Bajka o tym jak Bezszumnie wyjąć Kit z ucha ;)

Dawno dawno temu w bardzo odległej galaktyce.... zaraz zaraz coś mnie się popięńtroliło , to nie ta bajka

No więc będzie prawie 5 lat temu, po zakończeniu Wariaga, kiedy wpadłem na genialny pomysł ( jak zwykle z reszta ). Jako że spodziewaliśmy się wtedy z Zofjią naszego KLONA PIERWORODNEGO, umyśliłem sobie że ulepię te dwa wypierdki na szybko, z użyciem nowych technologii, zanim się młody wykluje.... KLON PIERWORODNY ma już ponad 4 lata a tu końca nie widać

Na wypadek gdyby Naczelnej Naczelności jednak ten wONtek nie podchodził, to nie mam obiekcji żeby go zlikwidować

W fotgraficznym skrócie przebiegało to mniej więcej tak:

No i na koniec wczorajsze ulepy:

Dla najtwardszych z Was, którzy mają na prawdę za dużó czasu, LINK do 22 stron hardkoru na kworku

Kurde, od dawna szukałem tej relacji

Kibicuję....

Patrząc na to tu się mi stare czasy przypominają. W szafie chyba nawet leży Bismarck od Halińskiego...

Dawaj, dawaj!

Na wypadek gdyby Naczelnej Naczelności jednak ten wONtek nie podchodził, to nie mam obiekcji żeby go zlikwidować

Na razie nie widzę problemu. Malo opisujesz proces budowy ale jeśli okaże się, że to typowy model kartonowy to stanie się to co napisałeś. Czekamy na opis.

...umyśliłem sobie że ulepię te dwa wypierdki na szybko, z użyciem nowych technologii, zanim się młody wykluje....

ołjeeeee...

A już na serio - świetna robota! Domyślam się, że model kartonowy to tylko ćwierćfabrykat w takim przypadku (a i to nie wiem czy nie przegiąłem z tą ćwiartką)? Trzymam kciuki za ciąg dalszy zabiegu laryngologicznego.

Pozdrawiam, Marek

Spoko loko, one kartonowe są tylko z nazwy Po pierwsze to co jest kartonowe, jest tak nasączone lakierami, glutami i inną chemią, że z kartonem niewiele ma wspólnego. Poza tym używam tego co mi pod rękę podejdzie, polistyren, odpadowe części z modeli ( słupki w polerach poniżej to kawałki relingu od faszystofskiego batyskafu ), wykałaczki, druty etc... Specjalnie przed malowaniem, żeby było widać że nie przemycam tu niedozwolonych substancji

No i jak już wspominałem, drewno do brodwayobota schnie, więc Ciapek z ZOFJIOM pogonili troche roboli na tym froncie...

Bedę się teraz musiał zabrać za Harmaty....

No i wspomniane wyżej kawałki żelastwa, na razie bez masek celowników i innego śmiecia. Praca nad nimi zajmuje znacznie więcej czasu......

WIELKIE JOŁ

Kurcze, podziwiam. To juz na wyspie nie ma dobrego browaru, trza Szwedzki pic?

Prawa prawda... Jak chce się człekowi coś słodszego, to nie malepszego cydru jak Kopaberg Skończyłem armaty.

No i całość, w końcu po pięciu latach doczekały się jakichs zebów

Armaty fajne. Jakos ten wyrob Koppabergu mnie osobiscie nie podchodzi ale piwo maja swietne.

No widzisz, u nas tylko cydry sa, nie widziałaem nigdy normalnego piwa od nich. Nie jestem jakimś wielkim amatorem cydru, ale jak mnie juz najdzie to Koppaberg rulez

A jaka moc jest dostepna? Juz widzialem bezalkoholowy ( bardzo dobry zimny ), 2,25% ( swietny na kaca) , 4,5% normalny , 4,7% normalny ( dostepny w Norwegii) i ostatni 7% ( ten preferuje ja i moja Lepsza Polowa ) . Kolesie mieszkaja w Koppabergu a ja mam do nich ca. 80 km.

U mnie są 4,5 i 4,7 cydry, jak juz mówiłem zwykłego piwa od nich nie widziałem. Ten 7 % to też cydr czy jakis porter? Musimy się kiedyś zgadać na konsumpcję

Normalny cydr tylko mocny. Moze kiedys via Skype

No dobra sezon ogórkowy, dyskusje o piwie, ale temat mimo wszystko porusza sie naprzód. Kolejna partia śmiecia, posortowana do malowania na różne kolory....

Pułkownik przekazuje pokój ludziom dobrej woli....

Śliczne okręciki i znakomite modelarstwo !!!!!!Bardzo lubię okręty z tego okresu !!!

Dzięki. Okręty z tego okresu ŻONdzOM

W tym przypadku plan był żeby je machnać szybciutko zanim wykluje sie KLON PIERWORODNY, który był już wtedy w drodze.... Ma teraz 4,5 roku, a ja dalej walczę

Jutro powino być więcej fotek...

No i zgodnie z obietnicą postępy. W plastikowym modelu zajęłoby to miże ze 3 wieczory a nie 3 tygodnie Nigdy nie dam się już zamrozić.....

Bezszumny:

Kit:

Już bliżej jak dajej, Pułkownik MItrofanow srogo nahajem macha, więc postępy powinny byc szybsze teraz. Czeka mnei 6 pojedynczych wyrzutni torpedowych

WIELKIE JOŁ

Ładna robota, trochę późno tu zajrzałem, żebym mógł skorygować POWAŻNY błąd warsztatowy, ponieważ na pierwszych zdjęciach użyłeś 1 centa, a powinna być 1 kopiejka. Jak widać merytoryka leży. Zdaję sobie jednak sprawę, że zdobycie kopiejki może być u Ciebie sprawą ekstremalnie trudną, dlatego przymykam oko na ten błąd, a szeroko zamkniętymi gałami pochłaniam modele.

Fiu, fiu

Rewelacja

Od teraz jesteś dla mnie Mistrzem Tworzywa-Którego-Nazwy-Nie-Można-Na-Tym-Forum-Wymawiać

Z góry uprzedzam, jak w końcu znajdę czas na zabawę z modelami z Tworzywa-Którego-Nazwy-Nie-Można-Na-Tym-Forum-Wymawiać, to zamęczę Cię na Smietr' z pytaniami o technikę

Dzięki, nie przesadzałbym jednak, daję sobie radę ale z MISZCZEM to gruba perzesada. Co do samego tworzywa to.... wszystko zależy co chcesz osiągnąć. Jezeli chcesz miec ładny czysty model w standardzie, trzeba sie przy tym napocić, jezeli chcesz malować... to odpuść sobie zupełnie Są o wiele lepsze tworzywa do pracy, karton to najbardziej upierdliwa i czasochłonna opcja. Zanim cokolwiek z tym zrobisz trzeba to nasączać lakierami, glutami szpachlami, krótko mówiąc trzeba z tego zrobić plastik. Więc po co sie tak pier.... za przeproszeniem, lepiej od razu zrobić z plastiku.....