Skocz do zawartości

Wash


reggy

Rekomendowane odpowiedzi

… vash akrylowy Vallejo (maluję akrylami tej firmy)? Czy może istnieje jakaś …alternatywa? …
Czy lepsza? Nie wiem. Kupiłem trzy, ale jeszcze nie użyłem.

 

W gruncie rzeczy zastanawiam się na ile to narzekanie na washe Vallejo ma podobne podłoże co narzekanie na farby tej samej firmy ;) Jeżeli jest to tylko kwestia odpowiedniego podejścia do produktu, to nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gruncie rzeczy zastanawiam się na ile to narzekanie na washe Vallejo ma podobne podłoże co narzekanie na farby tej samej firmy ;) Jeżeli jest to tylko kwestia odpowiedniego podejścia do produktu, to nie ma problemu.

To nie kwestia narzekania na produkty Vallejo ale właśnie na washe akrylowe.

Wymagają zupełnie innego podejścia, są trudniejsze do opanowania (bardzo szybko wysychają dając niewiele czasu na poprawki) i dlatego większość osób ich unika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w temacie washy akrylowych (nie używałem, pytam z ciekawości). Schną bardzo szybko, wiec może warto by dodać retardera (opóźniacza)? Jeżeli maluję farbami akrylowymi to przed washem akrylowym trzeba by zabezpieczyć (np. sidoluxem)? Przed olejnym nie musiałem tego robić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gruncie rzeczy zastanawiam się na ile to narzekanie na washe Vallejo ma podobne podłoże co narzekanie na farby tej samej firmy ;) Jeżeli jest to tylko kwestia odpowiedniego podejścia do produktu, to nie ma problemu.

To nie kwestia narzekania na produkty Vallejo ale właśnie na washe akrylowe.

Wymagają zupełnie innego podejścia, są trudniejsze do opanowania (bardzo szybko wysychają dając niewiele czasu na poprawki) i dlatego większość osób ich unika.

 

Rozumiem - dzięki za wyjaśnienie.

 

Wracając jeszcze do lakierowania - czy lakier satynowy można używać pod wash/kalki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, ale to niewygodne, bo kalki wtedy trudno ułożyć w odpowiednim miejscu.

Najlepiej kłaść kalkomanie na lakierze błyszczącym.

 

Teraz już wiem dlaczego miałem trudności w ułożeniu kalek. Będę musiał w takim razie zrobić zakupy. Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Można, ale to niewygodne, bo kalki wtedy trudno ułożyć w odpowiednim miejscu.

Najlepiej kłaść kalkomanie na lakierze błyszczącym.

 

Teraz już wiem dlaczego miałem trudności w ułożeniu kalek. Będę musiał w takim razie zrobić zakupy. Dzięki!

Kup ppprostu sidolux

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, ale to niewygodne, bo kalki wtedy trudno ułożyć w odpowiednim miejscu.

Najlepiej kłaść kalkomanie na lakierze błyszczącym.

 

Teraz już wiem dlaczego miałem trudności w ułożeniu kalek. Będę musiał w takim razie zrobić zakupy. Dzięki!

Kup ppprostu sidolux

 

Szczerze mówiąc - ten sidolux wydaje mi się dziwnym rozwiązaniem. Wolę kupić prawdziwy lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak interesuje Cię gotowy wash to fajne są Panelinery od AK Interactive. Tam sobie dobierzesz po nazwie. Jak mieszasz samemu, to czarny tylko w przypadku bardzo ciemnych kolorów. Do szarego to mieszałbym czarny z białym i dodał symbolicznie niebieskiego albo brązu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok - dzięki za pomoc, potrzebne kolory już mam w koszyku, ale wolę się upewnić - wybrałem do nich white spirit firmy Kremer. Niestety nie znalazłem sklepu gdzie byłyby WS np. firmy Egit czy Talens oraz jednocześnie interesujące mnie kolory Talensa. Czy ten WS będzie dobry? Do tego dobrałem sobie pędzel okrągły Kolibri 8805 Nr 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ze wszystkich nowych technik modelarstwa wash jest chyba jedyną, która mi nie wychodzi… Próbowałem akrylowego i olejnego i nigdy nie mogę uzyskać efektów choć zbliżonych do tego co mają inni. Przy washu akrylowym farba nie rozlewa się tak dobrze i tworzą się „jeziorka” i plamy farby, zamiast płynnych przejść. Ostatnio próbowałem robić washa olejnego i jak jeszcze był mokry to wyglądało to dobrze, ale po wyschnięciu zamiast stworzyć łagodne przejścia tonalne to stworzyły się właśnie takie nieregularne ciemne plamy – co najgorsze nie koło elementów wypukłych, a często na płaskim :( Przed washowaniem zalewam sidoluxem, washa robię z farb olejnych dla plastyków a zalewam white spiritem Talensa, więc to raczej nie jest sprawa materiałów. Co zatem robię nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wash to po prostu przyciemnienie linii podziału i innych zagłębień w powierzchni, więc jakie przejścia tonalne chciałbyś uzyskać?

Może pokaż na zdjęciu co chciałbyś uzyskać, bo może to nie jest żaden wash?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę w domu to porobię zdjęcia i pokażę o co chodzi.

Generalnie chodzi mi o podkreślenie wypukłych elementów, takich:

|_ - gdzie farba powinna "przylegać" do powierzchni pionowej i rozlewać się płynnie po powierzchni poziomej.

W każdej relacji coś takiego widziałem, ale ja za nic nie mogę tego samemu osiągnąć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że to w dalszym ciągu jest wash

W każdym razie chodzi mi o efekt taki jak tutaj (wybrałem losowo parę zdjęć z relacji):

IMG_5307.JPG

IMG_5293.JPG

feb0ecf7b64f3f334f184c0b730735c5.jpg

Zobaczcie jak przy wszelkich wypukłościach farba zbiera się przy krawędzi i tylko tam.

 

Natomiast u mnie wygląda to tak:

46f0e1476569134.jpg

No dramat i tragedia - zwłaszcza widać to na dolnej połówce kadłuba i na fotelu pilota. Będę to wszystko ścierał, chciałem Wam tylko pokazać różnicę pomiędzy tym co ja osiągam a tym co osiągają inni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, to jest wash.

Generalnie wash jest bardzo prosty: kładziesz go, czekaż aż podeschnie i ścierasz.

Ważne żeby robić to na błyszczącym lakierze, bo jeśli robisz na macie czy satynie, to znacznie więcej niechcianego washa zostaje na powierzchni, no chyba że chcesz robić jakieś obszarowe zabrudzenia, wtedy ok, ale to już raczej nie jest wash w liniach podziału.

U ciebie ten wash jest jeszcze dodatkowo rozmazany na gładkiej powierzchni, a tam takich efektów nie uzyskasz, bo nie ma tam żadnych nierówności, linii podziału, detali etc.

Ja maluję farbami akrylowymi i washa kładę olejnego, ścierając go na sucho albo z odrobiną White Spirita, który rozpuszcza oleje, ale nie rusza farb akrylowych.

Cała tajemnica.

Napisz jak Ty to robisz, może okażę się że robisz jakiś błąd w sztuce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast u mnie wygląda to tak:

46f0e1476569134.jpg

No dramat i tragedia - zwłaszcza widać to na dolnej połówce kadłuba i na fotelu pilota. Będę to wszystko ścierał, chciałem Wam tylko pokazać różnicę pomiędzy tym co ja osiągam a tym co osiągają inni...

Podstawowe pytanie - co kładziesz? Gotowiec jakiś, czy sam robisz miksturę? Na zdjęciach wygląda to na straszną gęściochę, a wash żeby się rozlać musi być dość rzadki. Czym usuwasz nadmiar? Samym wacikiem czy nasączasz go white spiritem?

 

Istotna rzecz - model polakierowany wcześniej błyskiem akrylowym. Na to kładziesz dobrze rozcieńczony wash olejny, zmywasz nadmiar po zaschnięciu i na skończony wash znów dajesz lakier akrylowy. Jak jeszcze jakieś cuda wianki będziesz chciał robić olejami to znów błyszczącym, a jak to już będzie koniec to mat, satyna, czy błysk - jakie tam ma być wykończenie. Tylko upilnuj rodzajów farb, żeby lipy nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię bardzo podobnie:

- maluję akrylami

- daję 2x podkład Sidoluxa, aż się będzie błyszczało

- mieszam farby olejne Classico firmy Maimeri z White Spiritem Talensa w proporcji mało farby, dużo spiritu

- dotykam pędzlem w niektórych miejscach aż się rozleje

- ścieram nadmiar jak trochę przeschnie wacikiem, ręcznikiem papierowym i pędzlem moczonymi w white spiricie

 

Jak mówię - jak jest płynne to farba bardzo fajnie wygląda, ale jak przeschnie to robią się takie kwiatki. Fotel pilota z poprzedniego zdjęcia udało mi się uratować, ale kokpit będę musiał raz jeszcze malować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy kwestia wprawy. Musisz wyczuć proporcję do rozrabiania olejów i czas od nałożenia do ścierania. I będzie dobrze ;) Popróbuj też z innymi producentami olejów albo w ogóle jakieś gotowce. Coś dla siebie na pewno znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest gotowy olejny wash? Bo mam akrylowy Vallejo, ale tego to już kompletnie nie ogarniam ;) Słabo się rozpływa i nieciekawie wysycha. Ale za to bardzo lubię stosować te washe akrylowe jako filtry. Wtedy dają ciekawe efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.