Skocz do zawartości

M3 Grant - 1/35 Academy


bazylms

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dziś w rocznicę pierwszego postu w warsztacie http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=27406 postanowiłem pokazać wam model, którym męczyłem was przez kilkanaście miesięcy.

M3 Grant nie jest zbyt często widywany na forach, tak więc jako swoisty nietyp i okaz fantazji aliantów postanowiłem się z nim zmierzyć. Pracy było co niemiara a szpachla to po plastiku drugi element najczęściej wystepujący w tym modelu. Model posiadał wnętrze, ale było ono przeznaczone do M3 Lee. Tak więc sporo pracy wymagało doprowadzenie go do jako takiej podobizny Granta. W tym miejscu wypada mi podziękować wszystkim za okazaną pomoc i dostarczenie cennych informacji w postaci zdjęć i rycin.

Etap malowania był dla mnie dużym krokiem naprzód, gdyż sam kamuflarz był dość skomplikowany a moje umiejętności pozostawiają jeszcze trochę do życzenia. Największym problemem i bolączką zarazem okazała się dziwna wrażliwość plastiku na filtry i washe - plastik stał się po nich bardzo kruchy a niewielkie części odpadały na potęgę. Osobnym problemem była odporność figurek na lakier matowy. Tak więc trochę ich wygląd ucierpiał pod sześcioma warstwami, ale w końcu chyba są prawie matowe (dlatego nie są jeszcze przyklejone na stałe, tak na wszelki wypadek).

Jako że prezentowanie modelu bez podstawki wydawało mi się trochę nie na miejscu postanowiłem sklecić coś prowizorycznego. Muszę przyznać, że nawet miałem ubaw przy jej tworzeniu.

Co do efektu końcowego to na pewno zawiera on jakieś babole i niedocięgnięcia, ale cóż "nobody's perfect". Osobiście jestem zadowolony z osiągniętego przeze mnie efektu. A teraz czas na wasze opinie i miłego oglądania.

 

Na początek mały fotomontaż (pierwszy w moim wykonaniu, tak więc trochę nieudolny)

 

PICT0620.jpg

 

PICT0621.jpg

 

A teraz już zdjęcia oryginału:

 

PICT0585.JPG

 

PICT0587.JPG

 

PICT0588.JPG

 

PICT0589.JPG

 

PICT0590.JPG

 

PICT0591.JPG

 

PICT0592.JPG

 

PICT0593.JPG

 

PICT0594.JPG

 

PICT0595.JPG

 

PICT0596.JPG

 

PICT0597.JPG

 

PICT0598.JPG

 

PICT0599.JPG

 

PICT0601.JPG

 

PICT0603.JPG

 

PICT0604.JPG

 

PICT0605.JPG

 

PICT0606.JPG

 

PICT0608.JPG

 

PICT0610.JPG

 

Kilka zdjęć z wnętrza po wyjęciu wieży:

 

PICT0612.JPG

 

PICT0613.JPG

 

PICT0614.JPG

 

PICT0615.JPG

 

PICT0616.JPG

 

PICT0617.JPG

 

PICT0618.JPG

 

PICT0401.JPG

 

Oraz kilka zdjęć z okresu budowy, gdyż nie udało się dojść okiem aparatu:

 

PICT0016.JPG

 

PICT0017.JPG

 

PICT0018.JPG

 

PICT0019.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo! Podglądałem warsztat i podziwiam wkład pracy, który włożyłeś w model. Zarówno Grant i podstawka bardzo mi się podobają, pasują do siebie. Wnętrze świetne, bardzo podobają mi się ślady eksploatacji. Niestety pociski trochę nierówno pomalowane (a konkretnie oznaczenia). Figurki dobrze wyszły, teraz (na moje oko) świecą się tylko twarze, czyli chłopaki są spoceni Jeszcze raz gratuluję!

Rozumiem, że bierzesz się za panzera? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego Krzysztofie

 

Chyba tylko w ten sposób wypada mi zacząć, bo po tak długo i żmudnie przygotowywanym modelu, po włożeniu miesięcy pracy, poprawek i 38 stronach dyskusji w wątku warsztatowym zasługujesz na oddanie honoru, uchylenie czoła i poklep plecowy

 

Odwaliłeś kawał dobrej roboty z tym modelem i jest to widoczne już na pierwszy rzut oka. Projekt jako całość prezentuje się świetnie i mimo kilku niedoskonałości (które można wybaczyć z uwagi na to, że wiele rzeczy robiłeś po raz pierwszych) jest według mnie jednym z najciekawszych modeli na naszym forum w tym roku.

 

Na szczególną pochwałę zasługuje Twoja umiejętność słuchania rad i dobra wola, która skłania się do cierpliwego stosowania się do nich. To bardzo dobrze wróży na przyszłość i jestem pewien, że kolejne modele nieraz wprawią nas jeszcze w zachwyt.

 

Z kwestii technicznych na plus w szczególności oceniam:

 

- malowanie pojazdu

- subtelne, nie dające po oczach ślady eksploatacji

- detale wnętrza

- podstawka (scenka jest kameralna, ale oddaje klimat afrykańskich wydarzeń)

 

Uwagi natomiast mam do:

- Wielokrotnie wspominane już przeze mnie matowienie figurek i koców. Ten mat chyba się na Ciebie uwziął. Część mundurów i koce nadal wyglądają ortalionowo. Jeśli znajdziesz w sobie jeszcze odrobinę dobrej woli i cierpliwości, to spróbuj coś z tym fantem zrobić.

- Nie jestem dendrologiem, ani żadnym innym tego typu znawcą, ale z tego co wyczytałem (przyznaję się, że jedynie w internecie, bo nie posiadam stosownej literatury z tej tematyki) palmy kokosowe w Afryce rosną na wybrzeżach, a nie na terenach pustynnych. Zresztą przytaczałem chyba link do odpowiedniej witryny w Twoim wątku warsztatowym. W tym jednak wypadku nie obstaje przy niczym, gdyż jak wyżej wspomniałem, moja wiedza na ten temat jest żadna.

- Brązowy Parge Pack przytroczony do czołgu. Tak wiem, że potraktowałeś go jako element swej radosnej twórczości robiąc z niego cywila, ale chciałbym tylko nadmienić, że tego typu element oporządzenia brytyjskiego nie występował w wersji skórzanej, a przynajmniej nic mi o takiej nie wiadomo.

- Figurki są jakie są. Starałeś się oddać detale, co udało Ci się całkiem nieźle, jednakże zrobiłeś to trochę kosztem cieniowania. Sam nie jestem mistrzem malowania figurek i pewnie działałbym na Twoim miejscu podobnie. Według mnie same figury zasługują na szkolne 4-

 

Mimo tych powyższych uwag chciałbym Ci jednak gorąco pogratulować całego tego rocznego projektu. Pokazałeś się z jak najlepszej strony, bo nie dość, że robiłeś model rzadko spotykany na forach i imprezach modelarskich, to robiłeś go starannie wyciskając z siebie 169% sił i umiejętności

 

Efekt jaki jest, każdy widzi

 

Z pustynno-gąsienicowym pozdrowieniem

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uduszę autora za tą podstawkę piaskownicę

W zupełności wystarczyły by te pionowe deseczki i łagodne wykończenie ziemi-ramki

A tak brakuje mi łopatki i wiaderka

Modelik fajny , nawet bardzo i jak wspomniano nieczęsty na forach.....

Kamo najbardziej mi się podoba i chwała ( tu wpisz imię swojego boga) za ten fotomontaż = nie widać piaskownicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż można więcej napisać?

Moi przed mówcy powiedzieli już chyba wszystko.

Pozostaje mi zasiąść i cieszyć się widokiem pięknie wykonanego modelu.

 

No to teraz czekam na obiecany warsztat z KW w roli głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż można więcej napisać?

Moi przed mówcy powiedzieli już chyba wszystko.

Pozostaje mi zasiąść i cieszyć się widokiem pięknie wykonanego modelu.

 

No to teraz czekam na obiecany warsztat z KW w roli głównej.

 

Trafne słowa, przyłączam się do nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za komentarze.

...jedynie fotki:mam wrażenie że lekko przepalone.Co z panzerem?
Na kompach na których je wczoraj przeglądałem i dziś w robocie zdjęcia są ok, ale na komórce też przekolorowane. Chyba zalezy od monitora. Co do panzera to prace ruszą szybciej po Tankfeście czyli w lipcu. Teraz w wolnych chilach będę montował Friule.
Uwagi natomiast mam do:

- Wielokrotnie wspominane już przeze mnie matowienie figurek i koców.

- ...palmy kokosowe w Afryce rosną na wybrzeżach' date=' a nie na terenach pustynnych. Zresztą przytaczałem chyba link do odpowiedniej witryny w Twoim wątku warsztatowym.

- Brązowy Parge Pack przytroczony do czołgu. Tak wiem, że potraktowałeś go jako element swej radosnej twórczości ....

- Figurki są jakie są. [/quote']Kornik - co do palmy i plecaka masz całkowitą rację. Kompletna radosna twórczość, a co do plecaka to trochę lenistwa. Ale nie jest przyklejony więc może kiedyś go przemaluję.

Figurek nie przyklejałem właśnie na wypadek jak kiedyś będzie jeszcze jakaś okazja malowania matem. Niestety ich malowanie nie jest moją mocną stroną. ale będe je robił dalej.

A ja uduszę autora za tą podstawkę piaskownicę

W zupełności wystarczyły by te pionowe deseczki i łagodne wykończenie ziemi-ramki

Ta ramka jest zdejmowana, tylko wczoraj nie miałem już czasu odrywać maskowania a i samo wykonanie tej częsci nie jest najlepsze. A najśmieszniejsze jest to, że też mi się bez tej ramki bardziej podobało.
No to teraz czekam na obiecany warsztat z KW w roli głównej.
Wiem Marcinie że to twój ulubiony czołg. Pracę planuję jak Panzer będzie już wstępnie pomalowany jako odskocznię od farb.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż wstyd się wypowiadać w tak zacnym wątku takiemu szarakowi jak ja . Zerkam na fotkę admina i widzę,że musi ją zmienić . Zaglądałem do warsztatu i nie pozostaje powiedzieć,że wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie (godnym pozazdroszczenia) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Model piękny i podstawka też. Lecz Grantowi czegoś brakuje i chyba są to obicia. Środek wygląda bajecznie, bardzo mi się podoba, ale na zewnątrz jest chyba trochę za mało zużyty. Poza tym nie mam zastrzeżeń co do modelu i podstawki.

 

Gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylam się do wypowiedzi Wojtka Krzysiek.

Środek wygląda super.

Natomiast na zewnątrz chyba zabrakło Ci trochę odwagi.

Więcej obić dodało by lepszego realizmu.A bryła pojazdu ze względu na swój specyficzny kształt aż się o nie prosi.

Jednak oprócz powyższej uwagi wyszło Ci to na prawdę bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ochów i achów mi zabrakło, co by swój zachwyt wyrazić!

 

Modelik super! Manekiny są OK. Sam nie robię lepszych. Zawsze jak zaczynam jakiegoś malować to wychodzi czołg, więc chylę czoło i wyrażam pełne uznanie za całkiem udanych herbaciarzy. Podstawka fajnie dopełnia całości, także jest na czym oko zawiesić. Nie robię podstawek. Nie mam na to czasu, chęci i miejsca, dlatego zasadniczo podobają mi się wszystkie jakie lądują w galerii ( no, może nie wszystkie, czasem trafi się niezła malapeta, że nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać ).

 

Oczywiście zawsze można się przyczepić i coś tam znaleźć, ale "nobody is perfect" i jeśli jest inaczej, to oznacza że trzeba się leczyć albo zmienić dealera...

Poza tym gratuluję siły woli i samozaparcia. Sięgnę zaraz po złocisty płyn i jeszcze raz wszystko na spokojnie obejrzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo, fajna scenka. Co do samego Grant-a słowa uznania za bardzo ciekawy kamuflaż, no i wyśmienite wnętrze. Jednak od reszty odbiegają figurki, robione jakby na szybko, nie są nawet matowe. Podoba mi się też piasek. Powodzenia w kolejnych pracach.

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż Krzysiek, po takim czasie przyzwyczaiłem się i będzie brakować mi Twojego warsztatu . To duży minus bo dowiedziałem się z niego dużo ciekawych rzeczy. Na plus- stworzyłeś naprawdę zacny model. Wielkie gratulacje za cierpliwość i końcowy efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż można więcej napisać... Twój warsztat przeglądało się bardzo przyjemnie,

a widok końca twojej pracy oglądam z podziwem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kolejną porcję opinii. Cenię sobie wszystkie.

Lecz Grantowi czegoś brakuje i chyba są to obicia... na zewnątrz jest chyba trochę za mało zużyty.
Przychylam się do wypowiedzi Wojtka Krzysiek.

Cóż w moim przypadku opcja mniej znaczy dobrze, bo czasem jak przesadzę to aż żal potem patrzeć. Szczerze to i tak miałem wrażenie że dość go oklepałem. Przy Panzerze będzie jednolity kolor to mogę sobie pofolgować bo łatwiej będzie przemalować w razie draki

 

Sam nie robię lepszych.

A to dobry żart.

 

Jednak od reszty odbiegają figurki, robione jakby na szybko, nie są nawet matowe.

Na szybko to może nie, ale taki już talent mam. Co do świecenia to 6 wastw matu dostali, a pierwsza to była razem z czołgiem. Więc trudno powiedzieć co jest nie tak. Są bardzo odporni i pewno przez to niemców pokonali, he, he.

 

jak na moje oko to kolor palmy jest nienaturalny

100% racji.

 

Cóż Krzysiek, po takim czasie przyzwyczaiłem się i będzie brakować mi Twojego warsztatu

Spoko Robert, Panzer ma już dwanaście, a jeszcze go nawet malować nie zacząłem Nie wszystkich wymieniam w odpowiedziach, ale wielkie dzięki wszystkim za wpisy. To była w dużej mierze wasza zasługa bo pomagaliście mi w wątku warsztatowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie wyszło, ale figurki to jeszcze trza było dopracować bo trochę zabawkowo wyglądają. Jest dobrze, a teraz kupuj czerczila i dołączaj do nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.