Skocz do zawartości

Wellington z Brooklands-prawdziwy potwór z Loch Ness


tomhajzler@gmail.com

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.05.2021 o 19:18, tomhajzler@gmail.com napisał:

Witam ponownie

Wiem, że nie na wszystkich przeglądarkach widoczne są moje zdjęcia, dlatego w formie testu zamieszczam trzy zdjęcia.

Pierwsze pokazuje zupełnie zmienione gniazdo w kadłubie dla dźwigara. Dwa kolejne przedstawiają już pomalowaną wstępnie kratownicę.

TH

 

IMG_4323.JPG

 

IMG_4347.JPG

 

IMG_4348.JPG

Robi wrażenie !!!! Woow !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pamiętam jedną z rozmów kiedyś z Andrzejem Ziobrem, który mówił, że Wellington, to mogłoby być dla Niego jedno z kolejnych wyzwań. Nie próbował, choć nie wiem czemu odpuścił. Ale to było zdaje się jeszcze przed Mi-6. 

Super, że ktoś się za ten temat zabrał w taki sposób. Mega  mi się podoba to co tu pokazujesz. Szykuje się mega model! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marcin Witkowski napisał:

Pamiętam jedną z rozmów kiedyś z Andrzejem Ziobrem, który mówił, że Wellington, to mogłoby być dla Niego jedno z kolejnych wyzwań. Nie próbował, choć nie wiem czemu odpuścił. Ale to było zdaje się jeszcze przed Mi-6. 

 

Nie będę ukrywał, że rozmawiałem z Andrzejem na temat tego projektu i kibicuje mi. Miał zamiar go zrobić po Lancasterze, ale stwierdził, ze mogłoby mu życia nie starczyć na ten projekt. Znając jego standardy, to mogłoby tak być.

Mój projekt jest już trochę dalej niż pokazuję i w miarę posiadania odrobiny wolnego czasu dogonię z aktualizacjami stan rzeczywisty.

TH

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mając gotowe kratownice ścian bocznych zabrałem się za poszycie, gdyż ten Wellington nie był całkiem goluśki. Wykorzystałem do tego kadłub z kolejnego zestawu i wyciąłem z niego istniejące na oryginale poszycie. W następnej kolejności należało mocno pocienić te elementy. Wycięty element poszycia okleiłem taśmą, aby uniknąć uszkodzeń przy zeszlifowywaniu.

IMG_4119.thumb.jpg.a0ff75aea094a8ca578502ab70f5a7e4.jpg

 

Gdy poszycie było gotowe, skleiłem je z kratownicą.

IMG_4350.thumb.jpg.41fa50f347bb3fc107608f5d35cc83e2.jpg

 

IMG_4349.thumb.jpg.e31a7e5aad19b625a11a84416aa78a80.jpg

 

IMG_4353.thumb.jpg.e032746c4c08e2189b73d5f69df7ca92.jpg

 

IMG_4354.thumb.jpg.10d6a26e11fe6f922e688ed1d4bc33f6.jpg

 

Tutaj widać grubość ścian poszycia.

 

IMG_4357.thumb.jpg.6b5ab750d684c0bfb8348c7437b47919.jpg

 

IMG_4356.thumb.jpg.e2ec1fa09c73224c37fb84b3a68ca2b7.jpg

 

TH

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj cd poszycia. 

Wykonałem pokrycie przedniej części kadłuba, za wieżyczką, a przed kabiną. Ścianki elementu musiały zostać mocno pocienione. Zdecydowałem się na odcięcie przedniej części kadłuba pod wieżyczką, gdyż bez tego nie zamontowałbym tejże wieżyczki w kadłubie. Odtworzyłem wewnętrzną konstrukcję kadłuba, na razie bez łączników .

IMG_4514.thumb.jpg.80f24d011a4b69c8cc26ff15d5ee4fe7.jpg

 

IMG_4524.thumb.jpg.b0d3a3f775d61ad975db40883361d801.jpg+

 

Nie mogłem się oprzeć, aby na sucho nie złożyć tego co zrobiłem do kupy, aby zobaczyć jak to się będzie w przyszłości prezentować. Te kilka fotek daje już pewne wyobrażenie jak ten mój potwór może wyglądać.

 

IMG_4360.thumb.jpg.f0d24415cdf45eb3e58a1e0e332fb426.jpg

 

 

IMG_4363.thumb.jpg.d06bb2ed4d04f0273f45da1bcaf3cc1b.jpg

 

IMG_4367.thumb.jpg.fa0ed6a2907457884b71b3bbb1997c8b.jpg

 

 

 

IMG_4371.thumb.jpg.75abdea3e04d7736a12f38340bc94b9d.jpg

 

TH

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złożone połówki modelu wyglądają znakomicie. Mam jednak jedną uwagę do części, którą pokazałeś na początku wpisu. Kratownicę na bokach kadłuba wykonałeś obłędnie natomiast ta na suficie tego elementu odbiega trochę jakością wykonania w porównaniu do boków. Chodzi mi o to, że kawałki pasków są powklejane trochę nierówno, tak jakby niedbale. 

Wiem, że jest to sufit i pewnie niewiele będzie go widać więc może uznałeś, że szkoda czasu na dopieszczanie tej części. Jeśli tak to rozumiem i się zamykam ale warsztat nadal będę obserwował z wielką przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.06.2021 o 22:19, rymulus napisał:

Mam jednak jedną uwagę do części, którą pokazałeś na początku wpisu. Kratownicę na bokach kadłuba wykonałeś obłędnie natomiast ta na suficie tego elementu odbiega trochę jakością wykonania w porównaniu do boków. Chodzi mi o to, że kawałki pasków są powklejane trochę nierówno, tak jakby niedbale. 

Wiem, że jest to sufit i pewnie niewiele będzie go widać więc może uznałeś, że szkoda czasu na dopieszczanie tej części. 

Masz trochę racji. Kratownicę w tym elemencie postanowiłem odtworzyć z wklejonych pręcików mając na uwadze, że będzie bardzo słabo widoczna. Zrezygnowałem z wykonania jej poprzez wypiłowanie, tak jak robiłem to ze ścianami, gdyż uznałem, że byłaby to sztuka dla sztuki. Zdjęcie przedstawia element niewykończony. Miejsca łączenia konstrukcji przykryją łączniki i to zdecydowanie poprawi wygląd. Poza tym najpierw wkleiłem imitację listew mocujących płótno do kratownicy i pomimo, że są one cienkie, pręciki kratownicy się na nich opierają i powierzchnia łączenia jest ograniczona. Ale najważniejszą rzecz odkryłem dopiero wypiłowując kratownicę na grzbiecie i spodzie kadłuba. Otóż żebra konstrukcji ulegają skręceniu ze względu na owalny kształt kadłuba w tych miejscach, nie jak na prawie płaskiej ścianie bocznej. Wklejając krótkie odcinki nie da się ich w pełni dopasować kształtem i stąd na tym powiększonym zdjęciu taki efekt. Przy normalnym oglądzie bez powiększenia wygląda to OK. Ale dzięki za uwagę. Zobaczę jak będzie ta kratownica wyglądać po zakończeniu wszystkich prac nad nią. Jeśli efekt będzie jednak niesatysfakcjonujący to zrobię ją od nowa. A na koniec inna fotka tego elementu, bez powiększenia.

 

IMG_4521.thumb.jpg.ab9338e80d9e5c4e2afc335dcfc026b4.jpg

 

TH

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Cześć!

Dopiero teraz zauważyłem, że dawno nic nie pokazywałem, ale projekt żyje i ma się dobrze, cały czas do przodu.

Dzisiaj chciałem pokazać wręgę w kabinie pilota (w tym egzemplarzu prawidłowo to pilotów). Z wręg wydawała mi się najtrudniejsza do zrobienia ze względu na ażurową konstrukcję.

Dwie fotki oryginału z wnętrza udostępnionego do oglądania w muzeum w Brooklands (widoczna na pierwszym zdjęciu w głębi kadłuba).

 

IMG_2551.thumb.jpg.af7f1cef5251158555ba2770a7f16330.jpg

 

 

IMG_2533.thumb.jpg.5b3ddc0ff8bfd37024aa881b81838647.jpg

 

Musiałem się trochę nagłowić jak ją zrobić. Zrobiłem specjalny szablon.

 

IMG_4770.thumb.jpg.963fd1693e1a3401a750c635dbe85eba.jpg

 

Tutaj porównanie z wręgą z zestawu. Konieczność wykonania nowej wynikała jak widać z toporności zestawowej, ale także nowa ma kształt i wymiary dopasowane do nowego kadłuba.

 

 

IMG_4774.thumb.jpg.9a6d458c0809c3506994da90fc9596f6.jpg

 

Wręga ta ma także ażurowy słupek po środku. Efekt końcowy, będę musiał jeszcze tylko dokleić z setkę łączników.

 

IMG_4785.thumb.jpg.510aadc237e5412137dd89a3491abd24.jpg

 

 

IMG_4789.thumb.jpg.ec2d349822c4095854466198803317f1.jpg

 

IMG_4794.thumb.jpg.7adca214de60a49b47170f0c692063e8.jpg

 

No i na koniec rzecz najtrudniejsza, wykonanie tej wielkiej zapałki.

 

IMG_4791.thumb.jpg.b032b98997438a6300f0d93606de9c7c.jpg

 

TH

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
błąd
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to co TYGRYSY lubią najbardziej-super, piękny detal, brak mu tylko tych małych blaszek wzmacniających łączenia, ale znając Ciebie i dotychczasową pracę to tylko kwestia czasu, kiedy się one pojawią. Podstawa to zgromadzenie odpowiednich materiałów a ty masz świetną dokumentację oryginału i co najważniejsze "pomacałeś" 😉  oryginał osobiście.  Z tego co widzę to jeszcze czeka Ciebie zrobienie paru podobnych elementów-powodzenia.

Edytowane przez Irek-M1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Cześć w Nowym Roku!

Ostatni post to była wręga. Teraz jest ich więcej. Na zdjęciach ustawione w kolejności montażu w kadłubie zaczynając od przodu.

IMG_5104.thumb.jpg.bfd81e9d2b488bbf7e8f35ed3259c8e5.jpg

 


 

IMG_5083.thumb.jpg.95d43cd6a0d47b70f041c9727d2f3b3e.jpg

 

 

IMG_5085.thumb.jpg.f63f37022c84e92fe6cdb3cf9b545d24.jpg

 

 

IMG_5089.thumb.jpg.66a6666b068b59af585cd71d7e98475b.jpg

 

Na koniec porównanie przedniej wręgi, tej z zestawu i zeskreczowanej. Prawie takie same, ale prawie robi różnicę.

 

IMG_5067.thumb.jpg.a00fe1fb2194f7cac754f5660a155338.jpg

 

Zapraszam wszystkich na fb na stronę Wellington madness, która poświęcona jest temu projektowi.

https://www.facebook.com/Wellington-madness-104579908782540

 

Pozdro

Tomasz

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcin Witkowski napisał:

Szaleństwo ma różne oblicza... :D Szacunek! Jakoś tak micha mi się zawsze bardziej cieszy kiedy widzę metal w zastosowaniu.

Metal to z wygodnictwa. Dzięki zaprzyjaźnionej firmie PART (wielkie dzięki) mam wszystkie te wsporniczki i łączniki, jeden w jeden, z nitami, otworami.

 

3 minuty temu, Irek-M1 napisał:

Tomku piękna robota a te elementy fototrawione to wyglądają jak biżuteria. A jak się tobie pracuje w tej skali po projekcie w skali 1:32.

Już teraz bardzo dobrze. Zasadnicza różnica jest taka, że bez lupy nic nie zrobię. A do tej biżuterii musiałem założyć mocniejszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.