Skocz do zawartości

"Kubuś,, Warszawa 1944


Bartosz Ciesielski

Rekomendowane odpowiedzi

Na warsztat biorę po raz drugi model Kubusia improwizowane pancerki z Powstania Warszawskiego. Będę starał się zbliżyć wygląd pojazdu jak najbliżej oryginału z 1944 wyszukalem chyba wszystkie możliwe fotki pojazdu. I wyszukalem co się o nim dało dodatkowym wsparciem jest książka " Kubuś,, pancerka powstańczej Warszawy 

20190727_200829.jpg

20190727_200014.jpg

20190727_200045.jpg

20190727_200028.jpg

Edytowane przez Bartosz Ciesielski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

No to z chęcią zobaczę, co Ci się uda tutaj osiągnąć. Życzę powodzenia i pozdrawiam

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

miałem kiedyś chęć nabycia "tego owego" ale jak pooglądałem relacje to mi przeszło... chyba łatwiej było by to wymodelwoać w 3D pod kątem bryły i wyciąć z tworzywa niż męczyć ten "produkt"... ale oglądam co tam wyciśniesz ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik Kubusia to Chevrolet 3.6 L 6 cylindrów co ciekawe silnik bardzo podobny do silnika Opla Blitza który miał pojemności 3.6 L i też 6 cylindrów w rzędzie. Silniki były podobne lub nawet takie same ponieważ obie firmy podlegały pod GM. Pierwszy silnik który ma filtr powietrza Opel , Drugi silnik Kubuś Chevrolet zostało jescze do zrobienia jescze parę elementów.

20190727_200452.jpg

20190727_200458.jpg

20190727_200426.jpg

20190727_200355.jpg

20190727_200336.jpg

20190727_200345.jpg

Edytowane przez Bartosz Ciesielski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra mamy 1 sierpnia i mamy kolejny element wizjer kierowcy otwiera się i zamyka. Co ciekawe wizjer kierowcy był poprawiany tak żeby pasowało szkło pancerne z sdkfz 251 którego zdobyli powstańcy a po za szkłem chodziło o poprawę widoczności bo w czasie prób kierowca miał tak ograniczoną widoczność że uderzył w latarnię

20190801_202858.jpg

20190801_202914.jpg

20190801_202950.jpg

20190801_202950.jpg

Edytowane przez Bartosz Ciesielski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

działaj dalej, ale jak widzę zblizenia na ten "gniot" to jednak dobrze że nie nabyłem... szkoda, mogło być znacznie lepiej -mam na myśli producenta- a tak mamy wyrób dla maniaków...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Greif napisał:

działaj dalej, ale jak widzę zblizenia na ten "gniot" to jednak dobrze że nie nabyłem... szkoda, mogło być znacznie lepiej -mam na myśli producenta- a tak mamy wyrób dla maniaków...

ale zaraz tam maniak ? potraktowałem pojazd jako ciekawostkę to drugi  którego buduję największa tragedia to masa wypychaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gerd napisał:

Jak Ci się te blaszki lutuje?  Łatwo łapie? Trzyma się? 

tak ale trzeba używać topnika!!!   

-Przed lutowaniem przelatuje je papierkiem ściernym

- na każdy element troszkę topnika i cyny 

- znowu troszkę topnika i  przykładam element do danego miejsca i od zewnątrz rozgrzana lutownica 

-na koniec pilnik i do roboty 

trzyma się ale na przykład osłona dla strzelca mi pękła dolutowałem dodatkowy pręcik i zalutowałem pęknięcie  

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.