Meng Model VS009 British Army HUSKY TSV (Tactical Support Vehicle) - MENG

[kryspacz]

Tak jak przedmówca - też mam tanią pseudoiwatę, i broń Boże siłowania się kluczykiem, tylko palce. Szczerze powiedziawszy, zawsze bardziej obawiałem się o zgniecenie uszczelki, chyba musiałeś ją najpierw wycisnąć, zanim zerwał się gwint?
 

Malowałem głownie Vallejo i Humbrolami, w obu przypadkach rozpuszczalnika daję prawie tyle, co farby, lepiej położyć więcej cienkich warstw, niż jedną zbyt grubą zalać detale. Ktoś na tym forum napisał mi kiedyś, że "nie ma zbyt rozcieńczonej farby"   Do akryli bezwzględnie retarder, szykuję sobie kolory w probówkach laboratoryjnych, i na np. 3+3 ml farby/rozpuszczalnika (lub wody zdemineralizowanej) daję 2-3 krople retardera.

 

[Lethias]

Trudno... nauka kosztuje. Muszę wyczuć parę rzeczy, popełnić parę błędów...i będzie dobrze.  Nowa dysza 0.2 zamówiona. A zanim dojdzie zamontowałem 0.3 i też powinno być ok.

Ogromne dzięki za podpowiedzi dla Was wszystkim. Taki warsztat sporo mnie uczy...

Farba z modelu zeszła bez problemu (łącznie 3 warstwy były). Wamodem prosto z Areo pod nieco większym ciśnieniem + kąpiel w ciepłej wodzie z mydłem. Jak się uda to dziś pomaluję jeszcze raz i ruszam dalej ze sklejaniem.

[Lethias]

5 minut temu, kryspacz napisał:

Do akryli bezwzględnie retarder, szykuję sobie kolory w probówkach laboratoryjnych, i na np. 3+3 ml farby/rozpuszczalnika (lub wody zdemineralizowanej) daję 2-3 krople retardera.

To w końcu lepiej retarder czy flow improver??

[kryspacz]

Ja retarder (wszyscy tu jesteśmy lekko retarded ). Opóźnia schnięcie farby, więc zmniejsza/opóźnia tworzenie się gluta przy wylocie dyszy. Flow improvera nie stosowałem, ale z opisów odniosłem wrażenie, że to jeden pies, taki "chłit martetingowi", żebyś kupił dwa produkty

[Lethias]

Jedno z dwóch w takim razie trzeba zakupić. Jaki konkretnie retarder polecasz do farb Tamiya? Tamiya Paint Retarder? Czy używacie coś sprawdzonego co można polecić.

 

[Tap-chan]

Używam chińczyka od dwóch lat, czyszczony był mnóstwo razy i dyszy jeszcze nie udało mi się "ukręcić". Jednak od początku stosuje się do jednej zasady nie używam kluczyka z zestawu, wkręcam i wykręcam dyszę paluchami.

Tak jak przedmówca - też mam tanią pseudoiwatę, i broń Boże siłowania się kluczykiem, tylko palce. Szczerze powiedziawszy, zawsze bardziej obawiałem się o zgniecenie uszczelki, chyba musiałeś ją najpierw wycisnąć, zanim zerwał się gwint?

 

Malowałem głownie Vallejo i Humbrolami, w obu przypadkach rozpuszczalnika daję prawie tyle, co farby, lepiej położyć więcej cienkich warstw, niż jedną zbyt grubą zalać detale. Ktoś na tym forum napisał mi kiedyś, że "nie ma zbyt rozcieńczonej farby"   Do akryli bezwzględnie retarder, szykuję sobie kolory w probówkach laboratoryjnych, i na np. 3+3 ml farby/rozpuszczalnika (lub wody zdemineralizowanej) daję 2-3 krople retardera.

 

Narzędzia są po to, żeby ich używać, wystarczy robić to prawidłowo.

 

Jedno z dwóch w takim razie trzeba zakupić. Jaki konkretnie retarder polecasz do farb Tamiya? Tamiya Paint Retarder? Czy używacie coś sprawdzonego co można polecić.

 

Do farbek Tamki i Gunze serii H + MLT używałem retardera Tamki, obecnie rozcieńczam Tamiya Lacquer Thinner Retarder Type więc nie mam już potrzeby nic dolewać.

 

[bazylms]

W dniu 28.04.2019 o 15:59, Kowalec222 napisał:

... wkręcam i wykręcam dyszę paluchami

Też tak robię i jeszcze nic nie ukręciłem. 

[Przemek Przybulewski]

Flow imprower zawiera już retarder, choć jest mniej stężony niż sam retarder.
Moim zdaniem retarder przydaje sie jak jest gorąco i farba zasycha  w powietrzu ale takich warunków u nas za cześto nie ma.
Mam Gunze (takiego pomarańczowego) i używam go baaaaaardzo rzadko.
Zazwyczaj korzystam z Flow Improver'a. Tak jak pisałem, dolewam do nowo otwartej butelki Lacquer Thinnera czy innego rozcieńczalnika a do farby to leje sporadycznie.

Flow Imprower ma głównie za zadanie polepszyć "płynność" farby, lepiej się miesza, rozlewa i tworzy równiejsze warstwy. 

Ale co kto lubi

[Lethias]

Dzisiaj udało się zrobić postępy...

Pamiętacie plamki od plującego areo??

Tak jak pisałem, wyczyściłem całą farbę z modelu. Kupiłem retarder i kulki do mieszania farb. Rozmieszaną, rozcieńczoną 1:1 + kropla retardera, dysza 0.3 - wyszło jak dla mnie mega dobrze. Brak żadnych plamek po plującej farbie, czysta, ładna powierzchnia.

2 cienkie warstwy XF-69, następnie kolor docelowy XF-57 Buff. 

Udało się też dziś przygotować koła do brudzenia. Felgi XF-57 Buff, opony H077 Tire Black.

Poniżej mój mały warsztacik  Trochę bałagan ale ja się tak najlepiej odnajduje.

Pozdrawiam

Edytowane 1 Maja 2019 przez Lethias

[Daniel_]

No i gratulacje, a to początki zabawy z aerografem i przyjemności będzie coraz więcej ,a może by się pokusić o lekką modulację ? Opony tez z aero psikane ? Warsztat bardzo normatywny, wszystko pod ręką , zaraz może się przydać .  Pozdrawiam. 

[Przemek Przybulewski]

Za bardzo tym buffem pokryłeś. Trzeba było bardziej rozcieńczyć i psiknąć więcej warstw zostawiając z zakamarkach czarny  - miałbyś już trochę modulacji i zróżnicowania. 

[Lethias]

5 godzin temu, Daniel_ napisał:

No i gratulacje, a to początki zabawy z aerografem i przyjemności będzie coraz więcej ,a może by się pokusić o lekką modulację ? Opony tez z aero psikane ? Warsztat bardzo normatywny, wszystko pod ręką , zaraz może się przydać .  Pozdrawiam. 

Dzięki ! 

Opony na razie całość areo. Dopiero brudzenie będzie pędzlem.

Modulacje jak najbardziej będą ale planowałem je zrobić tylko na zewnętrznej "budzie". To co jest teraz pomalowane nie będzie praktycznie widoczne lub widoczność będzie ograniczona (pomiędzy kołami). Pomalowałem już na kolor docelowy właściwie tylko po to bo chciałem pomalować amortyzatory na czarno i jak zrobiłbym to przed malowaniem kolorem docelowym to prysnąłbym również na te amortyzatory. Powozie natomiast będę jeszcze brudził więc kolory się zmienią. Tak przynajmniej to jakoś sobie zaplanowałem i obmyśliłem. Co z tego wyjdzie ocenicie sami.

Dziś powalczyłem trochę z kołami.

1. Wymieszałem H077 Tire Black z rozcieńczalnikiem + gdzieniegdzie Panel Line Wash - Black Night (MIG)

2. Nałożyłem pigment Midlle East Dust (MIG) rozcieńczony z wodą, potem już na oponach lekko rozprowadziłem pędzlem namoczonym w rozcieńczalniku emaliowym X-20

3. Po wyschnięciu suchym pędzlem zabrałem nadmiar pigmentu + ponownie lekko namoczonym w X-20 rozprowadziłem pigment.

4. Na koniec wszystko prysnąłem areo fixerem do pigmentu (MIG) dla utrwalenia

5. Ten etap jeszcze przede mną - planuję jeszcze suchym pędzlem, czarnym matem, lekko poprzecierać i koła będą gotowe.

4 godziny temu, Przemek Przybulewski napisał:

Za bardzo tym buffem pokryłeś. Trzeba było bardziej rozcieńczyć i psiknąć więcej warstw zostawiając z zakamarkach czarny  - miałbyś już trochę modulacji i zróżnicowania. 

Tak jak pisałem wyżej. Nie chciałem robić modulacji na podwoziu i elementach, które będą słabo widoczne lub brudzone. Może to i błąd ale muszę podejmować jakieś decyzje. To mój pierwszy taki warsztat, jak będzie kiepsko to na drugi raz będę wiedział. 

Pozdrawiam

 

Edytowane 2 Maja 2019 przez Lethias

[Grzegorz Grabowski]

Ja wiem, że to pierwszy, poważny warsztat i zapewne pierwszy raz używasz pewnych technik, dlatego potraktuj to co piszę, jak konstruktywną krytykę, a nie jak dezaprobatę. Chodzi o Twoje koła. W tej chwili, nie jest za dobrze. Koła wyglądają, jak by ktoś miejscowo naciapał na nie błota. Zauważ, że na Twoich kołach jest sporo zupełnie czystych miejsc. Proces brudzenia, który opisałeś wydaje się dość złożony. Rozcieńczałeś pigment wodą, potem nakładałeś, potem thinnerem rozprowadzałeś, usuwałeś pigment i na koniec znów thinnerem rozprowadzałeś. Wydaje mi się, że podczas tych zabiegów zmyłeś częściowo pigment i to co zostało utrwaliłeś fixerem i wyszło, co wyszło. A wystarczyło rozcieńczyć pigment thinnerem, nałożyć równomiernie na koła, poczekać aż wyschnie i wtedy, twardym, szerokim pędzlem usunąć nadmiar pigmentu. W moim przekonaniu, fixer byłby wtedy nie potrzebny i Twoje koła, mogły by wyglądać tak

 

I tak na sam koniec. Staraj się używać różnych odcieni pigmentów, można je tak samo mieszać jak farby, ale na sucho

 

P. S. Już niczego, niczym nie przecieraj!!! Suchy pędzel na pigmentach , mija się z celem. 

Edytowane 2 Maja 2019 przez Grzegorz Grabowski

[Lethias]

Dzięki za słowa krytyki. Bardzo dobrze, że napisałeś bo zmusza mnie to do analizy, która może spowodować lepsze efekty końcowe

Z mojej perspektywy nie wygląda to jednak tak źle. Pierwszy raz w życiu robię brudzenie kół, uczę się tego i pewnie zanim zrobię takie jak na zdjęciu powyżej to trochę czasu minie.  Po za tym koła nie są skończone, jestem w trakcie. Fakt za dużo zmyłem pigmentu thinerem i też mi się to nie podoba.

Starałem się robić według tego opisu:

Efekt końcowy jaki chcę osiągnąć to coś pomiędzy dwoma poniższymi kołami. Po lewej trochę za czyste, po prawej za dużo błotka.

11 godzin temu, Grzegorz Grabowski napisał:

P. S. Już niczego, niczym nie przecieraj!!! Suchy pędzel na pigmentach , mija się z celem.

Muszę je wykończyć, tak nie mogę zostawić bo nie to chciałem osiągnąć.Jeśli efekt końcowy będzie słaby to zacznę od nowa...

[kryspacz]

Moim zdaniem przetrzyj, te plamy nie wyglądają najlepiej. Poprawiając, jeśli masz, użyj 2-3 różnych pigmentów, żeby urozmaicić ten osad, na moje oko większym problemem nawet niż rozkład, jest jego jednolity i monotonny kolor.

 

[Lethias]

9 godzin temu, kryspacz napisał:

Moim zdaniem przetrzyj, te plamy nie wyglądają najlepiej. Poprawiając, jeśli masz, użyj 2-3 różnych pigmentów, żeby urozmaicić ten osad, na moje oko większym problemem nawet niż rozkład, jest jego jednolity i monotonny kolor.

 

Tak. Przez ostatnie parę dni oglądałem sporo kół w pustynnym klimacie...przyznaję, że nie wygląda to najlepiej!! Koła już są wyczyszczone parę dni temu. Będę je jeszcze raz starał się zrobić. Nie wiem jednak czy mam takie umiejętności aby było ok. Będę walczył !!!

I tu właśnie pytanie i prośba do Was. Używałem pigmentu AMMO of Mig Jimenez A.MIG 3018 MIDDLE EAST DUST, wyszło jak widać, wiem gdzie popełniłem błędy przy rozcieńczalniku ale ogólnie sam kolor mi nie pasuje... pigment nadaje barwę zbyt żółtą według mojej opinii. Z czym polecacie ten pigment wymieszać aby nadać barwę bardziej piaskową, lekko brązową?

Mam jeszcze pytanie techniczne, może ktoś podpowie:

Jestem na etapie przyklejania maski. Nie jest otwierana więc teoretycznie nie trzeba jej malować od wewnątrz. Jednak jak ją spasowałem i spojrzałem od spodu przez podwozie to jej wewnętrzna powierzchnia przebija i razi po oczach niepomalowaną powierzchnią. Chcę ją więc pomalować lecz pytanie jaki kolor powinien być: taki jak cały model, pisakowy Buff czy może jakiś rodzaj czarnego koloru?? Nie mogłem znaleźć żadnej foty maski od wewnątrz.

btw... 

Chyba nowy wypust ciekawych blaszek dedykowany do tego modelu: http://www.voyagermodel.com/productdetails.asp?itemid=PE35972

Fajnie wyglądają. Raczej się nie skuszę, nie chcę już inwestować. Po za tym mój warsztat nie jest na tyle poważny abym myśleć o dodatkowych waloryzacjach. Skupię się raczej aby zrobić ten model poprawnie i aby to w miarę wyglądało

Niedługo nowe foty jak uda mi się coś podłubać.

Pozdrawiam

[kryspacz]

Co do pigmentów, kupiłem swego czasu kilka kolorów z tych:

https://allegro.pl/oferta/pigmenty-modelarskie-zestaw-12-kolorow-11-8056034895

Na sztuki po 2,80pln, pojemniczki małe, ale nie robię dioram, więc starczą mi na wieki. Mieszam kolory dla zróżnicowania powierzchni.

Maska: też nie znalazłem spodu, ale wszelkie niewidoczne z zewnątrz elementy konstrukcyjne są w kolorze nadwozia, więc zapewne maska podobnie, chyba, ze ma jakąś tkaninę wygłuszającą - w co wątpię. Spojrzałem za to na swój model - po założeniu błotników i elementów zawieszenia spodu maski praktycznie nie widać, więc generalnie nie ma o co kruszyć kopii.

[kryspacz]

Aaaa, jednak mam fotkę ! Maska jest monolitem razem z błotnikami, tu widać malowanie, i chyba w części centralnej, poza błotnikami, jest właśnie jakaś włóknina.

 

[kubisz]

To żeby uzupełnić wiadomości o waloryzacjach i konwersjach modelu Husky:

https://accurate-armour.com/aa-new/c114

https://accurate-armour.com/aa-new/c100

https://accurate-armour.com/aa-new/a196

https://accurate-armour.com/aa-new/a150

 

[Lethias]

42 minuty temu, kryspacz napisał:

Aaaa, jednak mam fotkę ! Maska jest monolitem razem z błotnikami, tu widać malowanie, i chyba w części centralnej, poza błotnikami, jest właśnie jakaś włóknina.

No właśnie nie wiem czy widać dokładnie tą powierzchnię, o którą pytam. Bo mi chodzi bardziej o wewnętrzną stronę maski. Na zdjęciu, które przesłałeś maski od wewnątrz nie widać. Raczej same błotniki. Chyba, że źle patrzę jakoś

Zaznaczyłem powierzchnię, o którą pytam. Tego miejsca na Twoim zdjęciu nie widać chyba. Myślę, że możemy to sprawdzić tylko jak znajdziemy zdjęcie z otwartą maską... Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że sama maska od wewnątrz jest koloru karoserii i pewnie jest tam przyklejona jakaś ciepło odporna "włóknia", tak jak to fajnie nazwałeś. Pewnie jest koloru czarnego.

A jak Ty w swoim modelu pomalowałeś?

 

[makinen]

Służę materiałem pogladowym

https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/234961716-navistar-international-mxt-mv-husky-tsv/

[kryspacz]

8 godzin temu, Lethias napisał:

No właśnie nie wiem czy widać dokładnie tą powierzchnię, o którą pytam. Bo mi chodzi bardziej o wewnętrzną stronę maski. Na zdjęciu, które przesłałeś maski od wewnątrz nie widać. Raczej same błotniki. Chyba, że źle patrzę jakoś

(...)

A jak Ty w swoim modelu pomalowałeś?

 

No właśnie widać. Zauważ, że błotniki i maska to w oryginale jeden element, zapinki z tyłu, więc całość jest zapewne otwierana uchylnie do przodu. Skoro widoczne elementy błotników i osłon reflektorów są w kolorze nadwozia, to trudno przypuszczać, żeby część centralna tego samego elementu była malowana inaczej. I tak mam w swoim, choć teraz, po przyjrzeniu się, pewnie dokleiłbym jakąś imitację tej czarnej tkaniny (z chusteczki?).

 

[kryspacz]

8 godzin temu, kubisz napisał:

To żeby uzupełnić wiadomości o waloryzacjach i konwersjach modelu Husky:

https://accurate-armour.com/aa-new/c114

https://accurate-armour.com/aa-new/c100

https://accurate-armour.com/aa-new/a196

https://accurate-armour.com/aa-new/a150

 

Mają tempo, s..syny! Ceny zresztą też...

 

[Lethias]

13 godzin temu, kryspacz napisał:

No właśnie widać. Zauważ, że błotniki i maska to w oryginale jeden element, zapinki z tyłu, więc całość jest zapewne otwierana uchylnie do przodu. Skoro widoczne elementy błotników i osłon reflektorów są w kolorze nadwozia, to trudno przypuszczać, żeby część centralna tego samego elementu była malowana inaczej. I tak mam w swoim, choć teraz, po przyjrzeniu się, pewnie dokleiłbym jakąś imitację tej czarnej tkaniny (z chusteczki?).

 

Masz rację. Maska pewnie unosi się tak jak na zdjęciu poniżej (nie jest to Husky ale podobny vehicle... M-atv). Skoro błotnik jest malowany na Buff i jest połączony z maską to pewnie maska również tego samego koloru.

a pod maską pewnie coś w rodzaju czarnej podbitki... Chociaż nie wiem jak to jest w samochodach wojskowych ale strzelam, że podobnie aby wytłumić hałas.

Mam taki podobny materiał więc może coś wymodzę i nawet dla zabawy przykleję coś na wzór

Dzięki za pomoc i zaangażowanie.

Edytowane 7 Maja 2019 przez Lethias

[Grzegorz Grabowski]

Kolego Lethias, masz po swojej stronie najlepszą ekipę od pojazdów kołowych, jaką można sobie wymarzyć. Słuchaj chłopaków, a źle na tym nie wyjdziesz.