Skocz do zawartości

IBG - zapowiedzi/nowości


skala72

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, dokładnie o nich pisano. Ja bym tych modeli nie brał pod uwagę, ponieważ są to dość ... hmm, nie wiem jak to napisać (p/w). Ja oczekuję modeli w/w modeli z naciskiem na Wz. w prawdziwym wydaniu, tak aby miało to ręce i nogi, było szczegółowe. Nie mam zamiaru kupować modelu i całkowicie go przerabiać, już lepiej od nowa zrobić samemu. Tak naprawdę nie ma tych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz dokładnego modelu wz.29 bez konieczności przeróbek - trza tylko nity porobić - to kup sobie model PARTa.

 

A ja dalej jak mantrę będę powtarzał: samochody, ciężarówki, samochody, ciężarówki, samochody, ciężarówki.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz dokładnego modelu wz.29 bez konieczności przeróbek - trza tylko nity porobić - to kup sobie model PARTa.

 

hehe ale to hardcore jest sklejać całą bryłę z blach

Robić ją od podstaw chyba też.

Ja bym zrobił to identycznie jak postąpiłem z ACE'owym BA, tzn ogolił bym do zera ten klocek żywicy i oblepił detalami (tu nawet łatwiej niż z BA bo jest blaszka Part'a).

Dlatego uważam, że lepiej iż jest taki model niż żaden.

Co prawda trochę dużo nitów do dorobienia ale co tam, dla chcącego nic trudnego. Czyli Wz29 też możemy odfajkować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku IBG słaby prima aprilis zrobił:

 

Pojazdy 1/35

 

W skali 1/35 przygotowywany jest kolejny model niemieckiej ciężarówki — Phänomen Granit 30. Na pierwszy ogień idzie wersja sanitarna, ale model będzie przedstawicielem całej rodziny Phänomenów. Numery katalogowe nie zostały jeszcze przydzielone.

 

* 350xx — Phänomen Granit 30 Sanitätskraftwagen / Krankentransportwagen

IBG 350x1

 

Pojazdy 1/72

 

W skali 1/72 konsekwentnie budowana jest flota pojazdów alianckich. Tuż po wakacjach do sprzedaży trafi Dodge WC52. Model stworzony od podstaw, według pomiarów oryginalnego egzemplarza, powinien przełamać wieloletnią dominację starego zestawu ESCI. Przygotowana została cała rodzina nadwozi, od wersji WC51 do WC61. Z wyprasek testowych można wywnioskować także przygotowywanie wersji WC62-64. Nie wiadomo, czy przygotowywane zostaną modele wcześniejszych wersji.

 

Późną jesienią, prawdopodobnie tuż przed Gwiazdką, do sprzedaży trafi zestaw brytyjskiego ciężkiego ciągnika artyleryjskiego Scammell Pioneer R100. Jako pierwszy do produkcji wejdzie model wersji późniejszej, bardziej kojarzonej jako ciągnik pomocy technicznej. Przygotowywane są trzy malowania — pojazdu RAF oraz armijnego ciągnika z II wojny światowej, a także ostatniego brytyjskiego wojskowego Scammela, używanego w Belize w latach osiemdziesiątych.

 

Bloki numerów katalogowych nie zostały jeszcze przydzielone do zestawów, więc nie wiadomo, jak wiele wersji nadwoziowych może zostać przygotowanych.

 

* 720xx — Dodge WC52 3/4 ton Weapon Carrier

* 720xx — Scammell Pioneer R100 (Tractor Heavy Breakdown 6×4 Scammel Pioneer Model SV2S)

 

 

Źródło:

http://www.plastikowe.pl/rynek/nowosci-ibg-models-kwiecien-2010

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zestaw wnętrza dedykowany do modelu Einheitsdiesel Kfz.61, który ukazał się niedawno w sprzedaży. Będzie on zawierał elementy fototrawione i żywiczne kompletnego wnętrza oraz dodatki zewnętrzne. Cena nie jest znana.

 

ibg_in07.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

skala72 naprawdę warto. IBG to taki polski Dragon. Mam ich Bedfordy i są bardzo fajne.

 

U Daniela w Martoli Fiaciki pojawiły się jako zapowiedzi i nie wiem czy się nie pośpieszyłem ale złożyłem już u niego zamówienie na nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IBG to taki polski Dragon. Mam ich Bedfordy i są bardzo fajne.

Ja mam trochę inne zdanie na ten temat. Jak na polską produkcję w porównaniu do RPMu, to jest ok, ale do Mirage jeszcze trochę im brakuje pod względem jakości odlewu. Czasami zdarza się, że ciężko odróżnić część od kanału wlewowego, albo ułamać jakiś kawałek przy odcinaniu - polecam cięcie żyletką. Spasowanie też miejscami kuleje. Także z takimi porównaniami do Dragona bym się nie zapędzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IBG to taki polski Dragon. Mam ich Bedfordy i są bardzo fajne.

Ja mam trochę inne zdanie na ten temat. Jak na polską produkcję w porównaniu do RPMu, to jest ok, ale do Mirage jeszcze trochę im brakuje pod względem jakości odlewu. Czasami zdarza się, że ciężko odróżnić część od kanału wlewowego, albo ułamać jakiś kawałek przy odcinaniu - polecam cięcie żyletką. Spasowanie też miejscami kuleje. Także z takimi porównaniami do Dragona bym się nie zapędzał.

 

Nie przesadzaj że brakuje im do Mirage. Moim zdaniem oba Einheitsy są lepsze od wszytkich modeli Mirage w 1/35. Ale z tym Dragonem to też bym tak nie szalał, jak dla mnie to coś koło ICM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa o 1/72, więc ja porównuję 72 do 72, bo o to poszło pytanie. Kleiłem kilka Mirage (C7P, 7TP) i uważam, że z polskich firm robiących wtryski mają największą kulturę odlewu i IBG musi się postarać, żeby im dorównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skala72 naprawdę warto. IBG to taki polski Dragon. Mam ich Bedfordy i są bardzo fajne.

 

Ja właśnie składam Bedforda i Cheviego i powiem tyle - Academy bije je na głowę, całkowicie nieprzemyślany podział kabiny, marnej jakości tworzywo, ogólnie uważąm je za średnie, a już porównywanie do Dragona to grubo na wyrost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skala72 naprawdę warto. IBG to taki polski Dragon.

Hmm, no to dałeś do pieca. Do Dragona, to jeszcze lata świetlne. IBG, jeżeli chodzi o skalę 1/72, jest o oczko wyżej w porównaniu do MH. Trzeba wziąć pod uwagę, że modele MH są starymi modelami, sprzed kilku ładnych lat. Teraz trzeba poczekać z oceną do momentu ukazania się modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Witam

 

A ja powiem tak jak na 35 za Einheitsdiesel duża 5. Model owszem ma sporo mankamentów ale i tak jest lepszy od żywicznych paści jakie miałem w rękach. O cenie nawet nie wspominajmy. Fajnie że ktoś w końcu wydał ten pojazd bo jak do tej pory tylko żywice. I fajnie że to Polska firma, choć nie powiem że z Tamki ... każdy wie

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Moi mili, mam przed sobą Fiata 508/III "Łazik" wer. wczesna i powiem szczerze, że jestem pod dużym, a nawet bardzo dużym wrażeniem. Kolega wyżej napisał, że IBG to, można powiedzieć taki polski Dragon, ja się zgadzam. Porównałem jakość ramek identyczna, oczywiście nie mogę powiedzieć jak ze składalnością, ale zapewne taka sama jak i jakość wyprasek.

Model składa się z dwóch ramek, obszernej instrukcji formatu A4 wyd. ma kredzie, kompletu naklejek oraz sztywniej folii "robiącej" za szybki wszystko zapakowane w torebki foliowe a' la Dragon w pudełku kartonowym również a 'la Dragon. Polecam gorąco !!

 

ibg72007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się zrobić, ale na razie jestem zawalony robotą, wiesz: TANK models no i cały KUBUŚ, a i pożyć trzeba bez myślenia, tankmodel, kubus, tankmodel, kubus, bo inaczej mozna zwariować, no i inne modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.