Skocz do zawartości

MIL MI-2 PLUS LPR 1/72 HOBBY BOSS


Mitrandir

Rekomendowane odpowiedzi

 

Dzięki za "rozwiniętą" opinię , lecz nie bardzo wiem co masz na myśli, mówiąc o niechlujnych przerwach... i kalkomaniach?

Wash, a i owszem może się ewentualnie nie podobać , ale to już kwestia gustu. Mnie się troszkę bardziej podobał taki deczko używany i okopcony... ot taka "licentia poetica".

Podstawka zaś jest zapożyczona z Kamowa Ka 50sh,i była tylko do zdjęć.

Na docelowej będzie odrobinę chłodniej i snieżniej i całość to tylko część tryptyku LPR,

gdyż jeszcze powstaje Agusta A-109 Power Ratownik 12

 

Nie chodzi mi o ślady eksploatacji, tylko o wash, który nadaje trójwymiarowość powierzchni. Ślady eksploatacji są w przypadku takiej maszyny nawet wskazane, bo nadają jej charakteru.

 

Kalkomanie po prostu miejscami nie weszły w linie podziału i zagłębienia przez co chociażby logo "RATOWNICTWO MEDYCZNE" i oznaczenie SP-WXL wyglądają jak naklejone naklejki.

 

Przebieg wash'a w liniach podziału jest miejscami zaburzony właśnie przez źle ułożone kalkomanie i zbyt płytkie (nie przetrasowane) linie podziału. Gdzie nie gdzie (osłony silników) wash jest wyrazisty, a w innym miejscu nie widać go wcale (ogon, boki kadłuba). Jest po prostu nierównomiernie. O to mi tylko chodzi.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki za "rozwiniętą" opinię , lecz nie bardzo wiem co masz na myśli, mówiąc o niechlujnych przerwach... i kalkomaniach?

Wash, a i owszem może się ewentualnie nie podobać , ale to już kwestia gustu. Mnie się troszkę bardziej podobał taki deczko używany i okopcony... ot taka "licentia poetica".

Podstawka zaś jest zapożyczona z Kamowa Ka 50sh,i była tylko do zdjęć.

Na docelowej będzie odrobinę chłodniej i snieżniej i całość to tylko część tryptyku LPR,

gdyż jeszcze powstaje Agusta A-109 Power Ratownik 12

 

Nie chodzi mi o ślady eksploatacji, tylko o wash, który nadaje trójwymiarowość powierzchni. Ślady eksploatacji są w przypadku takiej maszyny nawet wskazane, bo nadają jej charakteru.

 

Kalkomanie po prostu miejscami nie weszły w linie podziału i zagłębienia przez co chociażby logo "RATOWNICTWO MEDYCZNE" i oznaczenie SP-WXL wyglądają jak naklejone naklejki.

 

Przebieg wash'a w liniach podziału jest miejscami zaburzony właśnie przez źle ułożone kalkomanie i zbyt płytkie (nie przetrasowane) linie podziału. Gdzie nie gdzie (osłony silników) wash jest wyrazisty, a w innym miejscu nie widać go wcale (ogon, boki kadłuba). Jest po prostu nierównomiernie. O to mi tylko chodzi.

 

Pozdrawiam

Kornik

 

Rozumiem, ale cały pic polega na tym, że zabrudzenia nie kładą się równomiernie

tak jak i nie wszystkie szczeliny w poszyciu są takiej samej głębokości czy szerokości.

Co zaś się tyczy kalek, to parafrazując klasyka "pokaż mnie to palcem" (w kółeczko czerwone)

miejsce gdzie się nie położyły... Może tak to na zdjęciu wyszło (zdjęcia robione telefonem..)

W razie czego chętnie Ci z innego ujęcia takie miejsce pokaże.

 

Mówią, że jeden obraz wart tysiąca słów

 

Trafiłeś Waść w sedno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że problem z washem to wina zbyt głębokich i szerokich linii podziałowych (chodzi mi o część w okolicy silnika i wlotów powietrza). Strasznie mocno się ten wash odznacza na tej żółci. Może kolor mniej czarny by to jakoś złagodził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że problem z washem to wina zbyt głębokich i szerokich linii podziałowych (chodzi mi o część w okolicy silnika i wlotów powietrza). Strasznie mocno się ten wash odznacza na tej żółci. Może kolor mniej czarny by to jakoś złagodził?

 

Niestety, "przekleństwo" zdjęć makro... na żywo ten efekt nie występuje.

Pamiętaj, że oglądasz obraz jakieś 13x powiększony

 

Tu masz skale problemu

 

YqekemE3kKd1dK047HiqkOxDmIJ5iKdqD0uk2qKatv2pzKuiIy8m6G_3Ojnmbv8-wSMmEQoCMiJbdY9ibvgytsNZ-PEpzYQCWKa4_7K7q8kAHK_W1UGmED4N2FEG7pJKtQ1_y4WcPvfbp4G9CPHYwhZCwcdOazjt5WEZdINDrVQoxTw7s0mqn1sX96z4KkeRTZ8XhXCIC0gHKobaJZGsZ-lv53RIxqxdeLeIx3t_WCgvcbzmlWTJZ_Z7_xU4JsKh_MXIOnSakr6CZup2sAp8_EEg1Nz_NCfOm2Ki5J4VR8z1khrkiaLT0euzxABLAv0MlQcRcGKp_k4sux9UwX5qqgvRzP4lMGMqDsa2tJt7hfbr8-eJycMzUgzAnojvulMSy-Not4wqXGob6Zy95_ruCPGWrKJnoyZZGvNwfZ9dYO_D8IXFe2-li2KIabd1OD7P6fMvIFLn6ipajR5Bw1Pq63Oz9jJf_QLozQko7ehjPDN_Ud1LisaZRq0v7yHz7lYI-PTUBEF1-4TuZhduYpp31woUwVWzqExJs-5UfWlYeZmLO1e7_e-SEsl7o5ZFhNkX5wv7MDXhhwZbFUlj-Ruayl-jpofvUwpc_I6LIS23Lw1GiZfSi05X=w600-h435-no

 

Washa też nie użyłem czarnego, ale przy żółci i ta wygląda jakby był.

 

Możesz mi tylko wierzyć, że na żywo jest subtelniejszy efekt

 

Cudny!

 

Kiedyś bym chciał żeby mi wyszedł tak samo

 

Dziękuje

Kiedyś też tak mówiłem, i nadal tak mówię jak widzę jakiś pięknie zrobiony przez kogoś wiatrak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczny model! Bardzo śliczny!

Choć troszkę brakuje łosza bo nity miejscami niemal niewidoczne, ale zdaje sobie sprawę z ograniczeń królewskiej skali:)

 

Czy aby na pewno koniec?

Brakuje Ci jeszcze jednego do kompletu, mam na myśli W-3 Sokoła w malowaniu TOPR, może nawet zechce Ci się odwzorować tragicznego SP-SXT, który dokonał żywota w straszliwej katastrofie w Tatrach (w Dolinie Olczyskiej) w sierpniu 1994. Nie żebym nalegał...ale pomyśl bo dobrze się w temacie czujesz widać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczny model! Bardzo śliczny!

Choć troszkę brakuje łosza bo nity miejscami niemal niewidoczne, ale zdaje sobie sprawę z ograniczeń królewskiej skali:)

 

Czy aby na pewno koniec?

Brakuje Ci jeszcze jednego do kompletu, mam na myśli W-3 Sokoła w malowaniu TOPR, może nawet zechce Ci się odwzorować tragicznego SP-SXT, który dokonał żywota w straszliwej katastrofie w Tatrach (w Dolinie Olczyskiej) w sierpniu 1994. Nie żebym nalegał...ale pomyśl bo dobrze się w temacie czujesz widać.

 

Pozdrawiam

 

Też myślałem o nim

Niestety może trochę później, ta część mojej kolekcji to maszyny w malowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

I o ile mi dobrze wiadomo, to jeszcze mnie czeka Ratownik 12 Agusta 109 Power.

 

0506220010.jpg

 

Więcej "kanarków" chyba nie było... ale może o czymś nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem, ale cały pic polega na tym, że zabrudzenia nie kładą się równomiernie

tak jak i nie wszystkie szczeliny w poszyciu są takiej samej głębokości czy szerokości.

Co zaś się tyczy kalek, to parafrazując klasyka "pokaż mnie to palcem" (w kółeczko czerwone)

miejsce gdzie się nie położyły... Może tak to na zdjęciu wyszło (zdjęcia robione telefonem..)

W razie czego chętnie Ci z innego ujęcia takie miejsce pokaże.

 

Nie wiem ile jeszcze razy na tym forum muszę powtarzać, że wash to nie "brudzenie". Wash to wash, nadawanie trójwymiarowości. Wash (jeśli już chce się go nanosić), powinien przebiegać na całej powierzchni modelu, w zaciemnionych liniach podziału i zagłębieniach, a nie w wybranych miejscach. Ślady eksploatacji to inna sprawa, je nanosimy w wybranych miejscach. Jeśli wash nie rozchodzi się po liniach jak należy, to znaczy, że są zatkane fabrycznie, przez farbę lub kalkomanie, która się w nie nie wbiła.

 

20120207_000317.jpg

20120206_235346.jpg

20120207_000331.jpg

 

 

Zdjęcia na pewno nie pomagają. To czarne tło jest złem, nie pokazuje detali. Nie widać na przykład wirnika ogonowego.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

 

Wirnik ogonowy jest w wariancie zestawowym, wiec nie ma co poświęcać mu specjalnie uwagi

poza okablowaniem nic nie zmieniałem.

 

Co do washa, mam zgoła odmienne zdanie. Chyba, że ma on zbliżyć model redukcyjny

do wyglądu modelu kartonowego... wtedy, przyznam Ci racje.

Każdy ma prawo do indywidualnego podejścia do tego tematu, jedni robią wash,

inni nie, jedni robią go realnie, a inni na modlę kartonówek.

 

Wybacz, że wytknę błąd w twoim wywodzie, jeśli linie podziału blach są nierównoległe i blachy sie gdzieniegdzie stykają

to będziesz "malował" równiutkie linie na całej powierzchni jednolicie?

Taki mały przykład ... pokrywa akumulatorów w mi-2, uwierz mi że nigdzie nie było równoległych szczelin

 

YvCv3ataau1RnNY6MorxSIhRK3BgrtTk1T6k3m-pHxZ1dAbndGskdTCxdBG4QBax8wnWpkSf6VU0oNAvJnYj0eizGJfbaXPf7q6M_HHhpom5wU0mNZDeJikB5fHKAcev9XSR6NH0oEXbh5zYAGnbA5kGeFtUeYSrkpRCywmMmvVbUl9_QJCV4SzJ1pB0LZdqGQ_flDUd-XIymZ6c4x-pF8HnXYR5yzib-ELASS4cBgvvULzE93UBZp20AEqzokYPSqP7IGNx2nwyCLQ3Efesx9I2GCTLyqh1LTJGXHwXrPFD81fgIY2Qt8d0WFnJwSQq21dm_Ea9-2rySmzTZ-uVPoVVDfA324arnCg2v1chLsyediOCVN-KatEWFgSddZqbBXQuqznfXv_IG-En3EuHc8b8gXFAkH7dqUvy7kjfNLczlBsnWWLDOxym3jphrMi99hAjd-MkAyN4kj1p5UCELyu27WMy7kz_V7Z5RzHBujw9nEnKS3JKMDi1K4tmaaMprb9pEEcWZrWOgdEq9_ozwQWU_iatrrplmsT6MPcILGZfgnO5vb3rDVRcBClPCvqStCF2Lh40vM8xfacYr0jidUidMvyXsBqP6EIOev3ywS-nXiUbqz97a_PkomLDtyExruP4OmLZCZry_cW1fBqeHu2GWobDuF2ee7bxguGz3g=w847-h635-no

 

I nawet biorąc pod uwagę ton mentorski jaki przybrałeś...

Nie wiem ile jeszcze razy na tym forum muszę powtarzać, że wash to nie "brudzenie"

... nic nie zmieni, ponieważ bzdura powtarzana po stokroć nadal pozostaje bzdurą.

Wash to również brudzenie, gdyż ma na celu uwidocznić płaszczyzny powierzchni, imitując

cienie i zabrudzenia które się pomiędzy elementami poszycia "zbierają"

 

Widziałem raz takiego "karalucha" zrobionego tak jak mówisz, starannie czysto i sztucznie... wyglądał dość groteskowo z tymi liniami.

I choć teraz wiem po kiego czorta wymyślono pisaki do linii... to ten Mi-2 w 72-ce bardziej przypominał drag queen, niż

miniaturkę śmigłowca.

 

Kiedyś tak podchodzono do tematu waloryzacji modelu, ale to już nie te czasy kiedy obowiązywało jedno spojrzenie na świat

ja w swoich modelach staram się oddać trochę realizmu i klimatu.

Rozumiem, że może Ci się nie podobać ... Twoje prawo, ale nie próbuj narzucać jedynie słusznego wykonania washa .

 

Co się zaś tyczy kalkomanii, to nie wiem czy powiększałeś fotki, bo wszystkie miejsca jakie zaznaczyłeś jako

mankamenty kalkomanii są albo liniami nitów albo liniami podziału blach.

 

20120206_235346.jpg

 

Jedynie zastrzeżenia do pierwszego zdjęcia, przyznam słuszne.

Trochę mniej mogłem wytrzeć washa przy wlocie.

 

20120207_000317.jpg

Posypie głowę popiołem... i niezwłocznie to naprawię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż skoro uważasz mój wywód za brednie, to proszę bardzo. Uszanuję twoje zdanie. Moje natomiast jest takie, że ten wash po prostu nie wszedł tam gdzie powinien ze względu na nieprzetrasowane linie. Skoro ja szanuję twoje to Ty uszanuj moje.

 

Nie próbuje być żadnym nauczycielem modelarstwa ale jeśli widzę ciekawy model, któremu w mojej opinii czegoś brakuje to o tym mówię. Jak dla mnie wash to wash, a weathering to weathering. Wielu młodych modelarzy myli te pojęcia i robiąc washa papra olejami po całym modelu, bo "przy okazji zrobię mu brudzenie". Jak dla mnie nie tędy droga, ale co ja tam wiem.

 

W każdym razie życzę powodzenia w kolejnych pracach.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie potrzebnie się poczułeś dotknięty moją odpowiedzią.

Napisałem wyraźnie, że masz prawo do tego, żeby mój model Ci się nie podobał... niezależnie od powodu.

Co świadczy jednoznacznie o tym, że szanuje i przyjmuję twoje zdanie, nie muszę się jednak z nim zgadzać.

 

Dla Ciebie wash to wash, a weathering to weathering, zaś według mnie, wash stanowi jedną z technik weatheringu.

Nie wyobrażam sobie, aby zrobić tylko jedno z nich.

Jak widzisz słowo klucz to "moim zdaniem"... a nikt jeszcze nie zdefiniował technik modelarskich

i zakresu metodologii ich powstawania.

Szkoda przydał by się taki "CODEX" ile sprzeczek nie istotnych było by mniej.

 

Poza tym, jak najbardziej szanuje twoje zdanie, inaczej nie dyskutowalibyśmy

 

Jak to mawiali starożytni chrześcijanie... PAX nad chrześcijany

Chętnie zobaczył bym mi-2 w jasnym malowaniu i tak jednolitym wash'em w Twoim wykonaniu

i według twoich reguł, może by mnie to przekonało do Twoich racji.

Na chwile obecną staram się unikać wzorca tego "straszydła" co pisałem wcześniej,

i robię co mogę, żeby moje modele zawsze opowiadały jakąś historię.

 

A powodzenie z następnymi pracami (a łatwe nie są) na pewno się przyda, Dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakiś czas będę robił tego Mi-2 tylko w malowaniu milicyjnym z Borewicza. Nie będzie to jasne malowanie ale myślę,że równie ciekawe i dające pole do popisu. Popastwisz się wtedy nad nim. Póki co męczę się z P.11 Mirage'a. Moje modele też muszą opowiadać jakąś historię (a raczej być jej częścią) i przez to często brnę w projekty-bagna, które czasem trwają latami.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje modele też muszą opowiadać jakąś historię (a raczej być jej częścią) i przez to często brnę w projekty-bagna, które czasem trwają latami.

 

Pozdrawiam

Kornik

 

He he he, opowiedz mi o tym

 

Nie będę się pastwił, za dobrze wiem jak w 72ce jest przerąbane zwłaszcza jak chcesz "doposażyć" model

Też mam kilka na koncie kilka "rozgrzebanych"

Dokumentacja od Ospreya mi się po nocach śni...

Po półtorarocznej przerwie, nie ogarniam jej, i muszę się na nowo w nią wdrożyć

ale mu nie odpuszczę, za daleko zabrnąłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje modele też muszą opowiadać jakąś historię (a raczej być jej częścią) i przez to często brnę w projekty-bagna, które czasem trwają latami.

 

Pozdrawiam

Kornik

 

He he he, opowiedz mi o tym

 

Nie będę się pastwił, za dobrze wiem jak w 72ce jest przerąbane zwłaszcza jak chcesz "doposażyć" model

Też mam kilka na koncie kilka "rozgrzebanych"

Dokumentacja od Ospreya mi się po nocach śni...

Po półtorarocznej przerwie, nie ogarniam jej, i muszę się na nowo w nią wdrożyć

ale mu nie odpuszczę, za daleko zabrnąłem

 

Np. Dwa lata przygotowań i budowy mini dioramki MONTE CASSINO 1944 z Shermanem i żołnierzami 3DSK przedzierającymi się przez Mass Albanetę. Czytanie, wgapianie się z zdjęcia, wizyta na miejscu walk, konsultacje ze znajomymi historykami.

 

Np. prawie dwa lata przygotowań i budowy modelu C-47 wiozącego pododdziały naszej brygady spadochronowej do Arnhem.

 

Np. Projekt "Tarawa 1943", który rozpocząłem jakieś 10 lat temu od budowy LVT-2 i rozrysowania projektu dioramy, której do tej pory nie zakończyłem, bo nie mam nerwów żeby robić palemki. Chyba pójdę na łatwiznę i po prostu kupię gotowe...

 

Takie to już jest to moje modelarstwo...

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.