Mercedes Benz Actros 1854 LS V8

Witam wszystkich

Długo zastanawiałem się czy zakładać ten temat, ale ostatecznie założyłem.

Model jaki będę sklejał to Italeri 3824 Mercedes Benz Actros 1854 LS V8.

Model zapewne wszystkim znany, warsztat rozpoczynam jutro.

Jako że to mój 1 model nie będzie malowany, zostanie oryginalny niebieski.

No i to chyba byłoby na tyle

Pozdrawiam

Witaj ;) Trochę dziwne założenie, że jak pierwszy model to bez malowania. Pokrycie karoserii kolorem wcale nie jest aż takie trudne a model o wiele lepiej się prezentuje.

Popieram kolegę JSM. Koszt niewielki, a efekt końcowy robi robotę. Przemyśl sprawę, bo na początek wystarczy, że tryśniesz go sprayem i bedzie ok. Życzę powodzenia w budowie.

Mogę się na ten temat wypowiedzieć bo też jestem początkującym i na początku też tak myślałem aaaa 1-szy model to złożę bez malowania. Ale teraz robię 3-ci i pomalowałem wszystko i jest o niebo lepiej. Więc radzę Ci dołożyć te min. 30 dyszki na spraye, farbki i zrobić go porządnie bo ja teraz żałuję, że nie pomalowałem pierwszego modelu. Teraz myślę o sprzedaży bo dziwnie wygląda.

PS. Nie spiesz się dobra rada lepiej poczekać iż zrobić szybka a byle jak

Wielkie dzięki wszystkim za rady, na razie prysnąłem tylko ramę, nad kabiną się zastanowię bo bardzo podoba mi się kolor tego plastiku ;)

Dziś zacząłem budowę, jak na razie skleiłem ramę i silnik a także pomalowałem ramę i skrzynię biegów i częściowo silnik ( na zdj. rama jeszcze przed malowaniem )

Jutro dalsza część malowania.

Jak dotąd jestem zadowolony,tylko raz wypłynął mi klej, myślałem że będzie gorzej

Pozdrawiam

Wujku Szymonie zapomniałeś dopisac w pierwszym poscie, że twoją inspiracją jest w 100% Wujek Bohun

Na razie nieźli i bardzo czysta, fajna robota. Do tego zdjęcia pierwsza klasa. Tak trzymaj.

Pomyśl nad pomalowaniem reszty silnika bo ilość detali jakie wyciagnie dodatkowy kolor az sie o to prosi.

Thombike może nie w 100% ale gdzieś w ok 75% , a zdjęcia pewnie dlatego takie dobre, bo moim drugim hobby jest fotografia

Od ostatniej aktualizacji prace ruszyły dosyć mocno do przodu

Mianowicie silnik pomalowany, przednia oś złożona ( Wszyscy pisali że to bardzo trudne a tak naprawdę łatwizna ) a tylna oś spasowana na sucho.

Niestety na zdjęciach widać moje słabe malowanie wiec jest parę rzeczy do poprawki

Planuje rozprowadzić po ramie parę kabelków ale nie wiem czy nie mam zbyt ambitnych planów.

No to teraz zdjęcia:

Pozdrawiam.

Rama wygląda całkiem dobrze. Tak jak wspomniałeś - wypadałoby poprawić malowanie srebrnych elementów. Na przyszłość pamiętaj o dokładnym usuwaniu szwów, widać takie np na turbinie.

Witajcie po krótkiej przerwie

Po 4 latach przerwy wreszcie jest czas żeby dokończyć to co zacząłem

W związku z tym potrzebuje farbek do pomalowania modelu, jak na razie jedyna którą mam to Tamiya X-11 akrylowa.

I teraz pytanie, jakie farby oraz jakiej firmy najbardziej nadają do się pod pędzel.

Z tego co wyczytałem na forum akryle są prostsze w użyciu (rozcieńczanie) jak i w czyszczeniu (wystarczy woda), czy może pod pędzel lepsze będą emalie.

Mam pytanie również co do kleju, dotychczas kleiłem tym z wamodu, czy do wklejenia szyb także się nada ?

Akryle mają tą przewagę, że nie śmierdzą tak jak rozpuszczalnikowe i generalnie wystarczy woda do rozcieńczani, mycia, pod pędzel to już zależy od twoich umiejętności, decyduje technika nie rodzaj farby