Skocz do zawartości

Tamiya F-14A Tomcat [1:72]


krystianeq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie!

 

Chciałbym Was zaprosić na relację ze sklejania mojego drugiego plastikowego modelu, jakim jest Tomcat. Jak wspomniałem jest to mój drugi model, więc moim celem jest przede wszystkim jaknajdokładniejsze poprawne jego sklejenie. Pytania na pewno będę miał, więc liczę że pomożecie:) Model zamierzam malować Pactrami, a z zewnątrz zakupiłem spray Tamiya AS-26 żeby go psyknąć, może efekt będzie lepszy niż malowanie pędzlem. Żeby nie było, wrzucam fotkę:

 

fJJnoZCm.jpg

 

I zapraszam do śledzenia relacji i ewentualnej pomocy Każda rada mile widziana

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Trochę roboty trzeba w niego włożyć żeby osiągnąć dobry efekt ale na pewno warto, fatalnie jest ze spasowaniem dysz silników, sporo szlifowania będziesz miał również na łączeniu osłony radaru z resztą kadłuba i na łączeniu gondoli silników. Powodzenia, na pewno będę tu zaglądał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak to będzie, jutro kupuję pilniczek (lub pilniczki) i będziemy działać Póki co prysnąłem skrzydła farbą i pomalowałem fotele na czarny kolor:

 

41vkatKm.jpg

 

Efekt na pewno dużo lepszy niż w przypadku pędzla, choć muszę się nauczyć jak malować sprayem, z jakiej odległości żeby nie za blisko ale też i nie za daleko. Pablo, chciałbym choć w jednej trzeciej tak ładnie zrobić model jak Ty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie sprayem takich małych elementów mija się moim zdaniem z celem: prędzej zalejesz je farbą niż pomalujesz.

Zdecydowanie stosuj to tylko na kadłubie i wszelkich płatach nośnych/sterowych, to powinno wyjść dobrze.

Takie detale jak fotele czy golenie podwozia, koła ect. maluj pędzelkiem - nie wyjdzie idealnie, ale będzie lepiej.

 

Fajnie że ktoś tu znowu robi Tomcata, miło będzie popatrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo, robię dokładnie tak jak mówisz - spray tylko na duże i płaskie powierzchnie typu skrzydła i kadłub, reszta pędzelkiem. Mam nadzieję że będzie miło popatrzeć, póki co to jestem baaardzo krytycznie nastawiony do swoich umiejętności modelarskich Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

przecież to Tamka

 

Tak Tamka ale to "przepak" już obecnego na rynku wiele lat Italeri...dodatkowo sam emblemat na okładce pudełka wskazuje

 

 

Dokładnie tak, na foliach w które opakowane są wypraski pisze nawet "made in Italy"

 

No to teraz czas na "jakieś" postępy prac

 

Zrobiłem fotele pilotów, pomalowałem i przykleiłem:

 

8KNizgEb.jpg

 

tutaj już ze sklejonym kadłubem:

 

psb6xYVb.jpg

 

FJXFT6Eb.jpg

 

Przyklejona osłona radaru do przedniej części kadłuba:

 

9ZNqdn3b.jpg

 

l2kZcPOb.jpg

 

I wychodzi to, o czym Pablo mówiłeś ;) Chyba popełniłem tu błąd - powinienem zewnętrzne ścianki osłony radaru szlifować zanim przykleję, a nie wiem co mi odbiło że stwierdziłem że będę szlifował jak przykleję bo łatwiej będzie się dopasować do ścianek :/I się zastanawiam czy szlifować czy zostawić tak jak jest - bardzo nie widać tego uskoku, a moje umiejętności nie pozwalają na ładne i dokładne doszlifowanie. Szpachli Revella nie będę używał bo zdecydowanie nie pasujemy do siebie - ona szybko twardnieje a ja potrzebuję więcej czasu żeby z nią popracować Także liczę że doradzicie w tej kwestii

 

Wyciąłem również i próbuję spasowanie dwóch największych części kadłuba - i zastanawiam się jak je skleić ze sobą:

 

IiVQrPnb.jpg

 

NDShxk8b.jpg

 

Problem jest taki że skrzydła i ta część odpowiedzialna za to żeby razem w równym tempie zmieniały geometrię nie bardzo chcą się trzymać kadłuba. I mój plan jest taki, że jak jest spasowane wszystko na sucho i się trzyma, to kropelką kleju złapię z samego tyłu, i potem po kolei będę szedł po obwodzie aż będzie się wszystko razem trzymać. Chyba że ktoś ma lepszy pomysł jak to rozwiązać I mam jeszcze jedno pytanie, czy mogę te dwa kleje ze sobą wymieszać (z tego z igłą przelać troche do tego z pędzelkiem):

 

x4DazBob.jpg

 

Z góry dzięki za odpowiedzi i wszelką pomoc

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo dzięki, jak będę miał taką możliwość to się zaopatrzę w szpachlę

 

tymczasem trwają przymiarki kokpitu ze sklejonym już kadłubem:

 

Wu5yFaPb.jpg

 

a ja dalej myślę czy szlifować tą nieszczęsną osłonę radaru czy nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dalej myślę czy szlifować tą nieszczęsną osłonę radaru czy nie...

 

Jeśli zostawisz to tak jak teraz jest to bardzo zepsuje to efekt końcowy Szlifowanie nie jest aż taki straszne jak Ci się wydaje. Najpierw nadmiar plastiku delikatnie zetnij nożykiem, potem szpary zalej szpachlą i możesz zacząć szlifować, ja używam najpierw papieru 600, potem 1500 i na koniec 2000, przy czym tym ostatnim szlifuję na mokro. Warto poświęcić na to trochę czasu bo na pewno sobie z tym poradzisz i będziesz zadowolony z efektu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, kiedyś i tak trzeba będzie użyć szpachli:) mam póki co papier 400 i 800, w takim razie trzeba będzie dokupić 1500 i 2000:)

 

Jeszcze takie pytanie - czy rozmieszanie szpachli z odrobiną rozpuszczalnika - w moim przypadku zmywacza do paznokci (świetnie myje pędzelki) spowolni nieco proces zasychania szpachli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze takie pytanie - czy rozmieszanie szpachli z odrobiną rozpuszczalnika - w moim przypadku zmywacza do paznokci (świetnie myje pędzelki) spowolni nieco proces zasychania szpachli?

 

uważaj by mixtura nie zaczęła Ci "zjadać" plastiku...Disolved Putty..tak jak Surfacer 500 tej samej polecanej firmy jest naprawde miła w szlifie...więc co nadlejesz ..to dogłaszczesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, wrzucę w większym rozmiarze

 

zaszpachlowałem szpary między osłoną radaru a kabiną pilotów, a także zeszlifowałem, osobiście jestem zadowolony z efektu, pod palcami jest gładko:

 

xyUEiiyh.jpg

 

N5Q6lq5h.jpg

 

V7d3wgMh.jpg

 

Nałożyłem także szpachle na łączenia osłon silników:

 

x0M0DI2h.jpg

 

Czekam żeby dobrze zaschnęła, może wieczorem, a jak nie to jutro będę szlifował. Najpierw używam papieru 400, potem 800 i na wykończenie pod wodą poleruję gradacją 1500

 

No a teraz coby nie było za dobrze, stwierdziłem że zabiorę się za malowanie na biało felg kół. Wiadomo są to malutkie elementy, maluję pędzlem Italeri 000, ale po nałożeniu pierwszej warstwy jestem podłamany:

 

AM7xOO1h.jpg

 

Może za drugą warstwą będzie lepiej, chyba że macie jakiś patent na ten problem?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biały kolor bardzo słabo kryje, więc to nic dziwnego.

Co do malowania opon: przeryj np. igłą rowek pomiędzy oponą i felgą (ale równo), potem (po pomalowaniu felg) wpuszczaj do niego czarną farbę, stosunkowo rzadką, zaczynając od położenia małych kropelek na oponie i "spychając" je w kierunku tego rowka.

Farba tam wpłynie i rozleje się wzdłuż rowka, robiąc naturalną obręcz wokół felgi.

Potem tylko pomalować resztę i masz pięknie zrobione koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradę, spróbuję ją zastosować

 

Chyba ostatnia wrzutka zdjęć na dziś - wkleiłem takie dwa elementy które znajdują się na krawędzi natarcia (?) nie skrzydeł, ale korpusu. No i niestety wyglądają one dramatycznie. Zastanawiam się czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem zastosować szpachlę i wygładzić? Oto zdjęcia elementu o który mi chodzi:

 

PnK84Xih.jpg

 

fDXP8ELh.jpg

 

Dziękuję za pomoc każdemu kto się tutaj udziela!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te elementy na krawędzi natarcia to dodatkowe małe skrzydełka stabilizujące, które wysuwały się przy locie z dużą prędkością i przy ustawieniu płatów pod maksymalnym kątem. Najlepiej to zaszpachlować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie!

Te elementy są wysuwane w prawdziwym samolocie i nie powinny być zaszpachlowane.

To elementy ruchome, możesz je schować w skrzydle (wtedy gdy skrzydła są rozłożone), albo wysunąć (gdy skrzydła są złożone).

Nie przejmuj się że są szpary - powinny być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie!

Te elementy są wysuwane w prawdziwym samolocie i nie powinny być zaszpachlowane.

To elementy ruchome, możesz je schować w skrzydle (wtedy gdy skrzydła są rozłożone), albo wysunąć (gdy skrzydła są złożone).

Nie przejmuj się że są szpary - powinny być.

 

Pomimo tego, ze te skrzydełka są ruchome to jak przyjrzysz się zdjęciom prawdziwego Tomcata to widać na nich, że te szpary są minimalne i praktycznie jeśli ktoś nie wie, że są tam jakieś ruchome skrzydełka to się nie zorientuje patrząc z dalsza. Dlatego wydaje mi się, że jeśli zostawisz tak duże szpary to będą nie najlepiej wyglądały, tym bardziej przy tej skali. Tak mi się wydaje

Poza tym w tym modelu nie ma tam faktycznie tych skrzydełek tylko paski, które imitują je w pozycji schowanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku nie wyglądają zachęcająco...całość bym zaszpachlował..potem sam obrys natrasował i po malowaniu zapuścił ciemnego łosza by podkreślić ich obecność...bo w Kociakach w wersji "A" zawsze je było widać....mógłbyś pójść na odstępstwo gdyby całe natarcie płata było malowane kolorem czarnym. Oczywiście jako autor modelu...sam podejmiesz decyzję co z tym fantem zrobić

 

0305581_zpsb09b4075.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.