Skocz do zawartości

Bismarck - Trumpeter - 1:200


DarkWing

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno, dawno temu.... prezentowałem w dziale In-box nowość od Trumpetera - tytułowego Bismarcka.

Od pół roku model jest w stoczni więc czas najwyższy zaprezentować postępy.

Dla przypomnienia (po zawirowaniach ze wystawianiem zdjęć) jeszcze raz zawartość pudła i to co już podziałałem:

 

HJpYlyo.jpg

 

2NPhfJF.jpg

 

seAFYYL.jpg

 

iI0eWC8.jpg

 

6TM6T4R.jpg

 

x0MPxss.jpg

 

n9TQaoy.jpg

 

McaHnYp.jpg

 

2HUpWDq.jpg

 

XbDiSNM.jpg

 

hbYSPNZ.jpg

 

aTE9XBj.jpg

 

5ZXEX8S.jpg

 

Aktualnie mam sklejony i pomalowany kadłub oraz wklejone drewniane pokłady.

Teraz czas na drobnicę na pokładzie

awTyqBC.jpg

 

Ślady eksploatacji takie jak lubię - nie za mocne ale żeby były - w końcu ten okręt nie popływał za długo ....

d370tf8.jpg

 

tCG1KP5.jpg

 

Elementy nadbudówek w podkładzie - pokłady drewniane tylko przyłożone na przymiarkę

SNo0v3o.jpg

 

cV7DWDr.jpg

 

6rbLwjA.jpg

 

Wszystkie rodzaje artylerii...

cpqeq7i.jpg

 

WzM9wII.jpg

 

HMfhezN.jpg

 

Ardo

hhzTWtc.jpg

 

Komin

LAndUpj.jpg

 

EXTRA dodatek - wieża wraz z cytadelą i całym wyposażeniem.

Zamierzam ja pomalować do połowy - z jednej strony widok z zewnątrz - z drugiej można będzie zobaczyć co było w środku

Oy1NjST.jpg

 

teraz powoli... powoli ale do przodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

To jest jak sie nie myle dodatek do tego zestawu i jak dobrze kojarze jest w innej skali

To jest bonus zestawowy i oczywiście jest w skali 1:200

 

DarkWing, bo nie odpowiedziałeś - porwiesz się na jakiś dodatkowy zestaw PE? Ten trumpkowy jest okropnie biedny, aż szkoda bo to taki piękny model...

Jedyne szaleństwo z mojej strony to drewniane pokłady od Pontosa. Przykro mi - i pewnie wielu teraz zawiodę - ale nic więcej nie będę dokładał.

Na forum jest wiele modeli w których aż kipi od dodatków i tam można się nasycić ;). Gdybym miał jakiś jeden - jedyny "wymarzony" model który chciałbym "super" zrobić to pewnie bym zainwestował w niego małą fortunę. Niestety.... nie stać mnie na "uzbrajanie" każdego posiadanego modelu i wcale tu nie chodzi o stosunek ilości do jakości. Po prostu wolę mieć kilka ładnych modeli niż jeden super ładny. Pomijam już fakt niechęci dłubania w PE i czasami wątpliwą poprawę wrażeń wizualnych na koniec - nie mówię, że ich nie ma ale czasami użycie tony PE to przerost formy nad treścią.

Tak na marginesie moim ulubieńcem jest Yamato i gdyby był w 1:200 to pewnie w tym jedynym przypadku zdecydowałbym się na pełen zestaw waloryzacyjny jaki byłby dostępny na rynku. Niestety nie ma tej skali... dlatego też posiadam najnowszą 1:350 za cenę wyższą niż niejeden 1:200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoje stanowisko, choć wciąż szkoda...

 

Jeśli chodzi o Yamato, to jeśli to rzeczywiście jest Twoje marzenie to jest coś takiego:

 

http://www.ebay.pl/itm/NICHIMO-1-200-IJN-Super-Dreadnought-Battleship-YAMATO-Power-Model-No-1-/253172782305?hash=item3af24614e1:g:F0IAAOSw5cNYieTx

 

Dodatkowo żywice i blaszki do tej skali też znajdziesz. Mój Yamato od Tamki z pełnym Pontosem w skali 1:350 czeka na swoją kolej... Możliwe, że zanim zacznę Trumpek takiego wypuści i wtedy ten przejdzie w głębsze partie magazynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam NICHIMO i od dłuższego czasu poluję na "okazję".... boję się jednak tego modelu bo to już wiekowa konstrukcja no i pewnie tam nie będzie tylko "poskładaj i sklej" ale model będzie wymagał baaaardzo dużo prac "dostosowawczych".

Też żyję nadzieją, że Trumpek wyda Yamato jednak już w to nie wierzę, chociażby dlatego że Trumpeter dotychczas nie wydał ŻADNEGO japońskiego okrętu - no chyba, że się mylę...

 

Tym bardziej że Yamato od Tamki średnio przypomina Yamato

Przypomina Yamato jak najbardziej... a liczne błędy konstrukcyjne jakie posiada są niezauważalne dla laika gołym okiem więc... bez przesady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam NICHIMO i od dłuższego czasu poluję na "okazję".... boję się jednak tego modelu bo to już wiekowa konstrukcja no i pewnie tam nie będzie tylko "poskładaj i sklej" ale model będzie wymagał baaaardzo dużo prac "dostosowawczych".

Też żyję nadzieją, że Trumpek wyda Yamato jednak już w to nie wierzę, chociażby dlatego że Trumpeter dotychczas nie wydał ŻADNEGO japońskiego okrętu - no chyba, że się mylę...

 

Tym bardziej że Yamato od Tamki średnio przypomina Yamato

Przypomina Yamato jak najbardziej... a liczne błędy konstrukcyjne jakie posiada są niezauważalne dla laika gołym okiem więc... bez przesady

 

Moja żona jest laikiem... Hurricane'a od Spitfire'a nie odróżnia gołym okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jest laikiem... Hurricane'a od Spitfire'a nie odróżnia gołym okiem

 

Ktoś tu wstał lewą nogą...

 

Wcale nie. Zwyczajnie - twierdzenie, że w modelu jest masa błędów konstrukcyjnych ale to nic bo laik ich gołym okiem nie odróżnia, jakoś mnie nie przekonuje. To wszystko i bez złośliwości. Sam się zastanawiałem nad tym modelem, ale kiedy poczytałem Skulskiego w "MO" to mi przeszło. Choć wcale to nie musi oznaczać, że innym też miałoby przejść. Także luzik. A na samego Bismarcka popatrzę z chęcią, obojętnie, czy będzie z dodatkami, czy bez nich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, droczę się z Tobą

 

Swoją drogą, to naprawdę bardzo dziwne, że wszystkie bardziej znane okręty doczekały się swojej odsłony w skali 1:200, a Yamato nie...

 

A wracając do tematu, mój Bismarck od Tamki to straszna bida, mimo dodatków z PE... Tym bardziej to widzę, gdy patrzę na tego w skali 1:200...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Rozgrzebane modele pokończone więc mogę na spokojnie pracować z bismarckiem .

Po położeniu pokładu i przed uzbrojeniem pokładu pomalowałem "flagi" na dziobie i rufie.

 

Od tej chwili wszystkie zdjęcia budowanego przeze mnie modelu na których widnieją oznaczenia i symbole swastyki są tylko i wyłącznie próbą odzwierciedlenia oryginalnego niemieckiego okrętu z czasu II Wojny Światowej.

Przedstawione symbole NIE służą do promocji i propagacji nazizmu !!!

 

Po wyznaczeniu w części dziobowej i na rufie odpowiedniego obszaru, bezpośrednio na drewno położyłem z aero kolor biały jako aplę. Kolejnym krokiem było zamaskowanie centralnie obszaru w kształcie koła.

 

2TxleBc.jpg

 

NI0OsU9.jpg

 

Kolejnym krokiem było zamaskowanie paskami taśmy tych obszarów które nie mają być malowane, a te pozostawione utworzyły krzyż. Do malowania krzyża użyłem farby nato black, żeby czerń nie była zbyt głęboka, co mogłoby odciągnąć uwagę od reszty pokładu.

Ostatnią czynnością byłe przetarcie całości suchymi pigmentami, tak aby stonować kolory oraz dodać lekkiego zużycia. W części dziobowej dodałem ślady pod łańcuchy kotwiczne. Na koniec cały pokład zabezpieczony lakierem matowym.

OvIV6Qf.jpg

 

36WX1v6.jpg

 

Niestety coraz większy problem robi się z fotografowaniem całości modelu, brakuje mi odpowiedniego tła. Odkryłem, że najlepiej nadaje się do tego ekran kina domowego ale wtedy model musiałbym ustawić na czymś zbyt wysoko od podłogi...

Tak czy owak na chwilę obecną wygląda to tak.

COvdMmL.jpg

 

Teraz mogę na spokojnie zacząć uzbrajać pokład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Póki co się podoba.... miło

 

Po malowaniu tak jak mówiłem przyszedł czas na uzbrajanie pokładu.

Troszkę wszelkiej drobnicy, kotwice, łańcuchy kotwiczne itp...

zQFcLjP.jpg

 

 

gPlwZIt.jpg

 

 

ALxl8eT.jpg

 

 

JMgBIJo.jpg

 

 

DplZQA5.jpg

 

 

Zdx1hhP.jpg

 

 

rLDCnKh.jpg

 

Teraz można przygotować nadbudówki - pierwszy poziom

od dziobu....

aoTw5RC.jpg

 

i od rufy

xXjKtW0.jpg

 

Po podstawowym pomalowaniu czas na wklejenie w pokład

zaBq6o4.jpg

 

uzbrajania ciąg dalszy....

Kg88JsJ.jpg

 

 

Enn8vw3.jpg

 

 

4z2KiFH.jpg

 

 

4U1ZeHI.jpg

 

to prawie wszystko co można było zrobić na tym etapie, teraz będę wyciągał Bismarcka w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te bulaje to zamalowałeś na niebiesko bez wiercenia, czy tez cos wklejałeś od środka? Fajnie to wyglada

Tak, bulaje malowane - transparent blue Tamiya. Myślałem, żeby jeszcze je przyciemnić smoke ale w świetle dziennym jest OK.

 

Radary - praca ostatnich dwóch nocek.....

Nienawidzę blaszek.... i nie wstydzę się do tego przyznać

 

WD9B3xh.jpg

 

 

SROnBWn.jpg

 

 

I8Cz3wf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.