Skocz do zawartości

Mój pierwszy po 20 latach sklejony model :)


hiszpan40

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Po 20 letniej przerwie wracam do sklejania samolotów

Mój pierwszy sklejony model to Focke-Wulf 190A-6 "Grun Hertz" wydany przez firmę MASTER CRAFT.

Niestety samolot posiada bardzo widoczną wadę, a mianowicie brak w nim prawego teleskopa (lub jakby to inaczej nazwać ), do którego przymocowane jest koło. No cóż, pierwszy model i od razu brak części

Jak to wygląda sami widzicie, ale to nic!

Malowałem go cieniutkim pędzelkiem (jeszcze nie zainwestowałem w aerograf). Starałem się malować go cieniutkimi warstwami (dwie warstwy przy każdym kolorze). Samo ubarwienie samolotu to już jest moja własna twórczość, nie chciałem wzorować się na prawdziwych FW. Wyszło jak wyszło, mnie się nawet podoba (podobnie z naklejkami)!

Do zabarwienia użyłem farb HUMBROL Enamel o symbolach: 85 Satin, 75 Matt i 65 Matt. Góra samolotu jest pomalowana 75-ką i mieszanką 75-ki z 85-ką, spód pomalowałem 65-ką, resztę alementów 85-ką czyli na czarno). I tu proszę o Wasze opinie! Co Wy o takim rozwiązaniu myślicie? Nie linczujcie mnie od razu bo jak wspominałem na początku to jest mój pierwszy po 2 dekadach model ! A i jeszcze podpowiedzcie mi co zrobić żeby po malowaniu się tak nie błyszczał!

Zapraszam do obejrzenia fotek pod tym linkiem!

http://hiszpan40.fotosik.pl/albumy/426316.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

Osobiście nie specjalizuje się w samolotach, ale model nawet mi się podoba .

Aby model tak się nie błyszczał najlepiej jest pomalować go lakierem bezbarwnym matowym albo satynowym (półmat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podwozie faktycznie wyglada dramatycznie.

Pomijając inne niedostatki modelu, które kładę na karb braku doświadczenia (np kolorystyka) to zwrócę uwagę na takie 4 rzeczy co się rzucają po oczach:

-pomaluj owiewkę kabiny (znaczy ramę tejże )

-wnęki podwozia i wewnętrzne części klap szare a nie w kolorze spodu

-usterzenie poziome powinno być mniej więcej pod kątem 90 stopni a Tobie końcówki pieją w górę

-krzyże na skrzydłach zamieniłeś dolne z górnymi

 

Dodam, że na początek powinieneś kupić modele z lepszych firm typu Revell, HobbyBoss czy choćby Academy (zapłacisz 2-5 PLN więcej a oszczędzisz sobie nerwów). Sam też po kilkunastu latach wracałem do modelarstwa niedawno i wiem, ze na początku ma się drewniane ręce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa uznania i za konstruktywną krytykę

Z tą kabiną to rzeczywiście dobry pomysł! Co do wnęk podwozia i klap to przyznam się bez bicia, że tak zostawiłem specjalnie - praktycznie cały spód samolotu miał wyglądać prawie jednolicie No ale poprawię go według wskazówek

Krzyże nakleiłem tak celowo ponieważ takie rozmieszczenie bardziej mi się podobało. Nie myślałem tu nad dbałością o dopasowanie do oryginału - ale przy następnym modelu się już poprawię

Jeżeli chodzi o usterzenie poziome to rzeczywiście nie udało mi się skleić pod kątem 90 stopni ale nie chcę tego już ruszać bo z moimi zdolnościami może przynieść więcej szkody niż pożytku

Na półce czeka na mnie jeszcze jeden FW (tym razem 190F-8) ale zanim zacznę go sklejać poczekam jeszcze na kilka uwag dotyczących wystawionego tu modelu

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie i czekam na Wasze kolejne opinie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz nie masz 10 czy 12 lat to nalezy Ci sie taki maly opr. Nie przylozyles zbytnio sie do tego modelu. Poziom sklejenia i malowania raczej mizerny, a dodatkowo na ogonie umiesciles oznakowanie, ktore raczej tam nie przynalezy (nie jestem specem od II wojny, ale widzialem juz sporo modeli FW).

Fajnie, ze wracasz do tego, jedynego w swoim rodzaju, hobby, ale przy nastepnym modelu musisz sie nieco bardziej wysilic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wczesniej wspomniał że podwozie tragicznie wygląda ale nie martw się z początku miałem takie same problemy z resztą nie masz się co przejmować bo sama firma MasterCraft jest straszna A co do modelu to fajnie wykonany Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za opinie i rady

Biję się w piersi i obiecuję poprawę .

Następny model postaram się wykonać zgodnie z przykazaniami . Mam teraz zamiar popracować nad produktem firmy Heller, a ma to być Gazelle SA 342M. Gdy już skończę również go Wam zaprezentuję . Mam nadzieję, że tym razem zasłużę na ciut przychylniejsze opinie !

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie zabierasz za budowe modelu, to zakladaj relacje na forum. Bedziesz na biezaco mogl pytac i otrzymywac porady. Pomoze Ci to uniknac wielu bledow, nie bedziesz poruszal sie po omacku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłem błędy, na które zwróciliście mi (oczywiście słusznie ) uwagę. Zamieniłem krzyże na skrzydłach i zdjąłem oznaczenia z ogona (przy tych zabiegach trochę mi się te naklejki poniszczyły), przemalowałem wnęki podwozia i wewnętrzne części klap na szary kolor.

Teraz chciałem przemalować ramy kabiny (na czarno?) ale za diabełka nie mam pojęcia jak to poprawnie wykonać . Co próbuję nanieść farbę to takie krzywizny mi wychodzą, że się zaraz.... !

Podpowiedzcie proszę jak to zrobić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się głęboko urażony tym modelem. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu nabyłem dwa zestawy Fw-190 firmy ZTS (Fw-190 A5/F8 i D9) i zabrałem się za nie jako pierwsze po latach "nic nie robienia" z plastiku.

Jak się szybko okazało wybór marnego zestawu z wieloma wadami fabrycznymi był dużym błędem. Po długiej walce z kadłubem i skrzydłami (tu to w ogóle nie wiadomo co robic, bo skurcz plastiku spowodował podgięcie części skrzydła do góry i trudności ze spasowaniem skrzydła z kadłubem), sklejone i oszlifowane częściowo kadłuby i pocięte skrzydła wylądowały w pudełku i czekają na napływ zapału do walki z przeciwnościami materii...

 

A na razie na wybiorę sobie jakiś łatwiejszy w obróbce zestaw... jakąś Foke z Academy albo Revell'a...

 

IMHO skoro zestaw taki niezbyt udany to może trzeba było chociaż kamuflaż zrobic w miarę realistyczny - późne kamuflaże Luftwaffe ciężko zrobic bez aerografu (takie tam plamy na bokach kadłuba), ale podział kolorów na skrzydłach był liniami prostymi...

No i kolory nie te jakby...

 

To taka opinia równie doświadczonego modelarza jak i autor tego modelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś bliżej sformułować swój pogląd? Co w nim tak bardzo Cię uraziło?

 

Wszystko

 

Ten model ma całą masę baboli i błędów, a to trzeci ukończony przeze mnie model viewtopic.php?t=1469&highlight=190+++beta

 

Zalecam cierpliwość i dokładność, chyba, że lepimy a nie budujemy modelu redukcyjnego.

 

Tak jak pisał Majek, warto założyć relację z budowy, tak, żeby wyeliminować błędy i wątpliwośći.

 

Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić modele firmy Hobbyboss w 1:72, ich konstrukcja eliminuje błędy modelarza do minimum i pozwala skupić się na doskonaleniu malowania czy to pędzlem czy aerografem.

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne produkcje.

 

I wara mi póki co od FW 190 bo będę warczał i gryzł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marcin_C za odpowiedź, a także za podpowiedzi

Wiesz, stwierdzenie:

 

Czuję się głęboko urażony tym modelem. :(

 

nie jest za bardzo budujące ani motywujące do dalszej, nazwijmy to po imieniu, "mojej nauki rzemiosła jakim jest sztuka modelarska"!

Powyższe, wypowiedziane przez Ciebie zdanie, nie wniosło tu raczej nic konstruktywnego Ale za to drugi Twój post to już zupełnie inne podejście za co Wielkie Dzięki!!!

Zaznaczam, że Twoje/Wasze rady biorę sobie głęboko do serca, a dzięki temu następne moje modele będę mógł Wam pokazać już jako bardziej "dojrzałe"

Acha! Co do Waszej podpowiedzi o zakładaniu relacji z budowanych przeze mnie modeli to jak na razie nie czuję się jeszcze gotowy do tego rodzaju wyzwań! Na dzień dzisiejszy wole sklejać w zaciszu domowym bez powiedzmy "świadków", a potem dopiero zbierać joby na forum - no, ale co nas nie zabije to nas wzmocni !!!

A teraz "Za Wasze Zdrówko Koledzy!!!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.