"Kongo" 1944 / 1:350 / Fujimi + Pontos

Kadłub nie jest wykonany idealnie, to fakt. W moim przypadku była ta sama historia. Trzeba spędzić nad nim trochę czasu, ale co to dla Ciebie Pomyśl nad grillami w kadłubie, które trzeba wyciąć. Zabawa przednia . Odstaw Kongo i bierz się za bydlaka w ramach relaksu

Kadłub nie jest wykonany idealnie, to fakt. W moim przypadku była ta sama historia. Trzeba spędzić nad nim trochę czasu, ale co to dla Ciebie Pomyśl nad grillami w kadłubie, które trzeba wyciąć. Zabawa przednia . Odstaw Kongo i bierz się za bydlaka w ramach relaksu

Tych grilli w kadłubie to jest ponad 20 na szczęście Pontos zrobił wszystkie siatki. Kongo nie zostawię, bo go lubię a Szwab niech sobie leży. Może od czasu coś w tym kadłubie powiercę albo coś zaszpachluję jak mu przód przykleję. I tyle w temacie

Nie chcę zaśmiecać wątku innym tematem... Zobacz tutaj:

http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=53&t=164104

Z tego zestawu wykorzystałem tylko 20, ale możesz poszaleć i zrobić znacznie więcej Okej, wracamy do Kongo Mam pytanie odnoście zestawu Pontos-a z którego aktualnie korzystasz. Czy do tej pory miałeś jakiekolwiek problemy z instrukcją?

Wycinanie tych otworków w kadłubie to jest masakra a nie przednia zabawa

Ja malowałem swój w salonie, folia malarska kilkanaście metrów, obłożyłem wszystko na około i wyłączyłem z użytkowania na parę dni :P

edit:// a zamiast gotowych siatek używałem większe arkusze z Abera, łatwiej chyba jednak dopasować kształt siatki do otworu niż na odwrót, ale to tak tam tylko.

Nie chcę zaśmiecać wątku innym tematem... Zobacz tutaj:

http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=53&t=164104

 

Z tego zestawu wykorzystałem tylko 20, ale możesz poszaleć i zrobić znacznie więcej Okej, wracamy do Kongo Mam pytanie odnoście zestawu Pontos-a z którego aktualnie korzystasz. Czy do tej pory miałeś jakiekolwiek problemy z instrukcją?

Co do Bismarcka to faktycznie ten zestaw muszę sobie sprawić - Pontos nie zrobił tych blach które są na "dnie". Nie wiem czy jest sens otwierać wątek poświęcony Bismarckowi w momencie kiedy de facto go jeszcze nie zacząłem. Koncentrują się raczej na tym co jest w literaturze, a z tego co widzę spraw do wyjaśnienia (vide obecność lub nieobecność relingów na A, B, C, D) jest całkiem sporo. Ponadto dwa "Smarki" są już na Forum dość zaawansowane...

Jeżeli chodzi o zestaw Pontosa do Kongo to w instrukcji pomylona jest numeracja niektórych części a innych, które są w zestawie blach nie ma w instrukcji. To ostatnie odnosi się przede wszystkim do drzwi różnego rodzaju. Trochę to upierdliwe ale da się przeżyć.

Odstaw Kongo i bierz się za bydlaka w ramach relaksu

Nie kuś go bo Kongo skończy jak Abrams

Wiedziałem że jak pływadło z pudła wyciągnie to już o Abramsie zapomni

Spoko, dam radę, termin jest na koniec listopada....

Wprawdzie czasu jeszcze trochę jest, ale termin coraz mniej mi się realny wydaje.

A na poważnie to działaj z Japońcem, Hamerykaniec może poczekać.

Odstaw Kongo i bierz się za bydlaka w ramach relaksu

Nie kuś go bo Kongo skończy jak Abrams

 

Wiedziałem że jak pływadło z pudła wyciągnie to już o Abramsie zapomni

Spoko, dam radę, termin jest na koniec listopada....

 

Wprawdzie czasu jeszcze trochę jest, ale termin coraz mniej mi się realny wydaje.

 

A na poważnie to działaj z Japońcem, Hamerykaniec może poczekać.

A to akurat wcale nie jest niemożliwym, że Kongo skończy jak Abrams, który sobie leży i czeka. Ja się takimi rzeczami w ogóle nie przejmuje - dla mnie to tylko zabawa nic więcej. Nie mam żadnych modelarskich ambicji, a realizuję się na innych polach aktywności.

Dorotka, a jakich? Daj się trochę lepiej poznać

Dorotka, a jakich? Daj się trochę lepiej poznać

To jest Forum o modelach a nie o tym co robią/robili/będą robić w życiu ich autorzy

Pfff... też mi odpowiedź... Te modele robią konkretni ludzie, za którymi stoją ciekawe historie. Nie o samo klejenie plastiku w tym wszystkim przecież chodzi!

Pfff... też mi odpowiedź... Te modele robią konkretni ludzie, za którymi stoją ciekawe historie. Nie o samo klejenie plastiku w tym wszystkim przecież chodzi!

To się zgadza, ale chyba przyznasz, że to Forum modelarskie i nie jest poświęcone "ciekawym historiom" z życia tych którzy je budują. Jak chcesz mnie poznać masz inne możliwości

Dokadnie o klejenie plastiku w tym forum chodzi. Czasem lepiej nie wiedzieć. Ruskie mówią: mniej wiesz, krócej będziesz przesuchiwany

Dobra... Mam wrażenie, że mi się warsztat o "Kongo" rozmydla. Także załatwmy może dwie sprawy ostatecznie:

1. Czesław jak będziesz w Warszawie i będziesz miał ochotę na kawę i ciasto - zapraszam!

2. Różne pierdółki związane z "Bismarckiem" są pod adresem podanym poniżej:

viewtopic.php?f=89&t=59901

A co tu taka cisza się zrobiła ?

Fakt. Ze trzy dni już nic nie napisałem

Czy my tu dalej oglądamy relacje o IJN Kongo....?

Czy my tu dalej oglądamy relacje o IJN Kongo....?

Mam wrażenie, że tak i że Koledzy nieco się rozbestwili niemal codziennymi wpisami. Może być tylko wolniej, szybciej z całą pewnością nie. Na model trafił pokład dla wodnosamolotów, a tu trzeba dość dużo zrobić i jest nieco skomplikowanego maskowania. Także jakby co, melisę polecam

ja to w ogóle nie rozumiem jak można zaniedbać taki piękny okręt na rzecz jakiegoś tam b-smarka

Dorotka masz urlop?