Skocz do zawartości

Sprężarka własnej roboty


słomek

Rekomendowane odpowiedzi

Archi-Olejowe kompresory są żywotniejsze od tych OF.Oil Free.

Olejowe najstarsze komercyjne bodajże Jun-Air w sprzedaży na portalach naszych i zagramanicznych to zdaje się połowa lat 70tych.Działające i jeszcze w cenie.Teraz jest jeden na Olx jun air z początku 80r za 620 złociszy.Jak widać za atyki działające płaci się całkiem całkiem.W twojej konstrukcji rozpoznaje presostat mdr2 taki jak w komercyjnych produkcjach i to co ważne kondensator rozruchowy ważny bardzo element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archi-Olejowe kompresory są żywotniejsze od tych OF.Oil Free.

Olejowe najstarsze komercyjne bodajże Jun-Air w sprzedaży na portalach naszych i zagramanicznych to zdaje się połowa lat 70tych.Działające i jeszcze w cenie.Teraz jest jeden na Olx jun air z początku 80r za 620 złociszy.Jak widać za atyki działające płaci się całkiem całkiem.W twojej konstrukcji rozpoznaje presostat mdr2 taki jak w komercyjnych produkcjach i to co ważne kondensator rozruchowy ważny bardzo element.

 

Dokładnie. Prędzej wysiądzie presostat lub coś innego niż padnie sprężarka od lodówki.

Kondensator rozruchowy to podstawa. Dzięki niemu, sprężarka uruchamia się bez zwłoki.

Presostat MDR2 firmy Condor jest ponoć jednym z lepszych urządzeń tego typu.

Tańsze wersje kosztują na allegro już od 20-30zł, więc różnica w jakości musi być.

Ważne jest zastosowanie odprężnika, dzięki któremu sprężarka włącza się bez dodatkowego "obciążenia".

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Poniżej prezentuję wersję roboczą/próbną mojego lodowkowca. 

Główne części to:

-sprężarka z wyrzuconej przez kogoś lodówki

-zbiornik z pneumatycznego układu z Renault Magnum (posiada 5 otworów montażowych: 2 zostały zaślepione, 1 presostat, 1 wejście że sprężarki i 1 oryginalny zawór odwadniający) 

-presostat z reduktorem i zaworem bezpieczewństwa

-dwa filtry/odwadniacze, jeden na wejściu do zbiornika, drugi na wyjściu za reduktorem

-dodatkowy manometr za reduktorem wyskalowany do 4 barów ułatwiający dokładną regulację

-filtr paliwa zastosowany jako filtr powietrza na wejściu sprężarki

Presostat wyłącza sprężarkę przy 6,25 bara, włącza przy około 4. Czas potrzebny do napełnienia zbiornika do 6 barów to około 12 minut. Układ działa bez zaworu zwrotnego i odprężnik. Docelowo wejście zostanie przeniesione do otworu w pobliżu presostatu (muszę dokupić kolanko i przedłużkę 1/4 cała) i inaczej zabudowane w tej samej skrzynce, która bardzo ułatwia przenoszenie. 

IMG_20190501_162451.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Koledzy - jakiś czas temu padła mi sprężarka w lodówkowcu. Tematu nie ruszałem do dzisiaj - kupiłem nową lodówkę a ze starej wyciągnąłem sprawny agregat. Niestety, nie mogę zdjąć niebieskiej pokrywki zabezpieczającej elektrykę... Jak to zrobić?

Przy wyjęciu z lodówki oprócz rurek odciąłem też przewód - prawdopodobnie od termostatu. Sprężarka nie rusza - czy trzeba zewrzeć któreś przewody?

Z góry dziękuję za pomoc.

 

IMG_20190521_202814265.jpg

IMG_20190521_202757248.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Z ta pokrywą to jest taka trochę zagadka - ja bym zgadywał, że trzeba włożyć śrubokręt w ten prostokątny otwór w środkowej części pierwszego zdjęcia i nim odblokować jakiś zatrzask. Jeśli chodzi o termostat to trzeba by się dowiedzieć albo zgadnąć jak on działa. Można przypuszczać, że jak jest nie dostatecznie zimno to on zwiera przewody, które do niego prowadzą. Wtedy zwarcie tych przewodów uruchamia agregat, a ich rozwarcie by go zatrzymywało. Równie dobrze ten przewód można by wykorzystać do podłączenia presostatu. Mam nadzieję, że to pomoże - pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew i podpowiedzi. No cóż... Zwarłem na stole brązowy z czarnym i strzelił korek w instalacji. Podłączyłem prowizorycznie na skrętkę wszystkie przewody do lodółwki tak jak były przed odcięciem ich. I agregat zapierdziula aż miło. Ale wystarczy, że odłączę od agregatu brązowy, niebieski lub czrny i sprężarka już nie kręci. W kablu idącym do środka lodówki są cztery przewody - pokazuję to na fotkach. Co robię nie tak?

 

IMG_20190522_124802819.jpg

IMG_20190522_124808213.jpg

IMG_20190522_124818818.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być tak, że niebieski to oświetlenie, brązowy zasilanie do termostatu, czarny zasilanie z termostatu do kompresora, żółto-zielony uziemieniem. Czyli po upewnieniu się, że żadne przewody nie zawierają się przypadkowo, sprężarka powinna startować po zawarciu czarnego i brązowego. Jeśli masz podłączone wszystko do lodówki, to spróbuj rozłączyć niebieski przewód, powinno zgasnąć oświetlenie. Daj znać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestem po kolejnych próbach i... Skręciłem brązowy z czarnym i sprężarka działa! Musiałem coś podczas poprzedniej próby na stole spartolić... Ale... Dlaczego jak wyciągnę przewód zasilania z gniazdka i ponownie chcę ją odpalić to nie kręci już a jedynie buczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Takie agregaty lodówkowe mają tzw. urządzenie rozruchowe (u Ciebie ukryte pod tą plątaniną kabli). To urządzenie ma za zadanie po załączeniu podać prąd na tzw. uzwojenie rozruchowe sprężarki i zaraz po tym jak silnik zacznie kręcić uzwojenie rozruchowe trzeba rozłączyć, bo sie spali. Jest przeznaczone tylko do pracy chwilowej. Urządzenia rozruchowe występują w dwóch odmianach: magnetycznej i termicznej. Jeśli masz mniej szczęścia, to masz urządzenie rozruchowe termiczne, czyli takie, które podczas rozruchu się grzeje i odłącza uzwojenie rozruchowe po uzyskaniu określonej temperatury. Oznacza to niestety, że po wyłączeniu sprężarki urządzenie rozruchowe musi trochę ostygnąć, zanim będzie w stanie znowu podać prąd na uzwojenie rozruchowe. Czyli jeśli próbujesz sprężarkę wyłączyć i od razu znowu włączyć, to z niektórymi urządzeniami rozruchowymi to się nie uda. Spróbuj chwilę odczekać, a docelowo może się okazać, że musisz wymienić urządzenie rozruchowe na inne, zeby Ci powietrza nie zabrakło podczas malowania.

Powodzenia i pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, nie taniej by Ci było kupić sobie taką oryginalną, bo jak będziesz tak kombinował (a widzę że słabo ogarniasz ,nie martw się ja też:mrgreen:) to albo ,spalisz ten kompresor , albo upalisz zabezpieczenie , o ile  nie masz nowego typu "S". Pozdr. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, pmroczko napisał:

Cześć!

Takie agregaty lodówkowe mają tzw. urządzenie rozruchowe (u Ciebie ukryte pod tą plątaniną kabli). To urządzenie ma za zadanie po załączeniu podać prąd na tzw. uzwojenie rozruchowe sprężarki i zaraz po tym jak silnik zacznie kręcić uzwojenie rozruchowe trzeba rozłączyć, bo sie spali. Jest przeznaczone tylko do pracy chwilowej. Urządzenia rozruchowe występują w dwóch odmianach: magnetycznej i termicznej. Jeśli masz mniej szczęścia, to masz urządzenie rozruchowe termiczne, czyli takie, które podczas rozruchu się grzeje i odłącza uzwojenie rozruchowe po uzyskaniu określonej temperatury. Oznacza to niestety, że po wyłączeniu sprężarki urządzenie rozruchowe musi trochę ostygnąć, zanim będzie w stanie znowu podać prąd na uzwojenie rozruchowe. Czyli jeśli próbujesz sprężarkę wyłączyć i od razu znowu włączyć, to z niektórymi urządzeniami rozruchowymi to się nie uda. Spróbuj chwilę odczekać, a docelowo może się okazać, że musisz wymienić urządzenie rozruchowe na inne, zeby Ci powietrza nie zabrakło podczas malowania.

Powodzenia i pozdrawiam

Paweł

Albo zastosować butlę takiej wielkości, aby czas zwłoki ponownego uruchomienia nie był problemem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pmroczko masz rację... Mam prawdopodobnie urządzenie termiczne do rozruchu. Trza będzie to zmienić na magnetyczne. A w międzyczasie podmienię stary uszkodzony agregat na nowy.

Adams - wbrew pozorom temat ogarniam :) Jeden kompresor do prac modelarskich mam, drugi w garażu też, a ten trzeci pewnie też znajdzie zastosowanie w domu. A pytam bo pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to reanimacja kompresora zbliża się do końca. Jeszcze tylko muszę połączyć wyjście z agregatu ze zbiornikiem i będzie git. Za meroteryczne uwagi i pomoc - dziękuję 

IMG_20190522_174400139.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 year later...

Jako że znudziło mi się paćkanie aero z butli CO2 - cos za szybko 4kg sie kończyło...może nieszczelności albo co...o takie ustrojstwo;20200711_194613.thumb.jpg.88b2ffc58090937d81795e347320d542.jpg

trzeba było skonstruować lodówkowca...zbiornik 24L z hydroforu (cisnienie dop. 8bar, próbne 11,7), agregat ze złomowca za piwo - polski z 86 roku po czynniku  r12, podobno trwałe,

zestaw wyłącznik - reduktor z alledrogo..próbne połączenie , daje radę do 7bar w ok 10 min...

20200711_194633.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...

Czy istnieje mozliwosc wymiany wylacznika termicznego na "pneumatyczny" w agregacie z lodowki? Oraz pytanie drugie czy jak agregat sie mocno grzeje ( dwa cykle nabicia butli i ciezko trzymac reke na agregacie) to wina malej ilosci oleju?jezeli tak to jak mozna sprawdzic poziom i ewentualnie uzupelnic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Chyba pokręciłeś 2 sprawy...

wyłącznik termiczny służy do rozruchu silnika sprężarki, wyłącznik pneumatyczny ( chodzi ci o ciśnieniowy zapewne) do regulacji ciśnienia  w zbiorniku ( zakres  od - do )

2. ilość oleju ciężko sprawdzić, dobrze wiedzieć na jakim czynniku  pracował agregat wtedy można dobrać olej i rurką zassysającą powietrze wstrzyknąć 100 lub 2.

Na pewno nie zaszkodzi.

Czynnik jest ważny bo niektóre oleje po wymieszaniu  potrafią się sparafinować i zablokować silnik.

Ja już robiłem tak: wylewałem ssaniem cały olej, kupowałem w hurtowni chłodnoczej (TCHW)  litr oleju, płukanka i potem uzupełniałem 3 setki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, myszaty napisał:

1. Chyba pokręciłeś 2 sprawy...

wyłącznik termiczny służy do rozruchu silnika sprężarki, wyłącznik pneumatyczny ( chodzi ci o ciśnieniowy zapewne) do regulacji ciśnienia  w zbiorniku ( zakres  od - do )

Po nabiciu zbiornika do 8 atm i szybkim zbiciu ciśnienia do 6/4 agregat się nie załącza, muszę chwilę odczekać, co lepsze muszę wyłączyć i włączyć zasilanie bo nawet mimo tego że termoparka pewnie już się zwinęła sam nie startuje.
 

Godzinę temu, myszaty napisał:

2. ilość oleju ciężko sprawdzić, dobrze wiedzieć na jakim czynniku  pracował agregat wtedy można dobrać olej i rurką zassysającą powietrze wstrzyknąć 100 lub 2.

Na pewno nie zaszkodzi.

Czynnik jest ważny bo niektóre oleje po wymieszaniu  potrafią się sparafinować i zablokować silnik.

Ja już robiłem tak: wylewałem ssaniem cały olej, kupowałem w hurtowni chłodnoczej (TCHW)  litr oleju, płukanka i potem uzupełniałem 3 setki...

Można rozpoznać czynnik po zdjęciu samego agregatu lub jego tabliczki "znamionowej"? I jak z tym grzaniem dwa cykle i korpus gorący to ok praca w normie ( w końcu to olej nie woda ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod pokrywką tam gdzie przyłącze elektryczne masz zabudowany przekaźnik rozruchowy, często również  czujnik temperatury bimetaliczny , jeżeli po podaniu napięcia przez presostat są problemy z rozruchem  to  może najpierw trzeba sprawdzić ten układ rozruchowy.

 

Grzanie może wynikać z nieprawidłowej pracy układu rozruchowego.

 

Masz przy agregacie kondensator rozruchowy? One po czasie tracą pojemność i trzeba je wymieniać.

Też może mieć wpływ na temperaturę pracy agregatu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.