myszaty 132 Posted December 21, 2020 Share Posted December 21, 2020 Jak pomyślę co oferuje dzisiejsza rzeczywistość 10-12 latkom, jakie mają możliwości, to nie wiem czy modelarstwo dało by radę mnie przekonać!? Ciężko by było... Quote Link to post Share on other sites
piotrkur 78 Posted December 21, 2020 Share Posted December 21, 2020 5 godzin temu, WujekAlice napisał: A co do czytania - to ja miałem gorzej - sam wszystko musiałem opanować - jak się chciało wiedzieć co ciekawego w telewizji, to trzeba było sobie program przeczytać samemu, bo starsi nie mieli ochoty pomóc dziecku... I jeszcze do tego na zegarku się znać - takim ze wskazówkami, a nie ten łatwy z samymi cyferkami... Chwalipięta! Quote Link to post Share on other sites
jmx62 81 Posted December 21, 2020 Share Posted December 21, 2020 Dwadzieścia kilka lat temu pracując we stolycy kupiłem na bemowskim bazarku w sklepiku papieniczo-zabawkarskim swojemu chyba ośmioletniemu synkowi Mustanga i Starfightera z Matchboxa. Przywiozłem na weekend ale akurat coś nam wypadło i nie było czasu coby je skleić, odjeżdżając w poniedziałek rano do pracy powiedziałem mu że jak wrócę na następny weekend to je razem skleimy. Wracam w piątek do domu a tu na półce....stoją sklejone Mustang i Starfighter. Chłopak poradził sobie sam, nie czekając na ojca. I tak mu zostało, trochę skopanych ZTS-ów, trochę Smerów, Małe Modelarze itp. a teraz wymiata lepiej ode mnie. Sam sobie kupuje modele, dodatki, farby, sam sobie kupił aero plus dmuchawkę . I to pomyśleć dzięki ojcu-modelarzowi. Dziękuję Bogu że nie śpi za rogiem spożywczaka z kumplami i nie wciąga kolejnego browara. 2 Quote Link to post Share on other sites
WujekAlice 247 Posted December 21, 2020 Share Posted December 21, 2020 Browara to wciąga pewnie przy klejeniu short-runów Kiedyś, dawno dawno temu udało mi się z lekka zarazić pasją modelarską mojego ówczesnego szwagra - miało chłopię wtedy ok. 14-15 lat dostało kilka modeli Academy, Revella, kilka wskazówek, farby były moje, pędzle kupił sobie sam i poszło, przynajmniej na trochę. Miał drive do tych rzeczy, bo od razu zaczęło mu dobrze iść - był po prostu staranny i dokładny. Ale potem wygrała gitara. A potem jeszcze korpo go dorwało w swoje szpony... Quote Link to post Share on other sites
Staryfajter1954 144 Posted December 24, 2020 Share Posted December 24, 2020 (edited) W dniu 21.12.2020 o 19:13, jmx62 napisał: Dwadzieścia kilka lat temu pracując we stolycy kupiłem na bemowskim bazarku w sklepiku papieniczo-zabawkarskim swojemu chyba ośmioletniemu synkowi Mustanga i Starfightera z Matchboxa. Przywiozłem na weekend ale akurat coś nam wypadło i nie było czasu coby je skleić, odjeżdżając w poniedziałek rano do pracy powiedziałem mu że jak wrócę na następny weekend to je razem skleimy. Wracam w piątek do domu a tu na półce....stoją sklejone Mustang i Starfighter. Chłopak poradził sobie sam, nie czekając na ojca. I tak mu zostało, trochę skopanych ZTS-ów, trochę Smerów, Małe Modelarze itp. a teraz wymiata lepiej ode mnie. Sam sobie kupuje modele, dodatki, farby, sam sobie kupił aero plus dmuchawkę . I to pomyśleć dzięki ojcu-modelarzowi. Dziękuję Bogu że nie śpi za rogiem spożywczaka z kumplami i nie wciąga kolejnego browara. Ja podobnie, także dzięki rodzicom zamiast stać pod przysłowiową budką z piwem mam zajęcie i hobby, które z 15 letnią przerwą towarzyszy mi do dziś. Smutne, że dzisiejsza młodzież i dzisiejsze dzieciaki zamiast sklejać modele woli komputery, gry komputerowe, ślęczenie z nosem w smartfonie albo tablecie. A co do Starfightera z Matchboxa mam aktualnie dwa sklejone a jakiś 7 kolejnych czek na swoją kolej do sklejenia :). Ma zdjęcia ch dwa moje rzeczone Starfightery w 72 z Matchboxa :). Edited December 24, 2020 by Staryfajter1954 2 Quote Link to post Share on other sites
fanpancerki 12 Posted December 24, 2020 Share Posted December 24, 2020 (edited) 7 minut temu, Staryfajter1954 napisał: Ja podobnie, także dzięki rodzicom zamiast stać pod przysłowiową budką z piwem mam zajęcie i hobby, które z 15 letnią przerwą towarzyszy mi do dziś. Smutne, że dzisiejsza młodzież i dzisiejsze dzieciaki zamiast sklejać modele woli komputery, gry komputerowe, ślęczenie z nosem w smartfonie albo tablecie. A co do Starfightera z Matchboxa mam aktualnie dwa sklejone a jakiś 7 kolejnych czek na swoją kolej do sklejenia :). Ma zdjęcia ch dwa moje rzeczone Starfightery w 72 z Matchboxa :). Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, nie każdy taki jest ,aczkolwiek nie mówię że nie masz racji co do sporej części. Edited December 24, 2020 by fanpancerki Quote Link to post Share on other sites
Staryfajter1954 144 Posted December 24, 2020 Share Posted December 24, 2020 Teraz, fanpancerki napisał: Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, nie każdy taki jest ,aczkolwiek nie mówię że nie masz racji co do większości. Niestety ale to co piszę znam z własnego podwórka. Kiedyś zaproponowałem swojemu 7 czy 8 letniemu siostrzeńcowi, że wezmę go na festiwal modelarski do Krakowa. Chciałem zrobić mu frajdę z okazji dnia dziecka ale jak siostrzeniec usłyszał moją propozycję to wręcz z oburzeniem stwierdził, że on nie będzie oglądał jakiś tam figurek z modeliny a on jest poza tym zajęty graniem w Minecrafta i mam mu nie przeszkadzać... Niestety ale modelarstwo zostało zastąpione właśnie wynalazkami współczesnej techniki informatycznej. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
fanpancerki 12 Posted December 24, 2020 Share Posted December 24, 2020 A No to rzeczywiście. Quote Link to post Share on other sites
hamp 26 Posted December 26, 2020 Share Posted December 26, 2020 Wygrzebałem z magazynku coś takiego. Czasy PRL-u, Chyba jeszcze modelu Fujimi nie było. Amerykańskie vacu. 1 Quote Link to post Share on other sites
jmx62 81 Posted December 26, 2020 Share Posted December 26, 2020 No to faktycznie rarytasik, jak szkiełko przetrzymało te długie lata, nie pożółkło? Quote Link to post Share on other sites
hamp 26 Posted December 26, 2020 Share Posted December 26, 2020 O dziwo jest OK. Jakby co jest do ew.wymiany. Quote Link to post Share on other sites
hamp 26 Posted December 27, 2020 Share Posted December 27, 2020 Sorry, żle się wyraziłem i jeden z Kolegów zaoferował pomoc. Oszklenie jest OK, nie zmieniło barwy. Widać jakiś amerykański wynalazek. Ew. dobrze był przechowywany. Do ewentualnej wymiany jest cały model. Quote Link to post Share on other sites
filipsg 103 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Takie znalezisko dzisiaj w antykwariacie, za całe 15 złotych Jeszcze się z niej czegoś nauczę... 1 Quote Link to post Share on other sites
kopernik 150 Posted December 28, 2020 Author Share Posted December 28, 2020 Ta, dawniej niezwykle pożądana pozycja, dziś jest jakby książką historyczną, wprowadza czytelnika w klimat modelarstwa lat 70-80 i do tego w sporej części uwzględnia nasze socjalistyczne realia. Pierwsze wydanie miało mniej "światową" okładkę. Jednak mam wrażenie, że sporo przepłaciłeś. Quote Link to post Share on other sites
Slawek_26869 70 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 23 minuty temu, kopernik napisał: "...Jednak mam wrażenie, że sporo przepłaciłeś. " Jak to mówią: "Pieniądz rzecz nabyta" i lepiej że Kolega dał za książkę 15 zeta jakby miał tą kasę przepićlub "puścić z dymniem". Też posiadam tą pozycję wydanie z 1984 (z tą różnicą że moja książka to prezent); oprócz niej mam jeszcze taką pozycję z 1993 Quote Link to post Share on other sites
filipsg 103 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Na OLX chodzą od 10 do 25 złotych, myślę że cena uczciwa - ja tam się oszukany nie czuję! Niektórzy za takie pieniądze kupują mistercrafta i się cieszą... 1 Quote Link to post Share on other sites
Tap-chan 263 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Jak to mówią: "Pieniądz rzecz nabyta" i lepiej że Kolega dał za książkę 15 zeta jakby miał tą kasę przepić:szampan:lub "puścić z dymniem". Też posiadam tą pozycję wydanie z 1984 (z tą różnicą że moja książka to prezent); oprócz niej mam jeszcze taką pozycję z 1993Miałem kiedyś tą książkę ABC, pewnie jeszcze jest gdzieś na strychu. Pamiętam, że za dzieciaka spore wrażenie zrobił na mnie ten Crusader z podniesionymi skrzydłami Quote Link to post Share on other sites
Jo_Sh 24 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Mam tę książkę, jest naprawdę niewiele warta jeśli chodzi o merytorykę. Quote Link to post Share on other sites
Jo_Sh 24 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 A to jest dopiero ramotka: Quote Link to post Share on other sites
kopernik 150 Posted December 28, 2020 Author Share Posted December 28, 2020 Godzinę temu, filipsg napisał: Na OLX chodzą od 10 do 25 złotych, myślę że cena uczciwa - ja tam się oszukany nie czuję! Niektórzy za takie pieniądze kupują mistercrafta i się cieszą... Ta książka powinna być dokładana do mistercraftów. W zasadzie jest o tym jak sklejać te modele. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
myszaty 132 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Zachowujecie się jak Statler i Waldorf z Muppetów .. 1 Quote Link to post Share on other sites
kopernik 150 Posted December 28, 2020 Author Share Posted December 28, 2020 Mapety należą też do tamtych czasów. A w temacie literatury fachowej przypomnę coś takiego. 3 Quote Link to post Share on other sites
Slawek_26869 70 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 No tego akurat nie mam, aczkolwiek kiedyś się przymierzałem do zanabycia Quote Link to post Share on other sites
pmroczko 60 Posted December 28, 2020 Share Posted December 28, 2020 Się wyżywacie na tych książkach... to tak jakby wziąć podręcznik do elektroniki z lat 60-tych i się śmiać, że te debile radio na lampach chcieli budować, hłe, hłe - zamiast po prostu w internecie kupić, no to trzeba być! A przecież cały ten wątek o tym jest, że nawet na początku lat 90-tych w porównaniu z dzisiejszmi czasami do robienia modeli nie było nic - albo prawie - a modele bardzo się chciało kleić (i malować) i się kleiło - a te książki są o tym jak. 30 lat później mamy już lepszy towar, lepsze sposoby a także mocno inne wyobrażenie o tym jak model powinien wyglądać. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł 3 Quote Link to post Share on other sites
djack 29 Posted December 29, 2020 Share Posted December 29, 2020 W dniu 21.12.2020 o 10:34, Michal_G napisał: Dla "młodych pancerniaków" podobnie wyjdzie w sensie kosztów - FTF-y po 25 zł na początek są dobrym wyborem. Farby da się kupić sporo taniej - Pactry czy Hataki w małych buteleczkach po około 5-6 zł. Czyli to nie wina kosztów tylko rodziców "tumanistów" którzy sami żadnych zainteresowań poza piwem nie posiadają. Czy moje córki (starsza ma 6 lat, młodsza 8 miesięcy) kiedykolwiek sklejać będą nie wiem - raczej mało prawdopodobne, sklejające kobiety to wielka rzadkość. Starsza przy skręcaniu mebli chętnie pomaga więc na "analfabetkę techniczną" nie wyrośnie. We współpracy z Żoną wpędziliśmy ją w manię książek. Codziennie, ale to naprawdę codziennie ma czytane. Jest stała pora, zarezerwowana na to. I żeby się waliło i paliło czytanie jest. Sama już po trochu czyta (Żona z wykształcenia pedagog, nauczyła ją metodą sylabową) i bardzo ją to cieszy, przy okazji w szkole (od wrześnie 2021 pójdzie) będzie miała lżej. I to nie tylko typowe bajki, zaczęły się "powieści dla maluchów" np. fajny cykl z życia dworu Ludwika XV i Ludwika XVI. Z młodszą pewnie podobnie zrobimy. No, musiałem się pochwalić, wybaczcie Koledzy ale Ci z was którzy mają dzieciaki rozumieją że w obecnym zalewie bylejakości i braku zainteresowań dziecko odbijające się na plus od przeciętności chyba dobrze świadczy o Rodzicach. Moja córka (lat7) jeszcze w zeszłym roku oznajmiła, ze też chce skleić samolot. Nawet nie próbowałem robić jej krzywdę jakimś Mistercraftem czy ZTS-em, tylko kupiłem dwa zestawy Revella z serii StarWars: X-Winga i myśliwiec Anakina Skywalkera. Oba skleiła bez większego problemu i z wielka radochą zabrała się za malowanie, oczywiście w takich kolorach jakie sobie wymyśliła (i jakie tata miał akurat pod ręką). 3 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.