dzidas71 1 Posted October 29, 2016 Zestaw Hasegawy, dodatki Eduard i żywice CMK adoptowane od zestawu Airfixa, a była z tym niezła gimnastyka, Jest to moja interpretacja maszyny z 1940. Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 29, 2016 Kilka trochę wiekszych zdj. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sarmata73 0 Posted October 29, 2016 O k... ale fajny! Quote Share this post Link to post Share on other sites
wuwumaster 2 Posted October 30, 2016 Łaaadny !! a jak by jeszcze parę fotek detali... pozdrawiam ww Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Jakieś zdjęcia jeszcze zamieszczę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sławekb 18 Posted October 30, 2016 Szczególnej urody model,świetny klimacik....dla mnie super Quote Share this post Link to post Share on other sites
BrodaGeodety 1 Posted October 30, 2016 Widzę do czego muszę z moim hurkiem dążyć. Pogratulować wykonania. Światła pozycyjne ma skrzydłach jak zrobiłeś? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Właśnie w zestawie nie było szkiełek, dlatego miejsca lampek delikatnie podszlifowane, malniente farbami transparentnymi i na to szklisty klej do owiewek . Quote Share this post Link to post Share on other sites
letalin 4 Posted October 30, 2016 Podejście do montażu wymaga większej uwagi. Śmigło nie przechodzi kontroli technicznej. Lotki: Max w górę 22 stopnie, max w dół 21 stopni. Dane do wyguglania w 3 minuty. Malowanie z ręki, bez maskowania czyni modelik niestety mało podobny do oryginału. Podstawek za to bardzo ładny. Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Dzięki za opinie i wszystkie uwagi. Co jest nie tak ze smigłem ? Wychylenie lotek faktycznie jeszcze można skorygować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
letalin 4 Posted October 30, 2016 Co jest nie tak ze smigłem ?\\ Nie jest jedna z łopat śmigła ustawiona do "ciągu wstecznego"? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Ok, łopata śmigła i lotka to moje przeoczenie, całe szczęście te elementy da się poprawić. Kamuflarz co prawda nie był robiony "z ręki" , ale "z reki" korygowany, dlatego rozmycie jest faktycznie za duże dla skali, Za to jestem zadowolny z kolorystyki Na większości wczesnych modeli RAF ,jakie widziałem , nasycenie i kontrast kolorów kamuflarzu jest zbyt wyrazne. Zdjęcia tego zdecydowanie nie potwierdzają. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Banny 0 Posted October 30, 2016 Na większości wczesnych modeli RAF ,jakie widziałem , nasycenie i kontrast kolorów kamuflarzu jest zbyt wyrazne. Zdjęcia tego zdecydowanie nie potwierdzają. Myślisz o jakichś konkretnych zdjęciach? Np te kolorowe zdjęcia z okresu BoB wykonane przez reportera magazynu LIFE, świetnej zresztą jakości, raczej przeczą tej tezie... Poza tym w okresie BoB "przemiał" samolotów był taki, że raczej rzadko który zdążył nabrać patyny i bardziej zaawansowanych śladów eksploatacji. Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Przeglądałem sporo zdjęć czarno-białych. Kolorowe jakie oglądałem, były ewidentnie kolorowane. Twoje wyglądają wiarygodnie i faktycznie różnica jest bardziej widoczna. Natomiast małe rozmycie jest widoczne, dużo mniejsze niż u mnie oczywiście. Co do efektów, to tak jak napisałem na wstępie, jest to moja interpretacja, model po prostu jest bardziej plastyczny i wygląda w moim przekonaniu bardziej atrakcyjnie, mniej sztucznie, co często zdarza się przy 1:72. Na pewno nie jest to wierna replika. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Banny 0 Posted October 30, 2016 Przeglądałem sporo zdjęć czarno-białych. Kolorowe jakie oglądałem, były ewidentnie kolorowane.Twoje wyglądają wiarygodnie i faktycznie różnica jest bardziej widoczna. Ano tak. Z wysuwaniem wniosków w oparciu o zdjęcia monochromatyczne trzeba być ostrożnym, ich interpretacja bywa trudna i łatwo trafić na manowce. Sytuację utrudnia fakt, że faktyczne barwnych zdjęć z okresu BoB zostało niewiele. Oczywiście nie ma nic zdrożnego w takiej lub innej interpretacji modelarskiej, ale podpieranie ich nieraz nazbyt śmiałymi i w zasadzie mało udokumentowanymi tezami, bywa dość ryzykowne. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kowal76 25 Posted October 30, 2016 Model jak dla mnie wygląda świetnie . Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 30, 2016 Jescze raz dzięki za wszelkie opinie. Jest dyskusja - jest dobrze ! Kończąc model wiedziałem, że malowanie, wykończenie może wzbudzić kontrowersje, szczególnie,że to nasz "świety gral" -303. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kermit zaba 0 Posted October 30, 2016 Całkiem przyjemny modelik! Z którego zestawu Hasegawy go robiłeś? Ryłeś linie, czy były wklęsłe? Quote Share this post Link to post Share on other sites
19robi88 0 Posted October 30, 2016 jak na taka skale wyszedł ekstra bardzo mi się podoba Quote Share this post Link to post Share on other sites
letalin 4 Posted October 31, 2016 Za to jestem zadowolny z kolorystyki Na większości wczesnych modeli RAF ,jakie widziałem , nasycenie i kontrast kolorów kamuflarzu jest zbyt wyrazne. Zdjęcia tego zdecydowanie nie potwierdzają. Większość gotowych farb brytyjskich kolorów nie jest do końca fajna. DG zwykle jest zbyt zielone, a za mało oliwkowe, a DE nie trafia w w odcień. Na britmodellerze wskazywano na dużą zgodność propozycji Xtracolora. Problem jest tylko taki, że po różnych zabiegach niewiele z oryginalnego odcienia zostanie:) model po prostu jest bardziej plastyczny i wygląda w moim przekonaniu bardziej atrakcyjnie, mniej sztucznie, Nie zadowolisz wszystkich Pojęcia co bardziej, a mniej plastyczne to bardzo względne są. Mnie nie przekonał, również z powodu tych bladych, poszarzałych, mało kontrastowych kolorów. Quote Share this post Link to post Share on other sites
dzidas71 1 Posted October 31, 2016 Całkiem przyjemny modelik! Z którego zestawu Hasegawy go robiłeś? Ryłeś linie, czy były wklęsłe? To zestaw 00927. Linii ryć nie trzeba,są bardzo delikatnie zaznaczone. To zestaw z około 2000 roku. Nie zadowolisz wszystkich Pojęcia co bardziej, a mniej plastyczne to bardzo względne są. Mnie nie przekonał, również z powodu tych bladych, poszarzałych, mało kontrastowych kolorów. No tak, choć klejąc i malując modele najbardzie chciałbym zadowolić siebie. Oczywiście odbiór modeli , to czysto subiektywna sprawa i każdemu podoba się co innego. Mi jednak nie podobają się modele, szczególnie w 1:72, nazbyt czyste, bez cieniowania. Dla mnie wyglądają mało przestrzennie i zabawkowo. Oczywiście, kto inny może uważać inaczej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
letalin 4 Posted October 31, 2016 . Mi jednak nie podobają się modele, szczególnie w 1:72, nazbyt czyste, bez cieniowania. Dla mnie wyglądają mało przestrzennie i zabawkowo. Oczywiście, kto inny może uważać inaczej. Każdy ma gdzie indziej granice między zabawkowatością i miejscem, gdzie model zaczyna wyglądać na przegięty w drugą stronę. Kwestia złotego środka. Niektórym udaje się trafiać. Quote Share this post Link to post Share on other sites