Skocz do zawartości

Ferrari California Open Top 1/24 Revell


GTiStyle

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Witam!

Prace nad modelem rozpoczęły się dobry rok temu. Też to był powrót po latach. Liczę na drobną pomoc i jak najbardziej na krytykę. Zaczynamy od początku.

 

36479783646_f27b6c421e_o.jpg

35691300794_b204657ebd_o.jpg

36471329426_c3b113550e_o.jpg

 

Na pierwszy rzut oka nic nie wskazywało na katastrofę. Jednak po kilku chwilach głębszego analizowania modelu wyszło kilka tematów. Wkrótce pokarze co się działo.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

kupiłem kiedyś z revella 250GTO. Auto legenda. Model katastrofa. Nie do spasowania. Drzwi są po prostu tragiczne, o klapie bagażnika nie wspomnę (ale to powiedzmy półbiedy, do uratowania). Nie mogę patrzeć na te drzwi. Szlifowanie, szpachlowanie, dorabianie, dopasowania. Nie mogę patrzeć na to co wyszło. Gotowy środek z podwoziem są nie do umieszczenia w karoserii. W zeszłym roku ukazało sie znowu 250GTO ale wg mnie jest to samo badziewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U revella to wszytko jest możliwe, wystarczy że części są z dwóch różnych wyprasek...

 

Pozdrawiam, czekam na zdjęcia bo sam chciałbym poczynić ten model (gdyby robił go jeszcze ktoś oprócz revella...)

 

Kleiłem Corvette Stingray z Revella i wszystko pasowało do siebie. Może w paru miejscach potrzebna była szpachla, ale bez przesady. Inna sprawa, że mogą pakować stare modele w nowe pudełka, wtedy rzeczywiście jakość pozostawia wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie kleje Audi R8, po poprawkach czyli V10 Spider. I mam tutaj pewne zastrzerzenia Z poprzednim modelem revell też nie było tak różowo jak by się chciało, a przepak to nie był. Można też spojrzeć na warsztat ferrari 599, gdzie też były wspomniane problemy. Czy choćby aktualny wątek. Tragedii nie ma oczywiście, ale niektórych rzeczy nie da się zrobić szpachlą czy gięciem na gorąco... Fajne modele, dużo części, uczciwe ceny, to czemu się nie cięciem do ich produkcji?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jak to była u Revella krzywa maska....

 

Otóż to. Maska była zwichrowana jak nie powiem co i w czym. Ale po kolei.

 

U revella to wszytko jest możliwe, wystarczy że części są z dwóch różnych wyprasek...

 

Pozdrawiam, czekam na zdjęcia bo sam chciałbym poczynić ten model (gdyby robił go jeszcze ktoś oprócz revella...)

kupiłem kiedyś z revella 250GTO. Auto legenda. Model katastrofa. Nie do spasowania. Drzwi są po prostu tragiczne, o klapie bagażnika nie wspomnę (ale to powiedzmy półbiedy, do uratowania). Nie mogę patrzeć na te drzwi. Szlifowanie, szpachlowanie, dorabianie, dopasowania. Nie mogę patrzeć na to co wyszło. Gotowy środek z podwoziem są nie do umieszczenia w karoserii. W zeszłym roku ukazało sie znowu 250GTO ale wg mnie jest to samo badziewie.
U revella to wszytko jest możliwe, wystarczy że części są z dwóch różnych wyprasek...

 

Pozdrawiam, czekam na zdjęcia bo sam chciałbym poczynić ten model (gdyby robił go jeszcze ktoś oprócz revella...)

 

Kleiłem Corvette Stingray z Revella i wszystko pasowało do siebie. Może w paru miejscach potrzebna była szpachla, ale bez przesady. Inna sprawa, że mogą pakować stare modele w nowe pudełka, wtedy rzeczywiście jakość pozostawia wiele do życzenia.

Aktualnie kleje Audi R8, po poprawkach czyli V10 Spider. I mam tutaj pewne zastrzerzenia Z poprzednim modelem revell też nie było tak różowo jak by się chciało, a przepak to nie był. Można też spojrzeć na warsztat ferrari 599, gdzie też były wspomniane problemy. Czy choćby aktualny wątek. Tragedii nie ma oczywiście, ale niektórych rzeczy nie da się zrobić szpachlą czy gięciem na gorąco... Fajne modele, dużo części, uczciwe ceny, to czemu się nie cięciem do ich produkcji?

 

Pozdrawiam

 

Powiem szczerze, że pewnie się troszkę ośmieszę ale jeśli to początki to nie polecam. Dla mnie to pierwszy model i na początku była euforia, że wreszcie kupiłem model (fajne pieniądze za niego dałem) ale potem były wielkie nerwy i troszkę załamania. Poszperałem po forach i okazało się, że nie tylko ja te problemy miałem. Ilu kolegów tyle pomysłów na ten model. Jeśli zaś chodzi już o ten sam model ale w wersji close top koleżka z forum dał radę wyprostować maskę pod gorącą wodą.

 

Koledzy profesjonaliści zaczynają od wstępnego obejrzenia modelu. Ja zrobiłem to samo i jedyne moje zastrzeżenie było tutaj:

36129826820_64f0fd7411_o.jpg

Bez problemów najmniejszych dało się to wyszlifować. Ogólnie z samego efektu jestem zadowolony choć mogłem lekko przesadzić.

 

Następna rzeczą, którą zrobiłem było wyszlifowanie karoserii. Nie wiem dlaczego ale nie mogłem się oprzeć. Do tego doszły linie podziału. Użyłem do tego igły. Niestety ale średnio wygodne jest to narzędzie do tego typu prac. Muszę coś innego zastosować. Może jakaś podpowiedź?

36129825960_ba469e782e_o.jpg

35717421103_198f142e7f_o.jpg

 

Teraz już wiem, że użyłem troszkę zbyt mocnego papieru ściernego. Człowiek uczy się na błędach. Następna sprawa jaka mnie zaciekawiła to maska. No i zaczynają się jaja.

35717421633_11e7bf44cd_o.jpg

36129826310_9ecb176010_o.jpg

Okazało się, że jak większość samochodów sprowadzanych z Niemiec i mój był kupiony u handlarza... był bity. Nie była to taka perełka jak zachwalał sprzedawca. Na mojej karoserii było bardzo dużo szwów, które uwidoczniały się non stop. Wiem ,że troszkę długi post ale może komuś się to przyda i nie kupi tego modelu. Przynajmniej jako pierwszy.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego doszły linie podziału. Użyłem do tego igły. Niestety ale średnio wygodne jest to narzędzie do tego typu prac. Muszę coś innego zastosować. Może jakaś podpowiedź?

 

Ja uzywam tego wynalazku - swietna rzecz.:

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Tamiya-74091-Plastic-Scriber-II-Craft-Tools-No-91-Cutting-Model-Cutter-NIB-/350806925836?pt=UK_ToysGames_ModelKits_ModelKits_JN&hash=item51adb8e20c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego doszły linie podziału. Użyłem do tego igły. Niestety ale średnio wygodne jest to narzędzie do tego typu prac. Muszę coś innego zastosować. Może jakaś podpowiedź?

 

Ja uzywam tego wynalazku - swietna rzecz.:

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Tamiya-74091-Plastic-Scriber-II-Craft-Tools-No-91-Cutting-Model-Cutter-NIB-/350806925836?pt=UK_ToysGames_ModelKits_ModelKits_JN&hash=item51adb8e20c

 

Dzięki za odpowiedź. Zastanawiam się jednak jak zwykły nożyk poradził by sobie z tym zadaniem. U mnie kosztuje ten Twój koło 40 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też robiłem ten model, i akurat nie miałem krzywej maski ;-) tyle wygrać...

 

Powodzenia w budowie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też robiłem ten model, i akurat nie miałem krzywej maski ;-) tyle wygrać...

 

Powodzenia w budowie!

 

Zazdroszczę ponieważ skutecznie to opóźniło prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępów nie wiele ale coś dłubię.

Co do wspomnianej maski postanowiłem naprawić ją rozgrzewając suszarką. Niestety efekty były tragiczne. Tak na prawdę do stracenia nie miałem nic i takie coś mi wyszło.

Gdzie góra to moje rzeźbienie a dół tak jak być powinno.

36186098810_44a39f484c_o.jpg

 

Po tych wszystkich szaleństwach związanych z podgrzewaniem materiału miejsca, w których element był przymocowany do ramki, powstały zagłębienia.

 

36582958425_016ff1b19a_c.jpg

36582959265_119b6e6be9_c.jpg

35773513803_a8c89ddc3e_o.jpg

 

W ramach praktyki (a tak na prawdę nie miałem szpachlówki i dalej jej nie mam) postanowiłem połatać owe dziurska metodą poleconą mi przez jednego z Mistrzów modelarstwa. Jeśli chodzi o sposób z doklejaniem ramki prób miałem przynajmniej 10. Nie jestem w stanie stwierdzić dlaczego dopiero przy 11 próbie udało się wykończyć element. Może źle kleiłem, może powierzchnia styku była nie odpowiednia a może... kto to wie. W każdym bądź razie trzeba być cierpliwym.

36582957615_af6572b888_c.jpg

 

Po oszlifowaniu wyszło chyba dobrze.

36537978846_ded4f59db4_c.jpg

36537978666_d46c7af8be_c.jpg

36537978496_4d19b2356e_c.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Napisano (edytowane)

Cześć wszystkim. Kawałek miałem przerwy ale nic nie umarło.

Co do tematu maski to złożyłem reklamacje u Revella i oto jaką dostałem odpowiedź:

36416108722_537f9b56d9_c.jpg

36446804781_22ddf15410_c.jpg

 

Porównanie obu elementów.

36538255946_1bef379128_c.jpg

36538255596_2fe28a7b7a_c.jpg

35749354304_6ca363eb0d_c.jpg

 

Powiem szczerze, że ten model ma chyba faktycznie jakieś produkcyjne wady ponieważ okazało się, że brakuje jednego elementu w pudle. Zrobiłem dokładnie to samo co powyżej. Poproszono mnie o podanie numeru modelu, który jest umieszczony na pudle i minęły 4 tygodnie i przyszła do mnie identyczna paczuszka jak powyżej. Sam element zapakowany jak jakaś działka ;p

36538255196_7672243a7e_c.jpg

36416106102_584bf0484e_c.jpg

 

Następnie powycinałem wszystkie części. Wstępnie posprawdzałem jak ma to się do siebie i jest myślę, że w miarę w miarę. Pewnie wszystko okaże się dopiero po malowaniu. Jak wspomniałem wcześniej bądź też nie... Pierwszy raz maluje aero. Pierwszy problem jaki napotkałem to jak sobie poradzić z zamocowaniem kasty do malowania. Wymyśliłem coś takiego. :

36538254596_45bf99a4af_c.jpg

 

Niestety metoda ta choć owocnie wyglądała nie wytrzymała... Poszedłem na balkon i okazało się, że mam kawałek szyny. Położyłem model na tym właśnie elemencie i dopiero to umożliwiło malowanie. Niestety po pomalowaniu okazało się, że farba pod paznokciem odpada. :( Muszę z tym powalczyć od nowa :( Myślę, że wkrótce zamieszczę jak to wszystko wyglądało. Trzymajcie kciuki.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

No więc właśnie. Czy idzie cały model wymienić? Tego nie wiem. Jedynym mankamentem tej całej wymiany jest fakt, że niestety bardzo długo się czeka. Z drugiej jednak strony lepsze to niż zwichrowana maska bądź brakujące elementy reflektora. Chyba już wyżej pisałem, że mam problem z podkładem. Mianowicie po położeniu go farba odchodziła od kasty. Zapytałem kilku modelarzy i lakierników no i okazało się, że źle przygotowywałem powierzchnię do malowania. Aby było jeszcze śmiesznie to udało mi się pomalować podkładem kastę używając do tego zatkanej dyszy. Na chwilę obecną będę chciał przeszlifować delikatnie model i jeszcze raz pokryć go podkładem. Mam nadzieję, że będzie to już raz ostatni. Na dniach przejdę się do lakierni po lakier. Mam do zrobienia małą zaprawkę na motocyklu więc użyje tego lakieru do pokrycia mojego ferrari. Na pewno nie będzie ono czerwone

 

Jeszcze mam jedno pytanie. Macie może jakiś patent na mocowanie elementów do malowania? Walczyłem z tym i zawsze gdzieś coś mi się ruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak drobne elementy to na wykałaczki wbite w styropian i patafix . Kastę też powinno się dać tak zamontować ale zamiast wykałaczek można użyć czegoś twardszego i mocniejszego np. drut miedziany. Czekam na malowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Trzecia ręka świetna sprawa jeśli chodzi o statywy, ale takie trzymaki do część możesz samemu wykonać.Potrzebny Ci będzie zacisk elektryczny tzw.krokodylek. Ja umiejscowiłem go w pustym cylindrycznym plastikowym pudełku po tabletkach.Stoi stabilnie na stole i bardzo dobrze trzyma elementy.

Jeszcze szparając po internecie trafiłem na coś takiego do trzymania karoseri

http://www.micromark.com/hold-it-easy,7611.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

OO. Dzięki za podpowiedź. Ciekawa a zarazem prosta sprawa. Niestety prace na razie stoją ale troszkę się rozluźni czasowo i będę działał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.