Skocz do zawartości

Su 34 - Italeri/Zvezda 1/72 ( Podwójna Relacja )


Wittt78

Rekomendowane odpowiedzi

miałem chwilę przerwy ale już wracam do pracy przy mojej Suczce. ostatnio udało mi się delikatnie podrasować wnętrze kabiny i pooklejać szybę przed malowaniem, dziś powinno udać się to pomalować na czarny mat i będzie można zamykać kabinę.

 

ubsphey.jpg

 

ffNEB5a.jpg

 

aXoRUl0.jpg

 

NblSdeW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy na jednym zdjęciu widać że owiewka była polerowana?

Pytam z ciekawości, bo szkło ja sam miałem z tym duże kłopoty, a i nie tylko ja - szkło Zvezdy lubi matowieć w trakcie polerowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy na jednym zdjęciu widać że owiewka była polerowana?

Pytam z ciekawości, bo szkło ja sam miałem z tym duże kłopoty, a i nie tylko ja - szkło Zvezdy lubi matowieć w trakcie polerowania.

 

Witt robi Italeri z tego co mi się wydaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy na jednym zdjęciu widać że owiewka była polerowana?

Pytam z ciekawości, bo szkło ja sam miałem z tym duże kłopoty, a i nie tylko ja - szkło Zvezdy lubi matowieć w trakcie polerowania.

 

Tak ja kleję Suke z zestawu Italerii. Nie polerowałem owiewki bo wyglądała całkiem znośnie, za to o ile pamiętam poleciałem ją Sidoluxem dawno temu:) i przed wklejeniem jeszcze raz to zrobię od wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokpit b ładny, przejrzystość owiewki rewelacja

ALE drążki dalej wklejone odwrotnie!! (tył na przód)

Popraw bo to będzie bardzo widać

 

Pozdr

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie ostrzegam, żeby uważać z polerowaniem owiewki Zvezdy, bo może się to smutno skończyć.

 

Ja robię Zvezdę i nie wiem jak to się skończy :-D Wiem natomiast, że firanki trochę zasłonią na szczęście, bo moja kabina wygląda jakoś biedniej :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to żebyś nie próbował polerować owiewki, nawet gdybyś coś tam zarysował.

Jakiś czas temu robiłem ich Su-33 i po polerce owiewki okazało się że jest mleczno-matowa.

Dalsze polerowanie pogłębiało ten efekt. Zdaje się, że oni robią te szklane elementy z jakiegoś dziwnego plastiku.

Z tego co wiem nie tylko w przypadku Su-33 tak jest, więc ostrzegam, bo co prawda jakby co to Zvezda dość chętnie przesyła na wymianę taką część, ale trzeba się naczekać.

Lepiej nie polerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie ostrzegam, żeby uważać z polerowaniem owiewki Zvezdy, bo może się to smutno skończyć.

 

Ja robię Zvezdę i nie wiem jak to się skończy :-D Wiem natomiast, że firanki trochę zasłonią na szczęście, bo moja kabina wygląda jakoś biedniej :-P

 

nie wiem czy biedniejsza ale na pewno masz dobrze wklejone drążki w kabinie:)))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze posiedzenie zaczęliśmy od zgubienia Witkowego "HUDa" z blaszki oraz standardowej Warki. Potem było już tylko lepiej. No prawie. Poświeciłem wieczór po pierwsze na presheading, który uświadomił mi, ze słabo panuje jeszcze nad Ultrą, którą sobie sprawiliśmy ...

 

1u4X3Qk.jpg?1

 

a po drugie na malowanie spodu kadłuba, na kolor docelowy. Euforie z osiągniętego efektu (presheading delikatnie widać pod niebieskim i na żywo wygląda super, a przynajmniej mnie badzo sie podoba ) gasi mi nieco fakt, ze błyszczący lakier wyciągnął bezlitośnie wszystkie niedoróbki, na które nie zwróciłem uwagi - no cóż ... Nauczka na przyszłość...

 

2xXXIW5.jpg?1

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak co środę zameldowaliśmy się z Piterem w naszej Kanciapie z ambitnym planem nadgonienia zaległości i popchnięcia roboty do przodu. Piter skupił się na malowaniu a ja chciałem zamknąć wreszcie kabinę i przygotowywać model pod Surfacer.

 

Do zamknięcia kabiny brakowało mi tylko wkleić HUD z blaszek Eduarda i prysnąć wszystko czarnym matem. I to by było tyle jeśli chodzi mój o plan:)))))) podczas doginania tego cholerstwa z Eduarda o wielkości 2-3mm wystrzeliło mi toto w bliżej nieokreślonym kierunku....wrrrrr

 

godzinę straciłem na szukanie aż w końcu się poddałem

 

po trzech łykach uspokajającej Warki wziąłem się w garść i zacząłem kombinować jak zmajstrować samemu w/w HUDa, częśc jest strasznie drobna więc Warka dzielnie czekała bo musiałem zachować trzeźwe spojrzenie:)

 

suma-sumarum nie wyszło tak źle i udało się zamknąć kabinę, niestety brakło już czasu na inne prace

 

MpoVJUh.jpg

 

3KKFGdo.jpg

 

cF96hxv.jpg

 

1uQxxnO.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę straciłem na szukanie aż w końcu się poddałem.

 

Moje doświadczenie podpowiada, że część leży gdzieś na biurku w szpargałąch albo przyczepiła się do ubrania.

Inna sprawa, że blaszka 2-3 mm to olbrzym, ja tam znajdowałem na podłodze takie poniżej 1 mm.

Fakt, że godzina szukania może być za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę straciłem na szukanie aż w końcu się poddałem.

 

Moje doświadczenie podpowiada, że część leży gdzieś na biurku w szpargałąch albo przyczepiła się do ubrania.

Inna sprawa, że blaszka 2-3 mm to olbrzym, ja tam znajdowałem na podłodze takie poniżej 1 mm.

Fakt, że godzina szukania może być za mało.

 

przez pierwsze 10 min jeszcze się z tego śmiałem i byłem pewny, że leży gdzieś pod biurkiem:) później już pojawiły się epitety ))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozwiązałem problem ze znikającymi blaszkami w ten sposób że zanim wytne element z arkusza podklejam do niego taśmę i towarzyszy mu ona do czasu wklejenia na właściwe miejsce.Może niezbyt wygodny sposób ale od kiedy go stosuje nie zgubiłem żadnej blaszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozwiązałem problem ze znikającymi blaszkami w ten sposób że zanim wytne element z arkusza podklejam do niego taśmę i towarzyszy mu ona do czasu wklejenia na właściwe miejsce.Może niezbyt wygodny sposób ale od kiedy go stosuje nie zgubiłem żadnej blaszki.

 

W sumie to takie proste że az dziwne że nikt tego nie opatentował i nie sprzedaje za grube $$$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.