produkowane. Jest wiele sposobów na uzyskanie sensownego drewna (przejrzyj warsztaty - ja stosuję malowanie drewienka na kolor cielisty medium flesh tone, a potem wash for wood), a Ty znowu wyważasz otwarte drzwi.

 

Sorki ale mam wrażenie że podeszłeś od doopy strony czyli kupiłeś dość drogi model dla zaawansowanych (sporo części) a podejście do kolorów jakbyś miał resztki farb w piwnicy po remoncie do wykorzystania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć jak to z tymi kolorami było, sugerowałem się fotami z neta, widocznie nieodpowiednimi

Sorki ale mam wrażenie że podeszłeś od doopy strony czyli kupiłeś dość drogi model dla zaawansowanych (sporo części) a podejście do kolorów jakbyś miał resztki farb w piwnicy po remoncie do wykorzystania...

przepraszam, nie powtórzy się

 

P.S. Lina również była malowana w kolorze pancerza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale mam wrażenie że podeszłeś od doopy strony czyli kupiłeś dość drogi model dla zaawansowanych (sporo części) a podejście do kolorów jakbyś miał resztki farb w piwnicy po remoncie do wykorzystania...

 

Z wyborem modelu chyba dobrze kolega postąpił. Dobrze wykonany, dość dokładny, więc nie marnuje czasu na "piłowanie modelu z ramek".

Dzięki temu jak widać dość szybko przeszedł do etapu malowania.

Tu pozostaje kwestia użytych kolorów.

Można używać gotowych rozwiązań (kolorów) lub dojść do nich samemu poświęcając kilka modeli.

 

Chwali się mimo wszystko pracę nad tym modelem bo jest całkiem przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu uchwyt na ostrze siekiery pomalowałeś jak siekierę? Podobnie z zapinkami! To są elementy które się znajdowały na pojeździe w trakcie malowania. Powinny być w kolorze pojazdu!

Uchwyt jest w kolorze pancerza, na zdjęciu tak to wygląda

 

Chwali się mimo wszystko pracę nad tym modelem bo jest całkiem przyzwoicie.

 

Dzięki! Z każdym modelem staram się nauczyć czegoś nowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.