Skocz do zawartości

Ferrari 250 GTO 1:24


Coppercat

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny mój warsztat będzie dotyczyć modelu Ferrari 250 GTO.

Nie jestem jeszcze pewien który model wybiorę:

001.thumb.jpg.0a86ce9c6dfc05f4364c23289059d43f.jpg

Wydawać by się mogło, że modele jednego samochodu wyprodukowane przez różnych producentów będą do siebie podobne.

Okazuje się, że nie do końca. Zrobiłem małe porównanie wyglądu nadwozi F250GTO zrobionych przez Fujimi, Revell'a i Gunze.

Poniżej kilka fotek z tego porównania:

 

002.jpg.010f9dbc1780508f94090a3147e8db88.jpg

 

003.jpg.06def5d7a2b43b780f0451919fa2d27e.jpg

 

004.jpg.c4c2c13adda3015fde2bcb752b26e8bd.jpg

 

005.jpg.7c0bc20d7bca5dcd4425fa71d89cfc64.jpg

 

006.jpg.ba7b547e6076ddfc57f24a97f301979d.jpg

 

Zostawiam decyzję na potem .....

 

Projekt zacząłem od budowy modelu silnika przeznaczonego do ekspozycji (tak, jak to zrobiłem przy F250TR).

Jako baza posłużył zestaw żywiczny Hobby Design. Sporo trudu (i kasy) kosztowało mnie zdobycie tego zestawu.

Wydawało się, że jest to coś warte. Niby tak, ale model jest bardzo mocno okrojony, uproszczony. Praktycznie nie ma w nim osprzętu.

Mowa tutaj o takim zestawie:

 

003.jpg.41341b6109a854a8f81fb2eb4221d7c5.jpg

 

001.jpg.b7f13675b529de237318cfdfdc359afd.jpg

 

002.jpg.b829dc16998850ce182372038cf6a1b4.jpg

 

Spasowanie poszczególnych elementów jest ogólnie takie sobie. Układ wydechowy jest totalnie pokrzywiony i tam nic nie pasuje.

 

Na chwilę obecną model silnika jest w końcowej fazie budowy. Postaram się w tym wątku pokazać jak przebiegały prace nad modelem.

A było tej pracy mnóstwo, bo nie zadowala mnie goły silnik bez szczegółów.

 

Zapraszam do oglądania i komentowania (nie koniecznie krytycznego).

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zabawa z silnikiem zaczęła się od przymiarek, oględzin i oceny części żywicznych.

Okazało się, że pracy będzie sporo.

Na początek, po wstępnej obróbce, poszedł podkład, potem metalizery ALC.

Na pokrywy zaworów dałem Surfacer 1500 Black.

Dorobiłem koła pasowe: alternatora (prądnicy ?) z wentylatorem i drugie napędowe.

Wszystkie łby śrub ściąłem (marnej jakości były), nawierciłem otwory i dałem żywiczne śruby Master Club (różne rodzaje i średnice).

 

004.jpg.dbfcf44b23f7ae9736d55eef054c2d9f.jpg

 

Mnóstwo pracy będzie z układem wydechowym, ponieważ rury są powyginane w cały świat i nic nie pasuje.

Oberwały Alcladem i wyszło tak:

 

005.jpg.dbd08a1f40a904a15a1ca58d2db37101.jpg

 

Końcówki rur od strony bloku silnika odciąłem, nawierciłem i wkleiłem "stopki" prowadzące. Tylko w ten sposób będzie możliwy montaż wydechu do silnika (konieczne będzie mocne naginanie rur).

Muszę dorabiać cały osprzęt. Na fotce poniżej: filtr oleju i rozrusznik z bendix'em. Kopułki rozdzielaczy zestawowe (nawiercone pod przewody WN).

 

006.jpg.c0d5ef3087b398ea41473264bc65c280.jpg

 

W tzw. międzyczasie szykuję stojak. Na surowo wyglądał tak:

 

007.jpg.cdeb11b04a767e904920d2dd3bc2cb01.jpg

 

Kolejne przymiarki złożenia głównych elementów silnika.

 

008.jpg.5b4fb15455c10d49b6b1c83fc9bf973e.jpg

 

009.jpg.c6acdf758cf5bb339edfa0c50b8910d9.jpg

 

Na koniec tego odcinka dwie fotki silnika na stojaku.

Dorobione:

- regulacja położenia prądnicy (naciągu paska),

- górny wlew pleju,

- pompa paliwa,

- pasek klinowy (nie podoba mi się - do wymiany).

 

010.jpg.787746cec5feb7c3abfb1749f8fad4c3.jpg

 

011.jpg.3be3fc3e9616157205a8399bddbc67da.jpg

 

cdn

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ziarniście i matowo te metalizery wyglądają. Nie wiem, czy to kwestia zdjęć, złego podkładu czy złej techniki malowania.

Żadne z powyższych (no może za wyjątkiem jakości fotek ;-).

Są surowe, bez wasch'a. Można je przetrzeć, ale potem gorzej wychodzi brudzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakiś problem z nimi jest. Metalizer powinien wyglądać jak metal a nie papier ścierny ;)

 

Metalizer zawiera opiłki metalu. Podobnie jak papier ścierny drobinki np. mineralne.

Jest to jakaś analogia .....

 

W dalszej relacji pokażę co wyszło z tego papieru ściernego. Cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakiś problem z nimi jest. Metalizer powinien wyglądać jak metal a nie papier ścierny ;)

W/g mnie, kluczem do osiągnięcia ładnej powłoki Alclada, jest bardzo starannie położony czarny, błyszczący podkład. To musi być "lustro" - inaczej metalizer podkreśli każde niedociągnięcie. Później, na niskim ciśnieniu, należy położyć JEDNĄ warstwę Alclada. I można uzyskać taki efekt (na zdjęciu trzy kolory Alclada : Gun Metal, Aluminium, Chrome) :

DQabUG4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotka:

Uwaga ogólna: jest zatrzęsienie odmian/wersji tego silnika. Trudno połapać się jak było w oryginale :-(

System regulacji naciągu paska zrobiłem tak, jak to było możliwe. W zestawie tego nie przewidziano.

Wzorowałem się na czymś takim:

 

autograph-1-12-f250-gto-engine-kit.jpg

 

To model w 1:12.

 

Chłodzenie alternatora/chłodnicy to podobny problem. W większości przypadków stosuje się coś w rodzaju turbiny, a nie wiatraka (jak u mnie). Jest tu wiele różnych modyfikacji (?):

 

a-001-338x263.jpg

 

Jakoś bardziej mi pasował wiatraczek:

 

1971-ferrari-250-gto-reproduction-03.jpg

 

2784292013_4ff609f5ec.jpg

 

Postaram się zrobić fotkę, żeby pokazać, że nie jest to "zębatka".

 

Koledzy specjaliści od ALC:

zgadzam się z tezą, iż należy stosować czarny błyszczący podkład pod niektóre metalizery (chrom, polerowane alu, nierdzewka itp.). W moim przypadku takiej potrzeby nie było. Nie chciałem uzyskiwać połyskliwej powierzchni metalicznej. Bardziej chodziło o chropowaty odlew.

Użyłem Dark Aluminium oraz Duraluminium.

To silnik z 1962 roku bez chromów i polerowanych metali.

Doceniam wiedzę Kolegów, ale zapewniam, że z mojego "papieru ściernego" uzyskałem dokładnie to, czego chciałem.

Proszę Panów o cierpliwość. Pokażę efekt.

 

Silnik jest praktycznie skończony. Nie mam czasu na zabawę w opisywanie warsztatu i wrzucanie fotek. To robię w wolnych chwilach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z chwili czasu wrzucam kolejne fotki z warsztatu silnika F250 GTO.

Pokrywy zaworów i gaźniki. Tu pracy było sporo, bo pokrywy marnej jakości a gaźniki "gołe".

W porywach ściąłem wszystkie śruby (łącznie z dużymi kulkami na wierzchu). Dałem w to miejsce śruby żywiczne Master Club.

Gaźniki wymagały dorobienia układu paliwowego, listwy i popychacza przepustnic oraz sprężyn powrotnych.

Fotki robocze. Farba na porywach została potem zmyta i położony jeszcze raz MM1749.

 

012.jpg.3329f3692c53075f1e470c4d48d02b24.jpg

 

013.jpg.6c1038bcca366feb7fbf9918aac36f15.jpg

 

016.jpg.3932406bfcaab864b292f23348614cef.jpg

 

017.jpg.c5be4837e9452e636ed309e269459550.jpg

 

018.jpg.9d57f7ab2043f10c72463e3680a57bc9.jpg

 

036.jpg.d1da16f4186af66845f906cfdf8ec72b.jpg

 

Dorobiony rozrusznik, pompa paliwa i górny wlew oleju

 

014.jpg.a1641a2a139f7fe27eeae7ec2be09712.jpg

 

015.jpg.8eda22eb590af923a9764b16f8b4622d.jpg

 

Przymiarka pokryw i gaźników:

 

019.jpg.655c84aaa2ce88086bb2942c1fcd0e45.jpg

 

020.jpg.0f643c09fe8cbf150cb51c1659b916ce.jpg

 

021.jpg.07b784831c68b17ad0fb402c5118ca10.jpg

 

I tyle....

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne etapy budowy silnika w skrócie:

- dorabianie przewodów paliwowych,

- montaż kopułek rozdzielaczy,

- montaż przewodów zapłonowych i fajek świec,

- dorobienie popychacza dźwigienek przepustnic,

- montaż trąbek powietrza,

- wykonanie i montaż ażurowych "czapeczek" na trąbki (niezła zabawa ?

- montaż przewodu prądnicy,

- wymiana paska klinowego na cieńszy i lepiej spasowany,

- itp.

 

022.jpg.8f3bf5e190a8ba51dbda638f15034131.jpg

 

023.jpg.b7038055b1b3a8813e9bcd837812da6a.jpg

 

024.jpg.cbaf853da6cb752a1a0f647e60455339.jpg

 

025.jpg.9bb3a21b74f9f719d1f2248f55a744d5.jpg

 

026.jpg.c7d52780e76bea9ccaa164e5b6240de0.jpg

 

027.jpg.ba331f6333cff2f54df4b661baa6abca.jpg

 

028.jpg.51ed2f2f15eef4e3f2adfac395bde732.jpg

 

029.jpg.958d1189ee11070bb06415b9ebafc8df.jpg

 

030.jpg.215bfccefe924950ff4b8b59cff67a5a.jpg

 

031.jpg.c15c5c9d1756b264706d7220728220d2.jpg

 

032.jpg.1b60eb6cac12897594e535089c29ec18.jpg

 

033.jpg.11d8fcd1aef83266b3dc4f0d84bd340b.jpg

 

034.jpg.084db441c000cfe42ca9bbbac5988411.jpg

 

035.jpg.ed62ca18a493bc6cecb54677eb65d467.jpg

 

W razie pytań chętnie wyjaśnię co i jak powstało :-)

 

Efekt końcowy pokażę w galerii, a teraz tylko zajawka:

 

s008.jpg.517e0ef1ce9d1a7cad6cb78f68f290f5.jpg
Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody:

- paliwowe to nawinięty drut 0.25 mm na szpilkę do przypinania motyli (fi ok. 0.2 mm). Pomalowane na żółto i pociągnięte wasch'em

- zapłonowe o drucik w izolacji. Zewnętrzna średnica ok. 0.3 mm. Musiał być tak mały, żeby zmieściło się sześć sztuk do rurek wzdłuż pokryw zaworów.

- pozostałe przewody to druciki w izolacji o różnych średnicach.

 

Pasek klinowy wyciąłem z gumy do łatek (Castorama). Guma ma ok. 0.5 mm grubości. Starałem się odciąć jak najwęższy paseczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.