Skocz do zawartości

Flotylla Pińska 1/72, Parowy kuter holowniczy Kiliński


Kapitan1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów,

Prace przy hydrogliserze (właściwie dioramie do niego) dobiegają końca, z kartonu dłubię sobie powoli holownika Sokoła, więc zabrałem się za kuter holowniczy Kiliński, czy jak kto woli ORP Kiliński. Jak kto chce może sobie poczytać: https://sites.google.com/site/elbingselblag1/-zagadkowy-kuter--19-vi-2014-rTemat parowców rzecznych jest dla mnie bardzo smakowity, co prawda czasami jest mało danych czy rysunków do konkretnej jednostki, jednak coś da się wymyśleć, analizując zdjęcia podobnych jednostek. Tutaj rysunek Kilińskiego, na którego podstawie zacząłem model:

kili2ddski_zps0aalfnel.gif

Rozrysowałem sobie na kompie wręgi:

20160311_183438_zpslo1ztted.jpg

20160311_183445_zpsyk3uf78i.jpg

20160311_183454_zpsmre1jbo2.jpg

20160311_183458_zpsklbekqfr.jpg

Rufę wypełniłem pianką:

20160311_184419_zpsvmmo3csb.jpg

...oraz poszyłem, zaglutowałem CA i wyszlifowałem:

20160312_174234_zpsya1df90w.jpg

20160312_174244_zpsugm5s0hp.jpg

20160312_174258_zpstxoveza3.jpg

A tutaj sterówka (jeszcze będę ją szlifować i uplastyczniać):

20160312_174310_zpsllu8xxxi.jpg

20160312_174316_zps5hd3cfv8.jpg

20160312_174345_zpstt0ticog.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A uważasz, że im tak było prościej wybudować?

I że aby przejść z dziobu na rufę konieczne było przejście przez całą nadbudówkę ??

 

Szczerze mówiąc takie rozwiązanie utrudniło by chyba na maksa komunikację i nie bardzo mogę sobie przypomnieć jakąś analogię do innej jednostki.

1. Ja zrobiłbym nadbudówkę w prostokącie a nie w trapezie jak to narysowałeś bo to najprostsze rozwiązanie

2. zauważ że jest tam jakieś wyjście z prawej burty. Raczej nie powinno ono wychodzić prosto do wody.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podobają takie niszowe tematy. Przy okazji można dowiedzieć się o różnych ciekawostkach. Cały czas obserwuje wszystkie tematy związane z flotą rzeczną i przyznaję się że moja wiedza na ten temat jest znikoma.

 

Cieszę się bardzo, że są tacy jak ty którym podoba się nasz temat grupowy i którzy dzięki niemu poznają historię i jednostki FP. To wspaniały fragment naszej historii o którym większość z nas wie mniej niż o Guadalcanal, choć tamta historia była tysiące kilometrów stąd a to działo się u nas na naszej ziemi. Jak widać nie była to taka mała flotylla i co rusz poznajemy coś nowego na jej temat. Ja też cały czas się uczę i poznaję. Np. do niedawna ten holowniczek umknął całkowicie mojej uwadze i jeszcze niedawno na FB pomyliłem go z Neptunem. Ale dzięki Kapitanowi mamy okazję go poznać lepiej i to jest najwspanialsze w całej tej zabawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ktoś kiedyś na innym forum bardzo mądrze napisał, że okręty to nie tylko (tak je nazwał ) Bi-smarki, Ja(ma)mto czy inne Ojojo, ale właśnie te często zapomniane, które jednak są na najbliższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetna robota . Masz jeszcze jednego kibica

 

Pokład, też robił bym drewniany. I Przemyśl dobrze mocowanie haka holowniczego, już kiedyś oglądałem rysunek tej jednostki i wydaje mi się że ten element jest stanowczo zbyt schematyczny

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że pokład powinien być drewniany. Nie była to seryjna produkcja wojenna ( ), więc dbano o detale Zdecydowanie szlachetny materiał drewnem zwany

Swoją drogą, z czego jest wykonane poszycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jkorjat- Masz racje, hak holowniczy na pewno nie był mocowany do sterówki:)

Forest- Pokład już zrobiłem, wieczorem dam zdjęcia, poszycie to karton (ostatnio poszyłem dodatkowo blachą) na rufie zaimpregnowany i zaszpachlowanny CA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

P11c- dzięki

Pogoda piękna więc korzystam:) Wczoraj zima, dzisiaj wiosna (filmy)

th_20160316_123254_zpsuk2fn00p.mp4

Nakręciłem klucz gęsi:

th_20160316_173311_zpscmojlbm9.mp4

Przy modelu coś tam dalej podłubałem, wszystko jeszcze do szlifowania. Poszyłem burty blachą, wyszlifowałem oraz zacząłem przednią nadbudówkę. Przy górnej krawędzi burty dam jeszcze dam odbojnice, by zakryć te nierówności.( a i bym zapomniał, pierwsze zdjęcia robione były przy dziennym świetle, na kolejnych już przy sztucznym , dlatego pokład jest blady jak...no może już nie powiem co.)

20160315_090953_zpspax34k1w.jpg

20160315_091004_zpslmlvyeaj.jpg

20160316_181649_zpspieb7pha.jpg

20160316_181701_zpsabqohqsy.jpg

20160316_181712_zpsth7ma1l8.jpg

20160316_181730_zpsbjuvspuo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie z puszek, piwa jeszcze nie pije , ale z formatki po pasztecie:) Plus, że nie trzeba prostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę , że ładny banan Ci wyszedł ...gdybyś użył na szkielet spienionego PCV czy jak to zowią nie było by tego po naklejeniu "deskowanego pokładu" jaki moim zdaniem nadaje się do dioramy pt,"spalony kuter..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadłub nie zbananił się, po prosty mata na której robiłem zdjęcia była wygięta... A z tym pokładem to o co chodzi bo nie kumam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadłub się "zbananił" ściągnięty przez wysychający klej ( pewnie wikol) jakim przykleiłeś pokład z forniru...a sam pokład jest w tej skali zbyt widoczny i wyraźny by traktować go po macoszemu - jest po prostu niestaranny...podział dech wzdłużny na oko 1 mm x skala to da Ci podest w szopie a nie pokład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla rozwiania wątpliwości, Kapitan1, zrób zdjęcia na linijce i będzie wiadomo, czy jest banan, czy nie

Ale co do pokładu to się zgadza, ewidentnie zbyt grube dechy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że efekt banana Piotrek zlikwiduje bez trudu bo na pewno posadzi go na jakiejś makietce przyklejając go do niej.

Natomiast deski faktycznie wyglądają kiepsko, Pewnie to wynik przed obróbką , ale mimo wszystko . Nie mam pojęcia ile wynosiła deska w oryginale , ale nie sądzę aby była większa niż 15 cm x 200-300 cm , co dawałoby w tej skali ok 2 mm x 30-45 mm . Ja na Mątwie zrobiłem pokład ze ściśle przylegających zapałek a potem go szlifowałem tak długo aż dało mi to warstwę minimalną. W trakcie szlifowania i tak powstawały jakieś szpary ale zaklejałem je igłami drewnianymi i znów szlifowałem.

 

AFHlI2T.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.