Skocz do zawartości

Zapowiedzi/Nowości - First To Fight (kolekcja Wrzesień 1939)


Botan

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 weeks later...

Czy wiadomo cos na temat następnego po SdKfz 221/222numeru???

Wprawdzie Schneider bardzo cieszy, ale dawno nie było polskiego pojazdu tylko dawno temu C4P...Myslałem prawdę mówiąc, że polskich pojazdów nie zabraknie w serii przede wszystkim bo te niemieckie (z całym szacunkiem dla producenta) często mają swoje odpowiedniki i to nawet u kilku producentów...

Zapewne oczekuję zbyt wiele...ale coś dziwnie duże jest zróżnicowanie w szarych pojazdach w stosunku do nielicznych krajowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiadomo cos na temat następnego po SdKfz 221/222numeru???

Wprawdzie Schneider bardzo cieszy, ale dawno nie było polskiego pojazdu tylko dawno temu C4P...Myslałem prawdę mówiąc, że polskich pojazdów nie zabraknie w serii przede wszystkim bo te niemieckie (z całym szacunkiem dla producenta) często mają swoje odpowiedniki i to nawet u kilku producentów...

Zapewne oczekuję zbyt wiele...ale coś dziwnie duże jest zróżnicowanie w szarych pojazdach w stosunku do nielicznych krajowych...

 

Wiem tyle co napisali na facebooku.

 

Jesienią ukaże się model polskiej haubicy 100 mm wz.14/19 firmy First To Fight Sp. z o. o.

 

19942901_1810600182289236_2377497315212371080_o.jpg?oh=e822269f5c9d5caaa402b9bb13cadadb&oe=5A1A6221

19944254_1810600292289225_3609483734720777386_o.jpg?oh=948b708a0c5ff42d75075bd3b0f51136&oe=5A14E545

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zdarzało się nie raz (np. znane zdjęcie porzuconego w lesie C4P ze 120-ką), tylko co z tego? Takie gołe działo nie było kompletnym sprzętem więc sensu wielkiego nie ma. Powinno być oczywiście jedno działo z przodkiem zamiast dwu bez przodka jak zapewne będzie, takie rozwiązanie jest irracjonalne.

Być może z punktu widzenia gracza nie ma to znaczenia i tym jest to podyktowane, ale to oznacza że kolejny już raz producent ma gdzieś modelarzy (którzy z tego co zauważyłem także poza granicami są zainteresowani tymi modelami). I tu kolejna zdziwienie, bo dodają przecież pociski z ładunkami, które przecież zainteresują właśnie modelarzy...więc może chodzić po prostu o względy komercyjne.

Czekam także na jakąś listę zapowiedzi, a niekolejne modele "z zaskoczenia", sami sobie szkodzą i FTF na tym traci bo taki potencjalny modelarz nie poczeka na ich model (zapowiedź) tylko np. kupi inny/zrobi sam tracąc czas/kupi żywicę itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam wiele lat temu gdy nie było Firmy 'FtF', środowiska modelarskie ubolewały nad brakiem zainteresowania naszą 'Wojną Obronną' z 1939 roku ze strony firm produkujących modele. Teraz gdy Firma First to Fight produkuje serię "Wrzesień 1939" z założenia i w zapowiedziach przeznaczoną dla graczy bitewnych, środowisko modelarskie podzieliło się na: zadowolonych (bo modele "wargamingowe" prezentują wysoki poziom stanowiąc dobrą bazę dla modelarstwa) i malkontentów (bo plastik mógłby być lepszy, bo można by dokładniejsze modele produkować, bo czegoś brakuje np. jaszczy).

Gracze są zadowoleni z nowych modeli a modelarze malkontenci nigdy nie będą zadowoleni.

Większość modelarzy w asortymencie modeli 'FtF' dostrzega potencjał ułatwiający budowę pięknego modelu, tym bardziej że Firma wypuszcza wiele modeli których nikt do tej pory nie wydał. Sposób wydawania modeli pozostawmy samej firmie bo też chcą odnieść sukces, ja modlę się aby jak najdłużej kontynuowali swoje dzieło bo również modelarze na tym korzystają.

Dla ułatwienia pracy prawdziwym modelarzom pozwalam sobie zaprezentować to w co można wzbogacić Haubicę 100mm wz.14/19 ;-)

22218205_959804754157245_6098406562007469634_o.jpg?oh=f446586debece5c4e7b6052f9824d13f&oe=5A3F925C

22219925_959804764157244_8855732659427013476_o.jpg?oh=aebef0aef75f0adfb85e0ff5eaae038c&oe=5A3F0FC6

22256760_959804767490577_3837542230181324223_o.jpg?oh=3eea9b9e7a0956825c9fce51f1d71a88&oe=5A7A8FF6

22181436_959804824157238_7406342218237041122_o.jpg?oh=ffaeacf1560007c9334a5ea23aa4c31f&oe=5A3AAAB0

22254980_959804830823904_6311684341980495067_o.jpg?oh=c6a931be435a2234fe7799270c4906aa&oe=5A440B05

22218423_959804870823900_2359062916285273296_o.jpg?oh=593c279ff1a5405ce6eacd77fff80412&oe=5A46E0A4

22219926_959804720823915_5559065765538466039_o.jpg?oh=eef3cedfd191106095cc16c1905f79b7&oe=5A82E0F9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.Pierwszy post i ważne pytanie: czy lista 79 modeli Września1939 jest ostateczna, a jeśli tak to czy ktoś wie wg jakiego klucza dobierane są poszczególne modele do realizacji.W chwili obecnej FtF zapowiada kilka 4? wersji pojazdu krupp protze w tym wersję używaną w Polsce aż w 4-ech!! egzemplarzach, a nadal nie słychać o takich fundamentalnych pozycjach jak np PzIV, Renault R-35, Pz.38(t) czy armata wz 1902/26 itd. Wiem, że są tzw. względy ekonomiczne - minimalizacja kosztów i maksymalizacja zysków, ale zastanawiam się czy FtF ma w tym względzie jakiś plan czy też jest to tradycyjna słowiańska radosna twórczość.Nie pytałem ich na FB bo nie mam konta na FB.Może ktoś z Wiedzących coś słyszał?Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię serię "Wrzesień 1939" z wielu powodów i obserwuję działania Firmy First to Fight od samego początku. Firma osiągnęła już ugruntowaną pozycję lecz kiedy 1 kwietnia 2014 roku ukazała się lista modeli które mogą być wydane, wielu uznało że jest to żart na prima aprilis. Zbieżność daty spowodowała że też uznałem to za żart, w dodatku lista była z nieautoryzowanego przecieku. Dzisiaj zrobiłem zestawienie modeli które się ukazały z listą i muszę przyznać że tylko kilka pozycji z pięćdziesięciu (zapowiedziano nr 50 - Krupp Protze) nie znalazło się na liście z 2014 roku.

Reasumując, myślę że wszyscy niecierpliwi i ciekawi czym uraczy nas Wydawca serii "Wrzesień 1939" powinni zapoznać się z ową listą wydawniczą z 1/04/2014r. oraz z historią września'39. Jeśli zainteresowanie modelami nie zmaleje to można mieć nadzieję że seria będzie miała nie tylko zapowiadane 79 numerów ale potrwa dłużej, dzięki czemu ukażą się modele pojazdów prototypowych lub nawet projektowych.

Jak Koledzy wyżej zauważyli, cieszmy się że mamy nasze firmy które propagują naszą historię i technikę, sprzedając modele związane z wrzesniem'39. Ja osobiście jestem zadowolony również z tego że Firma wypuszcza modele średnio raz na miesiąc, informując z miesięcznym wyprzedzeniem, jaki model będzie następny. Nie ma firmy na świecie która by wydała 50 nowych modeli w tak krótkim czasie i nie ma firmy która by zadowoliła wszystkich

 

Pozdrawiam

Wal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Cooo???

Czy one naprawdę były w użyciu naszej armii???

 

Zdjęcia Kruppa L2H43 z 10 Bryg Kawalerii są w książce Tomasza Szczerbickiego, Pojazdy Wojska Polskiego 1914-1939, na str 282

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy za oświecenie! Nie spotkałem o tym informacji dotychczas.

 

Nawiasem to nieco śmieszne że ftf robi pojazd, którego praktycznie w WP nie było (był tylko kłopot z częściami zapewne)..

A tymczasem o "nieco" bardziej licznych ciężarówkach wz 34 czy Ursusach, F621R czy 518 raczą nie pamiętać...Wiem że zapewne chodzi o profit (czemu szczerze im kibicuje i cierpliwie czekam dalej na pare polskich pojazdów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem to nieco śmieszne że ftf robi pojazd, którego praktycznie w WP nie było (był tylko kłopot z częściami zapewne)..

Kłopotu z częściami zapewne nie było - trzy wozy (dwa w wariancie osobowym i jeden z typową zabudową ciężarową) zakupione zostały do testów w 1938 roku. Dostawca zapewne zabezpieczył ewentualne dostawy części zamiennych licząc na kontrakt z WP (podobnie jak było z Węgrami gdzie w rezultacie, o ile dobrze pamiętam, Niemcy sprzedali licencję...)

A w czasie wojny, źródło potencjalnych części zamiennych było na wyciągnięcie ręki, po drugiej stronie frontu (wariant ciężarowy tego Kruppa był przyjęty na wyposażenie Wehrmachtu jako Kfz.69 - i pewnie ten model zobaczymy w FtF niebawem jako "niemieckiego Kruppa")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłopotu z częściami zapewne nie było - trzy wozy (dwa w wariancie osobowym i jeden z typową zabudową ciężarową) zakupione zostały do testów w 1938 roku. Dostawca zapewne zabezpieczył ewentualne dostawy części zamiennych licząc na kontrakt z WP (podobnie jak było z Węgrami gdzie w rezultacie, o ile dobrze pamiętam, Niemcy sprzedali licencję...)

 

gajowy z wąsami masz rację. Przecież gdyby nie rewolta Becka i dalej współpracowalibyśmy z Niemcami to w COP miały być produkowane różne niemieckie samochody, na pewno od 1940 ciężarówki Opel Blitz , wiec może i Krupp. A co do zakupów w 1938 to kupiliśmy też trochę Mercedesów, Saurerów oraz SdKfz 6. Pojazdy niemieckie były rozważane jako alternatywne dla wyposażenia naszych Brygad Pancerno-Motorowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w COP miały być produkowane różne niemieckie samochody, na pewno od 1940 ciężarówki Opel Blitz , wiec może i Krupp. A co do zakupów w 1938 to kupiliśmy też trochę Mercedesów,

Latem 1939 rozpoczął się montaż pierwszych osobowych Mercedesów (170V) i BMW (326) w Łagiewnikach (obecnie dzielnica Bytomia), w Zakładach Samochodowych Wspólnoty Interesów - 28 sierpnia ewakuowano stamtąd pierwsze zmontowane 50 wozów.

Umowa polsko-niemiecka o współpracy w zakresie fabrykacji samochodów została podpisana wiosną 1937 roku, przy sprzeciwie części ówczesnych naszych fachowców motoryzacji uważających że "samochody niemieckie stanowią tandetę w porównaniu z wozami francuskimi czy angielskimi" (co jest nieco humorystyczne z dzisiejszego punktu widzenia )

 

W COP miała być przede wszystkim wytwórnia silników i nowa montownia Chevroleta oraz innych pojazdów ze stajni General Motors (zakłady Lilpop, Rau i Loewenstein) - do września 1939 roku zbudowano pierwsze hale, produkcja silników miała ruszyć od 1940 roku - po wojnie ruszyła jako Fabryka Samochodów Ciężarowych (Lublin, Żuk). Budowa fabryki samochodów Wspólnoty Interesów miała ruszyć pod Radomiem w 1940 roku.

 

Saurerów

Saurer - szwajcarski - to nieco wcześniejsza historia (licencję Polska kupiła w 1930 roku) i m.in dzięki tej współpracy powstał silnik do czołgów 7TP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.