Skocz do zawartości

One shot czarny + HS Ultra


wiesiek_2

Rekomendowane odpowiedzi

Po wielu odczytanych pozytywnych opiniach zakupiłem to ustrojstwo, nie da sie tym malować.Nie wiem co jest nie tak, zapycha mi dysze po 5minutach, cieżko jest wyciągnąć iglice poźniej do czyszczenia bo jest tak zaklejona tym cholerstwem.Ma ktoś podobne doświadczenia? lejecie prosto z butli czy może rozcieńczacie dodatkowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

wiesiek_2, Ty najlepiej, po otwarciu buteleczki, powinieneś wiedzieć, czy trzeba to jeszcze rozcieńczyć, czy nie. Z tego co piszesz, wydaje mi się, że jest za gęsta. Pamiętaj, że farba powinna być tak rozcieńczona, że pierwsza warstwa ma być ledwo widoczna, a pełne krycie uzyskujesz po trzech, czterech, czy pięciu warstwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie, ale trzy, cztery czy pięć warstw OneShot-em to trochę bez sensu...

 

wiesiek - Ultrę masz pewnie 0,2mm i producent tego podkładu, Badger USA, zaleca dyszę 0,5mm i ciśnienie 15-20PSI. Ale do pryskania Stynylrez/OneShot nadają się również dysze mniejsze - sam korzystam z 0,3-0,35 bez rozcieńczania. Niemniej jednak 0,2mm to ciut za mało na ten produkt więc albo dokupisz dyszę 0,4mm (o ile już nie masz) albo dolejesz ciut wody (nic innego) i trochę będziesz przy tym cierpieć.

 

No i na koniec - to podkład akrylowy, poliuretanowy. Trudno że by nie kleił wnętrze aerografu. Błoto tak ma. Co nadal nie zmienia faktu, że to jeden z najlepszych akrylowych podkładów na rynku. Trzeba się z nim nauczyć pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dlatego, że to podkład, nie farba. Po drugie dlatego że jest to akryl, i ten nie lubi zbyt dużego rozcieńczania, ponieważ degraduje. I po trzecie Stynylrez/OneShot kryje bez problemu jedną warstwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,2 do podkładu to ciut za mało przecież, akryl może i nie lubi ciśnienia dużego ale przy podkładzie trochę podkręć ciśnienie i rozciencz, nie do tego stopni by ci ledwo krył oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego akurat tą farbą należałoby malować inaczej, niż wszystkimi pozostałymi?
Po pierwsze dlatego, że to podkład, nie farba

Aha...

 

Po drugie dlatego że jest to akryl, i ten nie lubi zbyt dużego rozcieńczania, ponieważ degraduje.

Co degraduje?

 

I po trzecie Stynylrez/OneShot kryje bez problemu jedną warstwą.

Większość farb to potrafi, ale co z tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aero chinczyk dysza 0,3 i jedna warstwa bez rozcienczania na cisnieniu ok 1-1,2 ( czytamy na opakowaniu) i nie ma problemu pieknie sie kladzie i cos jakby poziomuje ja juz 4 model tym psiukam i jestem zadowolony a tak jak pisza koledzy to podklad nie farba gdzie kladziemy kilka-kilkanacie warstw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, tak czytam to powyżej i zaczynam mieć obawy co do pierwszego użycia łanszota... Kupiłem sobie na próbę bo czytałem dużo ochów i achów na jego temat. Niedługo zaczynam po raz pierwszy kłaść. Mam ProconBoya 0,3.

Na co uważać? Na wszelki wypadek trochę rozcieńczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja maziałem tym z dyszą 0,2 (myślałem wtedy, że to 0,3) z piwaty i dałem tylko kilka kropel Vallejo Airbrush Cleanera dla pewności, między 5 a 10%. I wszystko cacy. Może miałeś już jakiś lekki syfek w dyszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek uczy się całe życie. Nieświadomy kładłem one shota h&s-em z dyszą 0,2 bez rozcieńczania, a teraz się dowiaduje, że ona jest za mała

 

Może przy dłuższym malowaniu czasem trzeba dmuchnąć w papier ze spustem na maxa w tył, żeby się trochę przeczyściło wszystko, ale poza tym malowało się jak należy. Może autorowi trafiła się akurat jakaś gęstsza buteleczka...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym One Shotem to i ja miałem problemy. Jakiś czas temu wlałem to do PS-290, czyli dysza 0,5 mm, pomalowałem co trzeba, ale żeby domyć po tym aerograf...

Wnętrze pokryło się cieniutką warstwą tego podkładu, która schodziła płatami gdy skrobałem, za to dedykowany rozpuszczalnik nijak tego nie chciał rozpuścić.

Pewnie robiłem coś źle, ale po tym doświadczeniu darowałem sobie ten specyfik i wróciłem na stałe do Surfacerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz, że się malowało jak się należy? :-)

 

Bo wiesz, są asy którzy malują podkład i lakier bezbarwny nawet 0.15mm. Czyli da się. Ale czy jest dobrze? Rzadko.

 

Możesz sobie sam sprawdzić u mnie w wątkach. Moje potrzeby, wymagania/ upodobania/ nazwij to jak chcesz, zostały spełnione. Jeśli mimo to jest to wbrew jakiemuś kanonowi malarskiej sztuki - będę z tym żył. : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.