jmx62 91 Posted November 19, 2020 Share Posted November 19, 2020 O! To ciekawostka, nie pamiętam już gdzie czytałem(miniReplika lub Model Fan) że Fujimi jest bliski ideału a Aca faktycznie bazował na Frogu i ma trochę coś tam nie za bardzo ok... Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 Jakoś temat umarł czy co? Jakby komuś się znudziło nasze PRL-owskie smucenie to można sobie powspominać chociażby same boxarty: https://boxartden.com/gallery/index.php/Boxart-Collection/REVELL Ło mamuniu, ile z nich człowiek widział w SH albo później na pchlim targu czy Skrzy. Ile z nich później śniło się w jak najgorszym koszmarze. Już go kupiłeś, już go otwierasz, już go kleisz i malujesz. Budzisz się zlany potem i ...zonk, to tylko sen Quote Link to post Share on other sites
pmroczko 84 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 To ja może jeszcze zapytam o jeden model - który ledwo pamiętam, ale mama mi go kupiła a ja go w pół godziny skleiłem... Eksperymentalny samolot Saunders Roe z jednym silnikiem odrzutowym a drugim rakietowym... Na pewno ktoś ma okładkę (bo przecież nie box art) od niego? Ktoś pamięta? Pozdrawiam Paweł Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 (edited) SR-53, plastyk w kolorze srebrnym, powierzchnię przypominające skórkę pomarańczy, która przeszła kilkakrotnie ospę, zero szczegółów, nie pamiętam ale chyba pilot zespawany z fotelem i obowiązkowo rakiety na końcach skrzydeł z plastyku w kolorze czerwonym, kalkomanie a raczej nalepki tylko rondle RAF-u i jakieś numery, ogólnie gniot do potęgi gniota ale się go kleiło i było git I taki boxart no chyba że jak chce mój przedmówca kolega pmroczko... okładka Niektórzy twierdzą, że to piracki wypust Airfixa chociaż fachowcy że Scalemates nie do końca się z tym zgadzają. Edited November 29, 2020 by jmx62 Quote Link to post Share on other sites
Fixer 125 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 Do nabycia drogą kupna na znanym portalu: https://www.olx.pl/oferta/model-samolotu-do-sklejania-z-prl-sr-53-saunders-roe-skala-172-CID767-IDtKmQh.html ogłoszenie nie moje, jakby co Quote Link to post Share on other sites
Fixer 125 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 @DTGa to nie były Plasticarty? https://www.scalemates.com/kits/veb-plasticart-15110-saab-j35--210132 Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 6 minut temu, Fixer napisał: Do nabycia drogą kupna na znanym portalu: https://www.olx.pl/oferta/model-samolotu-do-sklejania-z-prl-sr-53-saunders-roe-skala-172-CID767-IDtKmQh.html ogłoszenie nie moje, jakby co Łoa z takiego czarnego plastyku to nie widziałem, no i pilot jednak nie miał przyspawanego fotela do...czterech liter Quote Link to post Share on other sites
Fixer 125 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 Pamiętam jak we wczesnych latach 90 już kupiłem w sklepie z "zachodnimi" zabawkami Plasticartowego Miga-21. Po powrocie do domu okazało się, że w pudełku brakuje skrzydeł A VEB'owe podstawki mam do dziś, utrzymują modele w 1:72 bez problemu. Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 Raczej na pewno to były te modele, w zależności od edycji mogły pudełka się trochę różnić, po okresie o którym mowa czyli PRL były przepakowywane przez różne firmy i w różnych pudełkach ale modele były zawsze ta same. W serii były jeszcze MiG-21 i śmiglaki Mi-1i Mi-4. Quote Link to post Share on other sites
BRAVO112 16 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 A Plasticartow u mnie kupa Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 Szczęściarz, pozazdrościć. Ja co kupiłem to od razu poszło pod nóż, dosłownie, wtedy mało kto znał pojęcie skalpel lub nożyk modelarski, a potem na półkę. Nie kupowało się modeli na zapas. Quote Link to post Share on other sites
Grzes 564 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 1 minutę temu, jmx62 napisał: Nie kupowało się modeli na zapas. Prawda. Jakie to były piękne czasy 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Baas ArK 131 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 34 minuty temu, jmx62 napisał: ... a potem na półkę. U mnie na żyłkę... Dopóki nie pękła 1 Quote Link to post Share on other sites
Staryfajter1954 165 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 3 godziny temu, DTG napisał: Nie jestem pewien, ale chyba to mogło być takie pudełko. A może po prostu zapomniałem. To co w środku to chyba właśnie to co wtedy kleiłem. Na pewno kojarzę tę podstawkę i chyba tę ramkę z drobnymi czesciami. Niedawno kupiłem ten model na Allegro ale z nowszego wydania ze zdjęciem dzieciaka. Quote Link to post Share on other sites
Staryfajter1954 165 Posted November 29, 2020 Share Posted November 29, 2020 3 godziny temu, DTG napisał: A kojarzy ktoś takie malutkie Drakeny, to chyba była mniejsza skala niż 1:72? Pamiętam że w dzieciństwie je kleiłem i to były takie lepsze modele na rynku (chyba późne lata '70 albo wczesne '80), chyba były od razu ze srebrnego plastiku. Stąd zresztą został mi wielki sentyment do modeli tych maszyn. Model samolotu Saab J-35 Draken w skali 1/100 w swojej ofercie posiadała jeszcze Tamiya jednak model jest od dawna nie wznawiany i dostępny jedynie na eBay. Model Plasticarta przestawia prototyp oczym świadczy tylna część kadłuba . Model Tamiya już samolot seryjny. Quote Link to post Share on other sites
letalin 45 Posted December 1, 2020 Share Posted December 1, 2020 W dniu 29.11.2020 o 21:54, Baas ArK napisał: U mnie na żyłkę... Dopóki nie pękła Żyłki same nie pękają. Ktoś Ci ją przeciął:)))) Latem 1983 powiesiłem kartonowego Mosquito na żyłce i wisi do dzisiaj. Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted December 1, 2020 Share Posted December 1, 2020 (edited) Niestety nie mam fotki ale u mnie na pojedynczej żyłce wisiały modele kartonowe: MiG-23, Hurricane, Czajka, Ił-2, Pe-2, Żubr,Nieuport-17, MoranL, Fokker E-III, Jastrząb, Tu-144 i Halifax i wytrzymała, nie pękła Edited December 1, 2020 by jmx62 Quote Link to post Share on other sites
Baas ArK 131 Posted December 1, 2020 Share Posted December 1, 2020 Niech no sobie przypomnę co tam wisiało... W końcu to było gdzieś w połowie '80-tych... A i żyłki były wtedy inne. DC-8, Comet, Mercury, Tu-134, Tu-???, któryś Mill, Be-6, Su-7, Ił-18, Boeing 707(?) i jeszcze jeden Tu chyba 104, ale nie Plasticarda tylko rosyjskiej (przepraszam wtedy radzieckiej) produkcji. Quote Link to post Share on other sites
hlystek 0 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Witam. mi sie trafilo ostatnio:) Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Ło na bogato, dwa takie same Łosie. Jeden do sklejenia na szybko w dwa wieczory a drugi do schowka na dłuuuuugie lata żeby ktoś kiedyś na jakimś forum otworzył wątek pt. "Jak hartowała się stal....." i wtedy wrzucić fotkę Łosia super antyka Quote Link to post Share on other sites
hlystek 0 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 (edited) chodzi mi po głowie taki z blachami parta Edited December 6, 2020 by hlystek Quote Link to post Share on other sites
WujekAlice 251 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Spit i Hurry Lotni - oj żesz... boli.... straszny szrot. Quote Link to post Share on other sites
Baas ArK 131 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 50 minut temu, WujekAlice napisał: Spit i Hurry Lotni - oj żesz... boli.... straszny szrot. Bardzo delikatnie to ująłeś... Quote Link to post Share on other sites
myszaty 215 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Ale jest Czapla, a z tego wydania jeszcze przypominała model... Quote Link to post Share on other sites
jmx62 91 Posted December 7, 2020 Share Posted December 7, 2020 Oj tam, oj tam. Czapla!!! Co się tak wszyscy jej czepiacie. Jest inna Czapla? No nie ma, no to znaczy że jest to NAJLEPSZA Czapla na świecie i już. Kto kleił Czaplę ten wie że można ją skleić. I postawić na półce z tyłu żeby nie kłuła w oczy I czekać kilka dekad aż Hasegawa czy Tamiya się zlituje.... A wtedy i tak będzie źle bo za mało nitów, bo kilka mikrometrów za duża rozpiętość, bo brak reflektora, bo Eduard wypuścił blaszki ale nie ma w niej pasów pilota i obserwatora, bo.... Eh, znowu ta Czapla. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.