Skocz do zawartości

Polski T-55 "Eliasz Gromowładny" czyli temat turbosłowiański


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Pierwsze koty za płoty. Na razie jest nuda, jak to zawsze na początku.

To pierwszy model Takoma, który kleję. Plastik dość twardy i kruchy, ale spoko, może być. Za to zupełnie nie ogarniam pomysłu robienia osobnych bandaży gumowych. Nie dość, że przez to jest 2x więcej obrabiania, bo najpierw trzeba ogarnąć koło, a potem gumowy bandaż, to jeszcze razem z bandażem odlano obręcz koła, na dodatek jest ledwo widoczna... Więc ani to nie będzie pomocne przy malowaniu, ani lepiej lepiej to nie wygląda. Te dziwne druty we wnętrzu kadłuba to bieda-wersja ruchomego zawieszenia, żeby się friulki miały na czym układać.

 

3e5rqEZ.jpg

 

Nie czaję też po co(wszyscy producenci) robią te szwy na bandażach gumowych ruskich czołgów, skoro w 99% i tak trzeba je pousuwać.

Ostatnie koła są z T-54 Miniartu - dwa koła Takoma z tymi fajnymi dynksami, które można pokazać nie przyklejając na nie kapsli postanowiłem zachować na zaś. A nuż się przydadzą...

 

I na takich to monotonnych rzeczach minęły mi pierwsze godziny nad modelem.

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi szwami na kołach, to nie do końca jest tak, że trzeba je usuwać

 

WjtTnBh.jpg

 

Z pewnością nie na wszystkich ruskich czołgach. Na fotce są koła z T-80 i to raczej nowe. Na fotkach kół T-55 widać że te szwy były tylko na bokach bandaży. No cóż z ruskim sprzętem tak już jest. Bez pół litra nie rozbierzesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, spoko, ja nie twierdzę, że tych szwów nie ma, tylko to foto to jest własnie ten 1%, który pozostawiłem w spokoju.

 

Nie znam zdjęcia bojowo używanego T-55/62/72/90, na którym w/w szwy by się zachowały. Nawet na bocznych powierzchniach o to trudno. Dlatego chyba naprawdę lepiej by było po prostu tego nie robić, bo i tak większość z nas w cholerę to zeszlifowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie kwestii "po co", a z ciekawości - to naprawdę w jakimkolwiek stopniu chroniło przed pociskami kumulacyjnymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

@kret69 inicjuje eksplozję ładunku kumulacyjnego przed pancerzem właściwym zwiększając szanse na nie przebicie ;) odpalony strumień rozproszy się "po" a nie wniknie "do" pancerza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładam kilka procentów. Moje zdjęcia zabytkowych kół T-55 z MWP i jeden muzealny rosyjski:

 

Sporo szwów się zachowało jednak.

Okej, możemy zmienić nieco proporcje.

Tak czy siak, gdybym chciał na modelu odwzorować stan jak na Twoich fotkach to i tak musiałbym zeszlifować mocarne szwy odlane przez Takoma. Tak czy siak dla mnie jak dotąd to była zawsze dodatkowa brudna robota do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cześć, 

 

Coś tam dalej dzieje się... 

Na razie przezornie unikałem robienia co większych przeróbek, których wymaga oryginał i skupiłem się na tym, co mogę poskładać niemalże prosto z pudełka. 

Oczywiście przy polskim teciaku należałoby i tak każdy krok konsultować z kwitami, bo co chwila wychodzi jakiś kwiatek. Ja np. machnąłem się i przykleiłem ostatnio haki na wieży, tam gdzie proponował Takom. Potem wyszło, że powinny być w innych miejscach i nie 3 a 4. 

 

SKJqq8W.jpg

 

Tak czy siak etap bezstresowego klejenia właściwie się kończy. Muszę się wziąć za płytę nadsilnikową, a potem wykombinować sobie całe gumowe dopancerzenie wraz majdanem na wieżę. 

 

PU3IwcR.jpg

 

Pozdrowienia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak sobie dalej powolutku buduję. 

Skończone DszK z małym dodatkiem części RB Model i znalezionymi w szpargałach nabojami. 

 

CgfYeI6.jpg



Dodałem też lampy - powiedzmy że - zbliżone wyglądem bardziej do polskich lampek niż radzieckich. 


3qtK71x.jpg

 

KT0HQa5.jpg


Zacząłem też strugać tylną płytę. Na sucho pasuje tylko na słowo honoru, ale z testów wynika, że po przyklejeniu powinno być dobrze/łamane na poprawnie. 

Pozdrowienia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! 

Prace trwają. Podoklejałem kolejne detale, zdecydowałem się też, za namową Kolegi z innego forum, na podrasowanie pokrowca na jarzmie armaty. Chyba teraz wygląda lepiej. 
Dzisiaj przyszła do mnie też paczka z paroma drobiazgami, które mi się pokończyły. Będę mógł się wziąć za dorabianie spawów i wkrótce za ulepienie bambetli na wieżę. 

 

kkR5vBi.jpg

 

WRJRVVE.jpg 

Pozdrowienia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się powstrzymać... choć jeszcze parę rzeczy jest do zrobienia, to musiałem zobaczyć jak się toto prezentuje złożone do kupy. 

n2nlJ6M.jpg

NpqG1cx.jpg

 

Przyklejony jest tylko gumowy fartuch wokół wieży. Uznałem, że byłoby trudniej ulepić bambetle na zdejmowalnym, a potem wpasowywać je po sklejeniu i pomalowaniu, niż pomalować wszystko razem. To co na fotkach to tylko orientacyjny rozkład szpeju. Pojawią się wkrótce także lepione tobołki, płachty, itd. i wszystko powinno ładnie zgrać się ze sobą. 

 

PKuKjEP.jpg

 

Nl1ye0k.jpg

 

 

Muszę przyznać, że całkiem bojowo to wygląda. Ogumowane teciaki mają swój urok! 

Q4SOKSC.jpg

 

Q0Ptp4u.jpg

 

1CmVg15.jpg

 

Pozdrowienia! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwiduj te małe nity na listwie mocującej osłonę jarzma lufy, te pionowe dobrze widać na powiększeniu 5 zdjęcia. Nasze były na klipsy, śruby i wchodziły na gładko . Czekam na malowanie bo już wygląda świetnie pozdrawiam OLO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.