Letov S.328 1/72

Witam :-)

Jest to mój pierwszy model po bardzo długiej przerwie, a dokładnie to 5 letniej przerwie. Na samym początku zaznaczę, że ten model jest testowy i głównie chodzi mi o sprawdzenie areografu. Nigdy wcześniej nie używałem tego, zawsze było malowanie pędzelkami, no ale technika idzie do przodu i teraz można mieć za przyzwoite pieniądze coś co się chciało mieć dawno temu :-D .

Wybór padł na stary model Letova. Dlaczego? Dlatego, że to jest model który znalazłem w domu. Kiedyś go dostałem od kogoś niestety bez instrukcji, śmigła i ze strasznymi kalkami. Ogólnie mówiąc cały model straszy swoją jakością. ale na ponowne oswojenie się z modelarstwem wystarczy ;-)

tak wygląda pudło tego(najlepsza jest cena na boku 330zł ):

A teraz to co się znajduje w środku:

Zacząłem od robienia połówek:

Po zaszpachlowaniu paru dziur i wyszlifowaniu przyszedł czas na myjkę:

Jutro postaram się dać kolejne fotki z relacji

Pozdrawiam

StanLog

życzę powodzenia w budowie

dzięki saxot. Mała aktualizacja. Miała być co prawda wczoraj ale niestety mam "bardzo "porządnego" dostawcę internetu... Dobra do rzeczy, tak jak mówiłem nie traktuję tego modelu aż tak poważnie by odzwierciedlić go tak jak w realiach. Prawdę mówiąc bardzo trudno raczej jest zrobić to w tym modelu patrząc na to co zawiera, a ja go traktuję jako naukę, powrót do modelarstwa i sprawdzenie tego czego jeszcze wcześniej nie używałem z technik modelarskich, a inny też powód to taki, że już od jakiegoś czasu czeka na mnie Mustang P51-B do którego się zabiorę już porządnie;-)

Konsole:

Płozy:

Fotel pilota:

Zmontowany cały kokpit(nie było tego dużo)

połówki:

Jutro myślę, że powinny być kolejne fotki

Pozdrawiam

StanLog

Witam.

Widzę, że chyba nikogo ten model nie ciekawi...

Połówki są już sklejone i została nałożona szpachla.

Mam pytanie. Czym mogę zrobić linie podziału wypukłego? Jakie macie na to metody?

Pomalowany został też silnik. Co prawda pewnie tak nie wyglądał, ale nigdzie nie mogę znaleźć zdjęć silnika .

Pozdrawiam

StanLog

Ponawiam pytanie, Czym mogę zrobić linie podziału wypukłego? Jakie macie na to sposoby/metody?

Pozdrawiam

StanLog

nie bardzo wiem czemu wypukłe mają być te linie... ale dodam że z modelarstwem nie miałem nic wspólnego kilkanaście latek... a wtedy się mówiło, ze linii w podziałce 1:72 nie powinno być widać... ale modeliki wyglądają z nimi lepiej )

bo ten model nie ma wklęsłych, ma wypukłe i nie może mi wpaść do głowy pomysł jak je zrobić

bo ten model nie ma wklęsłych, ma wypukłe i nie może mi wpaść do głowy pomysł jak je zrobić

Spróbuj wyciągnąć nad np. świeczką kawałek ramki z wyprasek. Dzięki tej metodzie uzyskasz plastikowy "drucik" o dowolnej średnicy, który możesz nakleić na model w miejsce np. zatartych przy szlifowaniu linii. Potem wystarczy jeszcze tylko delikatnie przeszlifować drobnym papierem wodnym i powinno być OK.

nie może mi wpaść do głowy pomysł jak je zrobić

Mozesz tez nakleic tasme maskujaca, wyciac w niej rowek na szerokosc ostrza noza, ktorey bedzie biegl, jak linia podzialu, nastepnie zalac to cyjanoakrylem. Potem odrywasz tasme, doszlifowujesz to, co zostalo...

Zaznaczam, ze nie sprawdzalem tej metody, wpadlem na nia w tym momencie doslownie.

nie może mi wpaść do głowy pomysł jak je zrobić

Mozesz tez nakleic tasme maskujaca, wyciac w niej rowek na szerokosc ostrza noza, ktorey bedzie biegl, jak linia podzialu, nastepnie zalac to cyjanoakrylem. Potem odrywasz tasme, doszlifowujesz to, co zostalo...

Zaznaczam, ze nie sprawdzalem tej metody, wpadlem na nia w tym momencie doslownie.

Chcecie robić w końcu wypukłe czy wklęsłe?

Bo majek ma dobry patent na wypukłe, ale kładziesz dwie blaszki po piwie a pomiędzy nimi szczelina na szerokość, skalpela lub noża, zalewasz tym cyjanoakrylem i sa linie podziału:)

Hej StanLog!

Moze model nie jest najlepszej jakosci, ale hydroplan to bardzo ciekawa sprawa. Wlasnie dlatego bede sledzil Twoj watek.

Wczesniej jedno ze zdjec podpisales: "plozy" - wydaje mi sie, ze chodzi o plywaki.

P. S. Powodzenia w dalszej budowie.

Pozdro,

Marudek

Dzięki:). A nity jak mogę zrobić? Podkreślam, że są one bardzo małe. W ogóle opłaca się je robić?

Pozdrawiam

StanLog

Wczesniej jedno ze zdjec podpisales: "plozy" - wydaje mi sie, ze chodzi o plywaki.

Tak... Nie wiedziałem jak to nazwać. Dzięki

Pozdrawiam

Stanlog

Cos ucichlo w Twoim watku. Wiesz, myslalem o tych nitach i przypomnialo mi sie jak kiedys rozmawialem z panem Heniem Hemke. Nie moglem uwierzyc, ze odlewa czesci do swoich modeli z plastiku z roztopionych pudelek po margarynie; na dodatek uzywa form z gipsu, a meterial wtlacza starym odkurzeczem! Zapytalem jak odwzorowuje nity - a On mi na to, ze ich nie robi, bo gdyby taki nit w 1/72 powiekszyc te 72 razy, to bylby chyba wielkosci nitu jakie sa na mostach

Czekam na nowe zdjecia

Pozdro,

Marudek

ze odlewa czesci do swoich modeli z plastiku z roztopionych pudelek po margarynie; na dodatek uzywa form z gipsu, a meterial wtlacza starym odkurzeczem

Odlewal czy wytlaczal prozniowo

No dobra nie "odlewal" tylko wtlaczal plastik odkurzaczem, do ktorego rure mozna podlaczyc do "wydechu". Az do momentu kiedy tworzywo wyplynelo otworem odpowietrzajacym.

Pozdro,

Marudek

No niestety, prace na razie stoją z powodu braku czasu. W godzinach między 8 a 15 edukuje się w szkole, a później jestem w pracy. Postaram się w najbliższym czasie coś zrobić w nim i dać fotki.

Pozdrawiam

Nie chce Cie poganiac, ale czekam na dalsze postepy. Na pudelku fajnie wyglada. Ciekawe czy jest model Lublina na plywakach w 1:48.

Pozdro,

Marudek

Nie chce Cie poganiac, ale czekam na dalsze postepy. Na pudelku fajnie wyglada. Ciekawe czy jest model Lublina na plywakach w 1:48.

Pozdro,

Marudek

Jak rozumiem pisząc "Lublina na pływakach" masz na myśli R-XIII ter. Jeżeli tak to Mirage robi/robił takowego.