Skocz do zawartości

MS 1 1:35 Parc


Shinden

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Jest to mój pierwszy Post na forum więc postanowiłem się przedstawić nam na imię Darmin mam 16 lat i pochodzę z Zamościa modele sklejam od roku. Dzisiaj na warsztat ląduje T-18 od rumuńskiej firmy parc. Model nie cieszy się dobrą opinią ale to nic drogi nie był więc nie będzie szkoda. Na pierwszy rzut leci In box modelu

LeGnjGu.jpg mvZV5RX.jpg tjzi1Ey.jpg H3whp7A.jpg HWHopAz.jpg I7fZ1aB.jpg Nie zauważyłem jakiś większych nadlewek, jest jednak parę jam skurczowych.

 

Zmniejsz wielkość fotek

Admin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze części "budy" już sklejone.

WZzYukl.jpg G39GYdL.jpg QkzYFQr.jpg.

Oraz niektóre ścianki wieży również na swoim miejscu.

gI13b3s.jpg

Jeden z elementów wymagający szpachlowania.

649eApr.jpg

 

i postaraj się wklejać zdjęcia pod opisem będzie to bardziej czytelne

Admin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Ci idzie, trzymam kciuki .

Nie wiem, czy tylko nie za szybko starasz się to poskładać. Szczególnie na elementach wieży widać nie zeszlifowane mocowania z ramek ( tak mi się wydaje, zdjęcia trochę ciemne... ).

Dobrze, że założyłeś warsztat, na pewno doświadczeni Koledzy pomogą .

Działaj dalej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię co do wieży to ta pozostałość po kanale została usunięta,a co do szybkości składania to z wieżą męczyłem się 2 i pół godziny a zdjęcia wrzuciłem "hurtem" jutro zostanie tylko zaszpachlowanie szpar bo takowe są w ilościach zatrważających.Jutro powinny pojawić się zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne zdjęcia z budowy

Buda dostała dach oraz przednie ścianki wraz z włazem kierowcy,oraz powoli powstaje ogon.

Instrukcja jest tak źle zrobiona, że nie kiedy sklejamy na "czuja",niektóre elementy na instrukcji mają numery innych części,ale idę powoli do przodu.

 

YjVRrOX.jpg

bl1yAQj.jpg

EYognLy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że masz 16 lat, wybrałeś kiepskiej jakości model i nie chcę cię zniechęcać do modelarstwa, ale na środkowej fotce to jest dramat. Z takiego czegoś to dobry model nie wyjdzie. Zanim posklejasz jakieś części postaraj się je dopasować na sucho. Jeżeli trzeba to doszlifować lub uzupełnić kawałkiem plastiku. No niestety, ale łatwo nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie nie zniechęcisz mnie do modelarstwa.Model wybrałem dlatego że chciałem na własnej skórze sprawdzić czy jest aż tak tragicznie jak piszą,to co było na środkowej fotce zostało gdzie nie gdzie poprawione,po spasowaniu jednej części druga już nie chce pasować,większe szpary zostały zaszpachlowane.A i jeszcze mam pytanie jak zrobić nitowanie?Bo na wieży żeby dopasować jeden element musiałem się pozbyć nitowania z niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, mówiąc wprost- żeby zbudować ten model poprawnie trzeba sobie zbudować go samemu. Te stare ruskie modele były dobre jak nie było nic innego do wyboru. Kleiłem je, robiłem części od podstaw aż nadeszły czasy, kiedy to za niewiele większe pieniądze można kupić model, którego sklejanie jest przyjemnością a nie orką na ugorze w stylu "wypiłujmy sobie model".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze dużo więcej frajdy daje mi klejenie tego modelu niż klejenie innych modeli.trzeba się trochę namęczyć z nim.Dzisiaj wyrównałem przód czołgu szpachlą i sobie spokojnie schnie.Jutro podrzuce zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem i z tego to już chyba nic nie wyjdzie.
E, tam. Walcz, ruskie czołgi nie były szczytem schludności. Piszesz, że rzeźbienie sprawia Ci frajdę, to trzymaj się tego. Taka praca uczy cierpliwości, jeżeli coś nie wychodzi, zrób to jeszcze raz, ale lepiej. Do skutku, który zaakceptujesz.

 

Dwie rady:

 

1) oderwij wszystkie uchwyty, światła i inne detale. Dopóki nie masz pewności, ze kadłub jako całość jest zrobiony, nie warto ich doklejać, szczególnie że te "detale", które tu proponuje producent, są po prostu słabe. Jeżeli robiłeś jakieś modele wcześniej, jest szansa że w złomie znajdziesz lepsze na podmianę.

 

2) przód wygląda tragicznie - ale nie ma takiej rury, której nie można odetkać, zwłaszcza że wcześniej nie wyglądało to tak źle; może zatem oderwij te płyty widoczne od przodu i z płytki polistyrenu dorób na wymiar wanny nowe elementy. Nitami bym się nie przejmował, są bardzo tanio dostępne papierowe nity do modeli kartonowych, do takiego projektu się nadadzą, moim zdaniem.

 

Koledzy mają rację, są lepsze modele na rynku i oczywiście rozsądniej zacząć od czegoś, co da się po prostu złożyć.

Ale taki model jak ten, moim zdaniem daje pole dla nabycia innych doświadczeń, które kiedyś na pewno zaprocentują, przy relatywnie niskim koszcie, którego stratę ryzykujesz.

 

Zatem - ja na Twoim miejscu bym się jeszcze nie poddawał.

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, chyba faktycznie zapodałeś szpachlę Wamodu?. Niestety, ona jest bardzo "agresywna".

Wg mnie, rzeźbienie w takich "struclach" wymaga dobrej chemii.

Do wypełniania większych ubytów, gdzie łatwy jest dostęp przy szlifowaniu radziłbym stosować szpachlę Tamiya White Putty.

Do miejsc tak jak pokazałeś na zdjęciu - środkowa część płytki, otoczona nitami, to proponuję zmywalną ( wodą ) szpachlę Vallejo Plastic Putty. Jak coś nie wyjdzie, zmywasz wodą i znowu próbujesz.

Dobry w takich przypadkach jest też dwuskładnikowy Milliput, przykładowo Yellow-Grey. Troszkę wody i wcierasz w jamę skurczową, nadmiar zmywasz wodą.

 

Tak jak napisał kendzhub, wszystko można poprawić, pytanie, czy masz chęci i ochotę?.

Póki co, zdobyłeś trochę doświadczenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zwyczajnie odłóż go na inny czas. Model nie zginie a tymczasem nabierz doświadczenia na prostszych do złożenia modelach i wróć do tego tematu z większym bagażem doświadczeń?

 

Nawet mnie przeraziło to co ta szpachla zrobiła z tą płytą:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.