Skocz do zawartości

SU-100 Unimodels 1/72


marskan

Rekomendowane odpowiedzi

Aj dopiero teraz zauważyłem - szwy na bandażach kół jezdnych dają po oczach. Wiem, gumę od UM-a ciężko się szlifuje. Ale po założeniu na koło jest to wykonalne. Teraz chyba tylko przymaskowanie błotkiem zostało. Gąsienice na fotkach wyglądają jak mocno zardzewiałe - jeżeli to tak wygląda w rzeczywistości to warto by powalczyć z tym jeszcze. Ale ogólnie efekt robi się ciekawy. Wrzuć może fotkę z tyłu - kopeć przy wydechach niezbędny, jakieś plamy z paliwa przy korkach beczek też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi. Na zdjęciach wszystkie niedoróbki wychodzą . Normalnie tych szwów nie widać. Teraz mnie to też razi, ale już ich nie usunę. Mam plan ubłocić koła, ale muszę poćwiczyć trochę technikę bo błota jeszcze nie robiłem. Postanowiłem też, że wyjątkowo w tej sytuacji zrobię do modelu podstawkę, bo skoro ma mieć ubłocone koła to naturalniej będzie wyglądał w błotnistym terenie. To będzie pierwsza jaką będę robił.

Jeśli chodzi o gąski to pociągnąłem je suchym pędzlem na srebrno i wyglądają dużo lepiej. Kopeć i plamy oleju faktycznie są dopiero do dorobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny model generalnie. No i robota modelarza uczciwa ;) - gratuluję.

Zastanawia mnie tylko czemu chłopcy z UMa nie pokusili się o zrobienie właściwych kół napinających gąsienice. Te z bandażem gumowym występowały tylko we wczesnych T-34. Sam UM robi więcej modeli do których pasują koła w wersji ostatecznej (bez bandaża).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Co do UM, to pewnie decydują o tym koszty produkcji. Taniej wyprodukować do wszystkich jednakowe podwozie niż je różnicować. Część modelarzy nie zorientuje się jakie powinny być a danym modelu, a świadomi wybiorą inny model, albo dokupią koła. Mnie podoba się oferta UM, mają dużo ciekawych pojazdów - niektóre chyba nawet niedostępne w tej skali u innych producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Momencik, ale gdzie Kolega Jard widzi bandaż na kole napinającym? Chyba że mowa o kołach jezdnych? Te bywały w kilku różnych wersjach, z bandażem i bez, często na jednym pojeździe zdarzały się różne koła. UM w różnych modelach daje różne koła, szkoda tylko że nie można samych kół kupić celem odtworzenia bardziej skomplikowanych "miksów".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na kołach napinających widoczne coś w rodzaju podwójnej obręczy, czyli metal plus co? Na pewno zresztą takie koło to jest ni pies, ni wydra - te wczesne z bandażami miały tylko po 5 żeber/„szprych”. Czasem naprawdę trudno trafić w intencje, jakie stały za pewnymi pomysłami spotykanymi w modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, o to chodzi. Aż obejrzałem z bardzo bliska moje 34-ki i pochodne od UM. Rzeczywiście minimalnie coś tam takiego widać, w kolejnych się zeszlifuje i będzie lepiej. Na fotkach jest to widoczne dużo bardziej niż na żywo. Poprawne koło napinające jest za to w T-34/76 od Italeri i T-34/85 od Revella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.