Skocz do zawartości

HMS Naiad 1940 1/700 Flyhawk


chudyhunter

Rekomendowane odpowiedzi

Piniądzów mało, ale się szarpnąłem i zakupiłem takie dwa specyfiki do robienia wody:

 

066.JPG

 

Zielony gloss medium & varnish jako baza, którą malujemy podstawkę i za jego pomocą umieszczamy wate oraz czerwony high gloss varnish, którym pokrywamy całość, by nadać blasku Przetestowałem oba na podstawce Naiad'a i faktycznie fajnie się z tym pracuje. Za pomocą zielonej buteleczki naprawdę fajnie nakłada się wate, a dwie warstwy czerwonej dają jeszcze lepszy połysk niż Vallejo Walter Texture. Cena za jedną buteleczkę 118 ml to 30 zł. Trochę drogo, ale wydaje mi się że warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Warto! Testowałem te mediumy i varnishe ale od Talensa, na malowanych otrębach owsianych. Wychodzi piękna powierzchnia. To naprawdę fajne akryle. Ten "miszczu od wody" z linka parę postów wczesniej używa tylko tego.

 

Swoją drogą ciekawe jakby się taki rozcieńczony Varnish spisał pod aero zamiast sido.. Muszę spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że ten miszczu tego używa, to postanowiłem że spróbuję. Do Princa będę robił wodę i postaram się zrobić tak jak w podanym przez Ciebie Hans linku. Medium i lakier tworzą bardzo cienką warstwę i tak się zastanawiam, czy w przypadku nowej wody wylewć to na świeżo przygotowane i pomalowane podłoże, czy może najpierw vallejo Walter Texture, które jednak jest bardziej gęste i tworzy grubszą warstwę. Vallejo złagodzi wszelkie ostrzejsze załamania wody, nada jej bardziej opływowych i delikatnych kształtów, na to medium, wata i lakier hmmm... Sam high gloss Varnisz ma bardzo rzadką konsystencję i może bez rozcieńczania by poszedł przez aero. Widząc efekt na podstawce Naiad'a uważam że znacznie lepszy efekt da niż sido.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nastał praktycznie finisz. Zostały drobne poprawki, kilka linek przy masztach, coś tam dopieszczę i galerii niestety nie wrzucę, bo narzekacie na jakość fotek Jak sobie sprawię jakieś lepsze fotografidło, to zrobię galerię Naiada i Hooda. A tym czasem musicie się zadowolić jedynie tymi o to trzema fotkami

 

067.JPG

068.JPG

069.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sympatyczny. Z dużą ciekawością zawsze czytam o tej wodzie. Może jednak zrobię sobie jakąś 700 w galarecie. Pułkownik wyśle nurka żeby sprawdził czy poprawiłeś te obesrane wały... No i mógłbyś jakiś fajny statek zlepić a nie te angielskie szroty Szybko wychodzisz na prytendenta do tytułu Majkela Dżeksona polskiego modelarstwa

Tak czymać, bo jak nie, to zostaniesz zaproszony na rozmowę reedukacyjną do piwnic TWIERDZY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam oj tam angielskie szorty Najpierw będzie Książę Walii, następnie zrobię Fuso, które może Cię Gała zadowoli, a w następnej kolejności będzie chyba jakiś Niemiec. Po zrobieniu tych dwóch flajhołków trochę boję się że ten sen się skończy - kto skleji Flajhołka bedzie wiedział o czym mówię ale trumpki też nie są złe. O może se zmajstruje Ggaf Zeppelina

Ja to bym siedział i czepał te statki na potęgę, ale moja już mi marudzi że tylko modele i modele... Dzięki chłopaki za miłe słowa, może jeszcze coś zaśpiewam jak Dzekson co by nudno nie bylo

Eeeee te wały, nie ma co sprawdzać, uwierz mi na słowo Szkoda nurków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gała, ale w 350 woda też może być.. tylko jest jej więcej. Nie musisz robić skoku w bok

 

No spójrz na tego Wisconsina.. Woda powala na kolana jak nagan Pułkownika.

 

http://www.shipmodels.info/mws_forum/download/file.php?id=76277&sid=45aea31e9be937e6e3331cfd142b2bf1&mode=view

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model prezentuje się bardzo dobrze a szroty to są szkopskie trumny, gdzie im tam do królewskiej floty. No może japsy z ich krążownikami i lotniskowcami . Buduj PoW, to musi być zabawa, po flyhawku już nic nie jest takie jak dawniej, chlopcy pozamiatali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej moim zdaniem z wody na wodę wychodzi mi ona coraz lepiej Co do okrętów, to wszystkie są piękne, ale tylko te z okresu II wojny Pewnie Piotras, teraz będzie Książę, może zabiorę się za niego już w weekend, a w następnej kolejności Fuso. Myślałem by może w pierwszej kolejności zabrać się za Fuso, ale dwa dni temu się zorientowałem, że zestaw blach Flyhawka nie ma relingów i musze zamówić uniwersalne do japońców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazylms spokojna Twoja rozczochrana, galeria będzie. Obiecałem, że poprawie galerie Ryśka, to słowa dotrzymam i Odra u zrobię HOODa i Naiada. Na razie jestem na etapie załatwiania aparatu. Z chęcią bym kupił, ale nie chce kupować czegoś byle było, tylko wolę już trochę odłożyć i kupić jakąś lustrzankę nawet używana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki zloty, nawet moja stwierdziła, że jest to jej ulubiony model Co do Fuso to już odpowiadam. W związku z tym, że jest to kastrat nie ma innej opcji niż posadzenie go na wodzie. I tutaj pojawiają się dwa pomysły:

 

Pierwszy jest taki by zrobić go płynącego, może nawet holowanego przez holownik przez rzekę, coś takiego jak na tym zdjęciu

 

001.JPG

 

Drugi pomysł, to już właściwie nie pomysł, a raczej chamska zrzynka, ale bardzo mi się podoba i tak myślałem o wykonaniu dioramy w tym stylu

 

http://www.steelnavy.net/images/fusoKK01.jpg

 

W sumie nie wiem, muszę się jeszcze zastanowić. Tak czy siak czeka mnie zabawa z terenem i zieleniną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł z tymi krzakami wokół modelarskiego fetyszu.

Czyli model fujimi z blachami flyhawka?

 

Blachy Flyhawka, ale model Aoshimy. Właśnie zacząłem zastanawiać się jak jest z jakością wykonania modeli Aoshimy, wie może ktoś? Ja jeszcze nie zaglądałem do pudełka.

Wiesz będzie to zawsze coś nowego. Relingi i załoga zamówieni, a termin wysyłki to 6 tygodni, więc poczekam. Będzie czas na przemyślenia. Zabawy z modelowaniem terenu będzie pewnie sporo, ale powinno być ciekawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

galerii niestety nie wrzucę, bo narzekacie na jakość fotek
Z chęcią bym kupił, ale nie chce kupować czegoś byle było, tylko wolę już trochę odłożyć i kupić jakąś lustrzankę nawet używana.

W regulaminie stoi: "Jeśli komentowany model jest bardzo dobry i nie ma się do czego przyczepić, to można skrytykować jakość zdjęć"

 

Ja uważam, że foty Kardynała i Robina H. nie były takie złe żeby odpuszczać galerię Naiadowi.

Aparat kup sobie pod galerię POW.

P.s. szkoda, bo pozamiatasz w temacie Princa w galarecie i po nim będą już tylko naśladowcy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki zloty, wrócę do domu to z ciekawości luknę do pudła Fuso. Co do jakości Nelsona niestety nie pomogę.

 

Zawsze jest się do czego przyczepić jak się chce Spoko, jeśli nie ogarnę aparatu będę zmuszony zrobić telefonem.

Co do naśladowców, to jeśli moje techniki i porady komuś pomogą to tylko będę się spieszyć No chyba że będzie za dużo tych naśladowców, to zacznę robić np różowa wodę

Nie chwalmy jeszcze Princa, bo lipa z tego wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już jesteśmy przy dylematach jaka firma robi najlepszy statek [OKRĘT] danego typu,to interesowały by mnie opinie co do Nelsona- Tamijunia/TRUMPeter,Takao- Fujimi/Aoshima.

 

Co do Nelsona to można w ciemno stwierdzić, że Trumpeter bije na łeb na szyję japońskie wypraski sprzed kilku dekad.

Takao z Fujimi jest przecudnej urody i detal ma dużo ładniejszy niż Aoshima (w ogóle Fujimi jest pierwszym wyborem jeśli idzie o japońskie okręty), różnica taka, że Fujimi jest tylko w wersji z 1944, a Aoshima robi jeszcze wariant '42. Merytorycznie chyba oba są bez zarzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takao podobno lepszy jest z Aoshimy choć mniej zdetalowany, pytanie o ile. Ja mam właśnie tego po przeczytaniu kilku opinii na modelwarship plus blachy hawka oraz monografie Pana Skulkiego. Dokupić uzbrojenie,dalmierze,optykę Nano Dread plus 3d i można zaczynać. Nelsona jeszcze robi Meng, widziałem i mi się nie podobał, natomiast raczej Trumpeter będzie lepszy tyle, że oba do linii wodnej.

 

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.