Bojowe ,,porszaki'' 1/72

Konkurs za nami a ja zdecydowałem, że muszę trochę odpocząć od drobnicy. Czas zmierzyć się z planami które kiedyś poszły w odstawkę. Bohaterami tego warsztatu mają być zrealizowane i używane na polu pomysły Ferdynanda Porsche a mianowicie Ferdynand, Elefant, Tiger(p) oraz Bergetiger(p). Od razu zaznaczam że będzie to dłuuugi warsztat i pewnie będę go o jakiś czas porzucał dla jakiś projektów na wczoraj. FtF-y nie idą całkiem w odstawkę.

Wiele lat temu zakupiłem ,,doskonały'' model Italeri. Niestety zestaw Armo dużo nie zmienił. Dopiero później udało mi się dorwać okazyjnie połowę zestawu Dragona a niedawno stałem się posiadaczem całego zestawu.

Z modeli Dragona powstaną ferdek i słonik a pozostałe odpadki mam nadzieję użyć do budowy pozostałej dwójki.

Zimmerit wykonam z green stuff'u.

Pomoc merytoryczna jak najbardziej wskazana

Drobne postępy. Jakoś dragonem zachwycony nie jestem aczkolwiek składa się dobrze. Skupiłem się na przebudowie italerki na tigera(p) i wymiarowanie robię wg dragona. Wieżę będę robił wzorując się na revellu. Zastanawiam się nad zakupem metalowych luf.

No metalowa lufa to jest akurat dobry wybór.

Plan zaiste z rozmachem, a z takich kombinowanych z paru zestawów modeli wychodzą całkiem fajne rzeczy.

Fotki tak na szybko z dzisiejszej dłubaniny i istotne pytanie do znawców tematu. Czy Tygrys (p) 003 miał asymetryczną wieżę bez garba na jej wierzchu jaki posiadał prototyp?

Kadłub z grubsza zrobiony. Nie ma co bawić się w dokładne szlifowanie skoro będzie kładziony zimmerit. W następny luźniejszy czas zacznę dziergać kadłub bergetigera żeby zimmerit kłaść od razu na wszystkich pojazdach.

O kurcze... Gruba operacja nie moje klimaty... Jednak zapowiada się ciekawie

Tiger (P) miał kilka prototypów ,które różniły się wieżą oraz elementami zewnętrznymi jak mocowania narzędzi czy haki. Były też wersje z pogrubionym pancerzem ,który właśnie chyba wykonujesz .

Polecam książkę Panzerkampfwagen VI P (Sd.Kfz.181): The history of the Porsche Typ 100 and 101 also known as the Leopard and Tiger (P)

https://avaxhome.unblocker.xyz/ebooks/panzerkampfwagen6p.html

(PS sugeruję tylko wygląd okładki nie zaś chęć nielegalnego pozyskiwania książki . Musiałem o tym wspomnieć )

jest w niej to czego potrzebujesz

Konwersja lepsza jest z Atak. Bardzo dobra i już z bardzo przyjemnym Zimmeritem. Tak samo jak Armo jest jednak do Elefanta nie do Ferdinanda. Italerka to jak zwykle zlepek wersji.Ferdi nie miał k.m w przedniej płycie ,inny układ włazów i płytę silnikową.

Dzięki Piotrze Muszę sobie wiedzę z tej książeczki przybliżyć.

Odnośnie Elefanto/Ferdka różnice znam i będę przerabiał na elefanta jeden z modeli dragona. Model italeri to produkt którego nie powinno być w dzisiejszej ofercie modelarskiej. To wręcz nieprawdopodobne ale aktualnie cenowo różnica między nim a dragonem to ok 10 zł Gdyby nie to, że wykopałem ten model z zapasów i mam zamiłowanie do rzeźbienia w G to by trafił do kosza. Natomiast konwersja Armo jest chyba siekierą dziergana.

Dawna oferta Armo to w zasadzie ręcznie poprawiane zasadnicze te same modele co ich zastosowanie. Robiłem kiedyś Su-76 I od Armo i to w zasadzie klon pz.3 italeri z dołożoną gorą robioną ręcznie

Fakt ze italeri powinna zniknąć ze swiata modelarskiego. Jakosc dyskusyjna a cena na pograniczu Dragona . Do tego w zasadzie cała ich oferta już ma odpowiedniki duzo wyższej jakości

W tej skali masz jeszcze trumpetera, który po małych poprawkach jest tez zjadliwy.

Jeden z moich pierwszych modeli, wiec wybacz jakość

wykonujesz .

 

Polecam książkę Panzerkampfwagen VI P (Sd.Kfz.181): The history of the Porsche Typ 100 and 101 also known as the Leopard and Tiger (P)

 

Jeszcze raz dzięki. Właśnie nanoszę poprawki

Okres przedświąteczny nie rozpieszcza nadmiarem czasu ale cos się dzieje. Zdecydowałem że Tiger(p) dostanie gąski DS. Zrobiła się mieszanina części italeri, dragona, airfixa i pracy własnej (jarzmo revella jest tylko do przymiarek). Zamówione lufy o ile będę miał szczęście mają dotrzeć jutro więc będzie jeszcze RB .

Lufa dotarła co prawda przed świętami ale i tak nie było okazji do podłubania. Powstają kolejne detale i kończę ''zimmeritowanie'' pojazdu.

Brawo, kawal roboty.

Zamiast tygrysa wychodzi mi coś pomiędzy żabą a ogrem. Kolejnym wyzwaniem po zimmericie będzie tylna płyta nad silnikowa. Reszta to duperelki, lampy, narzędzia, uchwyty, zawiasy itp. Z elementów zestawowych które mogę jeszcze wykorzystać do tego modelu to przednie lampy i zapasowe ogniwa gąsienic (będą między tylna ścianą wieży a zasobnikiem).

Temat nie umarł a oto dowód:

Zdecydowałem się budować pojazdy w oparciu o dragony (oczywiście poza czołgiem dowodzenia). Leniwy się zrobiłem i nie chciało mi się budować całego kadłuba bergetigera(p). Do tego musiałbym robić koła. Czekam jeszcze na parę gąsienic żeby uniknąć konieczności użycia produktu italeri. Zbuduję nadbudówkę i zabieram się za zimmerit w elefancie i berge.

Elefant docelowo będzie miał pootwierane włazy z załogantami (żebym nie musiał dłubać wnętrza) i oczywiście metalową lufę.

Nooo...a u mnie leży Bergetiger Dragona, a właściwie Bergepanzer Tiger

.....i leży .....i leży

https://www.haertle.de/Plastikmodellbau/Militaria+Bausaetze/ausverkauft+DRAGON+5007227+Tiger+P+Bergepanzer+Bausatz+1+72.html

Nooo...a u mnie leży Bergetiger Dragona, a właściwie Bergepanzer Tiger

 

.....i leży .....i leży

 

https://www.haertle.de/Plastikmodellbau/Militaria+Bausaetze/ausverkauft+DRAGON+5007227+Tiger+P+Bergepanzer+Bausatz+1+72.html

Piotrze ty masz i tak takie tempo że ja w kompleksy wpadam

Nie jest to jednak jedyny temat przy którym działam. Chcę przynajmniej 2 modele zaprezentować w Bytomiu.

A co do poprzedniego postu...właśnie listonosz dostarczył ostatnie brakujące elementy. Gąski do bergetigera(p) i kalki do tigera(p)

E tam. Wszystkie Ww2 leżą na strychu. Terraz magazyn powiększam o powojenne konstrukcje z naciskiem na ostatnie 20-lecie....może lekko wcześniej....no dobra po '80-latach.

A co do gąsek na allegro don dziß byly gąski do Kigtigerów/Jagdtigerów z Grigorova....nawet myślałem na zapas ale odpuściłem

Czas temat odłożyć i kończyć pilniejsze prace żeby wyrobić się z planami do Bytomia. Zanim to jednak zrobię oto fotki stanu aktualnego. Nie bawię się w szpachlowanie i wyrównywanie elementów które będą pokryte zimmeritem.

A tu drobne ostrzeżenie. Nie można trzymać kilku projektów w jednym pudełku bo... one się rozmnażają.

Miałem nadprogramowy kadłub, 2 nadbudowy ferdinanda/elefanta, zawieszenie, 3 plastikowe lufy i sporo drobnicy więc spróbuję swoich sił w spreparowaniu wraku na lawecie.