Skocz do zawartości

Academy F14A Tomcat 1:72


Kwiat126p

Rekomendowane odpowiedzi

Tradycyjnie malowane pędzlem + farby akryle pactry i tamiya. Robione w 3 tygodnie może..może trochę dłużej. Strasznie sztywne kalki i ciężko je nałożyć na nieregularne kształty czy na uzbrojenie żeby przylegały. Robione bez dodatków jak wszystko co robie. Błąd w konstrukcji polega na tym że mi się jak zwykle kółka tylne rozjechały co nie co. To jest model trzeci od najnowszego licząc czyli od końca. Specjalnie wrzuciłem F-14 bo to już muszą skomentować jak wszystkie Tomcaty

 

ZgAR5Cx.jpg

 

uKScYCM.jpg

 

fdmnw3R.jpg

 

eF2uS0D.jpg

 

K554q46.jpg

 

U8AmTNN.jpg

 

iCfroWV.jpg

 

PsCPvr3.jpg

 

VFMaurQ.jpg

 

CCpNFN3.jpg

 

8ocZCkV.jpg

 

ovARmIO.jpg

 

XVtoVYk.jpg

 

RhBEYwO.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Hej. Modeliki są przyjemne choć parę rzeczy można by oczywiście poprawić Mi najbardziej rzuca się w oczy kolor, którym robisz washa. Jest zdecydowanie za ciemny, nie używaj czarnego. Zacieki i smugi też można by zrobić różnymi kolorami i trochę bardziej podpierać się dokumentacją zdjęciową. Oglądając np F-16 czy Horneta na początku nie połapałem się, że to pomalowane pędzlem. Jesteś jednak zdecydowanie na takim etapie, że kolejny skok jakościowy da Ci aerograf. Kup też do niego koniecznie inne farby. Bardzo dobre będą Gunze lub Tamiya z Leveling Thinnerem albo polska Hataka Orange line. Jak masz dostęp to świetne są też Mr Paint. Jeśli natomiast z jakiegoś obiektywnego powodu nie możesz używać aerka, to do pędzla przetestuj farby Vallejo/Italeri/Mig/Hataka blue line. Obecnie to co masz na modelu wygląda mi na olejne i to nie są najlepsze farby do pędzelka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę czytać opis. Wszystkie modele robie akrylem pactry. Tylko srebrne elementy są malowane emalią Tamiya(bo akurat mam jeszcze sporo pod ręką tej farby). Nie używałbym do olejnej też Washu emaliowego(tak to sie chyba nazywa?). Tak...niestety Wash AK nazywa się neutral grey a jest czarny jak atrament w środku(za to świetny jest w użyciu). W stacjonarnym sklepie zawsze mam do wyboru washe z jakimś dodatkiem koloru np. szaro-niebieski, brązowy itd nigdy nie neutralny. Co do różnych kolorów to do wycieków paliwa lub w miejscach gdzie chcę by linie były delikatniejsze używam wash AK Navy - ciemny brąz. Słyszałem że do pędzla może być dobry Vallejo ale pactra na którą wielu pluje nadaje się też bo jest rzadziutka więc parę cienkich warstw pędzlem o miękkim włosiu i vua la. Malowałem też akrylem tamyia który kryje dobrze ale jest gęsty, daje grubą warstwę już od pierwszego razu i mi nie podszedł. Poza tym nie wiem co będzie dalej z moim modelarstwem. Jak kupie nowe półki to dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam maluję pędzlem od długiego czasu bo nie mam warunków na aero więc mogę dać kilka podpowiedzi. Farby generalnie można rozcieńczać więc to, że farba jest za gęsta to w ogóle nie jest żaden argument Mi się pędzlem rzeczywiście dobrze maluje Pactrami, Vallejo i Lifecolor. Zamierzam też przetestować Hatakę w najbliższym czasie. Tamiya i Gunze absolutnie odpadają, chyba że do jakichś bardzo malutkich elementów.

 

Jeżeli chodzi o emalie to są w porządku, tylko trzeba je dobrze rozcieńczyć White Spiritem dostępnym w każdym sklepie dla plastyków - problem z nimi jest taki, że bardzo długo schną (o ile przy akrylach kolejną warstwę często maluję już po około pół godziny to z emaliami trzeba czekać ładne kilka godzin, a najlepiej poczekać na drugi dzień); poza tym druga warstwa lubi rozpuszczać poprzednią co wygląda kiepsko, więc warto między warstwami koloru położyć akrylowy bezbarwny mat) - generalnie staram się unikać, ale niektóre kolory to dostępne są chyba tylko w palecie Model Master.

 

Biały radzę malować sprejami, jako, że ja nie bardzo mam warunki to robię to zazwyczaj na balkonie albo w piwnicy, w zależności od pory roku Pomalowanie białych elementów pędzlem jest praktycznie nie do zrobienia żeby to wyglądało dobrze. Podobnie jak masz cały model do pomalowania metalizerem - o ile elementy jak dysze, amortyzatory czy lufy karabinów można spokojnie jeszcze malować pędzlem (szczególnie że i tak dochodzą na to często filtry, przebarwienia i różnego rodzaju brudzenie) to przy malowaniu całego samolotu efekt będzie raczej mizerny (a o efekcie lustra możesz już całkiem zapomnieć).

 

Efekty można osiągnąć naprawdę niezłe malując pędzlem, ale o różnego rodzaju cieniowaniu trzeba raczej zapomnieć - trzeba nadrabiać washami, przebarwieniami i lokalnym rozjaśnianiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego farby trzeba rozcieńczać Na tym F-14 jest gruba nierówna warstwa i dlatego myślałem, że to emaile, bo trudno się nimi maluje. Rozcieńcz swoją Pactrę albo Vallejo wodą, wódką lub dedykowanym rozcieńczalnikiem i kładź kilka transparentnych warstw. Akryle szybko schną, więc nie ma z tym problemów. Zapoznaj się z tym wątkiem i zrób następny model lepiej

viewtopic.php?p=134375#p134375

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może się tak wydaje(ja osobiscie nie widze tego) bo ten model już malowałem cienkimi warstwami rzadkiej farby. Żebym tym light gray A44 zrobić grube malowanie to się trzeba postarać A że Academy daje tak płytkie linie podziału że po pędzlu wygląda jakby było grubo malowane i wash nie chce dobrze wejść to może o to ci chodzi. Malując ten model wiedziałem że na pewno nie mogę kłaść grubo farby bo te liche linie zaleje a jeszcze na to idzie bezbarwny...Więc malowałem tak aby nie przebijał kolor spod spodu i jednoczesnie możliwe nie zalać linii. Co do farby pactry dolewam do nowej jedynie pod sam korek i mieszam. Po nierozcieńczonej nawet widać ładnie wszystkie szczegóły i nie zalewa nic, nie ma smug odpowiednio malując(mowimy ciagle o konkretnej firmie). "robi się to na oko, ale chodzi o to by miała mniej więcej konsystencję mleka (takiego 1,5%)" no to jest już zazwyczaj taka fabrycznie w pactrze A no co do tego akrylu tamki to się wygłupiłem bo faktycznie ją trzeba chyba rozcieńczyć nieco wódką tu macie pewnie rację. Dużo czytałem te i inne fora i te poradniki o malowaniu i na pierwszy model waliłem gruubo emalią i tylko sie wkurzałem że smugi są i rózne tony tego samego koloru na jednej powierzchni Co do malowania białym to faktycznie ciężko jest zrobić to dobrze pędzlem ale trzeba się narobić przy tym...Dużooo warstw idzie na pomalowanie białego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie ma że Pactra i że kładłeś tak a nie inaczej.

Model wygląda okropnie, po prostu fatalnie.

Grubo, nierówno, niestarannie pomalowany - nie widzę tutaj niczego co można by choćby trochę pochwalić.

Wyrzuć te pędzle i farby, pomyśl o aerografie - innej drogi nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kładzione cienko ale to nie ma znaczenia bo wygląda grubo" - no to ok, jestem ślepy choć kilka dni temu na badaniu wzroku u okulisty wyszło inaczej. Żadnego bziuczącego aerografu z butlą i oparami farby nie będzie na 30 metrach w bloku gdzie pranie suszę w sypialni - już to jasno powiedziałem. Poza tym nie planuje więcej modeli robić puki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry ale lepiej nie umiem, robotem nie jestem. Wiem że macie tu zupełnie inny pułap "staranności" itd więc biorę na to poprawkę bo wiele lepszych modeli było tu jechanych a ja nie wiedziałem za co nawet także luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, przedstawiasz model na forum, gdzie udzielają się w znacznej większości osoby o, nie ukrywajmy wysokim poziomie. Nie ma się wiec co dziwić, że uwagi się pojawiają, że oczekiwania są dość wysokie. Wydaje mi się to całkiem naturalne.

W mojej ocenie krytyka w takim wydaniu jest raczej motywująca, zwłaszcza, że z tego co zauważyłem, te same osoby potrafią docenić postęp początkującego.

 

Miałem tego Kociaka (Revell lub Italeri) w malowaniu JR, składałem go z 20 lat temu i również malowałem Pactrami i Humbrolami, żałuję, że nie posiadam tych starych kleideł z dzieciństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przepraszam że pytam, ale O CO CHODZI???

Masz dobry wzrok (podobno) ale nie widzisz jak wyglądają twoje modele? One są upaćkane a nie pomalowane. W dodatku brudne.

Masz świadomość, że są słabe ale mimo to je pokazujesz. Możesz powiedzieć w jakim celu?

Pytam bo okazuje się ze więcej modeli nie planujesz... wiec po co tyłek zawracasz?

Jesteś masochistą? Liczyłeś na to ze skoro lepsze były krytykowane więc twoje zostaną zdeptane i będzie przyjemnie?

A może powinieneś zmienić okulistę? Może on cię oszukuje?

Wydawało ci się że są świetne i kilku gości z tego forum padnie na kolana z wrażenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie wydawało mi się ze są świetne ale nie wydawało mi się że są do spuszczenia w kiblu. Upaćkane?? Jednak niektórym przyda się nie okulista a psychiatra. Brudne? Od czego? Nas**łem na nie? Beznadziejne to były modele ktore robiłem jako dzieciak w podstawówce TO można nazwać beznadziejnym a do obecnych nie ma porównania mimo że nie są tak "konkursowe" jak wasze. Widziałem wielee gorsze. Więc dziwną masz skalę. Ale skoro jest jak mowisz to znaczy że TEN model jest krzywo sklejony, widać szwy, nie było szpachli, są smugi od grubego malowania, ślady po kleju, krzywo nałożone kalki itd. Tak wygląda? SERIO?? Bo jeśli nie a mimo wszystko jest to wg ciebie model 1/10 to fajnie masz w głowie..."Masz świadomość, że są słabe ale mimo to je pokazujesz. Możesz powiedzieć w jakim celu? " nie nie mam świadomoci że są słabe dla tego dałem 3 wg mnie najlepsze z mojej kolekcji i ostatnio zrobione. Gdybym wiedział że to gówno do wyrzucenia to bym to wyrzucił a nie pokazywał na forum. Nie twierdzę że to jakieś topowe modele ale bez przesady...Także to nie jest forum dla mnie. Nie oczekiwałem zachytów ale trzeźwej oceny a nie że "grubo malowane" i "fatalne i nie ma żadnych plusów" bo to śmiech na sali i deprecjonujecie się jako znawcy. Tak jakbym powiedział że passat nie ma żadnych plusów i to złom bo jeżdżę ferrari Czas sieknąć baranka o ścianę miły kolego. Można zamknąć tematy i wywalić bo dyskusja jest bezcelowa skoro każdy ogląda chyba inne zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio to np że wykonany jest przynajmniej poprawnie czyli odwrotność tego co napisałem: "krzywo sklejony, widać szwy, nie było szpachli, są smugi od grubego malowania, ślady po kleju, krzywo nałożone kalki itd." Tego na nim nie widać i nie powiesz mi że jest odwrotnie(chociaż może powiesz bo tutaj ludzie widzą różne rzeczy ) Nie jest "popaćkany", daj dziecku 10 letniemu pierwszy model to zobaczysz różnicę w wykonaniu..no na Boga proszę cię...O czym my mówimy? :o Może za bardzo utkwiliście w świecie szpraji i aerografów gdzie wszystko jest ideolo i na błysk i myslicie że to jest podstawa. może jestem w błędzie i TO co np Ty robisz(twój tomcat academy mi się podoba bardzo i to jest level hard już) to jest poziom podstawowy i poprzeczka jest tak wysoko że tylko człowiek o precyzji robota jest w stanie zrobić poprawny model. Skoro tak to ja odpadam sorry. Jak się spuszczam tygodniami nad nim z pędzelkiem retuszerskim i taśmami żeby estetycznie pomalować i nie wychodzi wg was to się poddaje

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest wykonany poprawnie, trudno ocenić na tych zdjęciach. Sklejony jest w miarę, nie widzę jakiś śladów łączeń, ale z drugiej strony trudno takie rzeczy wychwycić, bo naprawdę złe malowanie i brudzenie na to nie pozwalają.

Nie dziw się że ludzie krytykują jak model jest pomalowany, bo pomalowany jest źle. Sprawia wrażenie grubo nakładzionej farby i roztartej. To samo jest z brudzeniem.

Ten Tomcat wygląda po prostu jak brudny model, a nie jak model brudnego samolotu.

Zabrakło czystości, staranności, a to raczej podstawy w modelarstwie lotniczym.

Możesz się oburzać że ludzie nie docenili tego co zrobiłeś, ale oceniamy jak widzimy.

Ja Cię nie krytykuję bo jestem złośliwy, tylko krytykuję bo mi się model po prostu nie podoba.

Biorąc słuszną krytykę zbyt osobiście, na starcie strzelasz sobie w kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może zrobiłem błąd że nie wybrałem jeszcze lepszego zestawu bo tak jak mowie ni cholere nie dalo sie pomalować go tak zeby lekko nie zalać tych płytkich i drobnych linii(bo chyba o to chodzi, tyle dostrzegam że niknące linie sprawiaja wrażenie ze są lekko zalane czyli że za grubo nałożona farba niby). Model dobry pod aerograf może. Ten model wykonalem wg identycznego schematu z identyczną starannością jak kolejne dwa gdzie już nie ma uwag tego typu. Tak czy siak rozumiem że albo to nie dla mnie bo modelarstwo się zaczyna dopiero od mistrza Solo i Skargi wzwyż dumnie dzierżącego aerograf i pół tony chemii najwyższej jakości albo mogę tworzyć dalej na tym poziomie ku mojej satysfakcji bo mam dziką satysfakcję i przyjemność z efektu końcowego jak na malowanie tym "strasznym" pędzlem. Mamy jak w każdej dziedzinie rzeczy słabe i bardzo dobre i na podstawie ogółu oceniamy poszczególny przypadek - tak myślę. Ja widziałem masę szajsu i masę dobrych modeli. Na prawdę więc oceniacie przez pryzmat wszystkiego co widzieliście? Dziwi mnie że spośród ogółu modeli jakie widzieliscie w życiu ten plasje się na dnie wg was.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Tobie się model podoba i masz satysfakcję z modelarstwa to jest najważniejsze.

Jeśli jednak pokazujesz model publicznie, to musisz liczyć się z ocenami publiki, a ona ocenia według własnych gustów i preferencji, nie ominiesz tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze. Byłem przygotowany na jakaś krytyke przecież. Ale chyba nie na "popaćkane, za grubo" i inne opowieści z mchu i paproci, których ni huhu nie widać na foto. To już był dla mnie głęboki szok Ale...róbta co chceta. Wiem że modelarstwo sie zaczyna od was drodzy mistrzowie wzwyż jak napisałem i nie śmiem dodawać swemi brudnemi członkami kolejnych zdjęć tych swoich wypocin Niegodzien jam.

 

na deser macie tutaj model malowany aero, estetyczny i czysty:

 

 

 

to ja już wole swoje "brudne dno i wodorosty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartowałem!

Jest prześliczny! Myślę ze wszystkie konkursy nim pozamiatasz. Oby tak dalej. Jest rewelacyjnie. Powłoka lakiernicza cudowna, ślady eksploatacyjne lepsze niż na prawdziwym. Masz potencjał!

 

Teraz dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się tak napinać.To ty masz mieć radochę i satysfakcję z tego co robisz ale wstawiając model na forum poddajesz go ocenie innych.Nie ma modelu idealnego.Nawet w modelach Solo i Skargi na upartego idzie coś znaleść.Piszesz że wash od AK jest za ciemny.Jest tyle panel linerów od AK i AMMO MiG do różnych kolorów kamuflażu.Może zamiast następnego modelu trochę inwestycji w warsztat.Sam jestem nowy na tym forum i też niektóre moje modele zostały zjechane chociaż modelarstwem zajmuję się już kilkadziesiąt lat.Krytykę trzeba przyjąć na klatę i działać dalej próbując robić coraz lepiej.Moim skromnym zdaniem ten model lepiej by wyglądał czysto sklejony i pomalowany bez washa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety klauzyla sumienia nie pozwala mi zrobić czystego modelu bez washa. Bleeee. Skarga aż się zarumieniłem. Ale i tak twoje lepsze bo używasz jedynie słusznego aerografu(gdzie ten kmiot z tymi pędzlami mi wyjeżdża!Jakieś purchle i pajęczyny ma na modelu) i jesteś master of the year i forumowe guru. Na marginesie to zabawne że dorosłe chłopy kłucą się o plastikowe samolociki. Widać niektórzy nawdychali się rozpuszczalników. Gównoburza to tutaj częste zjawisko więc przyjmuje to za normę(długo śledziłem to forum wcześniej i zauważyłem że Solo był traktowany jak czarna owca wiec może dla tego odreagowuje teraz).

 

Xman wiadomo że poddaje się ocenie/krytyce, nie jestem pierwszy raz na jakimś forum. Ale z tym że wstawia się zdjęcia słonia a mówi mi gościu że widzi wielbłąda bo też ma 4 nogi, to sorry. Jeszcze z tą "grubością"...mam model przed sobą na żywo, oglądam go pół godziny z każdej strony i nie wiem "łot de fak?" Serio.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie się w dół do gorszych modeli niczego Cię nie doprowadzi i niczego nie dowodzi. Chociaż widziałem nie jeden model 10-latka zrobiony lepiej. Jestem szczerze zainteresowany czego oczekiwałeś publikując tutaj modele. Bo ja jakoś może w swojej naiwności myślałem, że chcesz się czegoś nauczyć. Dostałeś w różnych wątkach kilka praktycznych porad, co można poprawić, ale w odpowiedzi dowodziłeś że te wytknięte słabsze aspekty są jednak bez zarzutu, nie są twoją winą i jest wiele gorszych modeli. No to tutaj masz taki gorszy model.

 

trCZluc.jpg

 

Zrobiłem go jakieś 5 lat temu, już dokładnie nie pamiętam. Ostatni mój model wygląda tak.

 

SH108252.jpg

 

Umiejętności udało mi się podciągnąć porównując się do lepszych i Tobie też to polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę widzę...No na pewno nie jeden zdolny, genialny 10 latek jest na świecie. Nie twierdze że nie Dla mnie ten helikopter jest ok. widać że pędzlem robiony i jak na to jest normalny. Jakby miał wklęsłe linie, dało się wash jakiś żeby go podkreślić tu i ówdzie i byłoby fajnie. No ale wy macie inną skalę bo dla was to F-16 na dole to jest pewnie ledwie norma no to sorry Batory a dla mnie to szczyt(super brudzenie! Łeb mi rozwala).

 

 

Kolego. ... faktycznie masz zacieki na modelu. Widać wyraźnie po powiększeniu zdjęcia. A pędzlem da się bez zaciekow

 

Tapniete z widelca

zaznacz mi czerwonym te zacieki i wyślij jak możesz. Pomożesz ślepemu kalece.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.