Skocz do zawartości

Kalkomanie krok po kroku


kornik_69

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Warto do wody w której moczą się kalki dodać odrobinę płynu do mycia naczyń. Przełamuje to napięcie powierzchniowe wody i mniejsze kalkomanie nie "uciekają" po wodzie przed pęsetą, dzięki czemu łatwiej je złapać. Przydaje się to podczas robienia modeli wozów pancernych Dragona w 1:72, gdzie tablice rejestracyjne trzeba składać z osobnych cyferek, które w tej skali są naprawdę malutkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Kalkomanie Techmod należą do kalek średnich jakościowo. Wiele zależy od zestawu, który zakupisz, ponieważ starsze kalkomanie Techmodu miały tendencję do darcia się podczas nakładania

 

Temat wydaje mi się wyczerpany jeśli chodzi o naklejanie kaliki.

 

Mam natomiast prośbę odnośnie jakości kalek (producentów) zuważyłem w powyższym tekście iż popularny Techmod ma swoje wady, w takim razie doradźcie jakie kalki kupować (oczywiście o ile jest wybór) osobiście przeżyłem targające się kalki z zestawu Mirage Hobby, a wszelakie z Academy, Italery działają bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kolego Tombie01. Cała sprawa polega na tym, że tyle doświadczeń z kalkomaniami ilu modelarzy, którzy z nimi działają. Jeden ma raczej dobre doświadczenia z wyrobami Techmodu (np. moja skromna osoba), a drugi będzie klął przy nich niemiłosiernie.

 

To, że dobrze Ci się klei Academy jest dla mnie większą ciekawostką. Pewnie miałeś do czynienia, albo z zestawami na błękitnych podkładach albo już z nowymi zestawami Cartographu. Te na białym podkładzie nie są już tak ciekawe

 

Co do Twojej prośby o poradę w kwestii wyboru określonej marki to jest to z tym tak samo jak z wyborem określonej marki modeli. Po prostu trzeba podchodzić do tego indywidualnie, a nie zbiorowo. Nie mogę Ci powiedzieć "Kupuj tylko kalkomanie Aeromaster, Eagle, Techmod, Begemot, Tally Ho! itd., bo wszystkie są git". Byłoby to głupie i nieuczciwe. Są zestawy lepsze i gorsze. Nie ma firm, które miałyby tylko złe, albo tylko dobre zestawy. Są takie, które nakładają się koszmarnie, ale są poprawne kolorystycznie i merytorycznie. Równie często spotykane są zestawy, które technologicznie przedstawiają naprawdę wysoki poziom i świetnie się z nimi pracuje, ale merytoryka woła o pomstę do nieba.

 

Decyzję o wyborze kalkomanii dobrze jest oprzeć na:

 

1. Tym co chcemy osiągnąć: Czy przyjemny, w miarę bezproblemowy acz niekoniecznie super poprawny merytorycznie model, czy też taki, który jest zgodny z przeanalizowaną dokumentacją, ale jednocześnie wymagający nieco więcej pracy i nerwów.

2. Analizie maszyny, którą chciałbyś wykonać;

3. W miarę możliwości pozyskania materiałów dotyczących konkretnego egzemplarza lub przynajmniej jednostki, w której służył.

4. Często bardzo przydatnych poradach kolegów z forum, którzy mogą pomóc dopasować odpowiednie kalkomanie do danej maszyny

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do płynów Valejjo. Mam płyny Decal Fix i Decal Setter ale nie wiem jak i używać. Na buteleczkach producent nie zamieścił ŻADNYCH wskazówek co do użycia. Płyn Decal fix jest bazowany na wodzie i ma barwę białą, natomiast medium jest na bazie alkoholu i ma przezroczystą barwę. Który płyn kłaść pod a który na kalki? Są jakieś rzeczy o których powinno się wiedzieć stosując te specyfiki?

 

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornik-wielkie dzięki - faktycznie z Academy używałem kalek na błękitnym tle; najgorsze doświadczenia mam kalkami z polskich nodeli Plastyka i Mirage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te na niebieskim nie byłyby złe, gdyby nie przypadki przesuniętych i prześwitujących nadruków (biel). Niestety dopiero ostatnie zestawy Academy (w tym wiele przepaków) mają konkretniejsze kalkomanie Cartograph. Widać, ktoś tam wreszcie doszedł do wniosku, że trzeba coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornik - jeszcze jedna prośba czy mógłbyś rosrzeżyć niniejszy rozdział o wykonanie modeli z użyciem szablonów do malowania. Występują w sprzedaży pod kategorią kalek, miałem z nimi dość duży problem przy wykonaniu rządowego TU-154,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już raczej zostawię komu innemu, bo nie dość, że to już inna para kaloszy, to do tego ja nie mam w tym dużego doświadczenia.

 

Póki co muszę zebrać się w sobie i dokończyć drugą część poradnika z recenzjami kalkomanii różnych firm.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzyj cały dział poradnikowy i jeśli nie będzie czegoś takiego to załóż osobny wątek dokładnie określając swoje wątpliwości. Myślę, że będzie odzew.

 

Ja nie maluję od masek, bo już nawet samo maskowanie modelu do kamuflaży często mnie wnerwia. Wolę kalkomanie. Umiejętnie dobrane i położone dają bardzo dobry efekt. Maluję oznaczenia tylko wtedy gdy nie uda mi się zdobyć lub dosztukować konkretnych oznaczeń.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Ja nie rozcieńczam. Sidolux jest raczej rzadkim płynem i jeszcze mi się nie zdarzyło zatkać nim dyszy. Ważne jest aby nie był przeterminowany i aby przed malowaniem solidnie wstrząsnąć butelką.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz aby kalkomania dobrze "wtopiła się" w powierzchnię to po jej nałożeniu i usunięciu spod niej pęcherzyków powietrza, należy potraktować ją płynem Softer (Sol). Kalkomanię potraktowaną takim płynem najlepiej jest zostawić na jakieś 24 godziny w spokoju. Po upływie tego czasu jeśli kalkomanie dobrze leżą można je zabezpieczyć lakierem bezbarwnym.

 

Przejrzyj dokładnie pierwsze strony wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam kolegów modelarzy legatów (Do roboty się brać, a nie modele kleić!). Dobrze a teraz na poważnie- Sklejam modele już od dawna i myślę, że jakieś pojęcie o tym mam. Rok temu postanowiłem zainwestować wreszcie w microscale set i sol-płyny do kalek. Nie wiem gdzie diabeł pogrzebany, ale zawsze jakaś kalka położy mi się źle co psuje odbiór modelu. Jedna wyjdzie super druga posiada jakieś srebrzenia pod powłoką-np. niemieckie białe krzyże z okresu 2 wojny. Model szlifowałem filcem, potem sido ze dwie warstwy i kładę set-a. I myślę, że problem tkwi w przywieraniu kalki do podłoża. Po prostu często zdarza się tak jakby płyn ten zamiast zmniejszać napięcie powierzchniowe, to je zwiększał przez co kalka nie chcę dobrze przylgnąć do podłoża. Powypycham oczywiście wszystkie pęcherzyki powietrza spod kalki, ale ona tak jakby w pewnych miejscach do powierzchni się nie przykleja i od niej wówczas odstaje. Może to kwestia tego że woda mi wystyga po jakimś czasie i z letniej robi się pokojowa, a wtedy klej źle się wiąże? Generalnie mój set ma woń octu, co spotkało się ze zdziwieniem forumowiczów, którzy orzekli, że ich set od microscale wcale tak nie pachnie. Jak byłem młodszy, to kładłem kalki tylko wodą i na niektórych modelach lepiej się kładły nawet bez sido niż teraz z płynami.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.Tez uzywam plynow Mikroscale od jakiegos roku i praktycznie nie uzywam niebieskiego ktorego zadaniem jest zwiekszenie przyczepnosci do podloza gdyz ta jest wystarczajaca.Z tym odstawaniem kalki to ciekawa sprawa.Jak po polozeniu zapodam czerwonego i odczekam pare minut kalka ladnie przywiera.Jesli sa jakies linie zabieg powtarzam az osiagne pozadany efekt.A zapach octu to normalka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z kalkomanią bywa czasami zabawnie.

Mam mikro sole ale jest lepszy specyfik ,

Wamod ma w ofercie dwa specyfiki do kalek , może nawet jeden z nich masz, to zmywacz do farb akrylowych.

Obecnie w postaci rozcieńczonej jako set do kalkomanii i preparat o kwaśnym zapachu do odmaczania.

Używam obu preparatów do celów produkcyjnych,

metoda jest prosta, ale postępuj tak-

Kalki wycięte z bloczka połóż na plastiku dowolnym , może być nawet worek ale płaskie aby nie ściekało ,

dużym pędzlem nanieś obfitą ilość kwaśnego -kalka momentalnie odejdzie z papieru,

Uwaga farba na modelu musi być sucha w 100% żadnych werniksów!!!!!

Miejsce pod kalkę delikatnie pokryj rozcieńczonym zmywaczem do akryli 1:4-5 (wodą)

ale uwaga masz wtedy mało czasu na ewentualne przesunięcie kalki-ten preparat rozpuszcza podkład,

Ja łapię kalkę pensetą i za jaj pomocą precyzyjnie umieszczam na swoim miejscu ,

potem koniuszkiem bibuły lub ręcznika papierowego odsączam nadmiar płynu z pod kalki,

nie wprasowywuję, daję czas temu aby chemia zadziałała,

Lub odmaczam , przenoszę i dopiero kiedy jest na swoim miejscu zadaje zmywacz do akryli.

Na końcu nanoszę aerografem delikatną mgiełkę specyfiku "3" na kalkomanię w celu rozpuszczenia kalkomanii do stanu farbu i wtopienia się w model

Metoda wypraktykowana na 400 modelach

 

dsc02728.jpg

 

 

Z poważaniem

Tomasz Bilkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.