Skocz do zawartości

"Jesienna herbatka" Italeri 1:72


grzesiek83

Rekomendowane odpowiedzi

Klasa 5 - Dioramy

Kategoria Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

 

Witam

 

Spróbuję i ja swoich sił w nowym konkursie, tym razem w dziale dioram. Moja skromna diorama będzie przedstawiać odpoczynek obsługi działa 25 funtowego po skończonym ostrzale w trakcie drugiej bitwy pod El-Alamein, która miała miejsce na przełomie października i listopada 1942 roku. Jako podstawę do wykonania dioramy posłuży mi zestaw od Italeri w skali 1:72 w skład którego wchodzi model działa, ciągnika Morris oraz siedem figurek.

 

ALBxPFN.jpg

Hoiqrry.jpg

ry4xpEr.jpg

4eN3FmE.jpg

5KqIWYB.jpg

I3azKOk.jpg

 

Model, na pierwszy rzut oka, prezentuje się całkiem porządnie, chodź będzie wymagał trochę pracy. Może uda mi się zacząć prace nad dioramą w ten weekend, chociaż bardziej prawdopodobne że z pracami ruszę w poniedziałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie

Na razie zdjęcie paru dodatków, które w założeniu mają mi pomóc w wykonaniu dioramy

 

j11cuYN.jpg

 

Dziś też ruszyły pierwsze prace nad modelem, na pierwszy rzut poszła rama od Morrisa. Póki co, jedynie wyciąłem kilka elementów i je oczyściłem.

Bliższe spojrzenie na wypraski ukazuje takie oto przeszkody:

 

jYOtpny.jpg

udtKOm5.jpg

RszuYf4.jpg

 

Będzie trochę zabawy z usuwaniem tych śladów, gdyż są na większości elementów. Dodatkowo postanowiłem utrudnić sobie życie i spróbuję ukazać wnętrze jaszcza. Aby to zrobić, w pierwszej kolejności będę musiał "otworzyć" drzwiczki w tym elemencie.

 

GArUNDf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace rozpocząłem od złożenia ciężarówki Morrisa, a dokładniej jej ramy i układu napędowego.

 

vaRxrZR.jpg

 

Mimo że każdej części trzeba poświęcić trochę czasu na odpowiednie oczyszczenie, to wszystko składa się bez większych problemów.

W założeniu Morris miał być prosto z pudła, ale skoro ma odwzorowany chociaż trochę silnik, to wpadłem na głupi pomysł, aby go pokazać, co wiąże się z "delikatnym" pocięciem modelu. Co z tego wyjdzie, zobaczymy, przed cięciem wygląda tak:

 

oI62kBG.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super zestaw, super temat. Takie lubię.

No bo ile można te same teciaki i panzery robić??? Jest przecież tyle ciekawych pojazdów, jak choćby ten...no tak tylko trzeba przy nich się trochę wysilić, dorobić cos samemu itd...

Czekam na postępy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też lubię warsztaty modeli nietypowych pojazdów, a jak dla mnie to brytyjskie ciężarówki po prostu mają w sobie to coś.

Budowa powoli posuwa się do przodu. Całkowicie złożyłem podwozie Morrisa:

 

GMOvFNM.jpg

qQOdd96.jpg

9QnAHrI.jpg

 

Na ostatnim zdjęciu widać rozwierconą za pomocą ostrego skalpela rurę wydechową. Zabieg trwał krótko i myślę że miniaturę trochę na tym zyska. Na powyższych zdjęciach widać też złożony silnik. Najpierw wyciąłem go razem z podłogą, podkleiłem kawałkiem poliestyrenu i dokleiłem do dolnego elementu zamocowanego do ramy. Zamierzam ukazać komorę silnika otwartą, postaram się ją wraz z silnikiem trochę zwaloryzować, ale to później. Na razie wygląda to tak:

 

FgYDtkz.jpg

 

Muszę zastanowić się co zrobić z przodem pojazdu. W rzeczywistości wygląda tak:

 

ApQzTuh.jpg

 

A w modelu tak:

 

XoTzl6a.jpg

 

Mam do wyboru, albo zostawić jak jest, albo poprawić. Czym dłużej o tym myślę, to tym bardziej skłaniam się do przeróbki.

Póki co model składa się dobrze, ale trochę problemów sprawił mi punkt 3 w instrukcji:

 

veP5FAg.jpg

 

Instrukcja modelu podaje aby dokleić baki paliwa (chyba tym są te skrzynki) do ramy a potem całość do podłogi. Tutaj troche zmieniłem kolejność. baki najpierw same dokleję do podłogi a potem dopiero wkleję ramę.

 

LpQ4hrd.jpg

 

Ponad godzinę też składałem elementy tylnego zderzaka wraz z prowadnicami od wyciągarki. Według instrukcji nic mi nie pasowało. Dopiero udało się wszystko skleić według zdjęć znalezionych w internecie. Element nr 32 musiałem obrócić do góry nogami a nr 17 wkleić zwrócony o 90 stopni do góry. Teraz ma nadzieję że jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyszedł czas na kolejną aktualizację. Mimo że w tym tygodniu prace nad modelem znacznie zwolniły, to jednak jakieś postępy są.

 

Po dokładnym przejrzeniu różnych zdjęć brytyjskich Morrisów, zauważyłem że pojazd z powyższego zdjęcia to jednak trochę inny model. Na szczęście nie zacząłem przerabiać modelu, jednak brak pośpiechu tu mi znacznie pomógł.

 

Co do samego modelu, to większe elementy są już na miejscu lub wycięte, przygotowane do malowania.

 

dzdnBfF.jpg

 

Na praktycznie wszystkich dużych elementach znajdują się ślady po wypychaczach. Część udało się zeszlifować, inne trzeba było szpachlować. Po przyłożeniu podłogi do sklejonej budy, okazało się że z przodu powstaje spora szpara. Zasłoniłem ją kawałkami poliestyrenu, który ma imitować tablicę przyrządów. Oprócz tego, wszystko ładnie pasuje.

 

Chcąc ukazać silnik, z jego osłony wyciąłem maskę.

 

dqtG3Zj.jpg

 

Całość oczywiście wymaga jeszcze wyszlifowania. Dodatkowo postaram się wymienić na blaszkę grill. Planuję też zwaloryzować przedni zderzak, komorę silnika oraz wnętrze.

 

A na koniec fotka Morrisa złożonego na sucho

 

S6OXNdT.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brytyjskie ciężarówki faktycznie mają "to coś", podobnie jak brytyjskie czołgi tzn niemiłosierną niezgrabność i brzydotę (zgrabny Cromwell czy Crusader to chyba wypadki przy pracy). Widzisz taki pojazd i fascynuje Cię jak coś tak brzydkiego mogło powstać na deskach, te pojazdy zwracają uwagę na wystawach. Mam nadzieję, ze drzwi będą także otwarte bo mają ciekawy wygląd.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, przynajmniej jedne drzwi będą otwarte. Otwarty zostawię także górny właz.

 

Ostatnio przy modelu wpadłem na genialny pomysł, aby odrobinę ulepszyć zestawowy zderzak, który jeszcze niedawno wyglądał tak:

 

KabOPC9.jpg

 

Po dwóch sesjach przy modelu prezentuje się tak:

 

UtgaXQ9.jpg

 

I założony na "sucho" na ramę:

 

RBzHz6A.jpg

OpSNXCO.jpg

 

Zestawowy zderzak trochę pocieniłem i dodałem do niego paseczki poliestyrenu, w ten sposób płaskownik przerobiłem na ceownik. Dodatkowo górną rurkę zastąpiłem igłą oraz przerobiłem jej podpory.Mam nadzieję, że końcowy efekt wart był czasu poświęconego na jego przeróbkę.

 

Dodatkowo trochę przerobiłem fotele. Nie chciałem zostawić ich płaskich, więc okleiłem je folią aluminiową, która ma imitować ich obicie.

 

r9ZdyAN.jpg

 

Zobaczymy jak to będzie wyglądać po malowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że się Tobie podoba. Pierwszy raz robię obicia foteli z folii, więc efekt końcowy jest póki co zagadką. Póki co dokończyłem fotele i chciałem zamknąć wnętrze Morrisa, niestety chwilowo zatrzymała mnie ściana grodziowa. Częściowo już ją zbudowałem, ale nie podobała mi się, więc zaczynam zabawę z nią od nowa.

 

8rkjz8d.jpg

 

Postanowiłem chwilę odpocząć od ciężarówki i dlatego chciałem zbudować armatę. Miało pójść szybko i przyjemnie, a wyszło jak zwykle. W pierwszej kolejności do poprawki pójdzie komora zamkowa i wylot lufy który był delikatnie przesunięty. W celu poprawki wkleiłem w niego za pomocą kropelki kawałek plastiku. Następnie będzie trzeba wyrównać czoło lufy i nawiercić nowy otwór.

 

1hc7kjJ.jpg

hU2YhYg.jpg

 

Z zestawu można zbudować wersję działa z hamulcem wylotowym i bez. Wybrałem wersję z hamulcem, nie jestem do końca pewien czy jest to dobry wybór, ale nie wyobrażam sobie tego działa bez hamulca wylotowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się ślimaczy ten warsztat ostatnio, ale coś tam się udało ulepić. W dziale poprawiłem zamek, oraz hamulec wylotowy i byłoby prawie skończone gdyby nie jeden element przyklejany z tyłu , który gdzieś zaginął. Trzeba będzie go dorobić, gdyby nie to, armata byłaby prawie skończona.

 

FTLtoBz.jpg

phcHFsB.jpg

 

Rozpocząłem także walkę z jaszczem. Póki co pokleiłem w nim główne elementy i "otworzyłem" drzwiczki.

 

OQHtleC.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam po dłuższej przerwie.

 

Najwyższy czas pokazać postęp prac. Przez ten miesiąc skupiłem się głównie na dokończeniu składania modeli, a tak dokładniej to na dłubaniu przy detalach, co niestety zajmuje sporo czasu.

 

Zacznijmy od armaty. Zestawowe pokrętła nie pasowały mi, więc najpierw spróbowałem je poprawić. Wyszło tak:

ZN8sJiT.jpg

tBt0BMi.jpg

 

Wyszło słabo, więc postanowiłem je wykonać od podstaw.

A27xDJK.jpg

p3sXpjK.jpg

 

Oprócz pokręteł, wykonałem także przyrządy celownicze pominięte przez producenta, oraz zagubiony element znajdujący się z tyłu działa, jakby lemiesz czy coś w tym stylu. Wybaczcie ale nie mam pojęcia jak to się nazywa. Szału nie ma, ale i tak lepsze to niż nic.

 

Następnym elementem dioramy jest jaszcz amunicyjny. Przeróbki przy nim to zrobienie z folii aluminiowej chlapaczy oraz "otwarcie" jego drzwiczek i wykonanie wnętrza. Tu na wspólnym zdjęciu z działem.

Gjc65F7.jpg

9ZZU99V.jpg

 

Powalczyłem także z wnętrzem ciężarówki. Po dodaniu drobnych dodatków, prezentuje się tak.

C9P0R9l.jpg

7w5JBUQ.jpg

 

Ostatnim elementem wymagającym przeróbek były wewnętrzne strony drzwi jaszcza i drzwi i klapa od włazu Morrisa.

GtRJqAM.jpg

 

Teraz rozpocząłem już malowanie i powoli będę musiał brać się za budowę podstawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przyszedł czas na malowanie. Na pierwszy ogień poszło wnętrze ciężarówki. Zielony to Gunze H340 z domieszką białego plus rozjaśnienie niektórych elementów. Na to poszedł lakier błyszczący, następnie wash i trochę mazania białym i zielonym "Oilbrusherem". Później całość pokryłem lakierem półmatowym i wykonałem wstępne brudzenie wnętrza "Oilbrusherem" w kolorze dust, czyli kolorze kurzu. Na to pójdzie lakier matowy i jeszcze trochę pigmentów.

ofa43Mz.jpg

xjwy2Lr.jpg

 

Kolorem Gunze H313 pomalowałem armatę oraz jaszcz amunicyjny, następnie rozjaśnionym kolorem bazowym pomalowałem niektóre szczegóły i innymi różnymi kolorami mniejsze elementy. Teraz będzie czas na obicia i lakier błyszczący.

JR3s5F8.jpg

O7NOIPF.jpg

 

Zacząłem również sklejać figurki ale niestety nie mam ich zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego cicho? Bo to nie kolejny teciak, sztug, panzer albo pantera, z dragona oczywiście,no to cicho:)

Ja śledze wątek cały czas ale że kompletnie nie mam wiedzy w tym temacie więc czekam na etap malunków z wypowiedziami ad rem")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teciaków, Stugów, Panzerów, Panter i dodałbym jeszcze Shermanów i Tygrysów, nigdy za wiele. Sam mam chęć na coś w tym stylu ale wszystko w swoim czasie.

 

Co do koncepcji ułożenia dioramy, to zastanawiam się nad tymi dwoma wariantami:

1

hs1OyzA.jpg

 

2

HZNP4sn.jpg

 

Oba warianty różnią się jedynie umiejscowieniem jaszcza, ja skłaniam się bardziej do nr 1. Dodatkowo przed stanowiskiem będą ułożone worki z piaskiem, a odpoczywająca załoga znajdzie się w dolnym prawym rogu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłubania ciąg dalszy.

Wreszcie udało się zamknąć wnętrze Morrisa. Najpierw całość pokryłem lakierem matowym, a na tak przygotowaną powierzchnię naniosłem trochę pigmentów w kolorze piasku, które następnie zabezpieczyłem fixerem. Tak się prezentuje efekt końcowy:

JvyNw65.jpg

6YLEdTN.jpg

 

Ponieważ widać już na horyzoncie koniec konkursu, to przyszedł czas aby zając się podstawką. Pierwszym krokiem było zabezpieczenie ramki przed zniszczeniem. Budowę podstawki rozpocząłem od wstępnego wymodelowania terenu. Do tego użyłem zaprawy tynkarskiej Goldband, której trochę zostało mi po zeszłorocznym remoncie. Zanim zaprawa wyschła, posypałem ją drobnym żwirkiem. Dało to taki efekt:

4XAkL3U.jpg

 

Następnie ustawiłem wszystkie elementy dioramy, delikatnie je przyciskając dzięki czemu zaznaczyłem miejsca gdzie będzie stało działo i jaszcz:

OGwhMNq.jpg

 

Następnym krokiem budowy dioramy było obłożenie stanowiska workami z piaskiem, które wykonałem z Milliputa.

sjsPWSy.jpg

 

Było z tym trochę zabawy, szczególnie że pierwszy raz używałem tego typu masy. Oprócz tego położyłem filtr na działo i jaszcz, oraz zacząłem powoli nakładać washa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich

 

Konkurs powoli zbliża się do końca, więc najwyższy czas trochę pokręcić tempo. Na szczęście teraz będę miał trochę wolnego, więc jest szansa że się wyrobie w czasie. Nie wiem czy zdołam wszystko zrobić co zamierzałem na początku, ale walczył będę do ostatniego dnia.

 

A teraz do rzeczy. Póki co udało mi się skończyć działo i jaszcz. Tak prezentują się po matowym lakierze:

c0i3fiL.jpg

SW3MYxK.jpg

 

Jak widać pojawiło się trochę kolorów na samej podstawce, ale jeszcze przy niej sporo pracy.

Powoli maluje także drobnicę, koła, zderzak, podstawę działa:

JZk6q6b.jpg

 

A także drzwi, właz, maskę silnika oraz drewniane skrzynki:

u3I3j3A.jpg

 

Rozpocząłem też kompletować figurki. Póki co złożyłem je i zacząłem malować:

qg1eWlg.jpg

 

Ramę Morrisa póki co pomalowałem podkładem. Wcześniej dodałem kilka kabelków przy silniku i linę od Eureki aby wyciągarka nie była pusta:

rphXuWY.jpg

uM1WcAp.jpg

 

W Morrisie dodałem kilka drobiazgów w komorze silnika aby nie wiało pustką, a następnie rozpocząłem malowanie:

XvNiIGy.jpg

 

Tyle na dzisiaj. Jutro jak tylko zaprowadzę dzieciaki do przedszkola, zaczynam ostrą pracę nad dioramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@M.A.V.

Twój komentarz zainspirował mnie do pewnej refleksji w kwestii pyłu.

Od kiedy robię w "królewskiej" to skala 35 jest wg mnie śmiesznie duża i łatwa, dużo wybacza, zwłaszcza pod tym względem tzn brudzenia, bo jak w 72 dasz dużo pyłu to na fotkach nikną detale...powstaje dylemat detal czy realizm, a ideał w zależności od pojazdu i koloru gdzieś pośrodku.... Część osób nie rozumie tej zależności albo robi naumyślnie modele pozbawione realizmu i w efekcie mamy "piękne" nierealne w rzeczywistości modele cukierkowe z kulejącym brudzeniem i podkreśleniem każdego detalu i pięknym cieniowaniem. Trud mamy zwłaszcza w pojazdach pustynnych, gdzie w zagłębieniach i zakamarkach zatrzymywał się jasny pył. Zrobiłem niedawno sobie is2 jako mój ideał względem realizmu, z pyłem w zagłębieniach (co w 35 byłoby super) a teraz chce zrobić isu152 jako ideał do oglądania na fotkach... i to obydwa w dużo łatwiejszym od pustynnego zielonym kolorze, jak skończę zamierzam zamieścić tutaj taką porównawczą galeryjkę obrazującą ten dylemat. Ja mimo wszystko robie modele dla moich własnych oczu radości i satysfakcji a nie oczu,czasem dla oczu innych. Niektórzy doskonale ten balans rozumieją np. @temir2 czy @zakurzony. Oczywiście zgadzam się co do aplikacji pyłu!

Dla tej skali poza pigmentem polecam także dust deposit od AK, świetna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.