Skocz do zawartości

Łoś - Mikro 144


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

Dwie odsłony Łosia z Mikro 144. Dawno, dawno temu na takie modele polowało się w sklepach i od takich modeli się zaczynało przygodę ze sklejaniem.  Pierwsze dwa zdjęcia to model z pierwszej edycji, następne to druga edycja. Zdjęcia z netu.

6.1.jpg

7.jpg

1.jpg

4.2.jpg

2.jpg

5.jpg

3.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakim cudem ale tego pierwszego potworka nigdy nie sklejałem ale może to i dobrze bo jestem zdrowszy psychicznie.

Moze gdybym go próbował skleić to by mi przeszła ochota na modelarstwo.

Chociaz z drugiej strony patrząc to przecież kleiłem modele np. z radzieckiegi Krugozora czy JunnegoTiechnika i przecież dobrze sie czuję, w psychiatryku nie wylądowałem.

Marzy mi się ten późniejszy Łosiek, skleiłem ich.chyba z pięć, skleilbym chetnie kolejne pięć. Rety jaki był to fajowy modelik.

Wie ktoś coś na temat gdzie są formy i ewentualnie kto jest w tej chwili ich wlascicielem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena???😭😭😭

Jakość???😜😜😜

Wspomnienia👍👍👍

Warto kupić.

Moze jednak znajdą sie formy i ktoś by to wznowił, za rozsądną cenę szedł by jak świeże bułeczki, sam bym ze trzy przytulił chociaż to nie moja skala(oprocz pasażerów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to kupowanie wspomnień.

Sam ostatnio kupiłem 2 z tej serii (za zdecydowanie przyjaźniejszą cenę).

Jak dojdą, pokażę.

11 minut temu, jmx62 napisał:

Moze jednak znajdą sie formy i ktoś by to wznowił

Ale to już nie będzie to samo.

Poza tym, wyobrażasz sobie opinie dzisiejszych "fachmanów" o tych miniaturach?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kopernik napisał:

Dwie odsłony Łosia z Mikro 144. Dawno, dawno temu na takie modele polowało się w sklepach i od takich modeli się zaczynało przygodę ze sklejaniem.  Pierwsze dwa zdjęcia to model z pierwszej edycji, następne to druga edycja. Zdjęcia z netu.

Przepraszam bardzo, ale ja na takie modele nie polowałem. Ta pierwsza edycja była dostępna w niemal każdym kiosku i wywoływała obrzydzenie nawet u bardzo młodocianych modelarzy. Była mizeria i trudności z zaopatrzeniem, ale nawet dzieciaki miały swoje wymagania i nie akceptowały bezmyślnie byle czego. Owszem, sklejało się te g..na ale głównie po to, żeby je efektownie spalić lub rozbić w nurkowaniu z 5-go pietra.

Mówię o tym pierwszym modelu i jemu podobnych. Druga edycja pojawiła się później i dało się z niej coś wyrzeźbić ale też nie wzbudzła entuzjazmu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, jmx62 napisał:

Moze jednak znajdą sie formy i ktoś by to wznowił,

Nie znajdą się bo je zezłomowano.  Łoś z drugiej MIKRO edycji też już nie wyglądał ciekawie bo na końcu klepał to Mastercraft jeszcze pod nazwą "ABC coś tam" i na kadłubie były już wciągi i zniekształcenia, silniki z niedolanym tworzywem z jednej strony i brakowało szkiełka od tylnego strzelca. Jedyna opcja to zdobyć takiego z początków produkcji i ewentualnie skopiować w żywicy dla chętnych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, India napisał:

Szacunek za ten model.

Jak najbardziej, ale ten model ma niewiele wspólnego z zestawem. Równie dobrze bryłę kadłuba i skrzydeł można by wyrzeźbić (albo wydrukować).  A i tak znaczna jej część została usunięta.

Przypomina sie opowiastka o zupie na gwoździu. 

 

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, HKK napisał:

Jak najbardziej, ale ten model ma niewiele wspólnego z zestawem. Równie dobrze bryłę kadłuba i skrzydeł można by wyrzeźbić (albo wydrukować).

A ja się nie zgodzę...

Jest bryła i tylko umiejętności modelarza są ograniczeniem.

I to jest modelarstwo.

Tu akurat level najwyższej klasy.

 

A rzeźbić też trzeba umić 🙂o druku 3D - sprzęcie, oprogramowaniu itd. nawet nie wspomnę.

Łatwo napisać : wydrukuj wyrzeźb...

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Andrzej Ziober napisał:

Jak się chce, to nawet z takiego starego badziewia można spróbować zrobić "prawdziwy" model:niemam:

T_Mal_IMG_9214.jpg

T_09_006_A_800.jpg

T_IMG_9230_mal.jpg

T_IMG_9231_Mal.jpg

T_06_komora.jpg

Właśnie miałem przywołać Pana Andrzeja do tablicy, chyba w Aeroplanie była relacja z budowy tego Łosia. Pełen szacun, zresztą jak każdy Jego model👍👍👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Staryfajter1954 napisał:

Ta miniaturka pana Andrzeja Ziobera robi wrażenie ! Chciałbym kiedyś zobaczyć ukończony ten model bo efekt końcowy w skali 1/144 powinien wywoływać jeszcze większe Wow !!!!

I tutaj miałbym pytanie do P. Andrzeja. Relacja z budowy tego malucha zaczęła się kiedyś na kanale YT Altair.tv i po trzech bodajże odcinkach została przerwana. Później już nigdzie nie widziałem żadnej kontynuacji. Ani filmowej ani fotograficznej. Czy ten projekt jeszcze "żyje"? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonanie P.Andrzeja klasa. Pokazanie że liczy  się modelarz nie zestaw I on nie musi startować w kategorii vintage bo w normalnej 1/ 144 I pewno 1/ 72 wymiecie.

 

A faktycznie biorąc pod uwagę stopień ingerencji i skalę modelu oraz wymiary to od podstaw p. Andrzej tez by go bez trudu zrobil , ale wtedy nie byłoby konwencji . 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, merlin_70 napisał:

Wykonanie P.Andrzeja klasa. Pokazanie że liczy  się modelarz nie zestaw I on nie musi startować w kategorii vintage bo w normalnej 1/ 144 I pewno 1/ 72 wymiecie.

 

A faktycznie biorąc pod uwagę stopień ingerencji i skalę modelu oraz wymiary to od podstaw p. Andrzej tez by go bez trudu zrobil , ale wtedy nie byłoby konwencji . 

A ja bym ten model chętnie zobaczył w festiwalowej kategorii vintage. Wspaniały przykład vintage freestyle. Chciałbym, żeby modelarze startujący w klasie vintage/retro pokazywali właśnie takie perełki :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Staryfajter1954 napisał:

Wspaniały przykład vintage freestyle. Chciałbym, żeby modelarze startujący w klasie vintage/retro pokazywali właśnie takie perełki :). 

Wybacz kolego, ale dla mnie  to nie jest żaden ,,vintage style", tylko klasa mistrzowska,  umiejętności i wiedza modelarza - szacun panie Andrzeju.

Z przymrużeniem oka: 

 Ja chyba bym się obraził za ten ,,łintydż stajl"...

Bazą jest stary model to fakt, ale w tej skali innego nie ma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, myszaty napisał:

Wybacz kolego, ale dla mnie  to nie jest żaden ,,vintage style", tylko klasa mistrzowska,  umiejętności i wiedza modelarza - szacun panie Andrzeju.

Z przymrużeniem oka: 

 Ja chyba bym się obraził za ten ,,łintydż stajl"...

Bazą jest stary model to fakt, ale w tej skali innego nie ma.

 

Pisząc vintage freestyle mam na myśli nie tyle styl vintage ale jedną z konwencji wykonywania modeli zabytkowych polegająca właśnie na budowaniu modeli w sposób jak najbardzej przypominających prawdziwe samoloty a więc poprzez głęboką waloryzację samodzielną pracą a jest to właśnie zaprezentowane przez pana Andrzeja Ziobera. Pan Andrzej właśnie buduje model z wykorzystaniem technik scratch a to się mieści w pojęciu definicji vintage freestyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o tych zestawach jakby to było ,,bógwico", a to są tylko stare, kiepskie najczęściej  jakościowo zestawy, gdzie ramka to czasem bezkształtna masa plastyku a nie żaden ,,zabytek".

To że można, świadczy o modelarzu, a nie jakaś ,,konwencja".

Ten łosiek ma szczęście że wpadł w łapki p. Andrzeja, bo w postaci fabrycznej to się nadawał do kosza, a nie 190 zeta na allegro...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, myszaty napisał:

Wybacz kolego, ale dla mnie  to nie jest żaden ,,vintage style", tylko klasa mistrzowska,  umiejętności i wiedza modelarza - szacun panie Andrzeju.

47 minut temu, myszaty napisał:

Piszesz o tych zestawach jakby to było ,,bógwico", a to są tylko stare, kiepskie najczęściej  jakościowo zestawy, gdzie ramka to czasem bezkształtna masa plastyku a nie żaden ,,zabytek".

Zgadzając się z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi chciałem zauważyć, że każdy zabytek, czy to będzie zamek w Czersku, czy Ford T, z praktycznego punktu widzenia jest tylko bezkształtną masą czegoś i nie w tym należy szukać ich wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.