Skocz do zawartości

LVG C VI 1505/18, Kolozavody Prostejov 1/72


Sampo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Po długiej walce przedstawiam ukończony w bólach model samolotu LVG C VI, o numerze 1505/18

 

Według tego co udało mi się znaleźć maszyna została złożona w Centralnej Składnicy Lotniczej na Mokotowie, w 1919, z części zdobytych w Ławicy przez powstańców wielkopolskich. Na temat służby niewiele jestem w stanie powiedzieć, początkowo służyła w 7 Eskadrze Wywiadowczej, a żywot zakończyła kapotażem w Oficerskiej Szkole Obserwatorów Lotniczych w Toruniu, 25 maja 1921 r. Załoga  nie odniosła poważnych obrażeń.

 

Malowanie, jakie wybrałem - oryginalny niemiecki zielono-fioletowy kamuflarz,  pochodzi z początkowego okresu służby. Później, latając jako maszyna szkolna w OSOL, miała być w całości przemalowana na zielono, na pewno dodano wtedy emblemat oka wymalowanym na kadłubie.

 

O samym modelu trudno coś odkrywczego powiedzieć. Dla tych bardziej doświadczonych modelarzy. Przede wszystkim gotowy model jest delikatny. Plastikowe elementy podwozia i zastrzały nie wytrzymują ciężaru i najlepiej wymienić je na metalowe. Warto wzmocnić łączenie dolnych płatów z kadłubem, ja zrobiłem to poprzez nawiercenie otworów zarówno w płatach, jak i kadłubie i wsadziłem drut 0,5mm. Mimo tego zabiegu, całość i tak ledwo się trzyma. Spasowanie i ustabilizowanie górnego płata z dolnymi udało się po kilkukrotnych próbach, bo rozjeżdżał się w każdym możliwym kierunku. Mam wątpliwości czy da się ten model skleić prosto z pudełka, bo bez wymiany powyższych elementów słabo to wygląda.

 

No ale dobrnąłem do końca to prezentuję. Krytyka na pewno będzie bo sam jeszcze kilka rzeczy poprawię, ale to w nowym roku. Zapraszam do galerii i czekam na komentarze.

image7.thumb.jpeg.0ab31395e16903610702f4c67221d9e1.jpeg

 

image13.thumb.jpeg.2a50f92eb99295ffb21ea037b68526f7.jpeg

 

image10.thumb.jpeg.ac9a325c420d6cd7b1939fb584b35834.jpeg

 

image6.thumb.jpeg.2a8a792eb769699aee8bea0db16ddf7b.jpeg

 

I w eskorcie starszych ulepów:)

 

image2.thumb.jpeg.fd6311f1172d2678ff5cb80cc8ad4acb.jpeg

 

Edytowane przez Sampo
Źle dodane zdjęcia
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, prawidłowe osadzenie płata na 12 punktach styku może doprowadzić człowieka do szału, i to jest właśnie urocze w szmatopłatach. Potem nikt się nie czepia odcienia braun violet. :)

Fajny LVG i przyjaciele. Trochę mnie bolało Twoje podejście do naciągów w warsztacie. Przy wcześniejszym rozplanowaniu i nawierceniu otworów wyglądałoby to o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wytrwałości. Naciągi w wersji podstawowej, ale jakoś się bronią. Wcześniejsze rozplanowanie i wykonanie punktów ich uchwytu powinno znacznie ułatwić pracę. Dobrze złożone, powinny dodatkowo usztywnić i wzmocnić model.  Co następne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wachmistrz Mam nadzieję, że ból był do udźwignięcia😉

Tak jak pisałem w warsztacie - planowałem ambitniejsze naciągi. Nie przewidziałem, że nawiercanie po złożeniu konstrukcji będzie niewykonalne. No cóż, następnym wykorzystam doświadczenie nabyte przy tym modelu🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, zaruk napisał:

Co następne?

Chce mi się coś obkleić lozengą zamiast malować:)

 

Mam starego Pfalza XII, chyba jeszcze firmy Toko. Niby dwa były na stanie naszego lotnictwa, ale nie znam żadnej literatury albo opisów jak były malowane. Wiec w sumie broniłby się niemiecki standardowy kamuflarz z szachownicami zamiast krzyży.

 

Marzy mi się Albatros D III w tym fantastycznym kamuflarzu tzw. spiralkowym jaki latał w 7 eskadrze myśliwskiej. Są do tego kalki Print Scale tylko modelu nie mam:)

 

Pomysłów mam mnóstwo i kilka rozgrzebanych okrętów. I czasu tyle, że robię 1-2 modele rocznie😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sampo napisał:

Chce mi się coś obkleić lozengą zamiast malować:)

 

Mam starego Pfalza XII, chyba jeszcze firmy Toko. Niby dwa były na stanie naszego lotnictwa, ale nie znam żadnej literatury albo opisów jak były malowane. Wiec w sumie broniłby się niemiecki standardowy kamuflarz z szachownicami zamiast krzyży.

 

Marzy mi się Albatros D III w tym fantastycznym kamuflarzu tzw. spiralkowym jaki latał w 7 eskadrze myśliwskiej. Są do tego kalki Print Scale tylko modelu nie mam:)

 

Pomysłów mam mnóstwo i kilka rozgrzebanych okrętów. I czasu tyle, że robię 1-2 modele rocznie😅

Eduard zapowiada Albatrosa DIII na 2 kwartał 2025. Masz trochę czasu żeby w międzyczasie zrobić coś innego. Może Fokker DVII? Jest dostępny na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację.

Ja bym dodatkowo proponował próbę wykonania modelu we właściwej skali, która pozwala na bardziej szczegółowe przedstawienie modelu przy jednoczesnej większej łatwości wykonania (większe części). Fokker D.VII będzie się nadawał, za stówkę jest w sklepach, a tutaj masz link do świetnego warsztatu polskiego Fokkera.

https://modelarstwo.koszalin.pl/index.php/modele/samoloty/763-fokker-d7

Daj się skusić, do odważnych świat należy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.