Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'percival' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Tematyka modelarska
    • Samoloty, śmigłowce, przestrzeń kosmiczna
    • Pojazdy wojskowe
    • Pojazdy cywilne
    • Okręty, statki
    • Różne
    • Jak to zrobić i jak pokazać
    • Projekty Grupowe
    • Konkursy modelarskie archiwum
    • Spis treści forum
    • Portfolio
    • Historia modelarstwa - Vintage & PRL
  • Tematyka okołomodelarska
    • Dział handlowo-usługowy
    • Wydarzenia, Spotkania, Konkursy
  • Bielska Strefa Modelarska Spotkania BSM
  • Modelwork Founders Witam

Kategorie

Kalendarze

  • Kalendarz Imprez modelarskich 2021

Blogi

  • Modelarski Blog Konstruktora
  • Takie tam
  • War Game and Wordscapes
  • Debata na temat bezpieczeństwa seniorów w Olecku
  • Blog
  • Eksperymenty modelarskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Skąd


Zainteresowania


Zawód


Facebook


Youtube


Skype


Strona WWW


Yahoo


Twitter

Znaleziono 1 wynik

  1. Percival Proctor o numerze seryjnym H.32 został zbudowany przez firmę F. Hills and Sons jako Mk. II, a do standardu Mk. III został przebudowany, będąc jeszcze w służbie wojskowej w RAF, jako BV538. Po wojnie został w 1947 roku sprzedany w ramach demobilizacji firmie Southern Aircraft (Gatwick) Ltd. , z rejestracją cywilną G-AJTS, by dwa lata później trafić w prywatne ręce pana Charltona Higgsa z Reading. Niedługo potem pan Higgs sprzedał go za 400 funtów dwóm przyjaciołom z Nowej Zelandii – byli to Phil Lightband i Peter Hobart. Maszyna miała być w Nowe Zelandii sprzedana z zyskiem. Maszynę przemalowano, przerejestrowano na ZK-ATW i w grudniu 1949 wyruszyła w podróż do Nowej Zelandii, która trwała aż sześć tygodni, częściowo lotem, pod koniec (z Sydney do Auckland) drogą morską. Ponownie zmontowany w Auckland, ZK-ATW przeleciał do New Plymouth, gdzie odkupił go ojciec Phila, Herbert. Niestety, niespełna dwa lata później maszyna doszczętnie spłonęła w pożarze hangaru. Rys historyczny i zdjęcia z kolekcji p. Petera Lewisa zaczerpnięte ze strony: https://rnzaf.proboards.com/thread/21790/new-zealand-percival-aircraft?page=3 Zestaw Dora Wings składał się bardzo przyjemnie – dość dobrze dopasowane części, niewielkie nadlewki – ale i drobne niedolania też się zdarzyły, szczególnie na lotkach. Zbudowany prosto z pudła, z wykorzystaniem blaszek z zestawu. Świetnie sprawiły się kalkomanie (zwłaszcza srebrne paseczki). Model na pewno wart zainteresowania, ale nie poleciłbym go początkującym modelarzom. Malowanie farbami Mr.Hobby H33 i Dark Aluminium z serii Vallejo Metal Color. Ślady eksploatacji to pigmenty Dark Earth i Smoke oraz olejny Engine Oil od AK. Zapraszam do galerii. Pozdrawiam Hubert
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.