Wielki Cycu od Madonny van Klompa, Orioł, 1:200 ;)

Ty ale na co ja patrzę? Bo SZCZaUki pokazują takie coś jak na tym zdjęciu modelu:

Żróło: http://www.kartonmodellbau.de

OD góry to raczej chyba nie. Może jakies drzwi z boku? Dodatkowo ja się akurat słabo znam.

To Panie kolego drogi jest Piereswiet albo Pobieda, nie Cycek. W cycu one są większe i głębsze, a na planach nawet coś jak pozwijane hamaki, albo żaluzje nasmarowali od góry. Muszę się jeszcze przeryć przez fotki Połtaw, bo one były mu najbliższe konstrukcyjnie.

No i co ? Nie mówiłem? Za to ja dotarłem do informacji potwierdzającej moje podejżenia, to są kosze/skrzynie hamakowe i wynikałoby ze skąpych informacji że były otwarte od góry, przykryte jeno szmatOM, co stwarza ciekawe możliwości expresji

No tak, mówiłeś...

Ale próbowałem coś znaleźć! Jeszcze dziś nawet, i to w pracy! 3 palce na sercu!

Ale za to wONtek się ciONgnie.

Ziaba zabrała Cyckowi niedziele ,tak że nic do zarportowania nie ma ale za to przyszły łikend bedzie dedykowany jemu wiENc pewnie zrEMbnice pokadUF się zrobią, a może nawet kluzy wypiłuję.

Do ŁIkendu trzbea czekać?

No dziś atakujem Ziabeee z fazom CZeciOM, na jednym wieczorze się pewnie nie skończy... Cycu planowo ma dedykowany jeden dzień tygodniowo czyli Niedzielę, za zgodOM księdza plebana

Rozumiem, że tą stronę znasz navsource.narod.ru

Znam znam, www.tsushima.su jest lepsza, mają fotki w mega rozdzielczościach, ale dzięki enyłej, zawsze lepiej pokazać coś już znanego, niż nie pokazać nieznanego, bo się myśli że znane

Świetne zdjęcia! Żywa historia poklepuje po plecach!

DZięki za linki i pozdrawiam!

No i tu tez trzeba jakiś ruch zrobić. Wyrzeźbiłem zrębnice pokładu, tera jeszcze pokładówka, słynne kSZynie CHamakowe i zaczniemy pryskać pasy poszycia. Może do końca roku to nawet zacznę ten kadłub malować, jezeli uCZymm takie zabUjcze tempo

Wszystko ładnie pięknie ale na zadzie prawej burty jakieś nierówności jeszcze widać. Zdaje się, że szpachlOM musisz jeszcze podziałać.

ZrUP SZCZałe na fotce bo nie wiem o czym do mnie rozmawiasz

Markuz, zdaje się, że to papier przeswituje od tego szlifowania.. stąd wrażenie nierówności. Inna sprawa, ze nawet jeśli na oko szlif jest gladszy niz soczewki teleskopu Hubbla to po położeniu podkładu i tak wyjdą nierówności

Zaznaczyłem inkryminowane miejsca. Wydaje mi się że tu jest nierówno.

Jak mawiał mój kolesiowiec dawno temu: Dobrze mówisz, WYDAJE CI SIĘ A poważnie to tylko poprzednie warstwy wychodzą po przetarciu papierem, ON jest ja wykopaliska archeologiczne, 2 różne szpachlówki, i 3albo 4 kolory podkładów, to daje malownicze efekty kiedy przetrzesz którąś warstwę na wylot

Dziś zajmowałem się ZBOŻNYM NIEDZIELNYM DZIEŁEM . Słynne skrzynie hamakowe, a w zasadzie tylko ich pudła, po pierwszym "wpasowyawaniu", nawet za wiele poprawiania nie będzie. ZnUF cÓT

Prawie cztery miechy czekania. Już myślałem że Żaba całkowicie cię wciONgnęła.

Ziaba nie ZająNc.. A Niedziela z hamakami i przy Cycu, to się od dawna należała! Biedny Cyc się naczekał w folJii..

A'propos zardzewiałch śmietnikUF

Męczy mnie ostatnio taki jeden o różne tajniki i arkana pracy w materiale KTÓREGO NAZWY NIE WOLNO TU WYMAWIAĆ, 

A ten paCZał tak na mnie smutno z szafy, jakby mówił: no weź, co ci szkodzi..... no i wziąłem. Jeszcze trochęi trza będzie pasy poszycia natrysnąć, tak na luzaku

Dinozaur niczym w Jurassic Park 

Polecam się na przyszłość   

O patrzcie wysyp powrotów najpierw Dorota teraz Forest jeszcze Skell-a brakuje i Wallace-a

E no, ja już chwilę temu wróciłem, nawet model popełniłem