Skocz do zawartości

[Wrzesień '39] Czołg pościgowy 10TP


Jarekk

Rekomendowane odpowiedzi

10TP najprawdopodobniej miał uszkodzony silnik lub co innego, może skrzynia biegów lub układ jezdny, w końcu znalazł się w rowie, więc wyciągnięto go z rowu i naprawiono w warsztacie (polowym).

 

W linku, który z resztą sam zamieściłeś na początku tego wątku, pod zdjęciami 10 TP w rowie jest wszystko wyjaśnione jak on się tam znalazł...

25 kwietnia 1939 podczas prób motocyklista przeciął drogę kolumny i kierowca 10Tp w celu uniknięcia kolizji odruchowo skręcił w rów tracąc przy tym gąsienice. Czołg został wyholowany ciągnikiemC7P i po nałożeniu gąsek odjechał o własnych siłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 262
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

10TP najprawdopodobniej miał uszkodzony silnik lub co innego, może skrzynia biegów lub układ jezdny, w końcu znalazł się w rowie, więc wyciągnięto go z rowu i naprawiono w warsztacie (polowym).

 

W linku, który z resztą sam zamieściłeś na początku tego wątku, pod zdjęciami 10 TP w rowie jest wszystko wyjaśnione jak on się tam znalazł...

25 kwietnia 1939 podczas prób motocyklista przeciął drogę kolumny i kierowca 10Tp w celu uniknięcia kolizji odruchowo skręcił w rów tracąc przy tym gąsienice. Czołg został wyholowany ciągnikiemC7P i po nałożeniu gąsek odjechał o własnych siłach.

 

Skala Ty chyba jesteś przez rozum cięty, bo na umyśle szwankujesz. 14 grudnia pisał Ci już o zdjęciu 10TP w rowie MCzarnowicz i ja ale widać, nie dotarło. Czytanie ze zrozumieniem nie wystąpiło. Teraz po raz kolejny, jeszcze dokładniej (dzięki!) kwestię tą omówił dla Ciebie Chudziutki.

Czy to nie masz wstydu człowieku ? Pytasz o to samo, tworzysz jakieś swoje dziwaczne wersje, jedna za drugą. Czy Ty masz jakieś parcie na pisanie za wszelką cenę ? Zastanów się, bo z biegiem czasu tworzysz coraz to ciekawsze hipotezy. Swoją drogą, ja takie coś widzę, zaczynam wierzyć, że są ludzie, którzy robią dioramę z Tygrysem i Panterą i podpisują ją "Wrzesień 1939". Ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model coraz bardziej zbliża się wyglądem do pierwowzoru

 

e6b554c40e971aed.jpg

 

Na tylnej płycie brakuje jeszcze 3 uchwytów i wyjścia rur wydechowych.

 

91bf07761856d6d8.jpg

 

Z górną płytą nadal jestem w rozterce, co widać w postaci zaszpachlowanych rowków. Może ktoś posiada kolorowy przekrój (cały) 10TP w "Przekrojów" p. Magnuskiego i wrzuci do wątku? Z posiadanych planów wynika, że klapa z dostępem do silnika jest tylko w połowie pod silnikiem!

 

7ff7f85fb05ee7c7.jpg

A przód czeka na wklejenie góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomóc nie pomogę, ale zato z pochwałą wpadłem !

POCHWALONY !

 

Poważniej, bardzo mi imponuja takie własne inwencje w modelarstwie i aż żal cztery litery ściska...no cóż, może kiedyś.

 

podgladam i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jarku jak idą pracę, coś przycichło ? Udało mi się trafić na ciekawy fragment dotyczący silników.

MiF 45, str 24 o pobycie WBP-M w okolicach Lublina, ze wspomnień kpt. Stefana Kossoboudzkiego z 1BCL.

 

"12 września trwała konserwacja sprzętu i wymiana dwóch silników, uporządkowanie rzutu technicznego i amunicji. Zbędny sprzęt samochodowy jak i dwa mocno podniszczone ciągniki oddałem do Hrubieszowa, gdzie według wiadomości z Lublina, były już oddziały techniczne i warsztatowe z Modlina"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace trwają, jednak zostały podzielone sprawiedliwie pomiędzy TKS-D (tak mało mu brakuje do finału) i 10TP. Za dwa tygodnie mały urlop to fabryka będzie szła pełną parą.

 

Kadłub praktycznie cały ukończony (brak włazu). Jednak merytorycznie utknąłem na pierwszej parze pół nośnych (skrętnych). Nie mam koncepcji ich mechanizmu skrętu. Pozostanie mi jeszcze obnitowanie wieży i ...... mnóstwo śrub na tarczach kół. Błotniki zrobię chyba z blachy. Gąski to modyfikacja tych z BT przez doklejenie boków i ... finał.

 

PS. W związku z tegoroczną rocznicą (1939) dam sobie tylko polską tematykę. Rozpoczną TK-D, C2P i ....no właśnie co można zbudować jeszcze opierając się na elementach S-model-owych, a co jeszcze pozostało „dziewicze”? Ja już wiem i zbieram materiały – zgadujesz co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. W związku z tegoroczną rocznicą (1939) dam sobie tylko polską tematykę. Rozpoczną TK-D, C2P i ....no właśnie co można zbudować jeszcze opierając się na elementach S-model-owych, a co jeszcze pozostało „dziewicze”? Ja już wiem i zbieram materiały – zgadujesz co?

 

To coś istniało ? czy było tylko w planach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PF621 to problem, bo jako takich zdjęć dobrych nie ma, a według Jońcy nie ma i planów.

 

Z C2P można budować ciągnik prototypowy z 1933 roku. Z tankietki to tankietkę byrytyjską, albo tk-1 tk-2. Poza tym to wymieniać im tylko broń. Więcej sobie nie przypominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PF621 to problem, bo jako takich zdjęć dobrych nie ma, a według Jońcy nie ma i planów.

hehehe Widdziu... do PZInża 222, TKS-D, 10TP, nie ma lub są szczątkowe, a modele powstają.

Z C2P można budować ciągnik prototypowy z 1933 roku. Z tankietki to tankietkę byrytyjską, albo tk-1 tk-2. Poza tym to wymieniać im tylko broń. Więcej sobie nie przypominam.

Same karalce :P Wymiana broni to kosmetyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendrass, czytasz w moich myślach, nie dobrzeeee

 

Literatura o 75 mm autocanon De Dion Bouton już zakupiona i idzie z Francji

Co do zdjęć, to po za znanymi, ostatnio pojawiły się dwa z rozbitymi wozami dobrej jakości. Mało kto je zidentyfikował jako PF 621.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś znajdziecie w tej książce:

 

Samochodowe działa przeciwlotnicze w Wojsku Polskim 1918-1939

Jan Tarczyński

 

Format: 185x230 mm

Ilość stron: 122

Oprawa: miękka klejona

Ilustracje: 29 rysunków i zdjęć

ISBN: 978-83-922944-7-4

Cena detaliczna: 17 zł

 

Pierwsze wydanie książki ukazało się w 1993 roku w Londynie, w ramach serii Materiały, Dokumenty, Archiwalia, Studia Komisji Historycznej b. Sztabu Głównego PSZ dla Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Sikorskiego. Dziś przypomniane zostało jako tomik inaugurujący serii Biblioteka Automobilisty. Nazwisko autora książki, jednego z najlepszych żyjących znawców historii polskiej motoryzacji, gwarantuje wysoką merytoryczną jakość jej opracowania. Podkreśla ją także fakt oparcia publikacji na źródłach dokumentach i relacjach uzyskanych dzięki starannej kwerendzie archiwalnej w kraju i za granicą. Opracowanie podzielone zostało na cztery rozdziały, omawiające pierwsze przeciwlotnicze działa samobieżne z okresu I wojny światowej, zagadnienia związane z pojawieniem się tego sprzętu w Wojsku Polskim i jego usytuowanie w strukturze organizacyjnej w okresie międzywojennym, a także mobilizację 1. dywizjonu artylerii przeciwlotniczej samochodowego w 1939 r. oraz jego udział w kampanii wrześniowej. Całość ilustrowana jest kilkudziesięcioma fotografiami, obejmuje także opisy techniczne samych dział i pojazdów pomocniczych oraz ich rysunki autorstwa Adama Jońcy.

04.jpg

http://www.wydawnictwo.zp-grupa.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie Widd, gratuluję.

Miałbym bardziej ochotę na oryginalnego De Dion Bouton-a (było ich więcej i są plany), ale musiałbym mieć koła. Nie zdecyduję się na ich robienie od podstaw

 

Co słychać w sprawie projektu W-39? Będzie mało czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby utrzymać się w temacie przedstawiam postępy w budowie:

288e84dcea1a031emed.jpg

49663a0790352bc8med.jpg

add10c3896b236c3med.jpg

dc62a3f49d64448emed.jpg

 

i na koniec materiał na przednie koła i rury wydechowe. Nie znalazłem plastiku o odpowiedniej średnicy i musiałem polutować z blachy.

 

d4f860b48a56f4c9med.jpg

 

Jak pisałem wcześniej utknąłem z zawieszeniem pierwszej pary kół nośnych i ...

 

PS. kalejna mała przerwa w budowie do 18.01.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do silników i ich wymiany, to była możliwość wymiany silnika w czołgu w warunkach polowych, napisał o tym Szubański w "PBP w 1939 roku", roz. Armia Odwodowa (pod koniec) str.216, na samej górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest faktycznie, odnośnie WBP-M. Szczegółów brak ale i tak było w to zamieszana kompania techniczno-remontowa.

Musiała być, ale do tej pory wychodziliśmy z założenia, że było to nie możliwe w warunkach polowych, tylko w warsztacie, chodzi mi o budynek, czyli mieli jakiś np. podnośnik lub też dźwig samochodowy dwuramienny, składany za szoferką, którego nie ma na żadnych zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.