Skocz do zawartości

Meng Model VS009 British Army HUSKY TSV (Tactical Support Vehicle) - MENG


Lethias

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem początkującym modelarzem i zakładam oficjalnie swój pierwszy warsztat także bardzo proszę o wyrozumiałość i pomocne rady aby coś wyszło z moich nikczemnych zamiarów. Mam niestety mało czasu na dłubanie przy modelach ale postaram się w miarę regularnie publikować nowe wpisy ze zdjęciami.

Bohaterem warsztatu będzie Husky TSV,  brytyjski opancerzony transporter. 

26765_rd.jpg.7ce7bf2ef7c6649decc3db439aab1d55.jpg

Docelowo chciałbym go zrobić w oryginalnym malowaniu, lekko przybrudzony kurzem i małym błotkiem, podczas akcji w Afganistanie. Będę wzorował się na zdjęciu poniżej.Jest mnóstwo dokumentacji zdjęciowej i video i na podstawie tych materiałów postaram się może dorobić jakieś brakujące elementy, Myślę, że spróbuję na jakiejś dioramie jeśli mi się uda. 

273555-military-MRAP-United_States_Army.thumb.jpg.365360da5871aa69a103db314c2afc2f.jpg

 

Jestem w trakcie wyboru farb i pomocnej chemii do lekkiego pobrudzenia. W miarę czasowych możliwości wstawię informację jakich produktów będę używał. I tu na pewno będę prosił o jakieś sugestie.

Sporo czasu spędziłem wybierając również do tego modelu pasujące figurki. Poniżej moje propozycję. Proszę o rady, które będą najlepiej pasowały.

dfffd463ecaa8605606259ae45262339.jpg.f37ffa984117cdc872ab06bae6ab6193.jpg3013.jpg.4f354af7e71596e53e01262b8b035f83.jpg17252_F35034.jpg.50ed83230f2fd098ae9c857db09a63c4.jpg17252_F35033.jpg.403a1def23d5b3f042bec0beadc02b1e.jpg

Raczej skłaniam się ku dwóm pierwszym zestawom, głównie z racji ceny. Sam Husky kosztuje 150 zł, +chemia pewnie też sporo... muszę podchodzić budżetowo. A może coś innego polecacie??

I to na razie na tyle. Jak wybiorę i zamówię farby to zaczynam działać.

Mam nadzieję, ze jakoś to będzie wyglądało :)

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasiadam i kibicuję ? Model świetny, doskonale spasowany, miałem w swoim (galerię znajdziesz na forum) jeden zwichrowany element. Na ile jesteś początkującym? - pewnym wyzwaniem jest podwójne przeszklenie wszystkich okien, dla mnie, również początkującego, był to pewien problem przy maskowaniu i malowaniu - przyjrzyj się oryginałom, różna szerokość ramek wewnątrz i zewnętrznych, konieczność pomalowania przestrzeni w środku.

Co do figurek, zestaw Dragona odpada - nie ten okres, nie te hełmy, broń i oporządzenie, jakość też słabiutko. MB - znacznie lepiej, ale jak na ich naprawdę niezłe zestawy, ten akurat też d... nie urywa. Kupiłem, w rezultacie użyłem parę elementów do zwaloryzowania innych figurek. 

Jeśli nie przeszkadza Ci czekanie 2-3 tygodnie na przesyłkę, kilka fajnych brytyjskich propozycji jest na A..., kierowcy, strzelcy czy piechota, ja zaryzykowałem i nie sparzyłem się na jakości.

Czekam na postępy, zajrzyj do komentarzy pod moją galerią i nie spiernicz, jak ja, malowania ? Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.03.2019 o 04:48, Grzegorz Grabowski napisał:

A można wiedzieć, ile modeli zbudowałeś do tej pory? 

Niestety nie mam na tej płaszczyźnie wiele powodów do dumy... ale cóż do odważnych świat należy. Popełniłem w swoim życiu może z 5-7 modeli... ostatni 2 miesiące temu Heinkel He 70 F-2. Nie wyszedł zbyt okazale ale i tak jestem zadowolony. Chciałem zarazić modelarstwem 9-letniego syna ale on znudził się po 5 min, a ja od paru miesięcy czytam, przeglądam i zamierzam działać :)

W dniu 27.03.2019 o 05:30, Bengal napisał:

Pooglądam :)

chodzi mi po głowie ten Husky

No właśnie mi też strasznie się spodobał... Miałem wybrać coś prostszego ale jednak postanowiłem zaryzykować...

W dniu 27.03.2019 o 06:15, kryspacz napisał:

Zasiadam i kibicuję ? Model świetny, doskonale spasowany, miałem w swoim (galerię znajdziesz na forum) jeden zwichrowany element. Na ile jesteś początkującym? - pewnym wyzwaniem jest podwójne przeszklenie wszystkich okien, dla mnie, również początkującego, był to pewien problem przy maskowaniu i malowaniu - przyjrzyj się oryginałom, różna szerokość ramek wewnątrz i zewnętrznych, konieczność pomalowania przestrzeni w środku.

Co do figurek, zestaw Dragona odpada - nie ten okres, nie te hełmy, broń i oporządzenie, jakość też słabiutko. MB - znacznie lepiej, ale jak na ich naprawdę niezłe zestawy, ten akurat też d... nie urywa. Kupiłem, w rezultacie użyłem parę elementów do zwaloryzowania innych figurek. 

Jeśli nie przeszkadza Ci czekanie 2-3 tygodnie na przesyłkę, kilka fajnych brytyjskich propozycji jest na A..., kierowcy, strzelcy czy piechota, kopie BlackDoga czy Legenda za pół ceny, ja zaryzykowałem i nie sparzyłem się na jakości.

Czekam na postępy, zajrzyj do komentarzy pod moją galerią i nie spiernicz, jak ja, malowania ? Powodzenia!

Przeglądałem Twoją galerię z 15 razy... myślę, że nie będzie łatwo tym bardziej, że pewnie jestem jeszcze bardziej początkującym niż Ty. Ze sklejeniem myślę, że poradzę sobie całkiem dobrze, malowanie powinno się udać, brudzenia będę próbował po raz pierwszy, diorama to dla mnie mega wyzwanie ale może się uda jak nie to zostanie sam model + figurki.

Figurki myślę, że spróbuję ten zestaw z MB. Jest tani i dostępny w PL. BlackDog trochę drogo wychodzi. Ewentualnie co możesz polecić ?? Ogólnie mimo małego doświadczenia postaram się nie zawieść. Z modelu na model powinno być też lepiej, a kiedyś trzeba zacząć.

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, skoro masz na koncie 5-7 modeli, to jedyna chemia, jaką powinna Ciebie interesować w tej chwili, to klej, farbki, ewentualnie jakiś gotowy wash, lakier nabłyszczający i coś do zmatowienia. Brudzingi i te inne sprawy, trenuj nie na modelu, a na jakimś plastikowym złomie, nawet na plastikowej płytce. Skup się na poprawnym złożeniu modelu. Modele Menga, jakieś super skomplikowane nie są, ale wymagają odrobiny wprawy. Zwłaszcza że Husky, to model z wnętrzem. Ja składam modele już jakiś czas, a dopiero nie dawno, odważyłem się na model samochodu. Trzymam kciuki, kibicuję, bo Husky to fajny pojazd jest. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grzegorz Grabowski napisał:

Według mnie, skoro masz na koncie 5-7 modeli, to jedyna chemia, jaką powinna Ciebie interesować w tej chwili, to klej, farbki, ewentualnie jakiś gotowy wash, lakier nabłyszczający i coś do zmatowienia. Brudzingi i te inne sprawy, trenuj nie na modelu, a na jakimś plastikowym złomie, nawet na plastikowej płytce. Skup się na poprawnym złożeniu modelu. Modele Menga, jakieś super skomplikowane nie są, ale wymagają odrobiny wprawy. Zwłaszcza że Husky, to model z wnętrzem. Ja składam modele już jakiś czas, a dopiero nie dawno, odważyłem się na model samochodu. Trzymam kciuki, kibicuję, bo Husky to fajny pojazd jest. Powodzenia :)

Dzięki za rady. Brudzenie na pewno potrenuję zanim zastosuję na modelu. Na tym projekcie raczej pobrudzę tylko koła i spróbuję zrobić efekt pustynnego kurzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Lethias napisał:

No właśnie mi też strasznie się spodobał... Miałem wybrać coś prostszego ale jednak postanowiłem zaryzykować... 

No, i takie podejście mi się podoba, jak spadać, to z wysokiego konia! ?  Mogę tylko podpisać się pod słowami Mariusza: nie śpiesz się. Model faktycznie spasowany świetnie, ale dość zdetalowany, więc wymaga spokoju.

16 godzin temu, Lethias napisał:

Figurki myślę, że spróbuję ten zestaw z MB. Jest tani i dostępny w PL. BlackDog trochę drogo wychodzi. Ewentualnie co możesz polecić z Aliexpress?

Zestaw MB pewnie Ci w zupełności wystarczy. Na Afganistan , Operation Herrick i późniejsze merytorycznie poprawny.

Nie wiem, z jakich farb korzystasz, jeśli kupujesz do tego modelu i figurek od podstaw, przy swoim eksperymentowałem z mieszaniem kolorów do MTP (brytyjska wariacja multicamu), wyszedł jak na zdjęciach, w razie co mam gdzieś spisane proporcje dla poszczególnych kolorów w oparciu o Vallejo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Grzegorz Grabowski napisał:

Według mnie, skoro masz na koncie 5-7 modeli, to jedyna chemia, jaką powinna Ciebie interesować w tej chwili, to klej, farbki, ewentualnie jakiś gotowy wash, lakier nabłyszczający i coś do zmatowienia. Brudzingi i te inne sprawy, trenuj nie na modelu, a na jakimś plastikowym złomie, nawet na plastikowej płytce. Skup się na poprawnym złożeniu modelu. Modele Menga, jakieś super skomplikowane nie są, ale wymagają odrobiny wprawy. Zwłaszcza że Husky, to model z wnętrzem. Ja składam modele już jakiś czas, a dopiero nie dawno, odważyłem się na model samochodu. Trzymam kciuki, kibicuję, bo Husky to fajny pojazd jest. Powodzenia :)

W pełni popieram Grzegorza - nie sugeruj się trendami, że do każdego pojazdu potrzeba kartonu chemii bo zadrapania, obicia, chipping, 5 rodzajów rdzy i 7 rodzajów zacieków, do tego 8 odcieni pigmentów to konieczność... Po pierwsze - współczesne wozy używane przez NATOw Afganistanie czy Iraku nie są zmasakrowane tak jak Teciaki z II wojny... Na zdjęciach widać minimalne ślady zużycia. Tak naprawdę potrzebujesz farb, lakieru gloss i matt, washa i pigmentu do przykurzenia kół i dołu pojazdu...

Podchodź do tematu ze spokojem... Jeśli masz wydać 40 zł na ten zestaw MB,  - żaden plastikowy figurant nie dorówna żywicznemu. A do postawienia koło wozu na podstawce wystarczy jeden - dla urozmaicenia scenki i złapania skali - nie musi być od razu pięciu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mandrivecs napisał:

współczesne wozy używane przez NATOw Afganistanie czy Iraku nie są zmasakrowane tak jak Teciaki z II wojny... Na zdjęciach widać minimalne ślady zużycia.

No właśnie, a nie tak jak u takiego jednego, który z nadgorliwości zrobił obicia nawet na... plastikowych (jak się okazało) kanistrach!  ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kryspacz napisał:

Nie wiem, z jakich farb korzystasz, jeśli kupujesz do tego modelu i figurek od podstaw, przy swoim eksperymentowałem z mieszaniem kolorów do MTP (brytyjska wariacja multicamu), wyszedł jak na zdjęciach, w razie co mam gdzieś spisane proporcje dla poszczególnych kolorów w oparciu o Vallejo.

No właśnie jestem na etapie wyboru farb. 

Jako główny kolor planuję: Mr.Hobby N027 Tan Semi Gloss lub AK INTERACTIVE RC093 - British Sand Yellow lub Vallejo 71291 US Earth Yellow. Musze poczytać jeszcze w jakich proporcjch to rozcieńczyć. Co z podkładem, należy jakiś tu stosować do farb akrylowych?

Jak masz rozpisane farby to z chęcią popatrzę co wybrałeś.

 

22 godziny temu, mandrivecs napisał:

W pełni popieram Grzegorza - nie sugeruj się trendami, że do każdego pojazdu potrzeba kartonu chemii bo zadrapania, obicia, chipping, 5 rodzajów rdzy i 7 rodzajów zacieków, do tego 8 odcieni pigmentów to konieczność... Po pierwsze - współczesne wozy używane przez NATOw Afganistanie czy Iraku nie są zmasakrowane tak jak Teciaki z II wojny... Na zdjęciach widać minimalne ślady zużycia. Tak naprawdę potrzebujesz farb, lakieru gloss i matt, washa i pigmentu do przykurzenia kół i dołu pojazdu...

Podchodź do tematu ze spokojem... Jeśli masz wydać 40 zł na ten zestaw MB,  - żaden plastikowy figurant nie dorówna żywicznemu. A do postawienia koło wozu na podstawce wystarczy jeden - dla urozmaicenia scenki i złapania skali - nie musi być od razu pięciu...

Tak właśnie postanowiłem. Figurki kupię w dalszym etapie,  na razie skupiam się na modelu. Już przeglądałem mnóstwo materiałów na żywo z tym pojazdem i rzeczywiście po za kurzem, błotkiem i brudnymi kołami nie warto nic robić bo będzie to odbiegać od rzeczywistości. I tak właśnie zamierzam delikatnie go pobrudzić :)

W weekend postaram się wszystko zamówić tak aby w tygodniu zacząć sklejać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało czasu ostatnio żeby po za pracą coś innego robić...

Model zamówiony, będzie po weekendzie. Zaczynam sklejać i przesyłać raport z tego co wyjdzię :)

A tak za rozluźnienie... znalazłem podobny produkt, który nazywa się Husky Meng https://www.mall.pl/meskie-spodnie-narciarskie/husky-meng-modra-m

Ale od razu uspokajam... nie zamierzam sklejać spodni...

 

Jeszcze pytanie techniczne...

Zastanawiam się nad podkładem. Czy zastosować standardowy podkład szary Surface Primer L lub Mr. Surface 1200?? 

Bo widziałem sporo wykonań przy podkładzie czarnym np Ammo Mig primer black lub czarna Pactra ?

Czy może zwykła akrylowa Tamyia XF-69 jako podkład + biała akrylowa Tamyia lekko po środku, a potem kolor bazowy Tan na całość. Tak jak na tym filmiku Humvee. Kusi mnie żeby tak spróbować.

 

Pozdrawiam

Robert

Edytowane przez Lethias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się na oglądałem filmów Andyego i spróbowałem, jakoś nawet wyszło i zgrzytów nie było. Tylko że ja, pod bazę użyłem flat brown od Tamki w przypadku malowania pustynnego. 

Edytowane przez Grzegorz Grabowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam

Trochę czasu minęło i udało się ruszyć z projektem.

Model i trochę chemii dotarło jakiś czas temu.

Wykonanie modelu moim zdaniem jest bardzo dobre. Nie znam się więc nie będę specjalnie się wypowiadał, ale zawartość na mnie robi wrażenie.

2.jpg.d5fb335508f882fe9a7ff8497d18f937.jpg

Podkład będzie czarny Ammo of Mig ONE SHOT PRIMER + może dodam trochę rozjaśnień białą Tamiyą XF2. Kolor bazowy to XF-57 (tutaj zrobię jakieś testy czy nie będzie zbyt brązowo i ciemno, być może dodam trochę czegoś żółtego+białego). Czarnym washem Ammo of Mig podkreślę szczegóły.Na koniec trochę spróbuję pobrudzić dodając ślady kurzu i pasku na modelu i kołach.

Jeśli możecie doradzić kiedy i jakie lakiery mam zastosować i co najlepiej kupić. Przed brudzeniem połysk, potem wash i brudzenie, a na końcu lakier matowy? Dobrze kombinuję??

1.jpg.61b09e2c05d1ccaed1de029d29ff5a2a.jpg

Dodatkowo z racji, że zaczynam się bawić modelarstwem dokonałem zakupu Areo + Kompresor. Na początek postawiłem na chiński, podobno dobry do nauki TG-180K + średniej klasy kompresor AS-186. Za jakiś czas jak się rozkręcę zainwestuje w jakiś lepszy areo.

Na razie w dwóch podejściach (piekielnie mało czasu niestety) udało mi się poskładać przednie i tylne zawieszenie.

3.jpg.d8bd4ce941c07c10f0d286c46268cc85.jpg

4.jpg.5ec7859b394632681fb986086bf1040c.jpg

Teraz czas  potrenować trochę nowym Areo i spróbuję prysnąć na to podkład.

I tu pytanie do doświadczonych kolegów. Podkład w paru cienkich warstwach warto?? Czy tylko skupić się na kliku warstwach koloru bazowego a podkładem raz psiknąć??

Pozdrawiam

Edytowane przez Lethias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grzegorz Grabowski napisał:

Jak sam nazwa tego podkładu wskazuję, powinien pokryć wszystko za pierwszym razem. Próbowałem malować Tamiyą po podkładzie Miga. Nie jest to dobry pomysł. 

No niby tak ale widziałem, że czasem kładą 2 cienkie warstwy...

No właśnie dlatego robię warsztat. Żeby ktoś mądry podpowiedział :)   Opieram się na tym co wyczytam i widzę na filmach, zdjęciach...Ktoś w takim zestawieniu malował i było ok więc chciałem spróbować.   A co się dzieje złego z tą farbą na tym podkładzie? Jakie inne p[proponujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nigdy nie malowałeś aerografem, to Miga sobie odpuść, do tych farb potrzebna jest jakaś tam wprawa. Zrób tak jak na filmie. Użyj tamiya nato black, jako podkład. A co mi się złego działo z Tamiyą na Migu? Malowałem pędzlem bandaże na kołach czołgu, czarną Tamiyą. Koła były najpierw pomalowane bazowym Migiem i Tamiya w ogóle nie chciała się trzymać, po prostu spływała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Grzegorz Grabowski napisał:

Jak nigdy nie malowałeś aerografem, to Miga sobie odpuść, do tych farb potrzebna jest jakaś tam wprawa. Zrób tak jak na filmie. Użyj tamiya nato black, jako podkład. A co mi się złego działo z Tamiyą na Migu? Malowałem pędzlem bandaże na kołach czołgu, czarną Tamiyą. Koła były najpierw pomalowane bazowym Migiem i Tamiya w ogóle nie chciała się trzymać, po prostu spływała. 

Skorzystam z Twojej rady ale skoro już mam One Shota to zrobię mały test.

Kupię Tamiya Nato Black. Użyję jako podkład na jakimś próbniku. Na drugim próbniku puszę One Shot-a. Potem obydwa pomaluję XF-57. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy i coś tam wybiorę. Przy okazji trochę protestuję Areo zanim na model zacznę puszczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj Grzegorza, mądrze radzi, podkład z Tamki jak najbardziej. Generalnie Tamiya to farby, które mi podczas malowania aero jeszcze nigdy nie sprawiły problemu, więc na początek idealne. Podkład Miga też stosuje, u mnie się sprawdza, do podkładu używam dyszy 0,5 bo 0,3 lubi się czasem przytkać podkładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.